- Polska Kaczyńskiego nie zostałaby przyjęta do Unii Europejskiej. Polska Macierewicza nie zostałaby przyjęta do NATO – powiedział w "Faktach po Faktach" eurodeputowany Janusz Lewandowski.
- Jesteśmy w NATO, jesteśmy w Unii Europejskiej, ale to tak, jakby nas tam nie było. I to od momentu, kiedy premier Beata Szydło była łaskawa wyprowadzić flagę unijną ze swojej kancelarii – podkreślił w programie "Faktów po Faktach" Janusz Lewandowski, deputowany do Parlamentu Europejskiego.
"Zmyślony świat PiS"
- Prawda jest taka, że Polska Kaczyńskiego nie zostałaby przyjęta do Unii Europejskiej. Polska Macierewicza nie zostałaby przyjęta do NATO. Bylibyśmy w sytuacji Ukrainy i Mołdawii – stwierdził Lewandowski.
– My coraz bardziej wycofujemy się z Unii Europejskiej - ocenił.
Odniósł się do słów prezydenta Francji Emmanuela Macrona, który stwierdził, że "Polska sama zdecydowała się odizolować od Europy". Lewandowski uznał, że francuski przywódca "wypowiedział prawdę" co do rzeczywistości "która jest inna niż ta sztuczna, zmyślony świat, kreowany przez propagandę PiS-u" .
- Prezydent Francji wypowiedział publicznie i głośno to, co inni mówią po cichu w kuluarach albo myślą - zauważył Lewandowski, jednocześnie przyznając, że Macron "mówił to w złej intencji". - W intencji szukania sojuszników tam, gdzie niepotrzebne jest dławienie wolnego rynku, bo Polacy okazali się zwycięzcami na wolnym rynku usług delegowanych i transportu międzynarodowego - powiedział Lewandowski.
Polska "na wojennej ścieżce"
- Tu go (Macrona - red.) nie pochwalam, dlatego że rynek europejski rządzi się prawem wygranych po obu stronach. Oni eksportują kapitał, my możemy eksportować pracę i wchodzimy w niszę, której nie kradną pracy Francuzom - podkreślił gość TVN24.
Zdaniem Janusza Lewandowskiego, Macron miał powody do takiej reakcji. - Polska jest nie tylko na wojennej ścieżce z Unią Europejską, bo ma cztery pola konfliktu za które słoną zapłacą prawdopodobnie Polscy podatnicy. To jest kwestia Trybunału Konstytucyjnego, sądów powszechnych, uchodźców i Puszczy Białowieskiej - wymieniał.
- Polska jest skonfliktowana z sąsiadami, bo prowokuje Niemcy przez reparacje i Litwę, Ukrainę poprzez pomysły paszportowe - dodał eurodeputowany Platformy Obywatelskiej.
Autor: tas,mb//rzw / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24