Do zdarzenia doszło 5 grudnia, po godzinie 23 w Brzegu. Na numer alarmowy 112 wpłynęło zgłoszenie o tym, że w jednym z mieszkań zasłabła kobieta, a przyczyną mógł być ulatniający się tlenek węgla.
"Służby o całym zdarzeniu poinformowała 13-letnia córka poszkodowanej. Zauważyła, że z mamą nie ma kontaktu i najprawdopodobniej straciła ona przytomność. Dziewczyna natychmiast zareagowała i wezwała pomoc" - informuje policja w Brzegu.
37-latka została przetransportowana do szpitala, gdzie pozostała na obserwacji.
Jak dodaje policja, dzięki czujności córki, jej życiu i zdrowiu nie zagraża już niebezpieczeństwo.
Czad w mieszkaniu
Policja przypomina o zasadach bezpieczeństwa przy korzystaniu z urządzeń grzewczych i gazowych. "Zainstalujmy też czujki czadu i dymu. To niewielkie urządzenie może uratować nam życie. Tym razem dzięki czujności córki nie doszło do tragedii. Nastolatka w porę zareagowała i zaalarmowała służby" - dodaje.
Objawy zatrucia czadem to m.in.: ból głowy, mdłości, wymioty, osłabienie, senność, zaburzenia świadomości, a w ciężkich przypadkach drgawki i utrata przytomności. Osoba zatruta często nie jest w stanie samodzielnie uciec, więc bez pomocy może umrzeć. W razie podejrzenia zatrucia należy zapewnić dopływ świeżego powietrza, wynieś poszkodowanego na zewnątrz i wezwać pomoc.
Autorka/Autor: SK/gp
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock