Ruszyło posiedzenie Sejmu. Hołownia: najbardziej intensywne i wielowątkowe w tej kadencji

Premier Donald Tusk we wtorek zwrócił się do towarzyszących mu podczas sztabu ministrów o przygotowanie w nocy z wtorku na środę odpowiednich danych, aby móc skompletować możliwie bieżącą informację, żeby parlament i opinia publiczna "otrzymała kompendium wiedzy na temat tego, co się stało przez te dni i w jakim jesteśmy momencie walki z powodzią".

W środę Sejm rozpoczął czterodniowe posiedzenie. Posłowie będą pracować również w czwartek i piątek oraz w następny wtorek, 1 października. Sejm rozpatrzy m.in. projekt nowelizacji ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z usuwaniem skutków powodzi.

Głównym punktem środowych obrad będzie wieczorna, zaplanowana na 3,5 godziny, informacja prezesa Rady Ministrów i członków rządu na temat powodzi w południowo-zachodniej Polsce. Przewidziano 15-minutowe oświadczenia w imieniu klubów i 5-minutowe w imieniu kół. Ten ostatni punkt środowych obrad ma się rozpocząć o 18.15 i potrwać do 21.45.

W czwartek z kolei odbędzie się debata nad projektem specustawy powodziowej, który został przyjęty we wtorek.

Na konferencji prasowej przed rozpoczęciem obrad Hołownia ocenił, że będzie to bardzo ważne, "najbardziej intensywne, wielowątkowe i wypełnione legislacją" posiedzenie w tej kadencji. Przekazał, w harmonogramie jest aż 12 rządowych projektów ustaw, sześć poselskich (trzy PiS-u, dwa Polski 2050, jeden komisyjny) oraz jeden projekt prezydencki. W sumie Sejm rozpatrzy 19 projektów ustaw.

Hołownia przekazał, że rządowy projekt ustawy powodziowej wpłynął do Sejmu w nocy. - Rada Ministrów w bardzo rzetelny, koalicyjny sposób wypracowywała ostatnie poprawki i nadawała ostatnie szlify temu projektowi - zaznaczył. Podkreślił, że jest to olbrzymi projekt, w który zaangażowane jest 12 ministerstw oraz zapewnił, że Sejm chce bardzo rzetelnie nad nim pracować. - Chcemy nad tym projektem pracować tak rzetelnie, jak się da, dlatego nie będziemy powielać złych wzorców poprzedników, pchać tego po nocach, dodawać nagle jakichś wrzutek. Cały dzisiejszy dzień i jutrzejsze przedpołudnie nasze służby będą ten projekt czytały, posłowie też oczywiście mogą się z nim zapoznać - powiedział.