Były szef narodowców Robert Bąkiewicz czeka na prezydenckie ułaskawienie. Niedługo po wyroku skazującym go na prace społeczne i rekompensatę za kierowanie wybrykiem chuligańskim, polegającym na poturbowaniu aktywistki, ówczesny prokurator generalny Zbigniew Ziobro jeszcze w listopadzie 2023 roku wszczął z urzędu postępowanie w sprawie jego ułaskawienia i wstrzymał wykonanie kary. Kancelaria Prezydenta pytana, czy Andrzej Duda otrzymał już wniosek, odpowiedziała, że "nie jest uprawniona do udzielania informacji na temat toczących się i zakończonych postępowań o ułaskawienie".
Robert Bąkiewicz, narodowiec i były kandydat na posła z Suwerennej Polski (lista PiS), ubiega się o łaskę prezydenta - ustalił reporter "Czarno na białym" Artur Warcholiński.
Szef Straży Narodowej został prawomocnie skazany na początku listopada za kierowanie chuligańskim występkiem. Skazany Bąkiewicz oświadczył, że nie będzie wykonywał tego wyroku. Zarówno w zakresie prac społecznych, jak i nawiązki. Dwa tygodnie po ogłoszeniu wyroku - 17 listopada - "zwrócił się do Prokuratora Generalnego z prośbą o wszczęcie - w trybie art. 567 par. 1 kpk - postępowania o ułaskawienie" - poinformował "Czarno na białym" wiceprezes Sądu Rejonowego dla Warszawy-Śródmieścia sędzia Piotr Maksymowicz.
24 listopada ubiegłego roku - czyli jeszcze w czasie, gdy urząd Prokuratora Generalnego sprawował Ziobro - zapadła decyzja o wstrzymaniu wobec niego kary ograniczenia wolności. Formalnie wykonanie kary wstrzymał Prokurator Generalny. Mógł to zrobić osobiście Zbigniew Ziobro. Mógł też - w imieniu prokuratora generalnego - zrobić to któryś z jego zastępców. Tego samego dnia PG też "wszczął z urzędu postępowanie o ułaskawienie, bez zwracania się o opinię do sądów" - wynika z pisma, które otrzymaliśmy z sądu. 24 listopada był ostatnim dniem pracy Ziobry na stanowisku.
Ustalenia reportera o ubieganiu się przez Bąkiewicza o łaskę i wstrzymaniu wykonania kary potwierdził na piśmie wiceprezes ds. karnych Sądu Rejonowego dla Warszawy-Śródmieścia sędzia Piotr Maksymowicz.
Kancelaria Prezydenta twierdzi, że "nie jest uprawniona do udzielania informacji"
Redakcja "Czarno na białym" TVN24 zwróciła się do Kancelarii Prezydenta z pytaniem, czy "do Pałacu Prezydenckiego do prezydenta Andrzeja Dudy dotarł wniosek o ułaskawienie Roberta Bąkiewicza?".
W odpowiedzi napisano, że kancelaria "nie może zadośćuczynić (...) prośbie, bowiem zgodnie z orzecznictwem sądowoadministracyjnym, postępowanie o ułaskawienie ma charakter szczególny".
"Dotyczy indywidualnej sprawy osoby prywatnej. Nadto, ma związek z prerogatywami Prezydenta RP. Jawność tego postępowania, zarówno na etapie czynności sądowych i prokuratorskich, jak i na etapie postępowania przed Prezydentem RP, jest ograniczona nawet w stosunku do stron postępowania. W rezultacie, postępowanie o ułaskawienie jest postępowaniem o ograniczonej jawności, w którym niektóre dokumenty nie są dostępne dla stron i dla każdego, w rozumieniu art. 1 ust. 1 ustawy z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej" - czytamy.
Każda informacja o sprawach publicznych stanowi informację publiczną w rozumieniu ustawy i podlega udostępnieniu na zasadach i w trybie określonych w niniejszej ustawie
"Co istotne, wychodząc od wskazania, że postępowanie o ułaskawienie jest postępowaniem szczególnym, o ograniczonej jawności, sąd miał tu na względzie, że informacją publiczną nie będą nie tylko informacje dotyczące (jak w innych sprawach) dokumentu prywatnego, ale także niektórych dokumentów urzędowych wytworzonych w ramach tego postępowania" - napisała dalej Kancelaria Prezydenta.
W odpowiedzi pada też stwierdzenie, iż "nie można twierdzić, że ograniczenie to narusza uprawnienie wynikające z Konstytucji RP (art. 61 ust. 1), skoro ograniczenie to jest także wynikiem regulacji konstytucyjnej (wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 5 marca 2015 r., sygn. I OSK 1948/14). Dlatego też Kancelaria Prezydenta RP nie jest uprawniona do udzielania informacji na temat toczących się i zakończonych postępowań o ułaskawienie".
Przypomniano, że "jednocześnie, realizując społeczną potrzebę informacji o działalności Prezydenta RP w zakresie stosowania prawa łaski wydawane są komunikaty prasowe, w których podawane są m.in. dane o liczbie rozpatrzonych wniosków Prokuratora Generalnego, liczbie osób ułaskawionych (i odmowach), trybie prowadzonego postępowania, opinii sądów i Prokuratora Generalnego, kwalifikacji prawnej czynu osób ułaskawionych, głównych motywach ułaskawienia".
Zaznaczono przy tym, że "szczegółowość informacji udostępnianych w komunikatach prasowych jest ograniczona, w szczególności przez konieczność respektowania praw i wolności innych podmiotów, w tym przez konstytucyjnie gwarantowane prawo do ochrony życia prywatnego (art. 31 ust. 3 i art. 61 ust. 3 Konstytucji)". "Z uwagi na powyższe, wyjaśniamy, że informacje o stosowaniu prawa łaski, zawarte w komunikatach prasowych, zamieszczanych na oficjalnej stronie Prezydenta RP są jedynymi podawanymi do publicznej wiadomości" - dodano.
Prokuratura Krajowa: wniosek przekazany do prezydenta
Pytanie w sprawie wniosku dotyczącego Bąkiewicza wysłaliśmy też do Prokuratury Krajowej.
Jej rzecznik prasowy Przemysław Nowak odpowiedział, że "wniosek w przedmiocie ułaskawienia Roberta Bąkiewicza wraz z pozytywnym stanowiskiem odnośnie aktu łaski został skierowany do Prezydenta RP łącznie z aktami sprawy w dniu 7 grudnia 2023 roku przez ówczesnego (w dwutygodniowym rządzie Mateusza Morawieckiego - red.) Ministra Sprawiedliwości Prokuratora Generalnego Marcina Warchoła".
Przekazał też, by ewentualne dalsze pytania "kierować bezpośrednio do autora powyższego wniosku, tj. Pana Marcina Warchoła".
Źródło: tvn24.pl