"Przykre, niebezpieczne, obniżające powagę państwa". Za to Błaszczak może stracić immunitet

Były szef MON Mariusz Błaszczak
Zagrożony immunitet Mariusza Błaszczaka
Źródło: TVN24

Na początku marca okaże się, co z immunitetem zaufanego człowieka Jarosława Kaczyńskiego, byłego ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka. Prokuratura ma dla niego zarzut dotyczący ujawnienia tajnych dokumentów wojskowych. Materiał magazynu "Polska i Świat". Całe wydanie dostępne w TVN24 GO.

Wiceszef MON wskazuje, że Mariusz Błaszczak "de facto zdradził własnych żołnierzy". - Zdradził ludzi, którym przewodził jako szef tych żołnierzy, jako minister obrony narodowej – dodaje.

- Odkryłem kompromitację pierwszego rządu Donalda Tuska, ale też spowodowałem, że drugi Donald Tusk nie może wrócić – przekonuje polityk PiS. To zdaje się być bohaterska linia obrony Mariusza Błaszczaka, który na potrzeby wyborczej kampanii odtajnił strategiczne plany użycia sił zbrojnych Warta.

Oglądaj najnowsze wydania programu "Polska i Świat" w TVN24 GO >>>

- Minister obrony narodowej i jego zaplecze powinno dbać o bezpieczeństwo państwa, a nie dbać o bezpieczeństwo wyniku wyborczego PiS-u - stwierdza Witold Zembaczyński z Koalicji Obywatelskiej.

Dla polityków poprzedniej władzy sprawy nie ma. - To tylko pokazuje szaleństwo koalicji 13 grudnia – uważa Waldemar Andzel z PiS.

Były szef MON Mariusz Błaszczak
Były szef MON Mariusz Błaszczak
Źródło: Marcin Obara/PAP/EPA

Prokuratura oskarża Błaszczaka o przekroczenie uprawnień

Dla obecnej władzy działanie ministra było sprzeczne z interesem państwa. Wiceszef MON poinformował, że wybrane przez Mariusza Błaszczaka plany strategiczne były wybiórcze - pasujące pod polityczną tezę, a za ich opracowanie odpowiedzialni są wojskowi, a nie politycy. - To nie jest pytanie, czy to wpłynęło na kwestię obronności, tylko jak bardzo to wpłynęło na kwestie obronności - podkreśla Cezary Tomczyk.

Argumenty jednak drugiej strony nie przekonały. - Jestem przekonany, że dochowano wszystkich procedur - mówi Andrzej Adamczyk z PiS.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Błaszczak może stracić immunitet. "To jest zdrada państwa"

Ale zastrzeżeń właśnie co do procedur we wniosku prokuratury o pozbawienie byłego szefa MON immunitetu nie brakuje. - Dla swoich partykularnych celów, dla swojej kampanii wyborczej wyciąga dokumenty, które są objęte klauzulą – zwraca uwagę Paweł Śliz z Polski 2050.

Według prokuratury wbrew przepisom i bez aktualnej zgody tajne dokumenty wybierała m.in. wiceszefowa KRRiT Agnieszka Glapiak, wcześniej bliska wieloletnia współpracowniczka Mariusza Błaszczaka. Jak pisze Wirtualna Polska, dokumenty kserowane były na urządzeniu bez certyfikatu, a jeden z kierowników Wojskowego Biura Historycznego zasłaniał tajemnice państwowe tekturą.

Dla Joanny Kluzik-Rostkowskiej z Platformy Obywatelskiej to "absolutnie objaw niekompetencji, niedojrzałości i stworzenia niebezpieczeństwa".

Sejm zajmie się immunitetem Mariusza Błaszczaka

W wydanym oświadczeniu Agnieszka Glapiak pisze, że nie zna treści materiałów z prowadzonego postępowania, a zamieszczone informacje są jedynie politycznymi manipulacjami.

- Po to się zdejmuje immunitet, żeby wszystkie wątpliwości zostały rozwiane - wskazuje Joanna Kluzik-Rostkowska.

Były szef MON po raz kolejny tłumaczy, że miał prawo do publikacji. - To nie były tajne dokumenty, to były dokumenty, które zostały odtajnione - przekonuje.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Mariusz Błaszczak zapowiada, że nie zrzeknie się immunitetu. Uważa, że odtajnił "historyczny dokument"

Obecne kierownictwo twierdzi zaś, że Błaszczak jedynie chciał mieć "alibi", wskazując, że zarchiwizowane dokumenty wciąż podlegają ochronie. - Ściśle tajne plany w archiwum podlegają często ochronie przez 20, czy 50 lat – podkreśla Cezary Tomczyk.

Politycy sprawujący obecnie władzę orzypominają, że cel tu jest jeden - to bezpieczeństwo. - To przykre, niebezpieczne, ale także obniżające naszą powagę, jako państwa w oczach naszych sojuszników – uważa Jarosław Urbaniak z Platformy Obywatelskiej.

Mariusz Błaszczak ma usłyszeć zarzut przekroczenia uprawnień. - Widać, że minister Błaszczak nigdy nie powinien zostać ministrem obrony narodowej, bo po prostu do tego nie dorósł - twierdzi Joanna Kluzik-Rostkowska.

Immunitetem byłego ministra obrony Sejm zajmie się za dwa tygodnie.

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: