Macierewicz o "eksplozji" i "zbrodni". Wyłączony mikrofon, oklaski od posłów PiS

Źródło:
PAP, TVN24
Macierewicz: zastanówcie się nad tym, czy taka skala kłamstw może być dopuszczalna
Macierewicz: zastanówcie się nad tym, czy taka skala kłamstw może być dopuszczalnaTVN24
wideo 2/8
Macierewicz: zastanówcie się nad tym, czy taka skala kłamstw może być dopuszczalnaTVN24

Sejm wysłuchał w piątek wieczorem informacji szefa i wiceszefa resortu obrony o nieprawidłowościach w podkomisji smoleńskiej Antoniego Macierewicza, jak również informacji ministra sprawiedliwości na temat toczących się śledztw dotyczących katastrofy smoleńskiej. W dyskusji głos zabrał sam Macierewicz.

W piątek wieczorem Sejm wysłuchał informacji szefa MON na temat wykazanych nieprawidłowości w funkcjonowaniu podkomisji smoleńskiej, którą kierował Antoni Macierewicz, oraz informacji ministra sprawiedliwości, prokuratora generalnego na temat śledztw w sprawie katastrofy smoleńskiej.

Zobacz naszą relację z wysłuchania w Sejmie >>>

Szef resortu obrony, wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz mówił o raporcie opublikowanym przez powołany w MON ekspercki zespół badający działalność podkomisji smoleńskiej. Efektem raportu było złożenie 41 zawiadomień do prokuratury, w tym 24 wobec samego Macierewicza.

CZYTAJ WIĘCEJ: 790 stron, negatywna ocena "we wszystkich aspektach". 41 zawiadomień do prokuratury

Minister podkreślał, że zespół badający pracę podkomisji był złożony z apolitycznych ekspertów i skupiał się tylko na działalności podkomisji, nie zaś przyczynach katastrofy. Jak mówił, zespół badał cztery obszary: legalność, celowość, rzetelność i gospodarność prac podkomisji i we wszystkich stwierdził nieprawidłowości.

Kosiniak-Kamysz: Zespół negatywnie ocenił działanie podkomisji smoleńskiej we wszystkich badanych aspektach
Kosiniak-Kamysz: Zespół negatywnie ocenił działanie podkomisji smoleńskiej we wszystkich badanych aspektachTVN24

"Nie była zainteresowana wyjaśnieniem przyczyn"

Kosiniak-Kamysz wskazał m.in., że przepisy dotyczące powołania komisji mimo zastrzeżeń zostały dostosowane do potrzeb Macierewicza, co m.in. wiązało się odebraniem uprawnień Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego. Ponadto - jak mówił - komisja nie miała uprawnień do anulowania poprzedniego raportu dotyczącego przyczyn katastrofy, tzw. raportu Millera. Członkom komisji Jerzego Millera szef MON przekazał "wyrazy wdzięczności i przeprosin w imieniu Rzeczpospolitej za lata postponowania".

Podkreślał też, że "przez ponad sześć lat podkomisja nie była w stanie sformułować wniosków i rekomendacji, żeby do takich katastrof więcej nie dochodziło". Ocenił, że podkomisja "nie była zainteresowana wyjaśnieniem przyczyn, bo przyczynę z góry wymyśliła, głównym zadaniem (było - red.) udowodnienie tezy o wybuchu".

>>> MON publikuje raport na swojej stronie internetowej <<<

Kosiniak-Kamysz, zwracając się do PiS, mówił, że oczekiwałby od środowiska z tak dużym poparciem społecznym "rozliczenia się z tych ośmiu lat działalności w tej sprawie" oraz zapoznania się z raportem.

Szef MON: w podkomisji osoby bez kwalifikacji

Według Kosiniaka-Kamysza podkomisja działała chaotycznie, bez żadnego planu pracy. - Do podkomisji powołano osoby bez wymaganych kwalifikacji, co skutkowało niewłaściwą oceną materiału badawczego - stwierdził.

Ocenił, że celem i efektem prac podkomisji było także "dalsze budowanie podziału społecznego i dzielenie wspólnoty". Zarzucił Macierewiczowi, że działał i działa "w celu zniszczenia pamięci o ofiarach katastrofy smoleńskiej, zniszczenia wspólnoty narodowej, narażenia Polski na niebezpieczeństwo". - To jest działanie z premedytacją i w pełni przygotowane - ocenił.

Władysław Kosiniak-Kamysz o podkomisji smoleńskiej. Całe wystąpienie
Władysław Kosiniak-Kamysz o podkomisji smoleńskiej. Całe wystąpienieTVN24

- To jest, niestety, tak przykre dla każdego z naszych środowisk, bo każde z naszych środowisk jest doświadczone, na czele z panem prezesem (Jarosławem) Kaczyńskim, bo zginął jego brat, świętej pamięci prezydent profesor Lech Kaczyński z małżonką - kontynuował. Dodał, że zginął też ostatni prezydent na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski, zginęli "jego koledzy z PSL, (...) najważniejsi dowódcy armii polskiej". Jak mówił, "pogrążyliśmy się w wojnie, którą ktoś wzniecił i ten ogień wciąż podpalał". - Nie ma na to przyzwolenia i po to jest ten raport, żeby pokazać, jaka jest prawda, by skończyć z tym podziałem - powiedział.

Tomczyk o "kradzieży dowodów prokuraturze"

Wiceszef MON Cezary Tomczyk mówił, zwracając się do PiS: - Używaliście aparatu państwa (...), żeby kraść dowody prokuraturze.

- Takiego przypadku na świecie jeszcze nie było, żeby ktoś próbował zarekwirować przy użyciu państwa - Żandarmerii Wojskowej - dowody prokuraturze, ale pan tutaj stanął na wysokości zadania - kontynuował, adresując słowa do siedzącego na sali Macierewicza.

Poinformował, że 18 i 19 lipca 2016 r. w asyście Żandarmerii Wojskowej ówczesny przewodniczący podkomisji smoleńskiej Wacław Berczyński "bez zgody Prokuratury Krajowej zarekwirował dowody z Instytutu Technicznego Wojsk Lotniczych - części tupolewa, który roztrzaskał się pod Smoleńskiem".

- Czynność ta została wykonana na podstawie pisemnego polecenia ministra obrony narodowej Antoniego Macierewicza z dnia 18 lipca 2016 roku - podał Tomczyk. Przypomniał, że ówczesny zastępca prokuratora generalnego Marek Pasionek zażądał od przewodniczącego "natychmiastowego zwrotu nieprawnie pozyskanych przez podkomisję dowodów".

- Ta sprawa będzie też do końca rozliczona - zapewniał Tomczyk.

Tomczyk podszedł do siedzącego w ławach poselskich PiS Macierewicza i pokazał mu jedno z pism
Tomczyk podszedł do siedzącego w ławach poselskich PiS Macierewicza i pokazał mu jedno z pismTVN24

"24 października skończyło się kłamstwo smoleńskie. Wraz z publikacją raportu"

Tomczyk stwierdził, że "24 października skończyło się kłamstwo smoleńskie". - Wraz z publikacją raportu, wraz z przedstawieniem dowodów, które są jasne jak słońce, gdzie każdy może wyciągnąć wnioski - oświadczył.

Jak dodał, 800-stronicowy raport to "akt oskarżenia wobec Macierewicza i ludzi, którzy z nim pracowali". Tomczyk zarzucił też, że MON pod kierownictwem Macierewicza podejmowało działania mające na celu usunąć materiały związane z komisją Jerzego Millera, w tym raporty przez nią sporządzone. Jak mówił, jeden z niewielu egzemplarzy ostał się w KPRM.

Wiceminister wskazywał, że "to komisja Jerzego Millera ustaliła przyczyny katastrofy". - A było nimi zderzenie z drzewem, przeszkodami terenowymi i ziemią. I to efekt prac polskiej komisji, złożonej z polskich specjalistów, a nie, jak pan mówił, komisji rosyjskiej. To była polska komisja i polskie śledztwo - powiedział Tomczyk, nawiązując do wysuwanych przez Macierewicza zarzutów co do rzekomych rosyjskich wpływów na pracę komisji Millera.

Zarzucił też politykom PiS, że "zrobili z narodowej katastrofy hucpę polityczną".

Kolejne zawiadomienie do prokuratury? Tomczyk nie wyklucza

W raporcie przedstawionym przez zespół płk. Leszka Błacha odnotowany był kontakt Antoniego Macierewicza z obywatelem Federacji Rosyjskiej Aleksandrem Glaskowem.

W piątek Tomczyk w Sejmie podzielił się także inną informacją. - Antoni Macierewicz kilka dni temu poinformował, że spotkał się też z innymi Rosjanami. Cytuję: 'spotkałem się z wieloma Rosjanami, w tym pilotami'. Chciałbym powiedzieć, że mamy pewien problem. Sprawdziłem dziś, i w tej sprawie nie złożył pan żadnego meldunku, informacji, do SKW i nie zgłosił pan tego żadnym służbom. (...) To jest sprawa, która będzie wymagała wyjaśnienia w ciągu najbliższych tygodni, ale wydaje mi się, że będziemy mieli do czynienia nie z 41 zawiadomieniami do prokuratury, tylko 42 - powiedział wiceszef MON.

Bodnar: trzeba doprowadzić do końca wyjaśnienie katastrofy smoleńskiej

Minister sprawiedliwości, prokurator generalny Adam Bodnar Sejm przekazał informację na temat śledztw w sprawie katastrofy.

Śledztwo prowadzi obecnie Zespół Śledczy nr 1 Prokuratury Krajowej, na czele którego stoi prok. Krzysztof Schwartz. - Dziś mieliśmy spotkanie Krajowej Rady Prokuratorów, w czasie którego prokurator Schwartz powiedział, że zależy mu na tym, aby to postępowanie skończyć takimi decyzjami, żeby one się broniły i żeby domykać wszystkie otwarte drzwi – zrelacjonował Bodnar.

- To jesteśmy winni polskiemu społeczeństwu, to jesteśmy winni pokrzywdzonym i to jesteśmy winni rodzinom ofiar, żeby wyjaśnić sprawę w sposób pełny, niebudzący wątpliwości – podkreślił minister sprawiedliwości.

Jak dodał, chodzi też o to, aby "osoby odpowiedzialne za naruszanie prawa, w tym za szerzenie kłamstwa, poniosły odpowiedzialność".

Bodnar przypomniał też, że w piątek powołał w Prokuraturze Krajowej zespół śledczy do zbadania nieprawidłowości w funkcjonowaniu tzw. podkomisji Macierewicza. - To aż wręcz przykre, że prokuratura musi się tym zajmować. Z przykrością stwierdzam, że po zapoznaniu się z tym raportem zaprezentowanym przez Kosiniaka-Kamysza i Tomczyka, prokuratura będzie musiała się zajmować różnymi zawiadomieniami, które w tym raporcie są sformułowane – zaznaczył Bodnar.

Dodał, że "zamiast zajmować się zwyczajnymi sprawami ścigania przestępców, prokuratorzy będą musieli analizować teraz te liczne zarzuty nadużycia władzy, chowania dowodów i inne okoliczności opisane w tym raporcie". - Ale uważam, że jest to sprawa tak istotna z punktu widzenia interesu publicznego i tak istotna dla wyjaśnienia tego kłamstwa, które było szerzone w debacie publicznej, że postanowiłem powołać specjalny zespół śledczy – mówił Bodnar.

Jak powiedział, liczy, że prokuratorzy powołani do tego zespołu śledczego "poprzez swoje zaangażowanie, fachowość i profesjonalizm wyjaśnią to wszystko, co się działo i dlaczego podkomisja smoleńska oraz jej członkowie dopuścili do różnych sytuacji nadużycia władzy".

Bodnar podkreślił jednocześnie, że obok kwestii związanych z działaniami podkomisji Macierewicza "nie powinniśmy tracić z pola widzenia, że trzeba doprowadzić do końca kompleksowe wyjaśnienie pod względem prawno-karnym okoliczności katastrofy samolotu Tu-154".

- Patrzę w oczy Barbary Nowackiej, która dla mnie jest osobą reprezentującą wszystkie rodziny ofiar. To jest moja osobista odpowiedzialność Barbaro w stosunku do ciebie - podsumował. Matka ministry edukacji Izabela Jaruga-Nowacka była jedną z ofiar lotu do Smoleńska.

Bodnar: to moja osobista odpowiedzialność Barbaro w stosunku do ciebie
Bodnar: to moja osobista odpowiedzialność Barbaro w stosunku do ciebie

Macierewicz: podkomisja udowodniła, że mieliśmy do czynienia z wybuchem

Po wystąpieniu kierownictwa MON oraz ministra sprawiedliwości głos w imieniu klubu PiS zabrał Macierewicz. - Istotą działania MON i obecnych władz jest sformułowanie, że badając zbrodnie rosyjskie, popełniam nienawiść, że badanie zbrodni rosyjskiej jest podziałem narodu polskiego - ocenił poseł PiS.

Macierewicz zarzucił też ministrowi obrony Władysławowi Kosiniakowi-Kamyszowi "nieprawdopodobne kłamstwo". - Nieprawdopodobne. Pan Kosiniak-Kamysz mówi, że podkomisja nie doszła do żadnego wniosku. Że podkomisja nie sformułowała żadnego jednoznacznego stanowiska. Że podkomisja nic nie udowodniła. Podkomisja udowodniła i jednoznacznie stwierdziła, że mieliśmy do czynienia z wysadzeniem tego samolotu - oświadczył Macierewicz.

Macierewicz zaprezentował też posłom tablicę ze zdjęciami przedstawiającymi charakterystycznie pogięte i skręcone metalowe elementy; na drugiej tablicy pokazał ilustrację pokazującą samolot Tu-154 z zaznaczonymi miejscami, gdzie miało - według niego - dojść do wybuchów.

Wicemarszałkini Sejmu Dorota Niedziela wyłączyła Antoniemu Macierewiczowi mikrofon
Wicemarszałkini wyłączyła Macierewiczowi mikrofonTVN24

Po upływie czasu wystąpienia Macierewicz przez chwilę wciąż pozostawał na mównicy, prezentował tablice i mówił pomimo wyłączonego mikrofonu. Został za to upomniany przez prowadzącą obrady wicemarszałkinię Sejmu Dorotę Niedzielę.

Posłowie PiS nagrodzili wystąpienie Macierewicza oklaskami. Po jego zakończeniu Macierewicz - a razem z nim niemal wszyscy obecni posłowie PiS - opuścili salę sejmową.

Po jakimś czasie wiceprezes PiS wrócił na obrady, domagając się głosu w trybie sprostowania. Wicemarszałkini przekazała, że będzie miał taką możliwość po skończeniu serii pytań, do których zapisali się inni parlamentarzyści.

Na sam koniec dyskusji Macierewicz otrzymał minutę na sprostowanie. Ponownie przekroczył ten czas i powtórzyła się sytuacja z przemawianiem pomimo wyłączonego mikrofonu. W wystąpieniu znów mówił o "nieprawdopodobnej liczbie kłamstw".

Autorka/Autor:akr, pp

Źródło: PAP, TVN24

Źródło zdjęcia głównego: sejm.gov.pl

Pozostałe wiadomości

Naukowcy z Katedry Warzywnictwa Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu opracowali innowacyjną szklarnię, a w zasadzie cieplarnię bąbelkową, która zapewni wzrost plonu i pomoże zmniejszyć ilość wykorzystanej energii. W hodowli owoców i warzyw pomóc ma piana z mydła.

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Źródło:
tvn24.pl

W poniedziałek oddamy do użytku odcinek drogi ekspresowej S7, dzięki czemu Warszawa i Kraków uzyskają bezpośrednie połączenie - informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA). Podróż między miastami ma trwać około 2,5 godziny, czyli prawie o połowę krócej niż gdy jeżdżono starą krajową "siódemką" przez Radom i Kielce.

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Źródło:
PAP, GDDKiA

Premier Węgier Viktor Orban nie po raz pierwszy realizuje skrupulatnie politykę Władimira Putina w Unii Europejskiej, ponieważ uderza w fundamenty wspólnoty - ocenił w "Kawie na ławę" w TVN24 europoseł PSL Krzysztof Hetman, komentując kwestię azylu politycznego dla posła PiS Marcina Romanowskiego. Europoseł Konfederacji Stanisław Tyszka mówił, o "zdziecinnieniu polskiej polityki, która sprowadza się do relacji interpersonalnych w tym przypadku między Tuskiem a Orbanem, którzy byli kiedyś kumplami, pokłócili się w tym momencie i robią sobie na złość".

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

Źródło:
TVN24, PAP

Co najmniej 94 osoby zginęły w wyniku przejścia cyklonu Chido przez Mozambik. Do poważnych szkód doszło w targanej konfliktem wewnętrznym prowincji Cabo Delgado, gdzie żywioł dotknął ponad 90 tysięcy najmłodszych. W gruzy obróciły się tam całe miejscowości.

"Całe wsie obróciły się w gruzy". Zginęło prawie 100 osób

"Całe wsie obróciły się w gruzy". Zginęło prawie 100 osób

Źródło:
PAP, UNICEF

Niezwykle ciepła grudniowa aura właśnie dobiegła końca. Czego możemy się spodziewać w święta Bożego Narodzenia i w sylwestra? Sprawdź długoterminową prognozę temperatury na 16 dni, przygotowaną przez prezentera i synoptyka tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Źródło:
tvnmeteo.pl

Prezydent Andrzej Duda ocenił w wywiadzie dla szwajcarskiego dziennika "Neue Zuercher Zeitung", że prezydent elekt USA Donald Trump nie zostawi Ukrainy "na lodzie". Powołując się na spotkania z Trumpem, mówił, że jego sposób myślenia "jest jak na polityka nietypowy, ale jego oceny są bardzo klarowne".

Duda opowiada o "sposobie myślenia Trumpa"

Duda opowiada o "sposobie myślenia Trumpa"

Źródło:
PAP

Sieć Action poinformowała o wycofaniu ze sprzedaży pudru dla dzieci Nuagé oraz zestawu do karmienia lalek. Jak zaapelowano w komunikacie, "w przypadku zakupu wskazanych artykułów należy natychmiast zaprzestać ich używania i zwrócić do sklepu".

Duża sieć wycofuje dwa produkty

Duża sieć wycofuje dwa produkty

Źródło:
tvn24.pl

Sprawca piątkowego ataku w Magdeburgu, w wyniku którego zginęło pięć osób, a ponad 200 zostało rannych, został oskarżony o popełnienia morderstwa i usiłowania zabójstwa - poinformowała w niedzielę niemiecka policja. Niemiecki Federalny Urząd do spraw Migracji i Uchodźców przekazał, że otrzymał ostrzeżenie o pochodzącym z Arabii Saudyjskiej mężczyźnie już pod koniec lata 2023 roku za pośrednictwem mediów społecznościowych. W wyniku zamachu zginął 9-letni chłopiec oraz cztery kobiety w wieku od 45 do 75 lat.

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Źródło:
PAP, Reuters

Posłanka Magdalena Filiks z KO napisała, że "w Szczecinie i w Gdańsku i wielu innych miejscach doszło w ostatnich latach do takich sytuacji" jak w piątek w Magdeburgu, gdzie w wyniku zamachu i wjechanie autem w tłum zginęło pięć osób, a rannych zostało ponad 200. Tyle że, wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku miały zupełnie inny charakter.

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Źródło:
Konkret24

Śmigłowiec pogotowania ratunkowego uderzył w szpital i roztrzaskał się o ziemię. Zginęły cztery osoby. Do tragedii doszło w niedzielę w południowo-zachodniej Turcji.

Śmigłowiec uderzył w szpital. Są ofiary śmiertelne

Śmigłowiec uderzył w szpital. Są ofiary śmiertelne

Źródło:
Reuters

Agencja Reutera opublikowała nagranie, pokazujące moment uderzenia drona w 37-piętrowy wieżowiec w rosyjskim Kazaniu. Wideo pochodzi z portali społecznościowych. Według strony ukraińskiej, bezzałogowiec uderzył w budynek w wyniku działania rosyjskiego systemu walki radioelektronicznej i obrony powietrznej.

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Źródło:
NV, Tatar-Inform, Kommiersant, tvn24.pl

75-letni mężczyzna strzelił z broni do znajomej siedzącej w aucie na jednej z ulic Przemyśla (woj. podkarpackie). Kobieta z raną postrzałową głowy trafiła do szpitala. Mężczyzna prawdopodobnie usłyszy zarzut usiłowania zabójstwa.

75-latek strzelił do znajomej siedzącej w aucie, trafił ją w głowę

75-latek strzelił do znajomej siedzącej w aucie, trafił ją w głowę

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Przez pół wieku przepisy chroniły wilki na naszym kontynencie, teraz znów będzie można do nich strzelać. Ale póki co - nie w Polsce. Komisja Europejska uchyliła wprawdzie furtkę do polowań na wilki, ale polski rząd deklaruje, że nie zamierza na razie z niej korzystać. Na ten moment więc wilk pozostaje w naszym kraju zwierzęciem pod ścisłą ochroną.

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

Źródło:
tvn24.pl

Przeniósł nie tylko stolicę z Krakowa do Warszawy, ale też stolicę Puszczy Białowieskiej ze starej do nowej Białowieży. Mowa o królu Zygmuncie III Wazie, który wybudował zapomniany dziś dwór myśliwski, po którym jedyną pamiątką są rosnące w jego miejscu dęby. Archeolodzy odkryli właśnie XVI-, XVII- i XVIII-wieczne cegły, które były częścią fundamentów jednego z budynków wchodzących w skład założenia dworskiego.  

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Źródło:
tvn24.pl

W Kraju Zabajkalskim w Rosji w niedzielę zderzyły się dwa pociągi towarowe. Wykoleiły się 42 wagony z węglem - podała Prokuratura do spraw Transportu Wschodniosyberyjskiego. Przyczyny zdarzenia są wyjaśniane.

Zderzenie pociągów towarowych w Rosji

Zderzenie pociągów towarowych w Rosji

Źródło:
Interfax, tvn24.pl

Niemal miliard dolarów będzie można wygrać we wtorkowym losowaniu amerykańskiej loterii Mega Millions - podał portal stacji CNN. Wyjaśnił też, że to efekt kilkumiesięcznej kumulacji.

Potężna kumulacja. "Najbardziej niezwykły rok"

Potężna kumulacja. "Najbardziej niezwykły rok"

Źródło:
CNN, tvn24.pl

Za pracę w niedzielę i święta pracownikowi przysługuje dzień wolny lub dodatek do wynagrodzenia w wysokości 100 procent za każdą godzinę pracy - podkreśliła radca prawny doktor Monika Wieczorek. Wskazała też, że w niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.

Dzień wolny lub dodatek do pensji. Wyjątki w Kodeksie pracy

Dzień wolny lub dodatek do pensji. Wyjątki w Kodeksie pracy

Źródło:
PAP
Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Źródło:
tvn24.pl
Premium

IMGW wydał alarmy pierwszego stopnia przed intensywnymi opadami śniegu. Obowiązują też ostrzeżenia przed silny wiatrem, który w porywach może rozpędzać się do 70 kilometrów na godzinę. Sprawdź, gdzie należy uważać.

Obfite opady śniegu i porywisty wiatr. Uważajmy

Obfite opady śniegu i porywisty wiatr. Uważajmy

Źródło:
IMGW

Problemy z kręgosłupem wśród dzieci podzieliłbym na dwie grupy. Z jednej strony mówimy o nieprawidłowej pozycji, przebywaniu przez długi czas przed komputerem, nabywaniu wad postawy. Z drugiej mamy niemałą grupę osób, które zgłaszają się z dolegliwościami bólowymi, co może wiązać się z nieprawidłowym ruchem, z jego nadmiarem - mówił w TVN24 lekarz Łukasz Antolak, specjalista ortopedii i traumatologii kręgosłupa. Wskazał, że "zdarza się, że dochodzi do złamania zmęczeniowego kręgu".

"Mamy epidemię problemów z kręgosłupem, również u dzieci"

"Mamy epidemię problemów z kręgosłupem, również u dzieci"

Źródło:
TVN24

23-centymetrowy żelazny grot z czasów wpływów rzymskich odkryli członkowie Stowarzyszenia Eksploracyjno-Historycznego "Galicja" w lasach pod Baligrodem w Bieszczadach. Niebawem będzie można go oglądać na wystawie w Muzeum Historycznym w Sanoku.

Sensacyjne odkrycie. Rzymski grot znaleziony w bieszczadzkich lasach

Sensacyjne odkrycie. Rzymski grot znaleziony w bieszczadzkich lasach

Źródło:
RDLP w Krośnie

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

Rozpoczęła się kalendarzowa zima, a wraz z nią miejscami spadł słaby śnieg. Biało zrobiło się w niedzielę na wschodzie Mazowsza. Zdjęcia lekko zaśnieżonego krajobrazu otrzymaliśmy na Kontakt24.

"Trzeba przyznać, że dotrzymała terminu". Śnieg na Mazowszu

"Trzeba przyznać, że dotrzymała terminu". Śnieg na Mazowszu

Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt24
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najważniejszych wydarzeniach ze świata filmu i muzyki. W programie między innymi o filmie "Saint-Exupery. Zanim powstał Mały książę", który można już oglądać na dużym ekranie, a także o tytułach z szansą na nominacje do Oscara, które znalazły się na "krótkiej liście". Wspomniano też o specjalnym wyróżnieniu dla Toma Cruise'a.

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Źródło:
tvn24.pl