Przerwany wywiad z senatorem PiS. "Skandaliczne zachowanie"

Wojciech Skurkiewicz
Skurkiewicz: dla rządu obecność lidera naszej formacji jest absolutnie wartością dodaną
Źródło: TVN24
Dziennikarka TVP Justyna Dobrosz-Oracz przerwała wywiad z senatorem PiS Wojciechem Skurkiewiczem. Na nagraniu widać jak ten usiłował wyłączyć jej przyczepiony na wysokości klatki piersiowej mikrofon. Politycy piszą o "skandalicznym" zachowaniu byłego wiceministra obrony narodowej i zapowiadają podjęcie działań.

W ponad dwuipółminutowym nagraniu, które TVP Info opublikowało w mediach społecznościowych, widzimy jak Justyna Dobrosz-Oracz pyta senatora Wojciecha Skurkiewicza, wiceszefa MON w latach 2018-2023, m.in. o relacje prezydentów Nawrockiego i Trumpa i tzw. reset z Rosją.

Gdy polityk wspomniał o byłej kanclerz Niemiec Angeli Merkel w kontekście wydatków na obronność, dziennikarka przerwała mu mówiąc, że Merkel "już dawno nie rządzi". - Ale widzi pani, niech pani nie zachowuje się, jakby miała pani orzeszek w głowie, a nie mózg - mówi na nagraniu Skurkiewicz.

Dziennikarka przerwała wywiad

- Panie ministrze, ja zadałam panu konkretne pytanie, a pan nie chce powiedzieć faktów oczywistych. Cały świat wie, kto przedstawił plan (pokojowy - red.), że przedstawiły Stany Zjednoczone z Rosją, a pan udaje, że to zrobiła Unia Europejska - kontynuowała dziennikarka.

Następnie w toku wymiany zdań senator PiS sięgnął do mikroportu przyczepionego na wysokości klatki piersiowej Justyny Dobrosz-Oracz, mówiąc, że go "wyłączy". - Proszę mnie nie dotykać. Proszę nie naruszać mojej nietykalności osobistej - zareagowała dziennikarka. - Pani przegina teraz - stwierdził Skurkiewicz. - Nie, pan przegiął - odpowiedziała dziennikarka przerywając wywiad. 

Marszałkini Senatu chce przeprosin

Zachowanie polityka komentują politycy, w tym marszałkini Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska. "Senator to funkcja, która zobowiązuje. Oczekuje się od nas najwyższych standardów kultury i szacunku do innych. Senator Skurkiewicz złamał te zasady, dlatego liczę, że niezwłocznie przeprosi redaktor Dobrosz-Oracz, a takie zachowanie w parlamencie nie będzie mieć już miejsca" - napisała na platformie X w czwartek po południu.

Europoseł Krzysztof Brejza (KO) zapowiedział podjęcie kroków w sprawie zachowania polityka PiS. "Kieruję w sprawie skandalicznego zachowania W. Skurkiewicza zawiadomienie do Komisji Etyki Poselskiej. Podobnie jak w przypadku zachowania J. Kaczyńskiego wobec red. R. Witta. Nie ma zgody na takie chamstwo" - przekazał europarlamentarzysta na portalu X w środę.

Europoseł Dariusz Joński (KO) na tej samej platformie skomentował nagranie jednym zdaniem: "Z każdym dniem nerwy politykom PiS puszczają, ale to zachowanie jest skandaliczne".

"Gdy fakty nie zgadzają się z PiS-owską rzeczywistością, gdy dotychczasowe teorie Kaczyńskiego na temat polityki zagranicznej rozpadają się w pył, gdy ich sojusze okazują się być nic niewarte, to co wtedy? Wyłączają mikrofon" - skwitowała europosłanka Kamila Gasiuk-Pihowicz.

Sam senator Skurkiewicz powiedział portalowi Onet, że po tej sytuacji próbował skontaktować się z dziennikarką. "Ja wykonałem telefon do pani red. Dobrosz-Oracz, nie odebrała, więc czekam, że będzie możliwość nawiązania kontaktu. (…) Będę w Sejmie, to będę z panią redaktor rozmawiać" - cytuje go portal. 

Czytaj także: