Resort chce płacić aptekom za dyżury nocne i w dni wolne od pracy. Ale nie wszystkim

Źródło:
tvn24.pl
Wiceminister Miłkowski o finansowaniu szczepienia na grypę
Wiceminister Miłkowski o finansowaniu szczepienia na grypęTVN24
wideo 2/4
Wiceminister Miłkowski o finansowaniu szczepienia na grypęTVN24

Aptekarze z powiatów, których siedziba liczy mniej niż 40 tysięcy mieszkańców, mają dostać wynagrodzenie za dyżury nocne i w dni wolne od pracy. Z informacji tvn24.pl wynika, że za godzinę takiego dyżuru NFZ przewiduje około 100 złotych brutto. - To nie pokryje wszystkich kosztów, ale z pewnością pomoże - mówią farmaceuci, którzy od 33 lat dyżurują za darmo.

- Dyżury aptek w powiatach do 40 tysięcy mieszkańców będą finansowane z budżetu Narodowego Funduszu Zdrowia. Te zapisy zostały zmienione na wniosek Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu i została wydana pozytywna opinia w tym zakresie. Przepisy będą przekazywane do dalszego procedowania - zapowiedział wiceminister zdrowia do spraw polityki lekowej Maciej Miłkowski.

Fundusz chce płacić aptekarzom

Z ministerialnego projektu nowelizacji ustawy Prawo Farmaceutyczne z lipca 2022 roku, do którego dotarła dziennikarka tvn24.pl, wynika, że NFZ planuje zapłacić aptekom za dyżury nocne i w dni wolne od pracy. W dni powszednie Fundusz ma sfinansować dyżury pełnione bez przerwy między godzinami 21 a 23, a w dni wolne od pracy pełnione bez przerwy przez kolejne cztery godziny zegarowe między godzinami 10 a 18.

Projekt zakłada, że za godzinę dyżuru NFZ zapłaci aptece 3,5 procent minimalnego wynagrodzenia za pracę, co dziś daje około 100 złotych. Zdaniem wiceprezesa Naczelnej Rady Aptekarskiej Marka Tomkowa, nie zrekompensuje to ani kosztów funkcjonowania apteki, ani pensji farmaceuty, ale pomoże utrzymać płynność finansową.

Dlaczego NFZ sfinansuje dyżury aptek tylko w części powiatów? Bo tam najczęściej brakuje aptek całodobowych. W siedzibach powiatów liczących powyżej 40 tysięcy mieszkańców funkcjonują zwykle szpitale ze szpitalnym oddziałem ratunkowym lub izbą przyjęć, albo placówki nocnej i świątecznej pomocy lekarskiej, przy których działają często apteki całodobowe. Z kolei apteki w mniejszych powiatach są jednoosobowe, prowadzone przez farmaceutę, który, by zapewnić nocny dyżur, musiałby pracować 24 godziny na dobę. A to, jak przekonują aptekarze, stanowiłoby zagrożenie dla zdrowia nie tylko aptekarzy, ale i pacjentów, bo przemęczony farmaceuta mógłby, na przykład, pomylić dawki leków.

Po północy do apteki po środki na potencję

- Dziś uchwała rady powiatu nakłada na aptekę obowiązek dyżurowania od godziny 8 do 8 dnia następnego. W praktyce oznacza to dyżur od godziny 20 do godziny 8, a w święta lub dni wolne od pracy 24 godziny. Ze względu na prawo pracy i konieczność zapewnienia pracownikowi 11-godzinnego dobowego odpoczynku, maksymalnie farmaceuta może być na dyżurze 13 godzin - tłumaczy Kamil Furtak z Naczelnej Rady Aptekarskiej, na co dzień pracujący w aptece w podwrocławskiej Oleśnicy.

Projekt zakłada, że za godzinę dyżuru NFZ zapłaci aptece 3,5 procent minimalnego wynagrodzenia za pracę, czyli około 100 złotychShutterstock

Marcin Wiśniewski, farmaceuta i prezes Związku Aptekarzy Pracodawców Polskich Aptek (ZAPPA) uważa, że ministerialne rozwiązanie jest sensowne: - Już dziś apteki są bardzo często czynne do godziny 22-23 i z doświadczenia wiem, że nie ma potrzeby, by działały dłużej. Jeśli powiat chce, by apteka dyżurowała po 23, powinien, moim zdaniem, zapłacić za ten dyżur z własnego budżetu.

Podobnego zdania jest Marek Tomków, wiceprezes NRA i prezes Opolskiej Okręgowej Rady Aptekarskiej: - Marża ze sprzedaży prezerwatyw, smoczków czy środków na potencję, które najczęściej kupowane są po północy, nie wystarczy na wynagrodzenie farmaceuty za pracę w nocy czy dzień świąteczny. Szczególnie w regionach, w których farmaceutów brakuje, takich jak województwo opolskie. Zdarza się, że by obsadzić dyżur w Wigilię, Sylwestra czy długi weekend majowy, ściągamy farmaceutę z Krakowa. Musimy mu odpowiednio zapłacić, również za transport, co daje ponad 1000 złotych. Nie liczę zużycia mediów - dodaje.

Przepisy bardziej elastyczne

Aptekarze i samorządowcy są zdania, że warto uelastycznić przepisy tak, by dyżur nie był obowiązkowy tam, gdzie nie ma potrzeby otwierania apteki po godzinie 21. - Dziś, w dobie e-recepty, ministerstwo może sprawdzić z dokładnością co do minuty, o której była ona wypisywana i realizowana. To pozwoli określić, w których powiatach brakuje dyżuru, a w których jest on niepotrzebny - przekonuje Marek Tomków.

I dodaje, że recepta wypisana o godzinie 14 i realizowana po 23 nie powinna być podstawą takiej decyzji: - Tu chodzi o recepty uzyskane przez pacjentów w godzinach nocnych, na przykład w placówkach nocnej i świątecznej pomocy lekarskiej, takie, których nie mieli szansy zrealizować wcześniej w godzinach pracy apteki, a pilnie potrzebują leków.

Z kolei Marek Wójcik ze Związku Miast Polskich, członek sejmowej Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu, która również opiniowała projekt, zauważa, że w niektórych mniejszych powiatach może istnieć potrzeba dyżurów dwóch aptek i wówczas również należałoby im umożliwić dyżurowanie na koszt NFZ. - Projekt zakłada, że pierwszeństwo w pełnieniu dyżurów finansowanych z budżetu Funduszu będą miały apteki, które same się do tego zgłoszą. Co jednak, jeśli takich aptek będzie więcej, a potrzeby mieszkańców są duże? - pyta.

Powiat każe, aptekarz nie musi

Obowiązek całonocnych dyżurów nakłada na aptekarzy art. 94 ustawy Prawa Farmaceutycznego, który według zapowiedzi ministerialnych ma zostać znowelizowany. Stanowi, że rozkład godzin pracy aptek ogólnodostępnych powinien być dostosowany do potrzeb ludności i zapewniać dostępność świadczeń również w porze nocnej, w niedzielę, święta i inne dni wolne od pracy. Przewiduje również, że godziny pracy aptek określa uchwałą rada powiatu po zasięgnięciu opinii wójtów (burmistrzów, prezydentów miast) gmin z terenu powiatu i samorządu zawodu farmaceuty. Nie przewiduje jednak żadnego wynagrodzenia.

- Rady Powiatów zmuszają apteki do pracy w godzinach nocnych i dni świąteczne, nie gwarantując żadnej zapłaty. Apteki protestują, ponieważ wobec braku potrzeb ludności na dyżurach nie zarabiają, wręcz muszą do nich dopłacać. Nie uciekamy od dyżurów, ale nie jesteśmy w stanie ich finansować. Stoimy na stanowisku, że powiaty powinny za nie zapłacić - przekonuje Marcin Wiśniewski.

Mariusz Politowicz z Naczelnej Rady Aptekarskiej, weteran walki z powiatami zmuszającymi apteki do dyżurów, dodaje, że choć przepisy Prawa Farmaceutycznego nakładają na farmaceutów obowiązek dyżurowania, nie przewidują żadnych sankcji za jego niedopełnienie.

- Część aptek nie dyżuruje w nocy, bo nie ma takiej fizycznej możliwości. Jeśli apteka prowadzona jest przez jednego farmaceutę, nie może dyżurować każdej nocy, bo w dzień, kiedy zarabia, musiałaby być zamknięta. Rady powiatów walczą z takimi aptekami na różne sposoby, łącznie z wysyłaniem zawiadomień do prokuratury. Tyle że we wszystkich przypadkach prokuratury odmawiały nawet wszczęcia postępowania wyjaśniającego, ponieważ nie ma przepisu, który przewidywałby sankcje za niepełnienie takiego dyżuru - tłumaczy Politowicz.

Ministerstwo obiecuje od dawna

Farmaceuci cieszą się z deklaracji wiceministra Macieja Miłkowskiego, ale ich radość jest ostrożna. - Jesteśmy dalecy od przedwczesnego optymizmu, gdyż poza deklaracjami Ministerstwa Zdrowia nie widzieliśmy jeszcze żadnego projektu regulującego te kwestie - mówi Marcin Repelewicz, prezes Dolnośląskiej Izby Aptekarskiej we Wrocławiu. Inni aptekarze przypominają, że zapowiedzi sfinansowania dyżurów pojawiały się już rok i dwa lata temu, ale nie przełożyły się na zmiany w legislacji.

Mariusz Politowicz dodaje, że z chęcią przyjrzy się zapowiadanym przepisom, żeby uniknąć ewentualnych sprzeczności.

Autorka/Autor:Karolina Kowalska

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

"Jestem prezydentem Stanów Zjednoczonych, jestem kandydatem Partii Demokratycznej i pozostaję w wyścigu" do Białego Domu - wpis o takiej treści pojawił się w piątek w mediach społecznościowych Joe Bidena. Amerykański przywódca pojawił się tego dnia w stanie Wisconsin i uczestniczył w wiecu. Rano udzielił też wywiadu stacji ABC News. Ta ma go opublikować jeszcze w piątek wieczorem, a więc w nocy czasu polskiego.

Joe Biden: pozostaję w wyścigu

Joe Biden: pozostaję w wyścigu

Źródło:
tvn24.pl, Reuters, PAP

Władze w Budapeszcie nagle odwołały spotkanie ministrów spraw zagranicznych Węgier i Niemiec. Resort niemieckiej dyplomacji wyraził "zdumienie" tym zachowaniem.

Węgrzy nagle odwołali spotkanie. Niemieckie MSZ "zdumione"

Węgrzy nagle odwołali spotkanie. Niemieckie MSZ "zdumione"

Źródło:
Reuters, PAP

Tragiczny wypadek w miejscowości Borzęcin Duży. Kierujący autem osobowym potrącił dwóch nastolatków. Jeden zginął na miejscu. Policja podała, że kierowca był pijany, miał prawie trzy promile.

Potrącenie nastolatków, jeden zginął na miejscu. Kierowca był pijany

Potrącenie nastolatków, jeden zginął na miejscu. Kierowca był pijany

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed upałami. Temperatura w weekend w cieniu sięgnie nawet 32 stopni Celsjusza. Wydano ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia.

Gorąco będzie trudne do zniesienia. Ostrzeżenia IMGW drugiego stopnia

Gorąco będzie trudne do zniesienia. Ostrzeżenia IMGW drugiego stopnia

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Najpierw musimy się zastanowić nad odpowiedzialnością samego ministra sprawiedliwości, ale być może w tym kontekście także premiera - powiedział o Zbigniewie Ziobrze i Mateuszu Morawieckim w specjalnym wydaniu programu "#BezKitu" w TVN24 obecny szef resortu Adam Bodnar. Odniósł się w ten sposób do kwestii badania nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości i odpowiedzialności za tę aferę członków poprzedniego rządu. Zaznaczył, że list Jarosława Kaczyńskiego do Ziobry ujawniony w ostatnich dniach "ma szczególne znaczenie" i był jedną z podstaw dla przygotowania wniosku o uchylenie immunitetu byłemu wiceministrowi Marcinowi Romanowskiemu.

Afera rządu PiS. Bodnar o "liście, który ma szczególne znaczenie"

Afera rządu PiS. Bodnar o "liście, który ma szczególne znaczenie"

Źródło:
TVN24

Jedna osoba zginęła, a kilka zostało rannych w wyniku eksplozji butli z helem w samochodzie w Limie, stolicy Peru - informują lokalne media. Sprawę bada policja. Butle z helem są używane do napełniania balonów.

Butla z helem do napełniania balonów wybuchła w samochodzie. Nie żyje studentka

Butla z helem do napełniania balonów wybuchła w samochodzie. Nie żyje studentka

Źródło:
expreso.com, larepublica.pe

W niektórych miejscowościach gminy Krośnice w województwie dolnośląskim woda nie nadaje się do spożycia - poinformował Powiatowy Inspektor Sanitarny w Miliczu. Można ją wykorzystywać jedynie w celach sanitarnych. W próbkach zaobserwowano przekroczenie parametru mikrobiologicznego, czyli liczby bakterii grupy coli.

Bakteria coli w gminie Krośnice. Woda nie nadaje się do spożycia

Bakteria coli w gminie Krośnice. Woda nie nadaje się do spożycia

Źródło:
PAP

Podzielić zachodnie społeczeństwa i "zaszczepić strach" - tak wygląda obecny plan Rosji i jej najnowszej odsłony wojny informacyjnej prowadzonej przeciwko demokracji. Dziennikarze portalu The Insider i tygodnika "Der Spiegel" dotarli do dokumentów rosyjskiej agencji wywiadu zagranicznego (SWZ FR). Wynika z nich, że Rosjanie skupiają się na publikowaniu fałszywych informacji i podszywają się pod radykalne europejskie i ukraińskie siły polityczne. 

Dotarli do dokumentów Kremla. Opisują "najważniejszy cel wojny informacyjnej Moskwy"

Dotarli do dokumentów Kremla. Opisują "najważniejszy cel wojny informacyjnej Moskwy"

Źródło:
PAP

- To sytuacja bez precedensu - mówił w "Faktach po Faktach" Krzysztof Śmiszek (Lewica), komentując doniesienia o naciskach wywieranych przez Mateusza Morawieckiego na włoską premier Giorgię Meloni. - Działanie premiera Morawieckiego jest działaniem antypaństwowym, co jest zawstydzające dla byłego premiera - stwierdził Michał Kobosko (Polska 2050).

"Sytuacja bez precedensu", "zawstydzające dla byłego premiera"

"Sytuacja bez precedensu", "zawstydzające dla byłego premiera"

Źródło:
TVN24

Odpowiednie pismo dziś, jutro wystosuję do Prokuratury Krajowej. Powinno zostać wszczęte śledztwo i wniosek o uchylenie immunitetu - zapowiedział w "Tak jest" wiceszef MSZ Andrzej Szejna. Chodzi o orzeczenie NSA z czerwca stwierdzające, że decyzja byłego premiera Mateusza Morawieckiego w sprawie przygotowania wyborów korespondencyjnych rażąco naruszyła prawo.

Wiceszef MSZ zapowiada pismo do Prokuratury Krajowej w sprawie Mateusza Morawieckiego

Wiceszef MSZ zapowiada pismo do Prokuratury Krajowej w sprawie Mateusza Morawieckiego

Źródło:
TVN24

Sąd rejonowy umorzył postępowanie w sprawie nastolatka, który na przystanku tramwajowym w Bydgoszczy wepchnął pod tramwaj 15-letnią Emilię.

15-letnia Emilia czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Sąd umorzył postępowanie

15-letnia Emilia czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Sąd umorzył postępowanie

Źródło:
tvn24.pl, Radio PiK

Z powodu pożarów, do których dochodzi w całej Kalifornii, 30 tysiącom mieszkańców tego amerykańskiego stanu nakazano ewakuację. Wysoka temperatura utrudnia walkę z ogniem. W piątek blisko połowa mieszkańców USA była objęta ostrzeżeniami związanymi z upałami.

Kolejne nakazy ewakuacji, temperatura ma dojść do 47 stopni

Kolejne nakazy ewakuacji, temperatura ma dojść do 47 stopni

Źródło:
PAP, Reuters

Tajwańskie ministerstwo obrony wykryło w piątek nagły wzrost aktywności chińskiej armii wokół wyspy. W ciągu nieco ponad trzech godzin odnotowano 26 samolotów wojskowych, w tym J-16. Premier Cho Jung-tai apelował wcześniej do Chin o nieeskalowanie napięć w Cieśninie Tajwańskiej.

Wzrost aktywności wokół Tajwanu. Chiny wysłały 26 samolotów w nieco ponad trzy godziny

Wzrost aktywności wokół Tajwanu. Chiny wysłały 26 samolotów w nieco ponad trzy godziny

Źródło:
PAP

Zakończony w czwartek szczyt Szanghajskiej Organizacji Współpracy miał być świadectwem globalnego współdziałania Chin i Rosji. Jednak Azja Środkowa, gdzie szczyt się odbył, doświadcza właśnie czegoś zupełnie innego: bezlitosnego zastępowania Rosji przez Chiny. Słabnący Kreml traci znaczenie w tym ważnym dla siebie regionie, dawniej części ZSRR, a o przejęcie jego roli starają się już nie tylko Chiny.

Dzielenie skóry na niedźwiedziu. Tak Rosja traci swoje "miękkie podbrzusze"

Dzielenie skóry na niedźwiedziu. Tak Rosja traci swoje "miękkie podbrzusze"

Źródło:
tvn24.pl

W Hiszpanii trwa fala upałów. Na skutek udaru cieplnego w ostatnich dniach zmarły dwie osoby - poinformowały lokalne media.

Upały w Hiszpanii zbierają śmiertelne żniwo

Upały w Hiszpanii zbierają śmiertelne żniwo

Źródło:
ENEX, diariodesevilla.es, wetteronline.de, tvnmeteo.pl

Od lipca obowiązują nowe przepisy dotyczące osób sprzedających na platformach internetowych, takich jak Vinted, OLX czy Allegro. Informacje o wprowadzeniu nowych przepisów wywołały popłoch w sieci. Zapytaliśmy Ministerstwo Finansów i ekspertów podatkowych o to, jakie dokładnie konsekwencje będą miały nowe przepisy dla użytkowników tak zwanych platform marketplace.

E-handel pod lupą skarbówki. Wyjaśniamy i obalamy mity

E-handel pod lupą skarbówki. Wyjaśniamy i obalamy mity

Źródło:
tvn24.pl

Brytyjska nauczycielka, która wykorzystywała seksualnie dwóch nieletnich uczniów, a z jednym z nich zaszła w ciążę, usłyszała wyrok sześciu i pół roku więzienia. Sędzia podczas rozprawy mówiła o "celowym przekroczeniu granic właściwego postępowania". Jeden z pokrzywdzonych odczytał w sądzie oświadczenie.

Nauczycielka wykorzystywała seksualnie uczniów. Poruszające oświadczenie pokrzywdzonego

Nauczycielka wykorzystywała seksualnie uczniów. Poruszające oświadczenie pokrzywdzonego

Źródło:
BBC, tvn24.pl

Włoskie media informują o wypadku w górach w okolicach miejscowości Calasca Castiglione w Piemoncie. Nie żyje 41-latka, która najpierw przypadkiem zaczepiła o elementy kolejki linowej, a pociągnięta przez nią runęła 100 metrów w dół.

Zaczepiła o kolejkę linową. 41-letnia turystka runęła w przepaść na oczach dzieci i męża

Zaczepiła o kolejkę linową. 41-letnia turystka runęła w przepaść na oczach dzieci i męża

Źródło:
La Stampa, Corriere della Sera

Politycy Prawa i Sprawiedliwości krytykują wszelkie działania prokuratury i organów państwa związane z wyjaśnianiem nieprawidłowości za poprzednich rządów. A poseł Piotr Gliński twierdzi stanowczo, że w czasach Zjednoczonej Prawicy "prawo nie było łamane". Przypominamy więc 10 najgłośniejszych przykładów naruszania prawa za poprzednich rządów.

Gliński: za rządów PiS "prawo nie było łamane". Było. Przypominamy

Gliński: za rządów PiS "prawo nie było łamane". Było. Przypominamy

Źródło:
Konkret24

"Przestrzegamy przed pochopnym przyjmowaniem przepisów, które jedynie pozornie poprawiając pozycję wydawców, mogą uniemożliwić nam zawarcie umów licencyjnych" - pisze polski oddział Google'a w liście do senatorów i senatorek cytowanym przez Interię. Cyfrowy gigant ocenia postulaty środowiska wydawców jako "niewłaściwe" i pisze o konsekwencjach przyjęcia ich. - To jest groźba przekazana wprost. Ona nawet nie jest zawoalowana - komentuje list Google'a Andrzej Andrysiak, wydawca "Gazety Radomszczańskiej", członek Stowarzyszenia Gazet Lokalnych.

Google pisze list do senatorów. "To jest groźba przekazana wprost. Ona nawet nie jest zawoalowana"

Google pisze list do senatorów. "To jest groźba przekazana wprost. Ona nawet nie jest zawoalowana"

Źródło:
tvn24.pl, interia.pl

Przedstawiamy apel wydawców mediów cyfrowych skierowany do polityków. Ma zwrócić uwagę na regulacje odnośnie relacji gigantów technologicznych z mediami. Platformy takie jak Google i Facebook regularnie korzystają z treści mediów, obracając nimi, monetyzując, ale nie dzieląc się zyskami, co uderza bezpośrednio w redakcje i dziennikarzy.

Polskie media apelują do polityków

Polskie media apelują do polityków

Wielu wydawców mediów regionalnych przyłączyło się do protestu dotyczącego nierównych relacji z platformami cyfrowymi. Po opublikowaniu na Facebooku wpisów z wyrazami poparcia akcji, zostały one momentalne zablokowane, a w niektórych przypadkach zawieszano całe profile lokalnych portali. - Odebraliśmy to jako pogrożenie palcem przez Facebooka - siedźcie cicho, bo jak będziecie fikać, to zablokujemy wam Facebooka - mówi w rozmowie z sekcją biznesową portalu tvn24.pl dziennikarz serwisów lokalnych ziemiadebicka.pl, mojepieniny.pl i mojebieszczady.com.pl Krzysztof Czuchra.

Opublikowali post, momentalnie zniknęli z Facebooka. "To pogrożenie palcem"

Opublikowali post, momentalnie zniknęli z Facebooka. "To pogrożenie palcem"

Źródło:
tvn24.pl
Spór o ambasadorów. "Ambicja, rozbuchane ego"

Spór o ambasadorów. "Ambicja, rozbuchane ego"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Wakacje na greckiej wyspie, w malowniczym regionie Włoch, a może w hotelu Drakuli? W ofercie platformy Max nie brakuje filmów w sam raz na letni wieczór. Co warto obejrzeć?

Pięć dobrych filmów na letni weekend

Pięć dobrych filmów na letni weekend

Źródło:
tvn24.pl

Treściwe, pełnokrwiste relacje, a do tego smoki, miecze i magia Westeros – oto co zdaniem Eve Best, odtwórczyni roli Rhaenys Velaryon, przyciąga widzów do "Rodu smoka". Jej serialowy małżonek u źródeł popularności serialu upatruje połączenia "epickości i kameralności". Jak na planie kreowana jest pierwsza z nich? Jak z kręcone były sceny na morzu i kadry z udziałem smoków? O tych i innych wątkach gwiazdy produkcji opowiadają w rozmowie z reporterką TVN24 Eweliną Witenberg.  

"Ród smoka". W drugim sezonie więcej politycznych intryg

"Ród smoka". W drugim sezonie więcej politycznych intryg

Źródło:
TVN24

Posłowie nie posłuchali apelu mediów, teraz czas na senatorów. Chodzi o nowelizację ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Jak przestrzegają najwięksi polscy wydawcy, przepisy w kształcie, który przyjął Sejm, są bardzo niekorzystne dla mediów i mogą doprowadzić do zamknięcia wielu z nich. Zapytaliśmy największe koncerny o komentarz do nowych regulacji. Na naszą prośbę odpowiedział Google.

Dlaczego uchwalana ustawa o prawie autorskim może oznaczać likwidację wielu mediów

Dlaczego uchwalana ustawa o prawie autorskim może oznaczać likwidację wielu mediów

Źródło:
tvn24.pl