Łowcy odszkodowań. Nachodzą rodziny w dniu śmierci bliskich

Źródło:
Superwizjer TVN
"Łowcy odszkodowań". Fragment reportażu "Superwizjera"
"Łowcy odszkodowań". Fragment reportażu "Superwizjera""Superwizjer" TVN
wideo 2/2
"Łowcy odszkodowań". Fragment reportażu "Superwizjera""Superwizjer" TVN

W ubiegłym roku na polskich drogach zginęły ponad dwa tysiące osób. Odszkodowania, wypłacane rodzinom ofiar, sięgają setek tysięcy złotych. Dla wielu jednak sądowa walka jest zbyt trudna. Dlatego w Polsce powstaje coraz więcej firm specjalizujących się w uzyskiwaniu odszkodowań. Reporterzy "Superwizjera" i "Dużego Formatu" Gazety Wyborczej nagrali ukrytymi kamerami szkolenia, na których dowiedzieli się, jakich nielegalnych sposobów używają pracujące w takich firmach osoby - nachodzenie rodzin w dniu śmierci bliskich to dopiero początek. Reportaż "Łowcy odszkodowań" Marcina Wójcika i Bartosza Józefiaka.

10 grudnia 2019 roku pani Beata Walkowiak z Ciborza dowiedziała się, że jej 19-letni syn Dominik nie dotarł rano do pracy, a nieopodal jej domu zdarzył się poważny wypadek drogowy. Natychmiast ruszyła na miejsce.

- Zobaczyłam te wszystkie karetki, strażaków i policjantów biegających za parawanami w tę i z powrotem. Parę minut później podeszło do mnie dwóch policjantów i wtedy usłyszałam, że moje dziecko nie żyje, że żaden uczestnik tego wypadku nie przeżył, że jest pięć ofiar śmiertelnych – mówi.

- Wtedy świat runął na mnie, bo zawsze myślałam, że to dzieci będą mnie chować, a nie ja dziecko – dodaje. – Pomimo tego, że mam pięciu synów, utrata jakiegokolwiek dziecka jest traumatyczna. Do dnia dzisiejszego nie mogę sobie z tym poradzić – przyznaje.

Samochód, którym jechał syn pani Beaty, wypadł z drogi do jeziora. Dominik i jego przyjaciele zmarli, tonąc uwięzieni w kabinie. Tylko w 2019 roku, kiedy doszło do tej tragedii, w wypadkach samochodowych w Polsce zginęło blisko 3 tysiące ludzi, a niemal 35,5 tys. zostało rannych.

ZOBACZ CAŁY REPORTAŻ W TVN24 GO

Nachalne nagabywanie rodzin ofiar wypadków

Dla wielu rodzin ofiar nieszczęście, które przeżyli, nie było jedynym problemem, z którym musieli się mierzyć tragicznego dnia. – Jeszcze nie zdążyłam najmłodszemu synowi powiedzieć, że stracił brata. Zadzwonił telefon. Myślałam, że może dzwoni ktoś z policji, że może zdarzył się jednak cud – wspomina Beata Walkowiak.

Kobieta opowiada, że usłyszała głos mężczyzny, który zajmuje się pozyskiwaniem odszkodowań od firm ubezpieczeniowych dla rodzin ofiar wypadków drogowych. - Zamurowało mnie. Przeklinałam do tego telefonu, a na koniec wyzwałam go od hieny cmentarnej i się rozłączyłam – dodaje.

- Przez ponad pół roku nie było dnia, żeby nie pisali. Nie było dnia, żeby nie dzwonili. Zaczęli nas poszukiwać na Facebooku, przez Messengera, pisząc, że "jesteśmy z takiej i takiej firmy i chcielibyśmy poprowadzić państwu postępowanie odszkodowawcze". To było nękanie – uważa Walkowiak.

Ludzie, którzy tak nachalnie nagabywali panią Beatę, reprezentowali kancelarie odszkodowawcze, czyli firmy wyspecjalizowane w pozyskiwaniu rekompensat dla rodzin ofiar wypadków komunikacyjnych. Niestety większość krewnych osób, które ucierpiały na drogach, przechodzi podobne kłopoty.

Szkolenie dla agentów kancelarii odszkodowawczych

Żeby dowiedzieć się, dlaczego kancelarie stosują tak drapieżne metody i jak wygląda rynek odszkodowań komunikacyjnych, reporterzy "Superwizjera" udali się anonimowo na szkolenie zawodowe do jednej z największych takich firm w Polsce – Votum Odszkodowania S.A.

Na parkingu hotelu, w którym odbyło się szkolenie, uwagę reporterów zwróciła duża liczba drogich samochodów – już na początku spotkania okazało się, że to nie przypadek. Kandydaci na przedstawicieli kancelarii kuszeni są przez nie bajońskimi zarobkami. – Tak naprawdę na zysk składają się dwa elementy: praca i ryzyko. Wojtek podjął ryzyko, przemierzył 98 tysięcy kilometrów w roku - mówi jedna z osób prowadzących szkolenie.

Po chwili okazuje się, że inny uczestnik szkolenia pokonał około 60 tysięcy kilometrów. – W prezencie kupiłeś żonie tę "renówkę", tak? Rok temu nie wiedział, co to są odszkodowania – dodaje mężczyzna.

Kancelarie odszkodowawcze żyją z wysokich prowizji od wynegocjowanych kwot odszkodowańTVN24

- Niektórzy z was przyjechali samochodami, które są warte grubo powyżej 100 tysięcy złotych. I niech mi nikt nie mówi, że w odszkodowaniach się nie zarabia, bo się zarabia najlepiej, tylko trzeba unieść to, ryzyko. A jednak warto, bo spełnione marzenia nie mają ceny – przekonuje.

W przerwach między wykładami doświadczeni sprzedawcy również kusili nowicjuszy opowieściami o rajskim życiu przedstawicieli firm odszkodowawczych. Wszyscy chętnie chwalili się zarobkami i majątkiem. – I my miesięcznie pisaliśmy po 60-70 umów, we trzech – mówi jeden ze sprzedawców.

- Ja zarobiłem w listopadzie 90 "koła", a w grudniu trzy. Będzie tak, że spiszesz 50 umów w miesiącu i potem przez dwa miesiące nie spiszesz nic, to jest normalne – przyznaje inny. – My spisaliśmy rentę na milion 900 tysięcy 15 kilometrów od naszego domu – dodaje.

Kancelarie odszkodowawcze żyją z wysokich prowizji od wynegocjowanych kwot odszkodowań. Zadośćuczynienia wypłacane są z polis od odpowiedzialności cywilnej sprawców wypadków drogowych – kwoty odszkodowań wypłacanych za śmierć bliskiej osoby są zależne od wielu czynników, ale najczęściej wynoszą między 100 a 250 tysięcy złotych.

Zdobywanie danych rodzin ofiar wypadków

Bajońskie zarobki w tej branży spowodowały, że takich firm przybywa, jak grzybów po deszczu. Oficjalnie działa ich już kilkaset, a dwie największe są tak bogate, że zostały spółkami giełdowymi. Duża konkurencja powoduje, że wygrywa ten, kto pierwszy dotrze do rodzin ofiar wypadków – dlatego niemal każda duża kancelaria odszkodowawcza ma działy wyspecjalizowane wyłącznie w pozyskiwaniu danych osobowych należących do bliskich ofiar.

- Zajmuję się namierzaniem wypadków. Zajmuję się tym już, tak naprawdę, prawie pięć lat. Pracowałem wcześniej dla konkurencji – mówi jeden z uczestników szkolenia. Przyznaje, że w firmie obowiązuje system prowizyjny. Chociaż duże kancelarie odszkodowawcze posiadają działy do pozyskiwania informacji, podstaw zdobywania wiedzy z internetu uczy się także szeregowych agentów.

- Mamy tutaj, niestety, też osobę zmarłą. Pani Ewa, lat 27. Jest duże prawdopodobieństwo, że miała profil na Facebooku. Co jest istotne, że nasza zmarła jechała razem z 32-letnim pasażerem, którego zabrano do szpitala. Jest to osoba poszkodowana, do której chcemy dotrzeć. Wrzucamy sobie imię i nazwisko pana Karola na Facebooka, do CEIDG, w Google, w Instagrama i szukamy – tłumaczy jedna z kobiet prowadzących szkolenie.

- Jeżeli nie mają państwo czasu, ponieważ są państwo w terenie, proszę zadzwonić do nas. Bez problemy oddzwaniam do państwa, podaję adres i państwo jeszcze w tym samym dniu są w stanie pojechać do potencjalnej osoby uprawnionej – dodaje.

Zdobywanie danych rodzin ofiar wypadków działa niezwykle sprawnie. Przedstawiciele kancelarii odszkodowawczych często pojawiają się u ich drzwi już w dzień tragedii albo tuż po pogrzebie.

- Oczywiście nie akceptujemy czegoś takiego. Natomiast jest bardzo istotne, żeby klientowi poszkodowanemu czy też uprawnionemu pomagać od samego początku. Klient potrzebuje profesjonalnego pełnomocnika – przekonuje wiceprezes Votum Odszkodowania S.A. Radosław Pęcherzewski.

Zapytany, czy wierzy w to, że dla osób, które straciły bliskich dobry jest jak najszybszy kontakt, odpowiada: "Oni tego potrzebują". – Ja nie mówię w dniu wypadku – zastrzega, ale na stwierdzenie, że uczy się tego na szkoleniach, odpiera: "W dniu wypadku nie, natomiast tak szybko jak to jest możliwe – tak". – Wyedukować klienta powinniśmy jak najszybciej – dodaje.

Oferty współpracy kilka dni po śmierci dziecka

- Pogrzeb Oli był w piątek. W poniedziałek, pierwszy dzień roboczy, obudziłam się z przeświadczeniem, że zaspałyśmy do szkoły. A potem ten przebłysk świadomości, że my już nigdy nie zaspałyśmy. Mnóstwo emocji, które targają. Beznadziei, smutku, tęsknoty, nie da się tego opisać – mówi Agnieszka Szafrańska.

- I na to wszystko dzwoni mi do drzwi jakiś pan i jak zaczynam dopytywać, w jakim celu i w ogóle po co, to się okazuje, że przyszedł, żeby wyceniać życie mojego dziecka - dodaje.

Przedstawiciel kancelarii odszkodowawczej zapukał do drzwi pani Agnieszki kilka dni po śmierci jej 11-letniej córki. Samochód, w którym dziewczynka wracała z koleżanką do domu, pędził tak szybko, że wypadł z pasa wprost pod jadącego z naprzeciwka busa. Wypadek przeżył tylko kierowca – Ola zmarła na miejscu, a jej koleżanka Wiktoria zmarła pięć dni później w szpitalu.

Agenci potrafią zaoferować usługi kancelarii w dniu śmierci osoby bliskiejTVN24

Kilka dni po pierwszej wizycie agenta kancelarii inni także zaczęli nachalnie dobijać się do drzwi pani Agnieszki. Kobieta była w tak złym stanie, że stale przebywała pod opieką starszej córki oraz brata.

- Sytuacja z tymi firmami odszkodowawczymi była na tyle traumatyczna, że Justyna chciała wzywać do mnie pogotowie, że mój brat zdecydował o przekierowaniu wszystkich niezapisanych numerów z mojego telefonu na jego, żeby to przejąć. Oni się bali wtedy o moje życie – wspomina Agnieszka Szafrańska.

Kobieta przyznaje, że zaczęła się zastanawiać, w jaki sposób agenci trafili do jej domu. – Ten adres został przeze mnie oficjalnie podany w dniu wypadku, jak kontaktowałam się z policją – mówi.

- Jak masz dojście do jakichś informacji, jak masz znajomego policjanta, emeryt policjant czy realny policjant, to on ci z tego wypadku na autostradzie A2: "To oni byli z tej wioski, gmina taka". Tyle ci powie, nie powie danych wrażliwych, to on nic nie złamał. A resztę się znajdzie bez trudu – mówi podczas obiadu jeden z uczestników szkolenia.

Współpraca z policjantami i medykami

W przerwach pomiędzy szkoleniami agenci chwalili się znajomościami z aktywnymi funkcjonariuszami, którzy przekazują im informacje o danych rodzin ofiar wypadków. Reporterzy szybko dowiedzieli się, że kancelarie bardzo chętnie współpracują z byłymi policjantami.

- Trzeba z nimi po prostu rozmawiać, współpracować, podpisywać z nimi umowy. Jest Andrzej, który jest emerytowanym policjantem. I robi mi rozpoznanie, wydzwania gdzieś tam, przygotowuje adresy, lokalizacje. Oni mają z tego procent, a my mamy bardziej doprecyzowane. Jak masz dobry kontakt od dostawcy, to jest zupełnie inaczej – tłumaczy jeden z agentów.

Idąc tym tropem, dziennikarze dotarli do byłego oficera komendy miejskiej policji, który wielokrotnie odrzucał propozycje takiej współpracy. – Sytuacja w budżetówce jest taka a nie inna i policjanci wchodzą w te układy. To policjant bądź ratownik medyczny, bądź lekarz ma bezpośredni kontakt z osobą pokrzywdzoną, to on otrzymuje pierwsze informacje o tym, kto będzie osobą upoważnioną do tego, by otrzymywać informacje na temat stanu zdrowia osoby pokrzywdzonej – mówi.

- Są za to opłacani, te kwoty kiedyś były niższe, dzisiaj są wyższe. Między 200 a 300 złotych taka informacja. Jeżeli sprawa się dobrze potoczy i z klienta można ściągnąć dobre pieniądze, też można pójść w układ procentowy. Skala tego procederu korupcyjnego w tej chwili jest bardzo duża. Nikt tego nie robi za darmo – dodaje.

W 2021 roku w Sądzie Okręgowym w Opolu zapadł wyrok skazujący w sprawie policjanta komisariatu w Strzelcach Opolskich Andrzeja S. Funkcjonariusz wykradł z policyjnych baz danych adresy 2166 osób.

- Przyjmował on korzyść majątkową od przedstawicieli kancelarii odszkodowawczych: Dariusza J. i Rafała K., w zamian za udostępnianie im danych, aby ci mogli się skontaktować z tymi osobami pokrzywdzonymi w wypadkach komunikacyjnych - mówi rzecznik prasowy Sądy Okręgowego w Opolu Daniel Kliś. – Wszystkim oskarżonym sąd wymierzył karę sześciu miesięcy pozbawienia wolności, z warunkowym zawieszeniem na okres próby lat dwóch – dodaje.

Od kolejnych agentów dziennikarze dowiadują się, że lista informatorów nie kończy się na policji – według nich z kancelariami współpracują ratownicy medyczni, lekarze, zakłady pogrzebowe czy fizjoterapeuci.

- Mamy współpracę słowną z trzema fizjoterapeutami. Mam teraz takiego przedstawiciela, który sobie gdzieś tam wyrobił kontakty w szpitalu. No i faktycznie, przynosi mi listę: połamane kości, połamane nogi, ręce – opowiada jedna z agentek. Wyjaśnia, że mężczyzna ten wynosi adresy, imiona i nazwiska oraz informacje o obrażeniach tych osób. Tłumaczy, że osoba ta otrzymuje 100 złotych od podpisanej umowy.

"Łowcy odszkodowań". Dyskusja w studiu "Superwizjera"
"Łowcy odszkodowań". Dyskusja w studiu "Superwizjera""Superwizjer" TVN

Przekazywanie danych osobowych za pieniądze

Po kilku dniach szkolenia teoretycznego reporter pod przykrywką został zaproszony na wyjazd z agentką kancelarii w teren. Szybko dowiedział się o kolejnym pewnym źródle pozyskiwania informacji o danych rodzin ofiar. – Najbardziej pomocne i najwięcej wiedzą panie, które są salowymi, jakieś pielęgniarki. Albo możesz z nią podpisać umowę, że ona jest twoim konsultantem, albo możesz powiedzieć jej: "Jak podpiszę umowę, to odpalę ci stówę" – opowiada agentka.

- Taki konsultant na przykład za dużą sprawę ma zaliczki 2 tysiące. Za dużą sprawę, jak na przykład amputacja nogi czy ręki, konsultant ma 2 tysiące i później ma pięć procent od wynagrodzenia. Ale te umowy są tak skonstruowane, że nikt nie wie, o co chodzi, jeżeli nie jest z tej branży – dodaje.

Wiceprezes Votum Odszkodowania S.A. Radosław Pęcherzewski na informację, że agenci przekazują łapówki w celu uzyskania danych osobowych rodzin, odpowiada: "Chciałbym poznać tę osobę. Tak szybko jak ją poznam, tak szybko dyscyplinarnie zostanie zwolniona z pracy. Nie akceptujemy takiego działania".

Kancelarie mają działy wyspecjalizowane w pozyskiwaniu danych osobowych należących do bliskich ofiarTVN24

- Nasza firma nie prowadzi naboru, wskazując, kto jest przez nas mile widziany. Szansy dostaje każdy, kto chce – dodaje. Zapytany o umowy konsultacyjne, odpiera: "Nie mogę powiedzieć, że nie mamy takich umów". – Natomiast jedyne, co mogę powiedzieć, to to, że działamy w granicach prawa, jakie obowiązuje w naszym kraju – zapewnia.

Były oficer komendy miejskiej policji twierdzi, że "kancelarie zabezpieczają się umową tak, by nie ponieść żadnych konsekwencji". – Nikt się nie przyzna do tego, że była też prowadzona, że tak powiem, część nieoficjalna tych negocjacji – mówi. – Jeżeli kancelaria wie, że ma dotarcie do jakiegoś chirurga bądź innego lekarza wyspecjalizowanego, który zajmuje się cięższymi zdarzeniami, czyli wiadomo, że to musi być układ procentowy, gdzie apanaże finansowe są dużo wyższe – dodaje.

Działania agentów w terenie

Reporterzy - chcąc upewnić się, czy podobne metody są stosowane także przez inne kancelarie – zatrudnili się w drugiej największej takiej firmie w Polsce. Podczas szkolenia w terenie agent nie ukrywał się ze sposobami pozyskiwania współpracowników. Zapytany, czy coś im "odpala", odpowiedział: – Są tacy, co jak nie dasz, to drugi raz już nie dostaniesz. Jeżeli mówisz o przedsiębiorcach typu: pomoc drogowa, fizjoterapeuta, to trzeba podpisać umowę współpracy i on otrzymuje prowizję, a jak nie chce, to przynajmniej "whiskacza" co jakiś czas przywieziesz – opowiada.

- Mam taką jedną agentkę ubezpieczeniową, ona miała z dziesięciu klientów i ostatnio to już taką klientkę mi dała, że taki strzał był, że tam prowizji miałem 15 tysięcy – dodaje.

- Był wypadek na przejściu dla pieszych. Tam jest przystanek, a one szły z rana i jedną trzasnął samochód, ale ponoć przeżyła – zdradza sołtys zapytany przez agenta o wypadek z 13 stycznia, w którym potrącono 14-latkę.

Dzięki podobnie zdobytym informacjom chwilę później agent w towarzystwie reportera przychodzi do domu mężczyzny, którego żona zginęła niedawno w wypadku samochodowym. – Pomagam rodzinom, które dotknęły różnego rodzaju tragedie wypadkowe i różne. Chyba u pana coś się wydarzyło jakiś czas temu – zwraca się do mężczyzny agent.

– No i co pan pomoże? Nie jestem w stanie mówić, nie jestem w stanie nic... – odpowiada starszy mężczyzna. – W jednym miesiącu pochowałem żonę i siostrę – dodaje po chwili. Zapytany przez agenta, czy postawił im pomnik, starszy mężczyzna odpowiada, że to zrobi, "ale to dopiero za jakiś czas".

- Pan wie o tym, że to powinna postawić firma z ubezpieczenia tego samochodu? Pan wie o tym, że to nie z pana pieniędzy? – pyta agent. Po chwili zaskoczonemu mężczyźnie agent wyjaśnia, że "między innymi po to przyszedł, żeby powiadomić o tym". – No proszę pana, to nie tylko pomnik, to jest szereg innych rzeczy. Jeżeli możemy odciążyć w jakikolwiek sposób, żeby pan z własnej kieszeni nie musiał płacić za dobry, bardzo dobry pomnik – kontynuuje. Na informację, że sprawą śmierci żony zajmuje się jego córka, agent odpowiada: "To kiedy mógłbym podjechać, żeby córka była, na spokojnie?".

Tuż po tym spotkaniu agent wyjaśnił dziennikarzowi, jakich narzędzi manipulacji użył. – Jeżeli klient ci reaguje emocjonalnie i nie chce poruszać tego tematu, to musisz od razu zmienić temat na jakiś neutralny, byle jaki. Zaczynasz zmieniać temat po to, żeby mieć pretekst do zbudowania relacji i rozmowy. I jak już zbudujesz rozmowę, facet ci poopowiada, to nagle powolutku wychodzisz, żeby pokazać mu, że jest jakiś problem, a tym masz rozwiązanie – tłumaczy i przyznaje, że dlatego celowo zapytał o pomnik.

Kancelaria wypłaciła część odszkodowania, po czym zniknęła

- Nieraz wracam myślami do tej sytuacji, bo przeżyliśmy z żoną szczęśliwie 55 lat, a tu naraz nastąpił taki moment, że się wszystko urwało – mówi Franciszek Zawisz, którego żona zmarła w szpitalu w Sosnowcu w dzień po wypadku. Przedstawiciel kancelarii odszkodowawczej zapukał do niego, jeszcze zanim odbył się pogrzeb. Po kilku dniach wahania, pan Zawisz wraz z synami zdecydowali się na współpracę z kancelarią. Syn pana Franciszka informuje, że kancelaria za swoją reprezentację zażyczyła sobie 20 procent od uzyskanej kwoty.

To i tak niewiele – agenci, którzy szkolili reportera chwalili się umowami na nawet 30 procent. Informatorzy "Superwizjera" mówili nawet o 40-procentowych prowizjach od kwoty wywalczonego zadośćuczynienia.

Kancelaria z Bielska-Białej wypłaciła panom Zawisz jedynie część odszkodowaniaTVN24

Kłopoty rodziny Zawisz nie skończyły się na śmierci bliskiej osoby i utracie sporej części odszkodowania na rzecz kancelarii. – Nie mieliśmy czasu, żeby to wszystko śledzić i zajmować się, bo tata zachorował dosyć poważnie, więc żeśmy to trochę odpuścili i zajęli się zdrowiem ojca – mówi Marek Zawisz. – Trochę tata stanął na nogi i postanowiliśmy w grudniu się upomnieć, co się dzieje w kancelarii i czy się wywiążą ze swoich zobowiązań. Okazało się, że kancelarii już nie ma – dodaje.

Kancelaria z Bielska-Białej wypłaciła panom Zawisz jedynie część odszkodowania, po czym rozpłynęła się w powietrzu. Potencjalnie rodzina może stracić ponad 100 tysięcy złotych należnego im zadośćuczynienia.

Wątpliwe moralnie działania kancelarii odszkodowawczych

Agnieszka Szafrańska zapytana o ocenę działań agentów kancelarii odszkodowawczych, mówi krótko: "hieny". – Od początku wiedziałam, że pierwszym krokiem, który będę chciała zrobić, to będzie złożenie skargi na podstawie RODO, bo uważam, że przepisy tej ustawy zostały złamane – dodaje.

Gdy pani Agnieszka odzyskała siły po śmierci córki na tyle, by móc działać – wybrała się do Warszawy na spotkanie z prezesem fundacji "Alter Ego". Janusz Popiel od bardzo dawna zajmuje się pomocą ofiarom wypadków drogowych, w tym także ofiarom kancelarii odszkodowawczych.

- Trzeba będzie zmusić organy ścigania do prowadzenia postępowania i uzyskania informacji, od kogo wyciekły te dane osobowe. To jest przestępstwo i może pani żądać zadośćuczynienia za to, że naruszono pani dobra osobiste. My będziemy panią wspierali – informuje Janusz Popiel.

Prezes "Alter Ego" wyjaśnia, że rynek kancelarii odszkodowawczych rozrasta się tak szybko dlatego, że "adwokaci nie mogą się reklamować". – Ludzie nie mają świadomości co do swoich praw i w to miejsce wchodzą kancelarie odszkodowawcze, a przy tym ludzie w tak tragicznych sytuacjach, którzy nie potrafią się sami poruszać. W tej przestrzeni prawnej powinno się nimi zaopiekować państwo: pomoc psychologiczna, prawna. Pomagać powinno państwo, a państwo scedowało to na kancelarie odszkodowawcze – tłumaczy.

Wiceprezes Votum Odszkodowania S.A. Radosław Pęcherzewski zapytany, czy wierzy, że jego firma robi coś dobrego dla ludzi, odpowiada: "Gdybym nie wierzył, to bym tego nie robił od 17 lat i nie miałbym wielu dowodów wdzięczności". – Nie chcę się posługiwać takimi dowodami, jak kartki świąteczne czy też różnego rodzaju rekomendacje, referencje, które otrzymujemy na piśmie każdego dnia – dodaje.

Panowie Franciszek i Marek Zawisz zalecają osobom, do których pukają przedstawiciele kancelarii odszkodowawczych, żeby nie rozmawiali z ludźmi, którzy przychodzą zaraz po śmierci bliskiej osoby. – Ochłonąć, niech czasu trochę minie i później sobie zweryfikować, kto ma ich reprezentować, sprawdzić ich na rynku, co to są za firmy i czy są wiarygodne – mówi Marek Zawisz.

- Nie podważam działania tych firm – zastrzega Agnieszka Szafrańska. – Natomiast bardzo mocno podważam sposób funkcjonowania, okrucieństwo w działaniu, bo to powoduje konsekwencje psychiczne w sytuacjach, które są dramatyczne dla ludzi, których nie można dźwignąć – dodaje.

- Ja wiem, że oni na tym zarabiają, że mają z tego procent i się z tego utrzymują, ale nie potrafią zrozumieć tego, co czuje rodzina, która traci naprawdę bliską osobę. Ich natarczywość wcale nie poprawia naszej sytuacji, a wręcz przeciwnie, jeszcze bardziej nas dołuje, jeszcze bardziej nas dobija  – stwierdza Beata Walkowiak.

Autorka/Autor:Marcin Wójcik, Bartosz Józefiak

Źródło: Superwizjer TVN

Pozostałe wiadomości

Donald Trump został 47. prezydentem USA. Podczas przemówienia po zaprzysiężeniu Trump przedstawił najważniejsze punkty swojego planu, który zamierza zrealizować podczas swojej drugiej kadencji. Zapowiedział też, które decyzje podejmie tuż po inauguracji.

Najważniejsze zapowiedzi prezydenta USA Donalda Trumpa

Najważniejsze zapowiedzi prezydenta USA Donalda Trumpa

Źródło:
tvn24.pl

Donald Trump złożył przysięgę i oficjalnie został 47. prezydentem USA. Wcześniej przysięgę złożył wiceprezydent J.D. Vance. - Złoty wiek Ameryki zaczyna się dziś - mówił Trump na wstępie swojego inauguracyjnego przemówienia. Nowy prezydent zapowiedział też między innymi wysłanie wojska na południową granicę Stanów Zjednoczonych oraz walkę z przestępczością. Relacja na żywo w tvn24.pl.

"Wojny, w które się nie zaangażujemy". Trump o miarach sukcesu

"Wojny, w które się nie zaangażujemy". Trump o miarach sukcesu

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24

Donald Trump został zaprzysiężony na 47. prezydenta Stanów Zjednoczonych. Przysięgę odebrał od niego prezes Sądu Najwyższego John Roberts. - Złoty wiek Ameryki zaczyna się dziś, od tej chwili upadek Ameryki dobiega końca - powiedział w swoim inauguracyjnym przemówieniu. Na stanowisko wiceprezydenta zaprzysiężony został J.D. Vance.

Donald Trump oficjalnie 47. prezydentem USA

Donald Trump oficjalnie 47. prezydentem USA

Źródło:
TVN24

Ustępujący ze stanowiska prezydent USA Joe Biden w ostatnich godzinach swojego urzędowania ułaskawił Anthony’ego Fauciego, generała Marka Milleya oraz członków komisji badającej atak na Kapitol z 6 stycznia 2021 roku. Decyzja ma ochronić ich przed potencjalnym odwetem ze strony administracji Donalda Trumpa. Sam Trump ocenił ruch Bidena jako "haniebny".

Bezprecedensowy ruch Bidena. Trump: haniebny

Bezprecedensowy ruch Bidena. Trump: haniebny

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Zaprzysiężenie Donalda Trumpa na żywo ogląda kilkaset osób. Wśród gości ze świata są między innymi prezydent Argentyny Javier Milei, premier Włoch Giorgia Meloni i wiceprezydent Chin Han Zheng.  

Kto przybył na zaprzysiężenie Donalda Trumpa

Kto przybył na zaprzysiężenie Donalda Trumpa

Źródło:
tvn24.pl

Donald i Melania Trumpowie są już w Białym Domu. Media przyglądają się założonej przez małżonkę 47. prezydenta USA kreacji i zwracają uwagę na jej znaczenie. To, podobnie jak w przypadku poprzednich pierwszych dam, nie jest przypadkowe. Co kryje się za strojem Melanii?

Wymowny strój Melanii Trump. Co pierwsza dama włożyła na zaprzysiężenie

Wymowny strój Melanii Trump. Co pierwsza dama włożyła na zaprzysiężenie

Źródło:
Vogue, CNN, Women's Wear Daily, tvn24.pl

W czasie kampanii wyborczej Donald Trump złożył wiele deklaracji, które obiecywał spełnić już pierwszego dnia swojej prezydentury. Amerykańskie media przypominają niektóre z nich.

Dziesięć rzeczy, które Donald Trump obiecał zrobić pierwszego dnia prezydentury

Dziesięć rzeczy, które Donald Trump obiecał zrobić pierwszego dnia prezydentury

Źródło:
NBC, ABC, CNN, PAP

Władimir Putin w poniedziałek pogratulował Donaldowi Trumpowi objęcia urzędu prezydenta USA. Wypowiedź padła podczas transmitowanego w rosyjskiej telewizji posiedzenia Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej. Prezydent Rosji podkreślił, że "jesteśmy otwarci na dialog" i wskazał "najważniejszą rzecz".

Putin pogratulował Trumpowi. Wskazał "najważniejszą rzecz"

Putin pogratulował Trumpowi. Wskazał "najważniejszą rzecz"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

Były premier Mateusz Morawiecki rzekomo nie został wpuszczony na inaugurację prezydentury Donalda Trumpa. "Nie został wpuszczony z powodu braku dokumentów, próbował potwierdzić swoją tożsamość na Wikipedii ze swojego telefonu" - komentowali internauci. Wyjaśniamy, co widać na popularnym nagraniu.

"Morawiecki pojechał na inaugurację Trumpa z Wikipedią". Co widać na nagraniu

"Morawiecki pojechał na inaugurację Trumpa z Wikipedią". Co widać na nagraniu

Źródło:
Konkret24

Na rozpoczynającej się w poniedziałek sesji Parlamentu Europejskiego wszczęto procedurę odebrania immunitetu Danielowi Obajtkowi. Sprawa dotyczy niedopełnienia obowiązków i przekroczenia uprawnień w celu osiągnięcia korzyści osobistej.

Europarlament zaczął procedowanie wniosku o uchylenie immunitetu Danielowi Obajtkowi

Europarlament zaczął procedowanie wniosku o uchylenie immunitetu Danielowi Obajtkowi

Źródło:
PAP

Właściciel wypożyczalni quadów i skuterów śnieżnych usłyszał zarzuty spowodowania uszczerbku na ciele i kierowania gróźb karalnych, po tym jak zaatakował nożem zakopiańskich rolników, którzy przyszli porozmawiać o działalności niszczącej ich uprawy. Nagranie z ataku trafiło do internetu. - Celował w klatkę piersiową, na szczęście zasłoniłem się ręką. Przeciął mi palec i przedramię - powiedział nam pan Tomasz. Przedsiębiorca, który go napadł, został doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzuty.

Bójka z nożem o skutery śnieżne na polach górali. Zarzuty dla właściciela wypożyczalni quadów

Bójka z nożem o skutery śnieżne na polach górali. Zarzuty dla właściciela wypożyczalni quadów

Źródło:
TVN24, PAP

W niedzielę kilka osób awanturowało się w centrum Szczecina. Powodem miał być spór o pierwszeństwo przejazdu na jednej z uliczek. Zaczęło się od gróźb i wyzwisk, a skończyło się na bójce, w której ucierpiał taksówkarz. Nagranie, na który widać przebieg zdarzenia, pojawiło się w internecie. Na razie w sprawie zatrzymano jedną osobę. 29-latek wkrótce usłyszy zarzuty.

Najpierw wyzwiska, potem rękoczyny. Awantura w centrum Szczecina

Najpierw wyzwiska, potem rękoczyny. Awantura w centrum Szczecina

Źródło:
TVN24

Alvin Gajadhur, doradca społeczny prezydenta RP, a także były główny inspektor transportu drogowego usłyszał zarzuty bezprawnego udostępnienia wiadomości służbowych - przekazał prokuratur Piotr Antoni Skiba, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Podejrzany nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień.

Prokuratura: były główny inspektor transportu drogowego Alvin Gajadhur usłyszał zarzuty

Prokuratura: były główny inspektor transportu drogowego Alvin Gajadhur usłyszał zarzuty

Źródło:
PAP

Lina Nassiri, która niedawno wypoczywała na wakacjach w Tulum w Meksyku, całkowicie przypadkowo nagrała fascynujący film. Materiał stał się hitem mediów społecznościowych.

Telefon wpadł jej do wody. To, co nagrał, stało się hitem sieci

Telefon wpadł jej do wody. To, co nagrał, stało się hitem sieci

Źródło:
CNN

Bitcoin z kolejnym rekordem. Najbardziej znana kryptowaluta na moment przekroczyła nawet poziom 109 tysięcy dolarów. Wcześniej Melania i Donald Trump wypuścili parę memicznych monet na rynku kryptowalut.

Bitcoin z nowym rekordem. "Jest tu logika"

Bitcoin z nowym rekordem. "Jest tu logika"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Joanna Senyszyn, była posłanka SLD, ekonomistka i nauczycielka akademicka, poinformowała, że zbiera podpisy, aby wystartować w wyborach prezydenckich. Stwierdziła, że Polska potrzebuje niezależnej prezydentki, która nie będzie niczyim "długopisem". Swój start w wyborach zapowiedziała także Dominika Jasińska, przedstawiająca się jako "niezależna i apolityczna kandydatka".

"Nie jestem strachliwa". Joanna Senyszyn chce zostać prezydentką

"Nie jestem strachliwa". Joanna Senyszyn chce zostać prezydentką

Źródło:
PAP

Do 31 stycznia osoby prowadzące działalność gospodarczą na mniejszą skalę mają możliwość zgłoszenia się do Małego ZUS plus, co pozwoli im na opłacanie niższych składek na ubezpieczenia społeczne. Z ulgi korzystało w ubiegłych latach blisko 200 tysięcy osób.

200 tysięcy osób zapłaci mniej. Trzeba się pospieszyć

200 tysięcy osób zapłaci mniej. Trzeba się pospieszyć

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Przed budynkiem Kapitolu stoi już śmigłowiec, który po zaprzysiężeniu Donalda Trumpa zabierze ustępującego prezydenta do bazy wojskowej w Andrews w pobliżu Waszyngtonu. Biden opublikował też pożegnalne zdjęcie ze swoją żoną Jill.

"Selfie na drogę", śmigłowiec już czeka na Bidena

"Selfie na drogę", śmigłowiec już czeka na Bidena

Źródło:
PAP

- Zaledwie kilka godzin i nawet słońce będzie świecić inaczej w Brukseli - stwierdził premier Węgier Viktor Orban kilka godzin przed inauguracją Donalda Trumpa. Orban przewiduje też, że rozpocznie się "złota era" stosunków między Stanami Zjednoczonymi a Węgrami.

Orban się cieszy. "Nawet słońce będzie świecić inaczej"

Orban się cieszy. "Nawet słońce będzie świecić inaczej"

Źródło:
Reuters

- Są słuszne obawy, ale z drugiej strony pierwsze sygnały, dotyczące szczególnie wojny przeciwko Ukrainie, są raczej pozytywne - komentuje powrót Donalda Trumpa do Białego Domu Daniel Fried. Były ambasador Stanów Zjednoczonych w Polsce w rozmowie z korespondentem "Faktów" TVN w USA Marcinem Wroną ocenił również, że "załoga Trumpa patrzy na Polskę jak na dobrego Europejczyka".

"Załoga Trumpa patrzy na Polskę jak na dobrego Europejczyka"

"Załoga Trumpa patrzy na Polskę jak na dobrego Europejczyka"

Źródło:
TVN24, PAP

- Nowa administracja Donalda Trumpa będzie o wiele lepiej przygotowana, niż była podczas pierwszej kadencji - uważa Heather Nauert, rzeczniczka amerykańskiej dyplomacji w czasie pierwszej kadencji prezydenta Trumpa. W rozmowie z korespondentem "Faktów" TVN w USA Marcinem Wroną przyznała zarazem, że zakończenie wojny w Ukrainie może nie udać się pierwszego dnia i "zajmie trochę czasu".

"Ta administracja Donalda Trumpa będzie bardzo dobrze przygotowana"

"Ta administracja Donalda Trumpa będzie bardzo dobrze przygotowana"

Źródło:
TVN24, PAP

Przyszła pierwsza dama Melania Trump w przeddzień zaprzysiężenia jej męża na prezydenta USA uruchomiła własną kryptowalutę - informuje BBC. Nastąpiło to dwa dni po tym, jak prezydent elekt uruchomił kryptowalutę $Trump.

Melania idzie w ślady męża

Melania idzie w ślady męża

Źródło:
tvn24.pl

Zablokowanie TikToka w USA, a następnie wznowienie działania aplikacji, sprawiło, że Donald Trump zyskał darmową promocję na początek prezydentury - oceniają eksperci.

"Trump zyskał darmową promocję na początek prezydentury"

Źródło:
PAP

Prawo i Sprawiedliwość chce, aby świadczenie 800 plus było wypłacane na dzieci z Ukrainy tylko w sytuacji, gdy ich rodzice pracują i płacą podatki w Polsce. Partia poinformowała o złożeniu w tej sprawie odpowiedniego projektu ustawy. Wcześniej prezydent Warszawy i kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta RP Rafał Trzaskowski mówił, że dodatek na dziecko powinien być wypłacany tylko w przypadku, "gdy Ukraińcy będą pracować, mieszkać w Polsce i jeżeli będą w Polsce płacić podatki". Krytycznie do zmian w 800 plus odniósł się marszałek Sejmu Szymon Hołownia.

Najpierw Trzaskowski, teraz PiS. "Złożyliśmy w Sejmie projekt"

Najpierw Trzaskowski, teraz PiS. "Złożyliśmy w Sejmie projekt"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Nie reagował na polecenia wydawane przez strażników granicznych na lotnisku w Modlinie. Jednego z nich obrażał i popychał. Został obezwładniony, założyli mu kajdanki. 31-latek był pijany, grozi mu do trzech lat więzienia.

Incydent na lotnisku. Obezwładnili pijanego pasażera i zakuli go w kajdanki

Incydent na lotnisku. Obezwładnili pijanego pasażera i zakuli go w kajdanki

Źródło:
tvnwarszawa.pl/NOSG

W poniedziałek inauguracja drugiej kadencji Donalda Trumpa. W związku z tym niektórzy kandydaci na prezydenta Polski byli pytani, czego należy się spodziewać po nowej amerykańskiej administracji. Rafał Trzaskowski z KO mówił, że rozmawiał z wysłannikami nowego prezydenta i nazwał go "racjonalnym". Dla kandydatki Nowej Lewicy Magdaleny Biejat prezydentura Trumpa oznacza "czas wyzwań". Z kolei Szymon Hołownia, kandydat Polski 2050 i PSL, wyraził nadzieję, że będzie ona "za czymś", a nie "przeciwko nikomu".

"Czas wyzwań" dla Polski? Kandydaci o nowym prezydencie USA

"Czas wyzwań" dla Polski? Kandydaci o nowym prezydencie USA

Źródło:
PAP, TVN24

Ustępujący prezydent USA Joe Biden ostrzegł w swoim pożegnalnym przemówieniu do narodu, że w Stanach Zjednoczonych tworzy się oligarchia, która posiada ogromne bogactwo, władzę i wpływy, co może zagrozić demokracji. W Waszyngtonie oligarchowie już są i wykupują luksusowe domy pod najlepszymi adresami - pisze "The New York Times". Jesteśmy naprawdę przytłoczeni bogactwem, które napłynęło do miasta od czasu wyborów - powiedział w rozmowie z dziennikiem Jim Bell z agencji nieruchomości TTR Sotheby’s International Realty.

"Eksplozja na rynku". Ludzie Trumpa polują na najlepsze adresy

"Eksplozja na rynku". Ludzie Trumpa polują na najlepsze adresy

Źródło:
nytimes.com

Na dzień przed inauguracją swojej prezydentury Donald Trump stanął na jednej scenie z zespołem Village People, by wspólnie zaśpiewać hit "YMCA". Jak to się stało, że przebojowy utwór stał się nieodłącznym elementem wieców Trumpa?

Piosenka "YMCA" stała się hymnem Trumpa, dotąd kojarzono ją inaczej. O czym opowiada?

Piosenka "YMCA" stała się hymnem Trumpa, dotąd kojarzono ją inaczej. O czym opowiada?

Źródło:
BBC, LGBTQ Nation, NPR
Trzaskowski może przegrać, jeśli popełni błędy Kamali Harris

Trzaskowski może przegrać, jeśli popełni błędy Kamali Harris

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Polskie Linie Lotnicze LOT rozszerzyły swoją ofertę o system odroczonych płatności, a także o możliwość wymiany punktów lojalnościowych - przekazał przewoźnik w komunikacie.

Kup bilet, zapłać później. Przewoźnik uruchamia nową funkcję

Kup bilet, zapłać później. Przewoźnik uruchamia nową funkcję

Źródło:
PAP

Policja w Massachusetts (USA) poinformowała o śmierci poszukiwanej sześcioletniej dziewczynki. Znaleziono ją w lodowatej wodzie, w pobliżu domu. W poszukiwania dziecka, poza policją i strażą pożarną, zaangażowali się sąsiedzi.

Zaginiona sześciolatka znaleziona w częściowo zamarzniętym stawie. Dziewczynka nie żyje

Zaginiona sześciolatka znaleziona w częściowo zamarzniętym stawie. Dziewczynka nie żyje

Źródło:
CBS News, tvn24.pl

Irański sąd skazał gwiazdę muzyki pop Amira Hosseina Maghsoudloo na karę śmierci za bluźnierstwo - informują media. Kontrowersyjny muzyk, znany pod pseudonimem Tataloo, mieszkał w Turcji, jednak w 2023 roku został na wniosek Teheranu zatrzymany i sprowadzony do ojczyzny. Irański wymiar sprawiedliwości odniósł się do tych informacji, stwierdzając, że wobec 37-latka "nie zapadł jeszcze ostateczny wyrok".

Gwiazdor muzyki pop skazany na śmierć

Gwiazdor muzyki pop skazany na śmierć

Źródło:
Guardian, Iran International

18-letni Axel Rudakubana przyznał się do zamordowania w lipcu ubiegłego roku w brytyjskim Southport sześcio-, siedmio- i dziewięciolatki, które uczestniczyły w zajęciach tańca i jogi. Wyrok w tej sprawie ma zapaść w czwartek. Według byłych kolegów ze szkoły miał być "tykającą bombą zegarową" - podaje brytyjski dziennik "Guardian".

"Był absolutnie zafascynowany ludobójstwami". Przyznał się do zamordowania trojga dzieci

"Był absolutnie zafascynowany ludobójstwami". Przyznał się do zamordowania trojga dzieci

Źródło:
PAP

Nagranie, które w niedzielę po południu na swoim profilu opublikował poseł Nowej Lewicy Łukasz Litewka, przedstawia księdza, który kopie w ogrodzenie, za którym znajduje się pies, zamachuje się na niego torbą, a następnie wymierza przedmiotem podniesionym z ziemi. Do zdarzenia doszło na terenie parafii św. Marcina w Tolkowcu (woj. warmińsko-mazurskie). Jest reakcja Archidiecezji Warmińskiej.

Ksiądz kopał psa przez ogrodzenie. Jest reakcja kurii

Ksiądz kopał psa przez ogrodzenie. Jest reakcja kurii

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24

Zagubiony struś błąkał się przy ogrodzeniu lotniska w Świdniku (woj. lubelskie). Wejście na teren terminala udaremnili mu policjanci. Rzecznik Portu Lotniczego Lublin Piotr Jankowski zapewnił, że zwierzę nie spowodowało żadnego zagrożenia dla operacji lotniczych.

Struś spacerował przy lotnisku. Został schwytany przez policjantów

Struś spacerował przy lotnisku. Został schwytany przez policjantów

Źródło:
PAP

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia przed gęstą mgłą, która wystąpi dziś w wielu regionach Polski. Miejscami widzialność spadnie poniżej 200 metrów. W 13 województwach obowiązują żółte alarmy.

Widzialność spadnie poniżej 200 metrów. Ostrzeżenia IMGW w wielu województwach

Widzialność spadnie poniżej 200 metrów. Ostrzeżenia IMGW w wielu województwach

Źródło:
IMGW

- Obawiam się tego, jak Donald Trump podejdzie do kwestii Ukrainy i jak spróbuje zakończyć tę wojnę - powiedział w rozmowie z korespondentem "Faktów" TVN Marcinem Wroną Ian Brzezinski, amerykański analityk i ekspert do spraw międzynarodowych i wojskowych think tanku Atlantic Council. Według telewizji CNN Trump polecił swoim współpracownikom zorganizowanie rozmowy telefonicznej z prezydentem Rosji Władimirem Putinem w najbliższych dniach po zaprzysiężeniu.

"To zdefiniuje jego prezydenturę"

"To zdefiniuje jego prezydenturę"

Źródło:
tvn24.pl, CNN

Vivek Ramaswamy, który wraz z Elonem Muskiem ma ciąć rządowe wydatki i masowo zwalniać urzędników w ramach nowego Departamentu Wydajności Państwa, planuje ubiegać się o urząd gubernatora stanu Ohio - twierdzą amerykańskie media. Czy to oznacza, że jedynym szefem DOGE zostanie sam Musk?

"PIESEŁ" Trumpa z tylko jednym szefem? Media o zmianie planów

"PIESEŁ" Trumpa z tylko jednym szefem? Media o zmianie planów

Źródło:
CBS News, NYT, tvn24.pl

To jest coś niesamowitego, jakie ogromne wsparcie od was otrzymaliśmy. Tak przeogromne, kiedy jest ten czas słów, które ranią, bardzo ranią - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 Jerzy Owsiak, szef Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W programie mówił między innymi o niedawnych groźbach wobec prezydentki Gdańska Aleksandry Dulkiewicz oraz zbliżających się 33. Finału WOŚP.

Owsiak: przeżywamy te rzeczy w sposób nieprawdopodobny

Owsiak: przeżywamy te rzeczy w sposób nieprawdopodobny

Źródło:
TVN24
Wiedza o zdrowiu i seksie tylko dla chętnych? Już możemy zgadywać, jak to się skończy

Wiedza o zdrowiu i seksie tylko dla chętnych? Już możemy zgadywać, jak to się skończy

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Będziemy bronić Meksykanów mieszkających w Stanach Zjednoczonych – zapewniła w niedzielę prezydent Meksyku Claudia Sheinbaum, dzień przed inauguracją rządów Donalda Trumpa, który zapowiedział masową deportację migrantów z USA.

Prezydentka Meksyku reaguje na słowa Donalda Trumpa

Prezydentka Meksyku reaguje na słowa Donalda Trumpa

Źródło:
PAP

Donald Trump ma zacząć kadencję od wydania około stu rozporządzeń. Mają one dotyczyć między innymi dodatkowych restrykcji na granicy, poluzowania regulacji dotyczących wydobycia ropy naftowej, nałożenia nowych ceł oraz zmian w pracy urzędników państwowych. Nowy prezydent chce zerwać także z prawem ziemi.

Restrykcje imigracyjne, wydobycie ropy i cła. Takie mają być pierwsze decyzje Trumpa

Restrykcje imigracyjne, wydobycie ropy i cła. Takie mają być pierwsze decyzje Trumpa

Źródło:
PAP