Róża Thun odchodzi z Platformy Obywatelskiej 

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, TVN24
Róża Thun odchodzi z Platformy Obywatelskiej. "Moje decyzje coraz częściej rozchodzą się z tym, jak głosuje nasza delegacja"
Róża Thun odchodzi z Platformy Obywatelskiej. "Moje decyzje coraz częściej rozchodzą się z tym, jak głosuje nasza delegacja"twitter.com/rozathun
wideo 2/16
Róża Thun odchodzi z Platformy Obywatelskiejtwitter.com/rozathun

Europosłanka Platformy Obywatelskiej Róża Thun poinformowała, że "wypisuje się" z członkostwa w tej partii. Wyjaśniła, że w wielu kwestiach nie zgadza się z linią partii, a kulminacją było głosowanie Platformy w sprawie Funduszu Odbudowy. "Nie zgadzam się na to, żeby słabo prowadzone rozgrywki międzypartyjne odbywały się kosztem projektów mających na celu wsparcie w kryzysie setek milionów obywateli europejskich" – napisała. Odejście Thun z PO komentują parlamentarzyści, w tym lider partii Borys Budka. - Mogę tylko żałować, że podjęła taką, a nie inną decyzję – powiedział.

RÓŻA THUN BĘDZIE GOŚCIEM PONIEDZIAŁKOWEGO WYDANIA "FAKTÓW PO FAKTACH"

W opublikowanym w mediach społecznościowych oświadczeniu, skierowanym do jej wyborców, europosłanka Róża Thun potwierdziła, że złożyła rezygnację z członkostwa w Platformie Obywatelskiej na ręce przewodniczącego małopolskich struktur partii Aleksandra Miszalskiego.

"Ci, którzy od lat towarzyszą mi w mojej pracy europosłanki, oraz ci z Państwa, którzy tę pracę bliżej śledzą, mieli wielokrotnie możliwość zauważenia, że moje decyzje coraz częściej rozchodzą się z tym, jak głosuje nasza delegacja PO w Parlamencie Europejskim. Nie chcę tu robić całej wyliczanki, ale podam kilka bardzo znaczących przykładów niekoniecznie najnowszych (ponieważ proces trwa już dłuższy czas)" – napisała.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE

Thun: jestem zwolenniczką ostrzejszego kursu w dziedzinie ochrony środowiska

Thun wyjaśniła, że "w sposób zasadniczy" różniła się z zarządem partii przy głosowaniu dotyczącym "przyjmowania uchodźców oraz otaczania ich opieką prawną i pomocą humanitarną".

"Ta sama sytuacja powtórzyła się przy rezolucji nawołującej polski rząd do przestrzegania prawa, żądającej uruchomienia procedury z art. 7, którego realizacja mogłaby w ostateczności poskutkować odebraniem przedstawicielowi rządu RP głosu w Radzie" – wymieniła.

Przypomniała, że portrety posłów, którzy głosowali za "bezkompromisową obroną państwa prawa, zawisły potem na symbolicznych szubienicach". "Prokuratura do dziś uznaje, że nic się nie stało" – zwróciła uwagę Thun.

Thun wskazała, że kolejnym spornym głosowaniem było to, gdy europosłowie chcieli decydować, czy znacząco obniżyć poziom emisji dwutlenku węgla w całej Unii Europejskiej do 2030 roku. "I tu znowu: moja partia była za 55 procentami, ja zaś głosowałam z tymi, którzy żądali 60 procent" – wspomniała.

"Często nie podzielam decyzji Platformy w głosowaniach dotyczących łowiectwa, polityki rolnej, ochrony lasów, połowu ryb etc. Jestem zwolenniczką bezkompromisowości tam, gdzie chodzi o obronę praworządności oraz dużo ostrzejszego kursu w dziedzinie ochrony środowiska" – tłumaczyła.

Thun: sumienie i głos wyborców ważniejsze niż dyscyplina partyjna

Thun wyjaśniła, że "kulminacją" było "ostatnie głośne rozwiązanie (a raczej jego brak) wybrane przez PO", czyli wstrzymanie się zdecydowanej większości polityków PO od głosu przy ratyfikacji decyzji Rady Europejskiej dotyczącej zgody na zwiększenie zasobów własnych Unii Europejskiej.

"Nie zgadzam się na to, żeby słabo prowadzone rozgrywki międzypartyjne odbywały się kosztem projektów mających na celu wsparcie w kryzysie setek milionów obywateli europejskich, w tym oczywiście również polskich, oraz kosztem umacniania całej Wspólnoty" – oświadczyła.

"W tym, ale i w wielu innych sytuacjach, brakowało mi poważnej debaty, drogi do wykuwania wspólnego, solidnego stanowiska"

Europosłanka wskazała, że także "w wielu innych sytuacjach" brakowało jej "poważnej debaty, drogi do wykuwania wspólnego, solidnego stanowiska".

"Szanowni Państwo, przed trudnymi głosowaniami, kiedy moja opinia była inna niż mojej partii, zastanawiałam się czego oczekiwaliby ode mnie ci, którzy na mnie głosowali, przypominałam sobie wiele rozmów z państwem, bezpośrednich albo za pomocą np. Facebooka, wyciągałam wnioski z listów, które od Państwa otrzymuję i dopiero wtedy głosowałam. Doświadczenie, wiedza, sumienie i głos wyborców były dla mnie ważniejsze niż dyscyplina partyjna. I tak zamierzam postępować nadal" – zakończyła.

Budka: Zawsze takie odejście szkodzi. Niefortunny okres

O odejście Thun z partii był w poniedziałek pytany przewodniczący PO Borys Budka. - To smutne, dlatego że akurat ja bardzo cenię panią poseł, szkoda – skomentował.

- Zabrakło tego głosu wcześniej, kiedy dyskutowaliśmy chociażby na tematy Funduszu Odbudowy. Kiedy pokazywaliśmy, przed czym chcemy zabezpieczyć Polskę: przed rozdawnictwem w sposób niesprawiedliwy pieniędzy europejskich – ocenił. - Walczyliśmy o pieniądze europejskie, w tym pani poseł Róża Thun. W Parlamencie Europejskim, w którym parlamentarzyści PiS-u nie poparli nowego funduszu, wszyscy posłowie Platformy Obywatelskiej głosowali za – przypomniał.

Budka o odejściu Róży Thun z PO
Budka o odejściu Róży Thun z POTVN24

- Zawsze będę dobrze oceniał panią europoseł Różę Thun. Wierzę, że będzie wspierać, tak jak do tej pory, Europejską Partię Ludową w Parlamencie Europejskim i mogę tylko żałować, że podjęła taką, a nie inna decyzję – mówił dalej Budka.

Przewodniczący PO przekazał, że eurodeputowana "nie dzwoniła jeszcze" do niego. - Ma mój numer telefonu. Zawsze jestem gotowy na rozmowę i wiem, że pani poseł w Parlamencie Europejskiej będzie na pewno bardzo aktywna. Ale zawsze takie odejście szkodzi. Niefortunny okres, a argumenty pozostawiam ocenie tych, którzy je będą czytali – dodał.

Tomczyk: nie słyszałem głosu Róży Thun podczas dyskusji nad Funduszem Odbudowy

O decyzję Róży Thun pytany był w Sejmie szef klubu Koalicji Obywatelskiej Cezary Tomczyk. - Każde odejście jest stratą. Tę sytuację na razie znam tylko z oświadczenia pani Róży Thun – powiedział.

Nawiązał do dyskusji w partii w sprawie Funduszu Odbudowy. - Wszyscy europosłowie byli zaproszeni na klub Koalicji Obywatelskiej wtedy, gdy rozmawialiśmy o podjęciu decyzji. W tej sprawie jednomyślność była zasadnicza: zarówno zarządu krajowego, kolegium klubu, jak i klubu – wymienił. - Ta decyzja została podjęta po szerokich konsultacjach, również z eurodeputowanymi. Ja głosu Róży Thun wtedy nie słyszałem – oświadczył.

Tomczyk: nie słyszałem głosu Thun podczas dyskusji nad Funduszem Odbudowy
Tomczyk: nie słyszałem głosu Thun podczas dyskusji nad Funduszem OdbudowyTVN24

Kierwiński: Przykro mi z tego powodu. My idziemy dalej

Sekretarz generalny PO Marcin Kierwiński przyznał z kolei, że "każde odejście z Platformy to nie jest dobra informacja". - Ale tak w życiu bywa, czasami ludzie się rozstają, rozchodzą, a my koncentrujemy się na tym, co przed nami: przyszłością i pokazywaniem naszej wizji Polski i tego, co mamy do zaoferowania Polakom – dodał.

- Bardzo mi przykro z tego powodu, ale to jej decyzja. My idziemy dalej. Zajmujemy się tym, do czego wybrali nas Polacy – oświadczył. Na pytanie, czy Platforma nie zajmuje się najbardziej sobą, Kierwiński odparł, że jego partia przedstawiła już swój program i będzie dalej go przedstawiać.

Kierwiński: każde odejście z Platformy to nie jest dobra informacja, ale tak w życiu bywa
Kierwiński: każde odejście z Platformy to nie jest dobra informacja, ale tak w życiu bywaTVN24

Rozłamy w Platformie

Dwa tygodnie temu grupa parlamentarzystów PO i KO w liście otwartym do swoich kolegów partyjnych i klubowych zaapelowała o podjęcie "poważnej debaty", prowadzącej do "wieloaspektowej przemiany wewnętrznej". "Bez daleko idących zmian nie mamy szans utrzymania pozycji lidera opozycji, a w przyszłości wygrania wyborów" – podnosili autorzy listu.

Pod listem podpisanych jest 51 parlamentarzystów, w tym były lider partii Grzegorz Schetyna oraz obecny wiceprzewodniczący Bartosz Arłukowicz i szef senackiego klubu KO Marcin Bosacki, a także były szef klubu PO Sławomir Neumann.

W zeszłym tygodniu odbyło się zebranie kierownictwa PO. Zapadły na nim między innymi decyzje o wyrzuceniu z partii posłów Ireneusza Rasia i Pawła Zalewskiego. Powodem, jak podano, było "działanie na szkodę Platformy, polegające na wielokrotnym kwestionowaniu decyzji władz partii, przy jednoczesnym braku udziału w debacie podczas obrad ciał kolegialnych takich jak Rada Krajowa czy klub parlamentarny".

>> Raś: Jestem zszokowany. Pracowałem dla tej partii 16 lat >> Zalewski o wyrzuceniu z PO: to niedojrzała decyzja

Rzecznik Platformy Jan Grabiec informował, że podczas posiedzenia zarządu zatwierdzony został plan wiosennej ofensywy politycznej partii, która polega na zderzeniu wizji PO z wizją PiS. Miało to nastąpić w weekend, czyli wtedy gdy PiS zaprezentował program Polski Ład.

Gowin: spodziewam się, że decyzja Thun nie jest ostatnią tego typu decyzją

O sytuację w Platformie, w obliczu utraty kolejnego polityka, był pytany w Sejmie wicepremier, szef Porozumienia Jarosław Gowin. - Patrzę na to bez żadnej satysfakcji. Nam, obozowi rządzącemu, potrzebna jest twarda, rzeczowa opozycja. Potrzebujemy w Polsce silnych partii politycznych – ocenił.

- Gołym okiem widać, że rzeczywiście Platforma przechodzi perturbacje – powiedział.

Jego zdaniem Platforma Obywatelska "z jednej strony wewnętrznie się dezintegruje, z drugiej strony konsekwentnie skręca w lewo". - Spodziewam się, że decyzja pani eurodeputowanej Roży Thun nie jest ostatnią tego typu decyzją – oświadczył.

Gowin: gołym okiem widać, że Platforma przechodzi perturbacje
Gowin: gołym okiem widać, że Platforma przechodzi perturbacjeTVN24

Motyka: to kolejny etap erozji

Rzecznik Polskiego Stronnictwa Ludowego Miłosz Motyka, nawiązując do wyrzucenia z PO posłów Rasia i Zalewskiego, powiedział, że to potwierdza fakt, iż Platforma jest partią lewicową. - Róża Thun mówi o tym, że zabrakło wspólnych rozmów, zabrakło kontaktu z kierownictwem – zauważył.

Według niego władze PO "powinny się zastanowić nad tym, jaki program chce realizować". - Wydaje się, że program lewicowo-liberalny jest im po prostu bliższy i tacy też parlamentarzyści w Platformie są. A Róża Thun ewidentnie szuka czegoś nowego. Może po prostu nie widzi szansy na to, że w Platformie Obywatelskiej będzie jeszcze odgrywała ważną rolę – mówił.

- Odejście Róży Thun to kolejny etap erozji – ocenił. Jego zdaniem Róża Thun, podejmując decyzję o odejściu, widzi prawdopodobnie jakąś perspektywę na siebie. - To jest prawdziwy powód odejścia, że dzisiaj widzi nadzieję w innych formacjach opozycyjnych – powiedział rzecznik ludowców. - Niewykluczone, że jest to ruch Szymona Hołowni – zasugerował, wskazując na Polskę 2050.

Odejście Róży Thun to kolejny etap erozji
Odejście Róży Thun to kolejny etap erozji TVN24

Autorka/Autor:akw, akr/kg, mtom, dap

Źródło: tvn24.pl, TVN24

Pozostałe wiadomości

W piątek wieczorem kierowca wjechał w tłum na jarmarku w Magdeburgu, zabijając co najmniej dwie osoby. Pojawiły się pierwsze szczegóły dotyczące tożsamości zatrzymanego przez policję prawdopodobnego zamachowca. Mężczyzna jest lekarzem mieszkającym i pracującym w klinice w pobliskim Bernburgu. Pochodzi z Arabii Saudyjskiej.

Tragedia na jarmarku. Kim jest podejrzany o przeprowadzenie zamachu

Tragedia na jarmarku. Kim jest podejrzany o przeprowadzenie zamachu

Źródło:
PAP, TVN24

Kierowca wjechał samochodem w ludzi na jarmarku bożonarodzeniowym w niemieckim Magdeburgu. Premier kraju związkowego Saksonia-Anhalt przekazał tuż po godzinie 22, że w wyniku tego ataku zginęły dwie osoby, a co najmniej 60 zostało rannych. Bilans ofiar może się zmienić. Wcześniej niemieckie media pisały, że zginęło nawet 11 osób, a służby ratunkowe cytowane przez agencję AFP wskazywały, że rannych może być 60-80.

Kierowca wjechał w tłum na świątecznym kiermaszu w Niemczech. Nie żyją 2 osoby, rannych co najmniej 60

Kierowca wjechał w tłum na świątecznym kiermaszu w Niemczech. Nie żyją 2 osoby, rannych co najmniej 60

Aktualizacja:
Źródło:
"Bild", Reuters, "Die Welt", PAP

W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie z Magdeburga w Niemczech, przedstawiające moment zatrzymania przez policję prawdopodobnego zamachowca, który wjechał w tłum ludzi podczas jarmarku bożonarodzeniowego. Widać na nim, jak mężczyzna leży na chodniku i jest otoczony przez grupę policjantów.

Moment zatrzymania prawdopodobnego zamachowca w Magdeburgu. Nagranie

Moment zatrzymania prawdopodobnego zamachowca w Magdeburgu. Nagranie

Źródło:
tvn24.pl, CNN

Kierowca wjechał samochodem w ludzi na jarmarku bożonarodzeniowym w niemieckim Magdeburgu. Polski MSZ zareagował na przyznanie azylu Marcinowi Romanowskiemu przez węgierskie władze. Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę wnoszącą zmiany w składce zdrowotnej. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w sobotę 21 grudnia.

Zamach w Magdeburgu, MSZ reaguje na ucieczkę Romanowskiego, zmiany w składce zdrowotnej

Zamach w Magdeburgu, MSZ reaguje na ucieczkę Romanowskiego, zmiany w składce zdrowotnej

Źródło:
PAP, TVN24

- To jest dopiero początek. Jeżeli Węgry nie będą reagować na nasze żądania, to zgodnie z artykułem 259 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej postawimy Węgry przed Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europejskiej - powiedział w programie "#BezKitu" w TVN24 wiceminister spraw zagranicznych Andrzej Szejna. Odniósł się w ten sposób do udzielenia azylu politycznego byłemu wiceministrowi sprawiedliwości Marcinowi Romanowskiemu.

"To dopiero początek". Wiceszef MSZ o możliwych kolejnych krokach wobec Węgier

"To dopiero początek". Wiceszef MSZ o możliwych kolejnych krokach wobec Węgier

Źródło:
TVN24

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

Rząd Malezji zgodził się na wznowienie poszukiwań zaginionego dziesięć lat temu samolotu Malaysia Airlines o numerze MH370 - poinformował Reuters. Agencja zwróciła uwagę, że zniknięcie pasażerskiego boeinga z 239 osobami na pokładzie to "jedna z największych zagadek w historii lotnictwa".

"Jedna z największych lotniczych zagadek w historii" wciąż nierozwiązana. Podejmą kolejną próbę

"Jedna z największych lotniczych zagadek w historii" wciąż nierozwiązana. Podejmą kolejną próbę

Źródło:
Reuters, New York Times, CNN

Szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Jan Grabiec poinformował w piątek o wynikach audytów w Rządowym Centrum Legislacji i instytutach podległych kancelarii premiera z czasów rządów Prawa i Sprawiedliwości. - Zażądaliśmy zwrotu aż 63 milionów 800 tysięcy złotych przez instytucje, podmioty, które były obdzielane przez premiera Mateusza Morawieckiego środkami publicznymi - mówił szef KPRM.

"Zażądaliśmy zwrotu aż 63 milionów 800 tysięcy złotych"

"Zażądaliśmy zwrotu aż 63 milionów 800 tysięcy złotych"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Zabójca dwóch nastolatek Richard Allen został skazany w USA na 130 lat więzienia. Do podwójnego zabójstwa doszło w 2017 roku w małym miasteczku Delphi w stanie Indiana.

Zabójca dwóch nastolatek skazany na 130 lat więzienia

Zabójca dwóch nastolatek skazany na 130 lat więzienia

Źródło:
PAP

Od 1 stycznia 2025 roku wzrośnie płaca minimalna. Ostateczna stawka najniższej krajowej ustalona przez rząd jest wyższa niż wynagrodzenie zaproponowane pierwotnie na Radzie Dialogu Społecznego.

Tysiące Polaków z podwyżką od stycznia

Tysiące Polaków z podwyżką od stycznia

Źródło:
tvn24.pl

Finał negocjacji pomiędzy Volkswagenem a związkami zawodowymi. Zarząd spółki wycofał się z żądania obniżki płac o 10 procent i zobowiązał się, że nie będzie natychmiastowego zamykania zakładów i zwolnień. Jednak w dłuższej perspektywie firma zlikwiduje 35 tysięcy stanowisk pracy.

Likwidacja 35 tysięcy stanowisk pracy. Gigant porozumiał się ze związkami

Likwidacja 35 tysięcy stanowisk pracy. Gigant porozumiał się ze związkami

Źródło:
Reuters

- Trudno nie odnieść się do sprawy Marcina Romanowskiego, dlatego że to jest chyba najbardziej bulwersująca opowieść, jaką dzisiaj opowiada nam PiS - stwierdził kandydat KO na prezydenta Rafał Trzaskowski. Zauważył, że kandydat PiS Karol Nawrocki w piątek "powiedział, że w ogóle nic na ten temat nie powie, że nie jest zainteresowany tą historią". - Jak można powiedzieć, że to kogoś w ogóle nie interesuje? - pytał Trzaskowski.

Trzaskowski: Zwracam się do Nawrockiego. Jak można nie mieć zdania w sprawie tak fundamentalnej?

Trzaskowski: Zwracam się do Nawrockiego. Jak można nie mieć zdania w sprawie tak fundamentalnej?

Źródło:
TVN24

Marcin Romanowski otrzymał azyl na Węgrzech, co utrudni Polsce wyegzekwowanie Europejskiego Nakazu Aresztowania. Eksperci wyjaśniają, czy i jakie kroki prawne może podjąć polskie państwo, korzystając z członkostwa naszego i Węgier w Unii Europejskiej.

Marcin Romanowski z azylem na Węgrzech. Co może państwo polskie?

Marcin Romanowski z azylem na Węgrzech. Co może państwo polskie?

Źródło:
Konkret24

Znajdujący się w Cieśninie Kerczeńskiej, łączącej Morze Czarne z Morzem Azowskim, statek handlowy Gam Express wezwał pomocy - podała agencja Reutera. Według doniesień, załodze statku pod banderą Gwinei Bissau nie wypłacono od trzech miesięcy wynagrodzeń, a ostatnią dostawę żywności otrzymała ponad 30 dni temu.

Statek w Cieśninie Kerczeńskiej wezwał pomocy. "Załoga nie ma jedzenia"

Statek w Cieśninie Kerczeńskiej wezwał pomocy. "Załoga nie ma jedzenia"

Źródło:
PAP, Reuters

W czasie wizyty Emmanuela Macrona na zniszczonej przez cyklon Majotcie doszło do burzliwej wymiany zdań prezydenta z mieszkańcami. Tłum wznosił okrzyki i gwizdał w jego kierunku. - Macie szczęście być we Francji. Gdyby to nie była Francja, babralibyście się w g***** 10 tysięcy razy gorszym - rzucił w pewnym momencie Macron. Lokalna społeczność domaga się wyjaśnień, dlaczego niemal tydzień po przejściu niszczycielskiego żywiołu nie dotarła do niej wystarczająca pomoc.

Wzburzeni mieszkańcy i klnący Marcon. "Babralibyście się w g***** 10 tysięcy razy gorszym"

Wzburzeni mieszkańcy i klnący Marcon. "Babralibyście się w g***** 10 tysięcy razy gorszym"

Źródło:
The Guardian, Reuters

Nie żyje mężczyzna, który był konwojowany przez policję na przesłuchanie. Powodem śmierci była rozległa rana szyi. W alei "Solidarności" przy Dworcu Wileńskim działania prowadziła policja oraz prokuratura.

Nie żyje mężczyzna konwojowany przez policję. Miał się okaleczyć kajdankami

Nie żyje mężczyzna konwojowany przez policję. Miał się okaleczyć kajdankami

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci z Mińska Mazowieckiego prowadzą postępowanie dotyczące usiłowania zabójstwa na terenie kompleksu leśnego w miejscowości Brzozowica. Publikują też portret pamięciowy mężczyzny, który może mieć związek ze sprawą i proszą o kontakt każdego, kto go rozpoznaje.

Atak na kierowcę w pobliżu lasu. Policja publikuje portret pamięciowy podejrzanego

Atak na kierowcę w pobliżu lasu. Policja publikuje portret pamięciowy podejrzanego

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Strażacy sprzątali błoto i piach z drogi wojewódzkiej 631 w Markach i w okolicy miasta trzy razy w ciągu jednego tygodnia. Na razie nie znaleziono winnego zanieczyszczania jezdni, próbuje go namierzyć policja.

O co chodzi z tym błotem? Trzy razy w ciągu tygodnia blokowało ruch na drodze 631

O co chodzi z tym błotem? Trzy razy w ciągu tygodnia blokowało ruch na drodze 631

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Brazylijskie służby przechwyciły broń i 134 kilogramy kokainy, które znajdowały się pod kadłubem polskiego statku. Akcję przeprowadzono, kiedy jednostka cumowała w porcie w Santos. Rzecznik Polskiej Żeglugi Morskiej Krzysztof Gogol potwierdził, że chodzi o statek POLSTEAM Łebsko. - Narkotyki odnalazł nurek pod kadłubem podczas kontroli - wyjaśnił. Dodał, że ponieważ kokaina znajdowała się poza statkiem, służby usunęły ją, zaś "załoga mogła kontynuować podróż bez żadnych dalszych konsekwencji".

Narkotyki i broń pod kadłubem polskiego statku

Narkotyki i broń pod kadłubem polskiego statku

Źródło:
tvn24.pl

Siły Ukrainy w piątek ostrzelały rakietami miasto Rylsk w obwodzie kurskim na terytorium Rosji. "Są zabici i ranni" - przekazał Komitet Śledczy Rosji. Nie podał jednak liczby ofiar. Według władz tego regionu Ukraińcy użyli amerykańskich rakiet HIMARS.

Ukraińcy ostrzelali rakietami miasto w obwodzie kurskim

Ukraińcy ostrzelali rakietami miasto w obwodzie kurskim

Źródło:
PAP

Marcin Romanowski - podejrzany w śledztwie dotyczącym Funduszu Sprawiedliwości i ścigany Europejskim Nakazem Aresztowania - korzysta z azylu politycznego na Węgrzech, udzielonego mu przez rząd Viktora Orbana. Mimo kontrowersji, polityk wciąż pobiera poselską pensję. Zajrzeliśmy do jego oświadczenia majątkowego, aby sprawdzić, co wiadomo o jego finansach.

Oto majątek Marcina Romanowskiego

Oto majątek Marcina Romanowskiego

Źródło:
tvn24.pl

Poszukiwany listem gończym poseł PiS zabiera głos - przekonuje, że uciekł z kraju w akcie heroizmu. Marcin Romanowski dostał azyl na Węgrzech. Czy to oznacza, że Europejski Nakaz Aresztowania teraz nie zadziała?

"Łatwo byłoby dać się zamknąć". Marcin Romanowski zabiera głos i kreuje się na bohatera

"Łatwo byłoby dać się zamknąć". Marcin Romanowski zabiera głos i kreuje się na bohatera

Źródło:
Fakty TVN

W 2025 roku wchodzą w życie zmienione przepisy dotyczące podatku od nieruchomości w zakresie miejsc postojowych i garaży. Za ich sprawą stawka daniny w przypadku części właścicieli spadnie dziesięciokrotnie. Warunek jest następujący: są to wyodrębnione prawnie (oddzielna księga wieczysta) miejsca postojowe stanowiące część budynku mieszkalnego. Stawka w przypadku wolnostojących garaży zostaje po staremu.

Dziesięciokrotna obniżka podatku. Jest warunek

Dziesięciokrotna obniżka podatku. Jest warunek

Źródło:
tvn24.pl

W piątkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana. W Polsce najwyższe były wygrane czwartego stopnia w wysokości niemal 270 tysięcy złotych każda. Oto liczby, które wylosowano 20 grudnia 2024 roku.

Kumulacja w Eurojackpot rośnie

Kumulacja w Eurojackpot rośnie

Źródło:
tvn24.pl

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki został zapytany na konferencji prasowej, co sądzi o sprawie Marcina Romanowskiego i udzieleniu mu azylu politycznego na Węgrzech. - Nie uważam nic. Nie jest to sprawa, która budzi moje zainteresowanie - odpowiedział.

Nawrocki: o sprawie Romanowskiego nie uważam nic

Nawrocki: o sprawie Romanowskiego nie uważam nic

Źródło:
TVN24
Tusk. Wróg numer jeden Viktora Orbana

Tusk. Wróg numer jeden Viktora Orbana

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Pokurator dostrzega konieczność uzupełnienia zarzutów dla pana Marcina Romanowskiego o kolejne siedem bardzo poważnych przestępstw natury kryminalnej - przekazał prokurator krajowy Dariusz Korneluk. Adam Bodnar zapewniał, że sprawa Funduszu Sprawiedliwości jest "traktowana absolutnie priorytetowo".

Kolejne siedem zarzutów dla Romanowskiego

Kolejne siedem zarzutów dla Romanowskiego

Źródło:
TVN24, PAP

Co może zrobić polskie państwo, kiedy Marcin Romanowski otrzymał azyl na Węgrzech? Pytani przez Konkret24 prawnicy zgodnie oceniają, że polska prokuratura nie ma ruchu. Będzie musiała czekać, aż Romanowski opuści Węgry.

Romanowski ukrył się na Węgrzech. Prawnicy: "szach-mat dla polskiej prokuratury"

Romanowski ukrył się na Węgrzech. Prawnicy: "szach-mat dla polskiej prokuratury"

Źródło:
Konkret24

Ryszard Petru podpisał umowę zlecenie na pracę w Wigilię w jednym z warszawskich dyskontów - tak wynika z wpisu opublikowanego przez polityka koalicyjnego klubu Polski 2050 na platformie X. Petru wcześniej wypowiadał się przeciwko wprowadzeniu dodatkowego dnia wolnego 24 grudnia.

Petru zatrudnił się w dyskoncie. "Podpisałem umowę"

Petru zatrudnił się w dyskoncie. "Podpisałem umowę"

Źródło:
tvn24.pl