Poznański sąd zdecyduje dziś o areszcie dla podejrzanej o korupcję Beaty Sawickiej. Prokuratura zaskarżyła decyzję o niezastosowaniu aresztu wobec b. posłanki PO. Śledczy obawiają się, że na wolności będzie ona mataczyć.
Była posłanka została zatrzymana 5 listopada w jednym z hoteli na terenie Poznania przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego. To zatrzymanie sąd uznał jednak za niezasadne. W związku z tą samą sprawą burmistrz Helu Mirosław W. przebywa w areszcie od początku października.
Beata Sawicka i Mirosław W. zostali zatrzymani przez funkcjonariuszy CBA w momencie przyjmowania łapówki za "ustawienie" przetargu na zakup 2-hektarowej działki na Helu. Miał na niej powstać kompleks rekreacyjno-hotelowo-wypoczynkowy.
Sawicka jest podejrzana o podżeganie i nakłanianie do korupcji oraz płatnej protekcji, przyjęcie korzyści majątkowej i powoływanie się na wpływy w organach władzy. Przestępstwa te są zagrożone karą do 10 lat więzienia.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24