- Gdy widzę, że w sondażach mamy 15 proc. przewagi nad PiS, to mi się robi zimno. To nieprawda, w rzeczywistości prowadzimy o parę punktów – powiedział w wywiadzie dla "Newsweeka" marszałek Sejmu Grzegorz Schetyna z PO. Jego zdaniem, jeśli PO wygra wybory, to premierem powinien zostać Donald Tusk.
Marszałek Sejmu zachwalał szefa rządu: - Donald Tusk ma doświadczenie, dobrą pozycję za granicą i przede wszystkim zaufanie wyborców. Po tylu latach i takiej trudnej kadencji to jest nie do przecenienia.
Oceniając kadencję Platformy, Schetyna przyznał, że nie wszystkie obietnice udało się zrealizować.
- Ludzie mieli znacznie większe oczekiwania dotyczące poziomu życia i to jest jednym z powodów rozczarowania. Wydaliśmy bardzo dużo pieniędzy na drogi, ale nie udało się wszystkiego dokończyć. Polaków nie interesują podpisane umowy na budowę dróg. Interesują ich konkrety, a na razie mają przed oczami ogromny plac budowy. Natomiast 8 tys. km dróg lokalnych zbudowanych we współpracy z samorządami za czasów, gdy kierowałem MSWiA, to przykład tego, co udało się zrobić od początku do końca - stwierdził marszałek Sejmu.
Źródło: newsweek.pl
Źródło zdjęcia głównego: PAP