Nigdy nie wnioskowałem o awanse generalskie dla osób po szkołach GRU czy KGB - tak były szef MON Radek Sikorski odpowiada na zarzuty premiera Jarosława Kaczyńskiego.
- Cieszę się, że Jarosław Kaczyński stworzył możliwość przetestowania swojej prawdomówności. Wzywam go, aby pokazał choćby jeden mój wniosek o awans generalski dla kogoś po szkole GRU czy KGB. Jeśli nie pokaże, to opinia publiczna może dojść do wniosku, że zbyt łatwo szafuje się oszczerstwem - powiedział Sikorski. I dodał: "dokonałem wielu istotnych zmian w wojsku. Przypominam, że to ja odwołałem byłego szefa WSI, generała Marka Dukaczewskiego z tej funkcji".
Sikorski powiedział w TVN24, że nie będzie składał przeciwko Kaczyńskiemu pozwu w trybie wyborczym.
Według szefa rządu, Sikorski, który kandyduje do Sejmu z listy PO "nie mieścił się w formule naprawy Rzeczpospolitej przez PiS". - Jego działanie jako ministra obrony było takie, że chciał ludzi, którzy mieli patenty szkół GRU czy KGB, robić wysokimi dowódcami wojskowymi – powiedział w środowych "Sygnałach Dnia" premier.
Nominację Sikorskiego na ministra obrony nazwał nieporozumieniem, które zostało "naprawione". - Jego koncepcje są dużo lepiej przyjmowane w PO, z którą się związał - dodał Kaczyński.
mac
Źródło: PAP, TVN24, IAR
Źródło zdjęcia głównego: PAP/Bogdan Borowiak