- Trudno sobie wyobrazić nieprzyjmowanie wyroków Europejskiego Trybunału przez Polskę. To oznaczałoby, że nie szanujemy reguł prawa międzynarodowego - powiedział szef MSZ Grzegorz Schetyna, pytany o to, czy Polska zapłaci za odszkodowania w związku z więzieniami CIA. Dodał jednak, że należy podjąć kroki, aby te pieniądze nie trafiły do terrorystów.
Schetyna podkreślił,. że nie wyobraża sobie, aby Polska nie zapłaciła odszkodowań w związku z więzieniami CIA, bo "jest państwem prawa".
- To oznaczałoby, że nie szanujemy reguł prawa międzynarodowego. To jest niemożliwe i nigdy tak nie będzie - powiedział szef MSZ.
Jednocześnie zastrzegł, że "warto zrobić wiele, a może nawet wszystko, żeby pieniądze, które są zasądzone wyrokiem Europejskiego Trybunału w Strasburgu, nie trafiły do terrorystów".
- Mamy taką formułę, którą wyszukaliśmy. To znaczy rada powiernicza pod nadzorem Rady Europy, gdzie te pieniądze mogą trafić, ale nie zostaną właśnie wykorzystane w ten sposób, czyli nie będą ani finansować terrorystów, ani nie trafią do tych, którzy jeszcze ciągle przecież siedzą w Guantanamo i postępowanie przeciwko nim jest prowadzone przez sektor amerykański - powiedział Schetyna.
Pytany o słowa szefa SLD Leszka Millera, który powiedział, że wypłata odszkodowań to wspieranie terroryzmu, Schetyna stwierdził, że są one "kompromitujące".
- Leszek Miller w tej sprawie powinien mówić jak najmniej i powinien bardziej posługiwać się gestami przepraszającymi, że zabrakło mu wyobraźni, jakie będą konsekwencje decyzji (ws. więzień CIA - red.) - powiedział Schetyna.
Odrzucone odwołanie
Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu odrzucił odwołanie polskiego rządu od wyroku uznającego, że Polska naruszyła konwencję praw człowieka ws. więzień CIA. Siedmioosobowy skład ETPC uwzględnił w lipcu ub.r. skargi na Polskę, złożone przez Palestyńczyka Abu Zubajdę i Saudyjczyka Abd al-Rahima al-Nashiriego. Obaj twierdzą, że w latach 2002-2003 zostali - za przyzwoleniem polskich władz - osadzeni przez CIA w tajnym więzieniu w Polsce, gdzie CIA ich torturowała.
Trybunał orzekł, że Polska ma zapłacić al-Nashiriemu i Abu Zubajdzie po 100 tys. euro zadośćuczynienia za naruszenie Europejskiej Konwencji Praw Człowieka (Zubajdzie przyznano dodatkowe 30 tys. euro zwrotu kosztów).
Trybunał uznał m.in., że Polska naruszyła zakaz tortur i nieludzkiego traktowania, a śledztwo jest nieefektywne.
Polska wnosiła o odrzucenie skarg, co uzasadniała m.in. faktem, że wciąż toczy się polskie śledztwo w sprawie, a zajmując wcześniej stanowisko, rząd mógłby wpłynąć na niezależną prokuraturę.
Autor: MAC/ja / Źródło: RMF FM, PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24