Rzecznik zawiesił rzecznika

Kochanowski: Sędziowie nie rozliczyli się i to wpływa demoralizująco.
Czy rzeczik RPO wyszedł przed szereg mówiąc o bojkocie?
Źródło: TVN24
Wypowiedział się w imieniu Rzecznika Praw Obywatelskich o bojkocie przez PiS stacji TVN, za co dostał szlaban na wypowiedzi dla prasy i czeka go dyscyplinarka. Stanisław Wileński, rzecznik prasowy Rzecznika Praw Obywatelskich Janusza Kochanowskiego, został zawieszony w obowiązkach.

W piątek po południu Wileński udzielił wypowiedzi portalowi tvp.info. Odniósł się do ogłoszonego przez Prawo i Sprawiedliwość bojkotu stacji TVN i TVN24. - W ocenie Janusza Kochanowskiego posłowie nie mogą odmówić wypowiedzi jednej, wybranej stacji. Nie chodzi przecież o zwykłych członków partii, ale parlamentarzystów wybranych na swój urząd przez obywateli - powiedział rzecznik RPO. Portal informuje, że wypowiedź była autoryzowana.

Na reakcję samego Janusza Kochanowskiego nie trzeba było długo czekać. Jego współpracownicy poinformowali, że Rzecznik Praw Obywatelskich odsunął Wileńskiego od kontaktów z mediami.

- Janusz Kochanowski odsunął Stanisława Wileńskiego od kontaktów z mediami, gdyż ten nadużył swoich kompetencji. Rzecznik nie wypowiadał się dotąd na temat bojkotu, a swoje stanowisko w tej sprawie przedstawi w przyszłym tygodniu - tłumaczyła dyrektor Biura RPO Urszula Szkodzińska.

W rozmowie z PAP sam Janusz Kochanowski dodał, że Wileński nie miał prawa wypowiadać się na ten temat. Poinformował, że zakazał mu jakichkolwiek kontaktów merytorycznych z mediami i zlecił wszczęcie postępowania dyscyplinarnego. Dodał, ze Wileński "uzurpuje sobie prawo do pewnych wypowiedzi" czego on sam zresztą już "kilkakrotnie mu zabraniał".

RPO: Można nie przyjść do programu

- Organy władzy publicznej są zobowiązane do udzielania informacji, ale jest kwestia formy, w jakiej mają jej udzielać - powiedział Janusz Kochanowski, pytany o sprawę bojkotu TVN i TVN24 przez PiS. Według Kochanowskiego organy władzy publicznej, związki zawodowe czy partie polityczne są zobowiązane do udostępniania informacji publicznych i nie mogą odmówić ich udzielenia.

- Kwestią jest forma, w jakiej są zobowiązane do udzielenia tych informacji - uważa rzecznik. - Nikt, kto jest władzą publiczną czy partią polityczną nie może odmówić. Nie znaczy to jednak, że musi przyjmować każde zaproszenie do każdego programu - powiedział Kochanowski.

Janusz Kochanowski został Rzecznikiem w styczniu 2006 roku z rekomendacji PiS. Stanisław Wileński pracował w biurze RPO już wcześniej.

Źródło: tvp.info, PAP

Czytaj także: