W czwartek nad Polską przesuwają się fronty atmosferyczne, które przynoszą ze sobą burze z gradem. Gwałtowna pogoda utrzymuje się w Polsce od rana - na północy pojawiła się krupa śnieżna, a na południu padał śnieg. Zdjęcia zjawisk otrzymaliśmy na Kontakt24.
Jak przekazał synoptyk tvnmeteo.pl Damian Zdonek, do Polski napłynęło chłodne, arktyczne powietrze. Spowodowało, że w rejonach położonych powyżej 400-600 metrów nad poziomem morza pojawiły się opady śniegu. Szczególnie obfite opady śniegu pojawiły się w górach, ale nie tylko tam mogliśmy obserwować gwałtowne zjawiska pogodowe.
Popołudniowe załamanie pogody
Po południu w części kraju za sprawą burz doszło do załamania pogody. Nad centralną, północną i wschodnią Polską przesuwały się ciemne chmury, z których lokalnie padał grad. Pogodowe relacje otrzymaliśmy na Kontakt24.
Opady gradu zawitały także na zachód Polski, do województwa lubuskiego.
Śnieg na świętej Zofii
W czwartek rano, na świętej Zofii, śnieg spadł na terenie Kotliny Kłodzkiej. Biało zrobiło się w miejscowości Mostowice (województwo dolnośląskie). Sypnęło też w małopolskiej wsi Murzasichle oraz w Jaszczurowej.
Na północy krupa śnieżna
Czwartek przyniósł na północy kraju opady krupy śnieżnej.
- Takie opady są związane zazwyczaj z napływem chłodnych mas powietrza oraz silną konwekcją, które umożliwiają powstawanie chmur kłębiastych, w tym przypadku Cumulonimbus - przekazał synoptyk tvnmeteo.pl Damian Zdonek.
Dodał, że silnie rozbudowujące się w pionie chmury zawierają w sobie nie tylko krople wody, lecz także cząstki lodu.
- Wskutek ruchów pionowych prądów wstępujących w chmurze, cząstki lodu zderzają się ze sobą i łączą, przez co wzrasta ich masa. Kiedy trafiają na przechłodzone krople wody, obmarzają, tworząc krupę śnieżną - tłumaczył.
Takie opady pojawiły się w Elblągu, co widać na poniższym nagraniu.
Źródło: tvnmeteo.pl, Sieć Obserwatorów Burz
Źródło zdjęcia głównego: Kontakt24/ Damian