- Z Radosławem Sikorskim nie dało się dyskutować. Najlepiej czuł się w mediach, kiedy krytykował nas za wszystko - powiedział w programie "Świat" w TVN24 Biznes i Świat Witold Waszczykowski. Byłemu szefowi MSZ zarzucił, że nie tworzył "merytorycznie" polityki i był "stworzoną przez media wydmuszką" oraz "jednym z największych szkodników".
Na początku tygodnia Radosław Sikorski poinformował, że nie wystartuje w nadchodzących wyborach parlamentarnych.
Witold Waszczykowski (PiS) ocenił w programie "Świat" w TVN24 Biznes i Świat, że były marszałek Sejmu był trudnym we współpracy politykiem.
- Z Radosławem Sikorskim nie dało się dyskutować. Uciekał od dyskusji na argumenty. Najlepiej czuł się w mediach, kiedy krytykował nas za wszystko - zarzucił byłemu szefowi dyplomacji.
"Wydmuszka" i "szkodnik"
Jak stwierdził Waszczykowski, Sikorski "nie tworzył merytorycznie polityki".
- Za jego wystąpieniami stał Charles Crawford, który brał około czterech tysięcy euro za przemówienie (były ambasador Wielkiej Brytanii, który konsultował przemówienia Radosława Sikorskiego, gdy stał na czele MSZ - red.). To była wydmuszka zrobiona przez media - powiedział.
- To był jeden z największych szkodników, który nie realizował interesu narodowego w dziedzinie bezpieczeństwa i polityki zagranicznej. Nie szkoda nam, uważamy, że jest to naturalne odejście, w sposób skompromitowany. Może mi po ludzku być szkoda, że człowiek, który dostał takie możliwości rozwoju i tworzenia polityki, schodzi w taki skompromitowany sposób - stwierdził.
Autor: kg/tr / Źródło: TVN24 Biznes i Świat
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Biznes i Świat