Premier Donald Tusk przekazał, że rząd przyjął uchwałę zakładającą, iż wadliwe werdykty Sądu Najwyższego będą opatrzone specjalnym przypisem.
Tusk odniósł się na środowej konferencji prasowej do decyzji nieuznawanej izby Sądu Najwyższego dotyczącej sprawozdania finansowego komitetu PiS z wyborów z 2023 roku.
- Przyjęliśmy uchwałę rządu, ona dotyczy wprost kwestii werdyktów Sądu Najwyższego w Polsce (...). Dużo czasu zabrało nam dokładne zanalizowanie, co robić z werdyktami Sądu Najwyższego. Szczególnie wtedy, kiedy w Sądzie Najwyższym orzekają ci, którzy według polskiego prawa, konstytucji nie powinni tam zasiadać - przekazał szef rządu.
- Publikacje werdyktów Sądu Najwyższego będą opatrzone - zawsze wtedy, kiedy one są wadliwe z punktu widzenia konstytucji, polskiego prawa - przypisem, tak aby każdy, kto będzie czytelnikiem tej publikacji, wiedział, że - zgodnie z uchwałą Sejmu, (...) są wadliwe z punktu widzenia państwa polskiego - powiedział.
Uchwała opublikowana w Monitorze Polskim
W środę po południu uchwała została ogłoszona w Monitorze Polskim.
"Jednostki, których sytuacja prawna zależy od aktów wydawanych przez Krajową Radę Sądownictwa oraz Sąd Najwyższy, powinny posiadać pełną wiedzę o okolicznościach wydania tych aktów. Powinny być także świadome ryzyka ich zakwestionowania przez organy stosujące prawo, w tym sądy i trybunały międzynarodowe" - czytamy.
W związku z tym - jak wskazano w uchwale - "Rada Ministrów wyraża stanowisko, zgodnie z którym teksty aktów wydawanych przez KRS oraz aktów wydawanych przez SN" w składach z udziałem osób wyłonionych po 2017 roku i ogłaszane w dziennikach urzędowych "powinny zostać uzupełnione o nieingerującą w treść samego aktu adnotację".
Według tej adnotacji, którą zacytowano w uchwale, KRS ukształtowana ustawą z 8 grudnia 2017 r. "nie daje rękojmi niezależności od władzy ustawodawczej i wykonawczej", a ponadto "nieprawidłowości w procesie powoływania sędziów" nie pozwalają na uznanie SN – orzekającego w składach, w których zasiadała osoba powołana do pełnienia urzędu na stanowisku sędziowskim przez Prezydenta RP na wniosek KRS po 2017 roku – "za sąd ustanowiony na mocy ustawy".
"Wykonanie uchwały powierza się Prezesowi Rady Ministrów i Ministrowi Sprawiedliwości" - wskazano w uchwale.
Działania PKW i Sądu Najwyższego w sprawie sprawozdania PiS
W poniedziałek Państwowa Komisja Wyborcza odroczyła obrady dotyczące sprawozdania komitetu wyborczego PiS do czasu "systemowego uregulowania przez konstytucyjne władze RP statusu prawnego Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN i sędziów biorących udział w orzekaniu tej izby", decyzja zapadła stosunkiem głosów 5:4. W ubiegłym tygodniu Izba uznała skargę PiS na odrzucenie przez PKW sprawozdania komitetu wyborczego tej partii z wyborów parlamentarnych 2023 roku. Status Izby Kontroli Nadzwyczajnej jest jednak kwestionowany m.in. przez obecny rząd i część członków PKW, część prawników i europejskie trybunały.
Wniosek o odroczenie złożył członek PKW Paweł Gieras. Za odroczeniem głosowało pięć osób oprócz Gierasa: Ryszard Balicki, Ryszard Kalisz, Maciej Kliś i Konrad Składowski. Przeciw byli: Sylwester Marciniak, Wojciech Sych, Arkadiusz Pikulik oraz Mirosław Suski.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Justyna M-S/shutterstock