Specjalny zespół śledczych powołany. Zajmie się podkomisją Macierewicza

Antoni Macierewicz
Specjalny zespół śledczych zajmie się podkomisją Macierewicza
Źródło: TVN24

Prokurator generalny Adam Bodnar powołał w Prokuraturze Krajowej zespół śledczy do zbadania nieprawidłowości w funkcjonowaniu podkomisji smoleńskiej w latach 2016-2023. Zajmie się złożonymi przez MON zawiadomieniami oraz raportem z prac zespołu oceniającego działalność podkomisji Antoniego Macierewicza.

TVN24
Dowiedz się więcej:

TVN24

Rzeczniczka prasowa Prokuratora Generalnego Anna Adamiak poinformowała w komunikacie, że w skład powołanego zarządzeniem Adama Bodnara zespołu wchodzi sześciu prokuratorów wykonujących obowiązki służbowe w Prokuraturze Krajowej, a jego pracami pokieruje pułkownik Tomasz Mackiewicz - dyrektor Departamentu do Spraw Wojskowych Prokuratury Krajowej.

Dodała, że do sprawowania nadzoru nad pracą zespołu wyznaczono prokuratora krajowego.

Adamiak przekazała, że zadaniem zespołu "będzie zbadanie zaistniałych w latach 2016-2023 nieprawidłowości w funkcjonowaniu Podkomisji do ponownego zbadania wypadku lotniczego z dnia 10 kwietnia 2010 roku w aspekcie związanym z podejrzeniem przekroczenia uprawnień lub niedopełnienia obowiązków i działania na szkodę interesu publicznego lub prywatnego, a także popełniania innych czynów zabronionych z uwzględnieniem ich form stadialnych i zjawiskowych".

Raport MON i 41 zawiadomień

Przypomniała, że Ministerstwo Obrony Narodowej złożyło do Prokuratury Krajowej raport z prac powołanego w tym resorcie zespołu badającego prace podkomisji smoleńskiej wraz z 41 zawiadomieniami o możliwości popełnienia przestępstwa, będącymi efektem stwierdzonych nieprawidłowości w jej funkcjonowaniu.

"Powołany Zespół Śledczy będzie odpowiedzialny za przeprowadzenie analizy przekazanych zawiadomień i raportu, a następnie podjęcie decyzji procesowej w sprawie - przekazała rzeczniczka Prokuratora Generalnego.

CZYTAJ TEŻ: MON publikuje raport w sprawie podkomisji Macierewicza

Podpisanie w piątek zarządzenia o powołaniu zespołu śledczego zapowiadał dzień wcześniej w rozmowie z reporterem TVN24 Radomirem Witem Bodnar.

Czytaj także: