Były sędzia Tomasz Szmydt, który uciekł na Białoruś, może trafić do aresztu tymczasowego na trzy miesiące. Warszawski sąd przychylił się do tego wniosku - przekazał prokurator Prokuratury Krajowej Artur Kaznowski. Dodał, że po wpłynięciu dokumentacji do prokuratury niezwłocznie będzie wydany list gończy.
Posiedzenie Sądu Rejonowego dla m.st. Warszawy w sprawie wniosku prokuratury o tymczasowe aresztowanie Szmydta było niejawne. - Sąd w całości przychylił się do wniosku prokuratora o zastosowanie tego środka na okres trzech miesięcy. U podstaw zastosowania tego środka sąd również podzielił argumenty prokuratora, że istnieje ogólna przesłanka stosowania tego środka, bowiem zgromadzony materiał dowodowy w wysokim stopniu uzasadnia popełnienie zarzucanego podejrzanemu czynu - poinformował prokurator Kaznowski po wyjściu z sali sądu.
Dodał, że za zastosowaniem aresztu przemawiały też "przesłanki szczególne, takie jak zagrożenie surową karą, obawa matactwa, ucieczki i ukrywania się, więc w całości wniosek został podzielony".
- Będzie teraz poszukiwany na szczeblu krajowym i po wpłynięciu dokumentacji do prokuratury niezwłocznie będzie wydany list gończy, a następnie będzie sformułowany i przesłany do sądu okręgowego wniosek o wydanie Europejskiego Nakazu Aresztowania - zaznaczył prokurator.
Prokuratura Krajowa informowała w poniedziałek, że do warszawskiego sądu rejonowego trafił wniosek o tymczasowe aresztowanie byłego sędziego Tomasza Szmydta. Zaznaczono, że "wydanie postanowienia o tymczasowym aresztowaniu jest warunkiem wszczęcia poszukiwań listem gończym".
Prokurator krajowy Dariusz Korneluk odnosząc się tego dnia w "Tak jest" do sprawy, wyraził przekonanie, kiedy akta wrócą do prokuratora, ten "natychmiast wyda postanowienie" o poszukiwaniu Szmydta listem gończym.
Sprawa Tomasza Szmydta
Tomasz Szmydt uciekł na Białoruś i 6 maja poprosił władze w Mińsku o "opiekę i ochronę".
Prokuratura Krajowa poinformowała 8 maja, że zostało wszczęte śledztwo w sprawie brania przez Tomasza Szmydta udziału w działalności obcego wywiadu na terenie Polski i Białorusi. Prokuratura zwróciła uwagę, że udzielanie temu wywiadowi informacji mogło wyrządzić szkodę Rzeczypospolitej Polskiej, tym samym naruszając art. 130 par. 2 Kodeksu karnego.
9 maja sąd dyscyplinarny NSA uchylił immunitet sędziego Szmydta oraz zezwolił na jego zatrzymanie i zastosowanie wobec niego tymczasowego aresztu. Dzień później Prokuratura Krajowa wydała postanowienie o przedstawieniu mu zarzutów szpiegostwa.
Szmydt twierdzi, że musiał opuścić Polskę, ponieważ nie zgadza się z działaniami władz w Warszawie.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24