Siwiec o zaproszonych na Kongres Lewicy: klucz byłych prezydentów jest żaden

Marek Siwiec w "Faktach po Faktach"
Marek Siwiec w "Faktach po Faktach"
Źródło: tvn24

- Dla mnie klucz byłych prezydentów jest kluczem absolutnie żadnym, to jest zupełnie niemerytoryczne i niepolityczne - powiedział w "Faktach po Faktach" Marek Siwiec z Europy Plus. - Mam wrażenie, że organizatorzy Kongresu już na tym etapie uprawiają "kiwkę" na własnym polu karnym - dodał.

Siwiec odniósł się do planów zorganizowania Kongresu Lewicy. Stwierdził, że jeśli idea spotkania zdominuje "ambicje, niechęci i małostkowość", to będzie sukces.

- Podaje się nazwiska, które wywołują jakiś obłęd (...). Chciałbym przeczytać pięć stron merytorycznych, o czym tam będzie dyskusja - ocenił Siwiec. - Na razie trwa vanity fair, czyli targowisko próżności - dodał.

"Zbieżne polityczne przesłania"

W organizowanym przez SLD Kongresie ma wziąć udział kilkadziesiąt organizacji lewicowych, które - jak stwierdził Siwiec - są bardzo różne. - Te różnice są bardzo duże jeśli chodzi o sposób uprawiania polityki, temperament, listę priorytetów, ale jest też dużo zbieżnych politycznych przesłań - powiedział.

Siwiec ocenił, że gdyby zebrać wszystkie postulaty w ramach współpracy politycznej, byłoby to interesujące dla elektoratu. - Wtedy wychodzimy do innego poziomu polityki - zapowiedział Siwiec.

Trzej prezydenci

Szef SLD Leszek Miller zamierza zaprosić na kongres trzech prezydentów Polski: gen. Wojciecha Jaruzelskiego, Lecha Wałęsę i Aleksandra Kwaśniewskiego.

Siwiec stwierdził, że obecność gen. Jaruzelskiego byłaby uzasadniona, gdyby chciano go wysłuchać. Jego samego "nie interesuje kontekst historyczny" spotkania. - Jaką lewicą w warunkach monopartii była Polska Zjednoczona Partia Robotnicza? - pytał Siwiec, nawiązując do zaproszenia gen. Jaruzelskiego.

Ocenił, że - w przeciwieństwie do Millera - Kwaśniewski chce, żeby na kongresie byli wszyscy, także niezaproszony przez SLD szef RPP Janusz Palikot.

Siwiec o zaproszeniu Wałęsy

Siwiec o zaproszeniu Wałęsy

Wałęsa to "żaden członek lewicy"

Siwiec skrytykował pomysł zaproszenia Wałęsy i stwierdził, że były prezydent nie jest dla niego "żadnym członkiem lewicy". - Pogubiłem się, gdy dowiedziałem się, że (zaproszono) Lecha Wałęsę, z którym przez większość mojego czasu politycznego byłem poważnym w sporze - powiedział.

Autor: pk / Źródło: tvn24

Czytaj także: