Na warszawskim Lotnisku Chopina komornik zajął na rzecz roszczeń Ministerstwa Zdrowia 418 respiratorów – wynika z ustaleń Polskiej Agencji Prasowej. Roszczenia resortu dotyczą niedostarczonych przez spółkę E&K urządzeń, które zamówiono na początku pandemii COVID-19. Każda sprzedaż sprzętu przez właścicieli będzie wymagała zgody MZ i przekazania mu środków z transakcji.
W kwietniu 2020 roku Ministerstwo Zdrowia, kierowane wówczas przez Łukasza Szumowskiego, podpisało umowę na dostawę respiratorów z firmą E&K, reprezentowaną przez byłego handlarza bronią. Rząd krótko po zawarciu umowy na 200 milionów złotych wypłacił 154 miliony złotych zaliczki, ale E&K nie wywiązała się ze zobowiązań. Z 1241 sztuk dostarczono jedynie dwieście (niekompletnych, bez gwarancji, serwisu i części zamiennych).
Sąd nakazał handlarzowi bronią zapłacić 70 milionów złotych za niedostarczone respiratory. O skandalu z zamówieniem na respiratory piszemy na tvn24.pl od czerwca.
Respiratory przejęte na Lotnisku Chopina
Kilkanaście dni temu Sąd Okręgowy w Warszawie, na wniosek Ministerstwa Zdrowia o zabezpieczenie pozostałych zobowiązań spółki E&K, nałożył zobowiązanie na właścicieli zatrzymanego na granicy celnej na Lotnisku Chopina majątku do wpłaty do MZ odpowiedniej, ustalonej przez sąd kwoty za każde z urządzeń, które zostanie sprzedane. Jedną z opcji jest teraz spieniężenie sprzętu przez właścicieli, co zaspokoiłoby roszczenia resortu.
Według nieoficjalnych informacji wartość zajętych 418 urządzeń to co najmniej 25 tysięcy euro za sztukę. Takie zabezpieczenie komornicze i sądowe pozwoli pokryć całą pozostałą do uregulowania kwotę zobowiązań firmy E&K wobec resortu zdrowia - wynika z ustaleń PAP. Pozostające do uregulowania środki E&K to około 25 milionów zł.
W czwartek rzecznik prasowy ministra zdrowia Wojciech Andrusiewicz potwierdził, że 16 lutego komornik wykonał na Lotnisku Chopina czynności na rzecz resortu zdrowia.
- Po decyzji sądu, która zapadła na początku lutego, gdzie to sąd zabezpieczył interesy Ministerstwa Zdrowia, zabraniając chociażby wywozu respiratorów, które znajdują się rzeczywiście na lotnisku, respiratorów, które zostały zakupione przez firmę E&K, teraz mamy decyzję komornika. Komornik w towarzystwie przedstawiciela Ministerstwa Zdrowia rzeczywiście zabezpieczył wszystkie respiratory, więc tak naprawdę teraz te respiratory mogą być sprzedane na rzecz Ministerstwa Zdrowia, na rzecz uregulowania tego długu względem Ministerstwa Zdrowia - powiedział Andrusiewicz w rozmowie z TVN24. - Sądzimy, że ta liczba respiratorów i ich możliwa cena w pełni zabezpieczy nasze pozostałe roszczenia - dodał.
Źródło: PAP, tvn24.pl