Tajemnicza spółka, znajomi byłych szefów służb i przeniesione śledztwo

Zarzuty dla czterech członków PKP S.A.
Zarzuty dla czterech członków PKP S.A.
tvn24
Prokuratura o zarzutach dla członków zarządu PKP S.A. (marzec 2017)tvn24

Śledztwo, które kosztowało kariery związanych z PiS dwóch szefów służb specjalnych i całego zarządu PKP SA, zostało przeniesione do innej prokuratury - wynika z informacji tvn24.pl. Chodzi o wart dwa miliony kontrakt dla tajemniczej spółki, za którą stali znajomi byłego szefa Biura Ochrony Rządu i byłego szefa Agencji Wywiadu.

Jedno z najgorętszych śledztw w Polsce toczyło się w prokuraturze okręgowej dla lewobrzeżnej Warszawy. - Nie prowadzimy już tego śledztwa. Zostało przeniesione do prokuratury okręgowej dla Warszawy Pragi i tam proszę kierować wszelkie pytania - mówi tvn24.pl Łukasz Łapczyński, rzecznik prokuratury okręgowej.

Chodzi o bardzo wpływowe osoby

To decyzja o tyle zaskakująca, że prokurator Maria Tomczak zajmowała się sprawą od jesieni 2016 roku i zdążyła postawić zarzuty prezesowi i czterem wiceprezesom największej spółki w Grupie PKP. Zarzuty usłyszeli także niżsi rangą dyrektorzy z PKP SA, były funkcjonariusz Biura Ochrony Rządu i emerytowany pułkownik Agencji Wywiadu Sławomir W. Prokurator uznała, że wszyscy działali w zmowie, która doprowadziła do powierzenia intratnego i strategicznego zamówienia bez uczciwego przetargu firmie, która nie była w stanie go zrealizować. O tym, że po niemal dwóch latach kończyła się praca nad śledztwem, świadczy fakt, że już w ubiegłym roku wszyscy, którym postawiono zarzuty, uzyskali prawo, by zapoznać się z aktami. A to możliwe jest tylko wtedy, gdy prokurator uzna, że już nic nie będzie robił w sprawie poza przesłaniem aktu oskarżenia do sądu. Zapytaliśmy o przyczyny przeniesienia sprawy do innej prokuratury na tak zaawansowanym etapie. Zgodził się to wytłumaczyć jeden z szefów Prokuratury Krajowej pod warunkiem, że jego nazwisko nie pojawi się w publikacji: - Chodzi o to, jak bardzo wpływowych osób dotyczy sprawa: szefów służb, kierownictwa ministerstwa infrastruktury. Chcemy mieć pewność, że zarzuty są postawione wszystkim, którzy na to zasługują - mówi.

Oficjalnie odpowiedź, którą otrzymaliśmy z pionu prasowego prokuratury, brzmi: prokurator regionalny zdecydował o przeniesieniu tego śledztwa ze względu na obciążenie liczbą spraw prokuratury okręgowej dla lewobrzeżnej Warszawy. Prokuratura dla praskiej części Warszawy ma mniej spraw.

Wyścig znajomych o miliony

Prokurator zgromadził dowody mające świadczyć o tym, że o kontrakt wartości dwóch milionów złotych na zapewnienie bezpieczeństwa podróżującym na Światowe Dni Młodzieży w lipcu 2016 roku w Krakowie ścigały się dwie firmy. Jak uważa prokuratura, obydwie starały się o to z pominięciem przetargu, korzystając ze znajomości. Jedna to GromGroup, firma słynna z ochrony Jarosława Kaczyńskiego. Drugą była tajemnicza SensusGroup, która nie miała wtedy nawet siedziby czy stałego numeru telefonu. W chwili podpisywania kontraktu firma miała jednego pracownika: prezesa Sławomira W.

Ten emerytowany pułkownik polskiego wywiadu był znajomym szefa Biura Ochrony Rządu generała Andrzeja Pawlikowskiego oraz pułkownika Grzegorza Małeckiego, który kierował wtedy Agencją Wywiadu. Obydwaj objęli stanowiska tuż po wyborach wygranych w 2015 roku przez Prawo i Sprawiedliwość. - Przez lata, gdy PiS był w opozycji, działali na wolnym rynku. Wspólnie ze Sławomirem W. prowadzili firmę, która zajmowała się doradztwem w zakresie bezpieczeństwa biznesu - mówi jedna ze znających śledztwo osób. Potwierdzają to oficjalne dokumenty sądu rejestrowego. Gdy pod koniec 2015 roku Andrzej Pawlikowski przejął stery w Biurze Ochrony Rządu, zrezygnował z udziałów w spółce. Identycznie postąpił pułkownik Grzegorz Małecki, który objął kierownictwo Agencji Wywiadu.

Spółka księgowej PiS

Pracownicy PKP mieli być pewni, że wyścig o zamówienie wygra GromGroup. Świadczyć miał o tym fakt, że do dworców kolejowych trafiła nawet broszura zapowiadająca szkolenie pracowników z fachowcami właśnie z tej firmy. Jednak prezes PKP SA Mirosław P. kontrakt o wartości dwóch milionów złotych podpisał w maju 2016 z firmą Sensus. Na posiedzeniu zarządu zgłosił wniosek o akceptację umowy, który po krótkiej dyskusji zarząd poparł. Jak mówił w prokuraturze jeden z wiceprezesów, wśród argumentów wskazywano, że to firma bliska służbom i tylko ona może załatwić od niemieckiej policji psy wyszkolone w tropieniu ładunków wybuchowych. Zarząd zgodził się na podpisanie umowy, choć jeszcze w trakcie spotkania okazało się, że ochroniarska firma Sensus jeszcze nie istnieje, a w sądzie gospodarczym pod wskazanym numerem KRS znajduje się firma o innej nazwie, zajmująca się produkcją reklamowo-telewizyjną. Jak się później okazało, właścicielką tej firmy była Ewa Kaczmarczyk, główna księgowa Prawa i Sprawiedliwości, która wtedy właśnie sprzedała udziały Sławomirowi W. Przesłuchiwana przez prokuratora zeznała, że oprócz rozliczania finansów partii, od lat zajmowała się księgowością całej sieci firm, które zakładali związani z PiS funkcjonariusze służb specjalnych: Urzędu Ochrony Państwa, Biura Ochrony Rządu czy Agencji Wywiadu.

Sensus bez ludzi

W efekcie mimo że w sensie prawnym Sensus jeszcze nie istniał, bo nie zakończony został proces zmian w dokumentach rejestrowych firmy, to dostał kontrakt. Umowa zobowiązywała do sprawdzenia dworców kolejowych pod kątem bezpieczeństwa podróżnych, którzy będą jechać do Krakowa na Światowe Dni Młodzieży. W rzeczywistości, jak ustalił prokurator, szkolenia ludzi pracujących na dworcach prowadził pirotechnik, major Robert T., którego generał Andrzej Pawlikowski specjalnie oddelegował z Biura Ochrony Rządu do pracy w PKP. Śledczy ustalili także, że Sensus nie miał pracowników do obsadzenia dworców w czasie ŚDM, musiał więc sięgnąć po firmy zewnętrzne. Aby wykonać umowę z PKP, prezes Sławomir W. podpisał umowy z firmami, obecnymi na rynku od wielu lat.

- Ironią jest fakt, że to firmy związane z byłym szefem służb specjalnych Piotrem Niemczykiem, który od lat jest kojarzony z obozem Platformy Obywatelskiej. I tak umowa od ludzi "dobrej zmiany" trafiła do ludzi PO. Bo ludzie związani z PiS nie byli jej w stanie wykonać - komentuje jedna ze znających sprawę osób.

Rola ministra Adamczyka

Prokurator przesłuchał również ówczesnego wiceministra infrastruktury Piotra Stommę, który w sprawie podpisania umowy z Sensus rzucił cień na ministra Andrzeja Adamczyka. Według jego słów spółkę PKP bezpośrednio nadzorował właśnie minister. Stomma zeznał również, że namawiał ministra, aby sprawę umowy z Sensusem jak najszybciej skierować do organów ścigania: CBA i prokuratury. Tym bardziej że wewnętrzny audyt w samej spółce był według niego blokowany przez prezesa PKP Mirosława P. Ostatecznie wiceminister Stomma napisał o problemach związanych z umową z Sensusem do premier Beaty Szydło i podał się do dymisji.

Prokuratorowi wyznał, że jego dążenie do wyjaśnienia okoliczności zawarcia umowy z Sensusem spowodowały, iż był źle postrzegany przez ministra Andrzeja Adamczyka. Szczegóły tych wydarzeń przedstawił właśnie w liście do premier Szydło, który towarzyszył prośbie o odwołanie ze stanowiska wiceministra.

Stomma przekazał również prokuraturze, że jest przekonany, iż wszystko działo się za zgodą ministra infrastruktury. Jako dowód potwierdzający tę obserwację wskazał, że cała wartość kontraktu została przelana z PKP na konta Sensusa.

Nawiązał w ten sposób do publicznych deklaracji ministra, który po ujawnieniu przez media umowy z Sensusem, oświadczył, że PKP nie zapłaci spółce. Pomimo wcześniejszych deklaracji ministra Adamczyka i trwającego już śledztwa CBA i prokuratury dokonano przelewu.

Dymisje po aferze

Gdy jesienią 2016 roku ruszyło prokuratorskie śledztwo, dymisjami zapłacili najpierw generał Andrzej Pawlikowski oraz pułkownik Grzegorz Małecki. Pawlikowski był kilka razy przesłuchiwany. Z akt wynika, że prokurator dociekała, jak to się stało, że Pawlikowski skierował do pracy w PKP pirotechnika z BOR, choć major Robert T. wykonywał tak naprawdę pracę dla Sensusa. Dodatkowo, Pawlikowski był w stałym kontakcie, o czym świadczyły billingi telefoniczne, z prezesem Sensusa, czyli swoim byłym biznesowym wspólnikiem Sławomirem W. O umowie szef BOR miał również rozmawiać z prezesem PKP. W aktach śledztwa brak jest podobnych materiałów, które świadczyłyby o zaangażowaniu w przyznanie umowy Sensusowi szefa Agencji Wywiadu pułkownika Grzegorza Małeckiego. Jednak rzecznik ministra koordynującego służby specjalne Mariusza Kamińskiego w odpowiedzi na pytania tvn24.pl nie pozostawił złudzeń, że dymisja Małeckiego miała związek ze sprawą: "Śledztwo w sprawie umowy między PKP i Sensus doprowadziło do postawienia zarzutów prezesowi PKP, członkom zarządu PKP, a także byłym funkcjonariuszom Agencji Wywiadu i Biura Ochrony Rządu. Swoje funkcje stracili również były Szef Agencji Wywiadu Grzegorz Małecki oraz były szef Biura Ochrony Rządu Andrzej Pawlikowski, którzy pozostawali w bliskich relacjach z podejrzanymi w tej sprawie byłymi funkcjonariuszami, Sławomirem W. i Robertem T." - odpisał nam rzecznik ministra koordynatora Stanisław Żaryn. - Nikt nie wie, co się stanie po przekazaniu śledztwa nowemu prokuratorowi. Z pewnością na nowo będzie badana rola wszystkich związanych ze sprawą: od ministra Andrzeja Adamczyka przez szefów służb jak i zarządu najważniejszej spółki z kolejowej rodziny - mówi nam prokurator, zastrzegając swoją anonimowość.

Niewykluczone, że zmienione zostaną zarzuty, które wcześniej przedstawiono dziesięciu osobom - mówi tvn24.pl anonimowo prokurator.

Autor: Robert Zieliński (r.zielinski@tvn.pl) / Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: cba.gov.pl

Pozostałe wiadomości

Na autostradzie A2 zderzyły się dwa samochody osobowe. Jak przekazała policja, jedna osoba zginęła, a dwie są ranne. Oficer prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Żyrardowie starszy kapitan Jarosław Belina potwierdził na antenie TVN24, że ze wstępnych doniesień ratowników z miejsca zdarzenia wynika, że jeden z pojazdów jechał pod prąd.

Wypadek na A2. Straż pożarna: ze wstępnych doniesień wynika, że kierowca jechał po prąd

Wypadek na A2. Straż pożarna: ze wstępnych doniesień wynika, że kierowca jechał po prąd

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, TVN24

Donald Trump podpisał rozporządzenie nakładające wysokie cła na import towarów z Kanady, Meksyku i Chin. Władze Kanady i Meksyku już zapowiedziały cła odwetowe. Chińskie ministerstwo handlu zapowiedziało złożenie skargi do Światowej Organizacji Handlu.

Trump nałożył cła. Błyskawiczne zapowiedzi odwetu

Trump nałożył cła. Błyskawiczne zapowiedzi odwetu

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

W Filadelfii rozbił się samolot pogotowia lotniczego. Zmarł pianista i kompozytor Wojciech Trzciński. Na A2 doszło do tragicznego wypadku. Donald Trump nałożył wysokie cła na import towarów z Kanady, Meksyku i Chin. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w niedzielę 2 lutego.

Katastrofa w Filadelfii, wypadek na autostradzie, nie żyje wybitny kompozytor

Katastrofa w Filadelfii, wypadek na autostradzie, nie żyje wybitny kompozytor

Źródło:
PAP, TVN24, tvn24.pl
"Kiedy wreszcie nie będzie partii ani żadnych innych warjatów". Tajemnica Matejki 57

"Kiedy wreszcie nie będzie partii ani żadnych innych warjatów". Tajemnica Matejki 57

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Do tragicznego wypadku doszło na drodze krajowej numer 22 w pobliżu miejscowości Krasowiec niedaleko Gorzowa Wielkopolskiego. Samochód osobowy zderzył się z koparką. Nie żyje jedna osoba.

Samochód zderzył się z koparką. Nie żyje jedna osoba

Samochód zderzył się z koparką. Nie żyje jedna osoba

Źródło:
tvn24.pl

Pod dużym znakiem zapytania stanęła budowa drugiego etapu Europejskiego Centrum Filmowego Camerimage w Toruniu. Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, które w znacznym stopniu współfinansuje wartą około sześćset milionów inwestycję, ma wątpliwości co do dalszego wydatkowania środków. Sama inwestycja wzbudza dyskusje. Jej przeciwnicy twierdzą, że jest projektem stricte politycznym, z kolei zwolennicy widzą w niej szansę na rozwój miasta i regionu.

Inwestycja za 600 milionów złotych stanęła pod znakiem zapytania. "Wzbudza szerokie dyskusje"

Inwestycja za 600 milionów złotych stanęła pod znakiem zapytania. "Wzbudza szerokie dyskusje"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Sztab Generalny Ukrainy przekazał, że Rosjanie umyślnie przeprowadzili atak rakietowy na internat w mieście Sudża w obwodzie kurskim, które kontrolowane jest przez wojska ukraińskie. Napisano, że "rosyjska armia teraz zaczęła celowo zabijać własnych cywilów". Rzecznik ukraińskiej armii w tym regionie poinformował, że pod gruzami budynku znalazło się 95 ludzi.

Ukraiński Sztab Generalny: Rosja zaatakowała własnych obywateli

Ukraiński Sztab Generalny: Rosja zaatakowała własnych obywateli

Źródło:
PAP

Buta i arogancja - tak piątkowe zachowanie Zbigniewa Ziobry skomentowała w "Faktach po Faktach" w TVN24 Anita Kucharska-Dziedzic, wiceprzewodnicząca Nowej Lewicy. Dodała, że wisi nad nim "miecz sprawiedliwości". Krzysztof Kwiatkowski, senator Koalicji Obywatelskiej, stwierdził, że stawką w tej sprawie jest "zaufanie obywateli do instytucji państwa".

"Miecz sprawiedliwości" nad nim wisi, współpracownicy "już się ewakuowali"

"Miecz sprawiedliwości" nad nim wisi, współpracownicy "już się ewakuowali"

Źródło:
TVN24

W wieku 75 lat zmarł Wojciech Trzciński - kompozytor, pianista, aranżer i producent muzyczny, założyciel niezależnego ośrodka sztuki Fabryka Trzciny. Informację przekazał TVN24 jego syn, Stanisław Trzciński. 

Kompozytor Wojciech Trzciński nie żyje

Kompozytor Wojciech Trzciński nie żyje

Źródło:
TVN24, PAP

Stacja CNN opublikowała nowe nagrania z momentu zderzenia samolotu pasażerskiego linii American Airlines z wojskowym śmigłowcem Black Hawk. Obie maszyny spadły do rzeki Potomak w Waszyngtonie. Do katastrofy doszło w czwartek.

Moment zderzenia w powietrzu. Nowe nagrania

Moment zderzenia w powietrzu. Nowe nagrania

Źródło:
CNN

Węgierscy politycy opublikowali oświadczenia majątkowe. Wynika z nich, że premier Viktor Orban w ciągu ostatniego roku zubożał o 4,3 miliona forintów, szef MSZ Peter Szijjarto nadal jest winien swoim rodzicom 30 milionów, a obłożony amerykańskimi sankcjami szef gabinetu premiera Antal Rogan rozpoczął nowy rok z majątkiem o wartości 609 milionów forintów.

Węgierscy politycy opublikowali oświadczenia majątkowe. Orban zubożał

Węgierscy politycy opublikowali oświadczenia majątkowe. Orban zubożał

Źródło:
PAP

Norwegia kończy z hodowlą zwierząt futerkowych. 1 lutego wszedł zakaz. Ostatnia ferma w kraju została zamknięta dwa lata temu. Na wypłatę odszkodowań w pełnej wysokości czeka jednak ponad połowa z 418 właścicieli zlikwidowanych zakładów.

Kolejny kraj bez hodowli zwierząt futerkowych. Wprowadzili zakaz

Kolejny kraj bez hodowli zwierząt futerkowych. Wprowadzili zakaz

Źródło:
PAP

11-letni Paweł zginął, a Kuba do dzisiaj leczy się z traumy po tym, jak w Humniskach na Podkarpaciu w chłopców samochodem wjechała 78-letnia kobieta. Dzieci szły poboczem, bo przy drodze nie ma chodnika. Miejscowi włodarze po tragedii obiecali jego budowę, ale na pytanie o to, kiedy powstanie, odpowiedzieć nie potrafią. Mieszkańcy są rozczarowani: - Mimo tragedii ta sprawa dla nikogo nie jest priorytetem - mówią.

Ponad rok temu na poboczu zginął 11-letni Paweł. Chodnik wciąż nie jest priorytetem

Ponad rok temu na poboczu zginął 11-letni Paweł. Chodnik wciąż nie jest priorytetem

Źródło:
tvn24.pl

Z analizy zdjęć satelitarnych analityka wywiadu MT Andersona wynika, że wszystkie rosyjskie statki i okręty wojenne opuściły swoją bazę w syryjskim porcie Tartus, na wschodnim wybrzeżu Morza Śródziemnego i płyną na zachód.

Rosyjskie statki opuściły bazę w Syrii. Płyną na zachód

Rosyjskie statki opuściły bazę w Syrii. Płyną na zachód

Źródło:
PAP

We Włoszech anulowano wyniki egzaminu po tym, jak profesorowie odkryli, że wielu zdających odpowiadając na pytania wykorzystało sztuczną inteligencję. Egzamin na uniwersytecie w mieście Ferrara musi powtórzyć 362 studentów psychologii.

Wysokie wyniki wzbudziły podejrzenia. Studenci korzystali ze sztucznej inteligencji, egzamin anulowany

Wysokie wyniki wzbudziły podejrzenia. Studenci korzystali ze sztucznej inteligencji, egzamin anulowany

Źródło:
PAP

Serbscy studenci zorganizowali kolejny masowy protest i zablokowali mosty na Dunaju w Nowym Sadzie, gdzie trzy miesiące temu doszło do katastrofy budowlanej. Jeden z mostów został zablokowany na 24 godziny, do niedzielnego popołudnia. W demonstracji wzięły udział dziesiątki tysięcy osób.

Trzy miesiące od katastrofy w Nowym Sadzie. Protestujący zablokowali trzy mosty

Trzy miesiące od katastrofy w Nowym Sadzie. Protestujący zablokowali trzy mosty

Źródło:
Reuters, Associated Press

Przewodniczący Rady Europejskiej Antonio Costa był gościem podcastu "Szczyt Europy". W rozmowie z dziennikarzami TVN24 i Polskiego Radia mówił między innymi o kwestiach związanych z obronnością Europy, o współpracy ze Stanami Zjednoczonymi oraz o wojnie w Ukrainie. Podkreślił również kluczowe znaczenie Polski w kontekście ochrony unijnych granic.

Szef Rady Europejskiej: Potrzebujemy trwałego pokoju. Musimy zrobić więcej, działać lepiej i szybciej

Szef Rady Europejskiej: Potrzebujemy trwałego pokoju. Musimy zrobić więcej, działać lepiej i szybciej

Źródło:
TVN24

Trzy i pół miliona złotych, a nie 40 milionów złotych wróciło do budżetu państwa z tak zwanego programu willa plus. To, co minister Przemysław Czarnek rozdał na siedziby różnych fundacji, trudno teraz odzyskać. Jednym z beneficjentów dotacji jest Fundacja "Dumni z Elbląga", w której siedzibie odbywają się teraz kursy numerologii i sensu egzystencji, a jej prezes przekonuje, że "jego stwórcą jest Allah".

Prezes Fundacji "Dumni z Elbląga" nie zwrócił 2 milionów złotych za "willę plus". Dziś wychwala Allaha i numerologię

Prezes Fundacji "Dumni z Elbląga" nie zwrócił 2 milionów złotych za "willę plus". Dziś wychwala Allaha i numerologię

Źródło:
Fakty TVN

Zbigniew Ziobro opowiada o okolicznościach swojego powrotu do Polski na krótko zanim został zatrzymany w piątek przez policję. - Zauważyłem, że jest za mną ogon w Brukseli. Mam podejrzenia, że to mogły być polskie służby - powiedział. Przyznał, że chodziło o to, "by wszyscy myśleli, że leci do Polski samolotem". Na pytanie, czy jego celem było zmylenie służb, odparł, że w przeszłości był krótko funkcjonariuszem operacyjnym. - Pewne doświadczenia się przydają - dodał.

Ziobro: byłem kiedyś funkcjonariuszem operacyjnym, doświadczenia się przydają

Ziobro: byłem kiedyś funkcjonariuszem operacyjnym, doświadczenia się przydają

Źródło:
tvn24.pl, RMF FM

Raz na cztery lata Jezioro Maltańskie w Poznaniu zmienia w się w "suchy krater". To czas na usunięcie mułu i zalegających śmieci. Za każdym razem, gdy ten popularny zbiornik staje się zupełnie pusty, pojawiają się pytania o "znaleziska". Lista nietypowych rzeczy już jest.

Jezioro Maltańskie bez wody. Co znaleźli na dnie?

Jezioro Maltańskie bez wody. Co znaleźli na dnie?

Źródło:
TVN24

Mołdawia to jedno z najszybciej wyludniających się państw na świecie - powiedział analityk Ośrodka Studiów Wschodnich Kamil Całus. Liczba mieszkańców tego kraju, nie wliczając separatystycznego Naddniestrza, wynosi obecnie 2,401 miliona. To spadek o 13,9 procent w ciągu dekady.

W tym kraju jest jeden z najgorszych kryzysów demograficznych na świecie

W tym kraju jest jeden z najgorszych kryzysów demograficznych na świecie

Źródło:
PAP

Policjanci z hrabstwa El Dorado w stanie Kalifornia przeprowadzili nietypową akcję ratunkową. Pomogli psu, który spadł 60 metrów w dół wodospadu. Jak podały lokalne media, zwierzę doznało obrażeń.

Spadł 60 metrów w dół wodospadu. Akcja ratunkowa w Kalifornii

Spadł 60 metrów w dół wodospadu. Akcja ratunkowa w Kalifornii

Źródło:
sacbee.com, CNN
Jak idzie rozliczenie willi plus? "To ośmiesza instytucje publiczne"

Jak idzie rozliczenie willi plus? "To ośmiesza instytucje publiczne"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W listopadzie 2024 roku samolot z Katowic do niemieckiego Dortmundu odleciał bez 42 pasażerów. Nie poczekał na osoby, które utknęły w kolejce do kontroli bezpieczeństwa. Do tej pory żaden z pasażerów nie otrzymał odszkodowania za stracony lot. - Nie ponosimy odpowiedzialności, nie możemy wypłacić odszkodowań - informuje lotnisko. Kto w takim razie odpowiedzialność ponosi?

Samolot odleciał bez 42 pasażerów. "Nie możemy wypłacić odszkodowań"

Samolot odleciał bez 42 pasażerów. "Nie możemy wypłacić odszkodowań"

Źródło:
tvn24.pl

Samochód osobowy wypadł z drogi i dachował w powiecie nyskim (woj. opolskie). W środku było dwóch mężczyzn, nie udało się ich uratować. Policja wyjaśnia, jak doszło do wypadku.

Wypadli z drogi i dachowali. Dwie osoby zginęły

Wypadli z drogi i dachowali. Dwie osoby zginęły

Źródło:
TVN24

Jak działają kamery na rondzie Wojnara we Włochach? Ze statystyk drogowców wynika, że tylko w pierwszych kilkunastu dniach od uruchomienia zarejestrowały niemal 800 wykroczeń. Ich zadaniem jest wyłapywanie kierowców przejeżdżających na czerwonym świetle.

28 kamer obserwuje skrzyżowanie. Zarejestrowały setki kierowców przejeżdżających na czerwonym

28 kamer obserwuje skrzyżowanie. Zarejestrowały setki kierowców przejeżdżających na czerwonym

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Politycy Prawa i Sprawiedliwości oraz ludzie związani z Jarosławem Kaczyńskim są obecni nie tylko w studiach i na łamach gazet Tomasza Sakiewicza. Zajmują też posady w organach zarządzających jego mediami. Wszystkie one tworzą system naczyń połączonych: personalnie i kapitałowo.

Media Sakiewicza. Gdzie nie spojrzeć, ludzie PiS

Media Sakiewicza. Gdzie nie spojrzeć, ludzie PiS

Źródło:
Konkret24

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg podsumowała najważniejsze wydarzenia ze świata filmu i muzyki w mijającym tygodniu. W programie między innymi o filmie "Brutalista", serialu "Przesmyk" i fali hejtu po emocjonalnym nagraniu Seleny Gomez.

"Brutalista" w kinach, sensacyjny "Przesmyk" i płacz Seleny Gomes

"Brutalista" w kinach, sensacyjny "Przesmyk" i płacz Seleny Gomes

Źródło:
tvn24.pl