Jezioro Solińskie od początku lipca można podziwiać z wysokości około stu metrów. Nad zaporą w Bieszczadach otwarta została kolej gondolowa. W jej skład wchodzi 25 ośmioosobowych wagoników, które poruszają się po półtorakilometrowej trasie. Zostały oddane do użytku również wieża widokowa i szklany chodnik.
Polskie Koleje Linowe sfinansowały za 110 milionów złotych nową kolej gondolową, która od piątku wozi poszukujących wypoczynku. W ramach inwestycji powstała również licząca ponad 50 metrów wysokości wieża widokowa i zewnętrzny szklany chodnik, czyli tak zwany skywalk (ścieżka symulująca spacer w powietrzu).
Wypoczynek 100 metrów nad zaporą
Na ponad półtorakilometrowej trasie kolei widokowej przebiegającej nad solińską zaporą zamontowanych zostało 25 gondoli. W każdym wagoniku może przebywać osiem osób. Podróż zaczyna się ze stacji początkowej Plasza przy solińskim deptaku. Stacja końcowa usytuowana jest na Górze Jawor.
W najwyższym miejscu gondole znajdują się na wysokości ponad stu metrów nad ziemią. Wagoniki osiągają prędkość do sześciu kilometrów na godzinę, na stacjach zwalniają niemal do zera, by wypuścić pasażerów i przyjąć na pokład nowych.
- Turystyka w Bieszczadach zyskała nową jakość. Możemy zanurzyć się w krajobrazie Bieszczadów, żeby się wyciszyć, ale także oglądać tę ciekawą i piękną perspektywę z wagonika kolei. Robimy ogromny krok, by odkrywać Solinę i Bieszczady na nowo - ocenił wójt Gminy Solina Adam Piątkowski.
Wystawa, wieża widokowa i karczma
Dodatkową atrakcją ośrodka PKL jest znajdująca się w pierwszej stacji wystawa dotycząca kolei widokowej, jej technologii, ilości podpór i ich wysokości, a także o historii zapory w Solinie, która jest działającą elektrownią wodną.
Tuż obok końcowej stacji na górze Jawor osoby odwiedzające Solinę mogą wejść na 55-metrową wieżę widokową. W pobliżu znajduje się również karczma oraz park tematyczny.
Źródło: PAP, PKL
Źródło zdjęcia głównego: PAP/Art Service 2