Jeśli doświadczasz problemów emocjonalnych i potrzebujesz porady lub wsparcia, tutaj znajdziesz listę organizacji oferujących profesjonalną pomoc. W sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia zadzwoń na numer 997 lub 112.
- To chyba jedyny znany mi taki przypadek w historii nowożytnej - przyznaje karnista dr Wojciech Górowski z Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Oglądaj najnowsze wydania programu "Polska i Świat" >>>
To sprawa bez precedensu. Wiceprezeska Sądu Rejonowego w Jeleniej Górze Agnieszka Makowska poinformowała, że wobec zatrzymanej nieletniej został zastosowany środek tymczasowy - nie powiedziała jednak jaki.
- Środkiem tymczasowym może być na przykład pobyt w schronisku. Mniej więcej odpowiada to środkom tymczasowym i aresztowi dla dorosłych - wyjaśnia adwokat Zbigniew Roman.
Podejrzana o zabójstwo nie podlega przesłuchaniu ani oskarżeniu
Wcześniej 12-latka była przez sąd wysłuchana - nie może tu być bowiem mowy o przesłuchaniu. - Jest różnica pomiędzy przesłuchaniem a wysłuchaniem. Wysłuchanie jest to procedura bardzo niesformalizowana, prowadzona w przyjaznych warunkach wobec dzieci - tłumaczy prof. Monika Płatek z Uniwersytetu Warszawskiego.
Zbigniew Roman wskazuje, że "wysłuchanie polega na tym, że sąd zapoznaje się z opinią". - Nie stawiają zarzutu, nie odbierają wyjaśnień, ale zapoznają się z opinią. Dają możliwość osobie nieletniej do tego, aby ustosunkowała się do zdarzenia, jak również do zarzutu, który nie jest de facto zarzutem odnoszącym się do tego czynu, który został popełniony - dodaje.
W przypadku dziecka nie mówimy o statusie oskarżonego. - Tu nie ma aktu oskarżenia, tu jest postępowanie w sprawie nieletniego i naczelną dyrektywą wynikającą z ustawy o wspieraniu resocjalizacji nieletnich jest dobro tego dziecka - podkreśla dr Wojciech Górowski.
Tego rodzaju przypadki - dotyczące dzieci - nie są też regulowane przez Kodeks karny, ale przez ustawę o resocjalizacji z 2022 roku. O odpowiedzialności karnej mówimy dopiero w przypadku osób powyżej 17. roku życia. Są jednak wyjątki: w przypadku najcięższych przestępstw odpowiedzialność zaczyna się od 15. roku życia.
- Od października 2023 roku w jeszcze bardziej wyjątkowych wypadkach, to znaczy przy zabójstwie ze szczególnym okrucieństwem albo zabójstwie więcej niż jednej osoby, dopuszczono taką samą odpowiedzialność osoby, która skończyła 14 lat - przypomina dr Wojciech Górowski.
"Naczelną zasadą jest dobro dziecka"
Zgodnie z polskim prawem wobec dziecka, które ma od 10 do 13 lat stosuje się środki wychowawcze. - Taka osoba może wylądować do 18. roku życia w młodzieżowym ośrodku wychowawczym, może być poddana wielu rygorom. Rodzice mogą być również poddani rygorom współpracy z ośrodkiem i dziecko, i rodzice mogą być zobowiązani do wielu kwestii wychowawczych - stwierdza Zbigniew Roman.
Sprawa będzie toczyła się w wydziale rodzinnym sądu i, jak wskazuje dr Górowski, w sprawie o tak zwaną demoralizację, a nie w sprawie o czyn karalny. - I co jest ważne, to trzeba powiedzieć, że w tej ustawie naczelną zasadą jest dobro dziecka, które jest podmiotem tego postępowania. Tragedia, która się wydarzyła nie może nas pchać do jakiejś zmiany systemu i twierdzenia, że dzieci mają odpowiadać karnie - podkreśla.
Prof. Monika Płatek mówi, że "jeżeli rzecz dotyczy nieletnich, to celem jest wzięcie odpowiedzialności za to, co młody człowiek zrobił, ale też nastawienie się na to, by mu pomóc funkcjonować bez łamania prawa w społeczeństwie".
Prawnicy i psychologowie apelują o to, by na razie nie wydawać wyroków. - Nie wiemy, dlaczego to się wydarzyło, co tam się stało, ale zapewne było tak, że ileś niekorzystnie wpływających na człowieka czynników zbiegło się w jednej chwili i wtedy mamy do czynienia z takim dramatem - mówi psycholog dziecięca Anna Piotrowska.
Autorka/Autor: Ewelina Kwiatkowska
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: PAP/Krzysztof Ćwik