Nie można ulegać hałaśliwemu, nawet awanturniczemu, lobby antyszczepionkowemu - przekonywał w "Faktach po Faktach" Tomasz Grodzki. Marszałek Senatu mówił w programie o odwołanym posiedzeniu sejmowej komisji zdrowia. Jej rozpoczęcie zakłóciła zbyt duża liczba niezaproszonych osób. Decyzję o odwołaniu celebrowali posłowie Konfederacji.
Gościem środowego wydania "Faktów po Faktach" w TVN24 był marszałek Senatu Tomasz Grodzki. Pytany był między innymi o środowe posiedzenie komisji zdrowia, które się nie odbyło.
Powodem była zbyt duża liczba osób na sali. Przewodniczący komisji wielokrotnie apelował o opuszczenie sali przez osoby niezaproszone. Zadowolenia z tej decyzji nie ukrywali posłowie Konfederacji, którzy wznieśli toast wodą. W grupie tej znajdują się osoby otwarcie manifestujące twierdzenia antyszczepionkowe. - To skandal - skomentował marszałek Senatu.
Grodzki, komentując jedną z sytuacji na komisji, stwierdził, że "zdjęcie amerykańskiej pozy jednego z posłów, trzymającego nogi na stole, świadczy o tym, że standardy parlamentaryzmu, przynajmniej w Sejmie, bardzo upadły".
- Gdybym był na miejscu pani marszałek (Sejmu) Witek, wyciągnąłbym niezwykle surowe konsekwencje z katalogu kar - oświadczył. - To była bardzo ważna komisja, miała się zająć między innymi tym, czy pracodawcy mogą sprawdzać stan zaszczepienia - przypomniał.
Zwracał przy tym uwagę, że "nie można ulegać hałaśliwemu, nawet awanturniczemu, lobby antyszczepionkowemu". - Które jednak jest w mniejszości - dodał. - Ludzie chcą być odpowiedzialni, chcą dbać o siebie, o bliskich, chcą się szczepić, chcą bezpiecznie egzystować w kinie, w kawiarni, na stadionie - wymieniał dalej.
"To gigantyczna tragedia, hekatomba"
Grodzki pytany o najnowsze, tragiczne dobowe dane covidowe z Polski stwierdził: - To gigantyczna tragedia, hekatomba zabierająca codziennie setki istnień Polek i Polaków, największa od tragedii drugiej wojny światowej. - Trzeba skończyć z dyskusjami, trzeba zacząć egzekwować i wprowadzać nowe restrykcje - stwierdził.
Grodzki zwrócił uwagę, że "w całej Europie" paszporty covidowe są używane na porządku dziennym. - Są używane codziennie. Nie wejdzie się do kina, do sklepu, nawet na stację benzynową - mówił. - U nas są bezużyteczne - zauważył. - Puszcza się oko do antyszczepionkowców, nie mówię już o kondycji ochrony zdrowia, która ledwo zipie dociążana chorymi covidowymi, przeważnie ludźmi niezaszczepionymi - dodał.
- Trzeba skończyć z dyskutowaniem, nie wymyślać trzeciej drogi, tylko naśladować najlepszych - podsumował.
Pytany, czy jego zdaniem paszporty covidowe powinny nieść za sobą ograniczenia dla osób niezaszczepionych, marszałek odparł krótko: - Naturalnie, że tak.
Dzisiaj resort zdrowia informował o śmierci 669 osób chorujących na COVID-19. To największy dobowy bilans od 22 kwietnia, kiedy poinformowano o 694 zgonach. We wtorek informowano o 537 zgonach osób chorych na COVID-19.
Posłowie Konfederacji pod hasłem "Szczepienie czyni wolnym". Grodzki: haniebne
W kontekście posłów Konfederacji w programie poruszono także temat z wtorkowego wieczora. Wtedy to na zorganizowanym przed Sejmem przez to koło proteście pojawił się napis "Szczepienie czyni wolnym", nawiązujący do hasła "Arbeit macht frei" z bramy obozu koncentracyjnego Auschwitz. Posłowie potem przekonywali, że hasło nie pojawiło się tam z ich inicjatywy.
- Widziałem to i muszę powiedzieć, że tak haniebnego, obrzydliwego widowiska nie widziałem dawno - przyznał. - To było zbezczeszczenie setek tysięcy ofiar Auschwitz. To było coś, co w normalnym umyśle nie powinno się urodzić jako pomysł PR-owski. To było okrutne, głupie i nie znajduję tu słów potępienia - komentował.
Zdaniem Grodzkiego "posłowie, obojętnie z jakiej byli frakcji, ci akurat byli z jednej, ale powinni ponieść najsurowsze kary, jakie pani marszałek Witek powinna zarządzić". - Bo to było puszczanie oka do miejsca kaźni setek tysięcy ludzi. To jest nie do zaakceptowania - zaznaczył.
Grodzki o Mejzie: zwalczam tego typu szarlatanów przez całe swoje zawodowe życie
W "Faktach po Faktach" wrócono także do sprawy posła i wiceministra (przebywającego do końca roku na urlopie) Łukasza Mejzy. Znalazł się pod lupą dziennikarzy Wirtualnej Polski, którzy opisali działalność jego dawnej firmy oferującej wyjazdy zagraniczne osobom nieuleczalnie chorym (w tym dzieciom) między innymi na nowotwory, alzheimera czy parkinsona. Firma miała oferować kosztowne leczenie metodami uznawanymi na całym świecie za niesprawdzone i niebezpieczne. Według portalu interes Mejzy nie wypalił, za to pozostawił po sobie wielu oszukanych pacjentów i ich rodziny.
Jak długo, zdaniem Grodzkiego, Zjednoczona Prawica będzie bronić swojego wiceministra? - Tak długo, jak jest im potrzebny do arytmetyki sejmowej - odpowiedział. - To przykre, że takie rzeczy się w ogóle dzieją. W wielu parlamentach, między innymi w parlamencie ukraińskim, zmiana barw klubowych w Werchownej Radzie automatycznie wygasza mandat - przypomniał.
Mejza zasiada w Sejmie od marca tego roku, kiedy objął mandat po zmarłej posłance KP-PSL Jolancie Fedak. Grodzki nawiązał do tego, że poseł po wejściu do Sejmu nie przystąpił do klubu Koalicji Polskiej-PSL, a pozostał niezrzeszony i otwarcie wspiera rządy Zjednoczonej Prawicy.
Rządowe media przy sprawie Mejzy pytają o "sprawę Tomasza Grodzkiego". Jak sam marszałek odnosi się do tego? - To mnie obraża. Dlatego, że całe życie jako ordynator oddziału, kierownik kliniki, dyrektor szpitala, prezydent europejskiego towarzystwa torakochirurgicznego, konsultant krajowy, walczyłem z takimi szarlatanami oferującymi niesprawdzone terapie, podejrzane substancje - odpowiedział.
- Zwalczam tego typu szarlatanów przez całe swoje zawodowe życie i będę to robił nadal - mówił dalej. - Bardzo proszę nie porównywać mnie do ludzi pokroju pana posła Mejzy czy jego pomagierów, bo jest to dla mnie niezwykle obraźliwe, nie pozwolę na to - oświadczył. Tomasz Grodzki jest z wykształcenia chirurgiem, specjalizującym się w torakochirurgii.
>> Czy rząd opiera się na Łukaszu Mejzie? Kaczyński: nie sądzę >> Czy nie czuje "obrzydzenia", że trzeba opierać większość sejmową na Mejzie? Terlecki: życie jest brutalne
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24