Refundacja terapii genowej na SMA. Apelują o szansę dla 27 chorych dzieci

Źródło:
tvn24.pl
Prezes PSL zaprasza rodziców dzieci z SMA oraz szefa resortu zdrowia na spotkanie
Prezes PSL zaprasza rodziców dzieci z SMA oraz szefa resortu zdrowia na spotkanie
Prezes PSL zaprasza rodziców dzieci z SMA oraz szefa resortu zdrowia na spotkanie

Kiedy resort zdrowia ogłosił refundację terapii genowej, dostaliśmy kilkanaście telefonów z gratulacjami, że już nie musimy zbierać pieniędzy na leczenie Poli. Musieliśmy prostować, że naszej dziewczynce refundacja nie przysługuje - mówi Natalia Borysowska, ciocia siedmiomiesięcznej Poli chorej na SMA. Według prezesa Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysława Kosiniaka-Kamysza 27 dzieci, dla których obecnie prowadzone są zbiórki, powinno otrzymać terapię genową lub przynajmniej możliwość konsultacji u specjalistów powiązanych z ministerstwem. Lekarze uspokajają jednak, że przyjmowany przez nie dotychczas refundowany nusinersen jest równie skuteczny.

Gdy minister zdrowia Adam Niedzielski ogłosił w poniedziałek refundację terapii genowej na SMA - leku zolgensma - w podkarpackim domu państwa Matuszków w Białobokach pod Przeworskiem rozdzwoniły się telefony. - Wszyscy gratulowali, że teraz już nie musimy zbierać brakujących 7 milionów na terapię, bo ministerstwo nam ją zrefunduje. Moja siostra - mama Poli - tłumaczyła przez łzy, że nas refundacja nie obejmuje, a zbiórka jest nadal w toku - opowiada Natalia Borysowska, ciocia siedmiomiesięcznej Poli.

Część niemowląt bez szansy na terapię genową

Do refundacji kwalifikują się dzieci do szóstego miesiąca życia, które nie otrzymały wcześniej leczenia na SMA i były badane w ramach Rządowego Programu Badań Przesiewowych Noworodków lub prenatalnie w Polsce. Choć obecnie program obowiązuje w całej Polsce, noworodki z województwa podkarpackiego zostały nim objęte dopiero w marcu. Pola nie miała więc szansy zostać zdiagnozowana tuż po narodzinach, co opóźniło leczenie. - Na początku rozwijała się jak zdrowe dziecko. W lutym z dnia na dzień przestała ruszać nóżkami, a rączkami ruszała tylko trochę. Myśleliśmy, że chodzi o słabe napięcie mięśniowe i zaczęliśmy od wizyt u fizjoterapeutów. Dopiero któryś z kolei powiedział, że to na pewno coś poważniejszego. Diagnozę SMA poznaliśmy w marcu, a od kwietnia Pola zaczęła terapię nusinersenem - mówi Borysowska.

Rodzina Poli już w marcu wiedziała, że będzie zbierać na terapię genową. - Pani doktor, która leczyła Polę, zapytała, czy prowadzimy zbiórkę, a kiedy potwierdziliśmy, powiedziała, że to bardzo dobrze - zaznacza ciocia Poli. Rodzinę przekonały też relacje rodziców dzieci z SMA, którym podano najnowocześniejszą terapię. - W każdym przypadku efekty są spektakularne. Mamy nadzieję na takie same u naszej Poli. Cały czas ją rehabilitujemy, by mogła w jak najlepszym stanie przyjąć zolgensmę, by choroba nie zabrała jej wszystkiego - tłumaczy Natalia Borysowska. Pola rusza dziś rączkami, ale nie trzyma główki i sama nie siedzi. - Wiemy, że po podaniu terapii genowej to się zmieni. Skoro pomaga wszystkim dzieciom, pomoże i naszej Poli - przekonuje jej ciocia.

Kosiniak-Kamysz: budżet państwa stać na terapię genową dla wszystkich dzieci

Choć zdaniem specjalistów skuteczność terapii genowej jest porównywalna ze skutecznością dotychczas refundowanego nusinersenu, który przyjmują wszystkie dzieci z SMA, Władysław Kosiniak-Kamysz jest przekonany, że finansowanie terapii genowej powinno się zapewnić wszystkim dzieciom. - A przynajmniej tym, dla których obecnie prowadzone są zbiórki i w przypadku których nie ma przeciwwskazań do takiej terapii. To raptem 27 dzieci, czyli około 250 milionów złotych, z czego duża część jest już zebrana. To nie jest zbyt duży wydatek dla budżetu państwa przy nadwyżce 35 miliardów złotych. Tymczasem ministerstwo wbiło rodzicom nóż w serce i w plecy. W serce - odmawiając dzieciom prawa do nieodpłatnego leku, a w plecy, bo ogłaszając, że zrefunduje terapię genową, daje sygnał, że już nie trzeba zrzucać się na terapię dla dzieci z SMA - mówi.

Zdaniem prezesa PSL, z wykształcenia lekarza z doktoratem z nauk medycznych, resort powinien zapewnić im przynajmniej konsultację u specjalistów związanych z Ministerstwem Zdrowia.

Neurolodzy: wszystkie dzieci z SMA otrzymują leczenie

W rozmowie z tvn24.pl neurolodzy dziecięcy zaznaczają, że nie ma w Polsce zdiagnozowanego dziecka z SMA, które nie byłoby leczone. Najczęściej przyjmują nusinersen. Profesor Marcin Czech, specjalista oceny technologii medycznych i były wiceminister zdrowia do spraw polityki lekowej, który w styczniu 2019 roku wprowadzał nusinersen do refundacji, wyjaśnia, że kryteria refundacyjne terapii genowej mają podstawy w wynikach badań. - Punkt odcięcia w postaci szóstego miesiąca życia wynika z tego, że starsze dzieci mogą gorzej zareagować na lek i że w ich przypadku terapia będzie mniej skuteczna. Im dziecko jest starsze, a co za tym idzie, ma więcej objawów i im później została rozpoznana choroba, tym skuteczność leczenia jest mniejsza – przekonuje.

A doktor nauk medycznych Łukasz Przysło, pediatra i neurolog dziecięcy, adiunkt i pełniący obowiązki kierownik Kliniki Neurologii Rozwojowej i Epileptologii Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi, zaznacza, że Polska jest czwartym krajem w Europie, w którym funkcjonuje program badań przesiewowych noworodków w kierunku SMA i który jednocześnie zapewnia pacjentom dostęp do wszystkich trzech form leczenia SMA (podawany dordzeniowo nusinersen, podawana dożylnie terapia genowa i doustny risdiplam - przyp. red.). - Wszystkie trzy rodzaje terapii są bardzo kosztowne. Terapia genowa, podawana dożylnie, wiąże się z jednorazowym wydatkiem ponad 9 milionów złotych. Jednorazowy koszt podania nusinersenu, który przyjmuje się drogą punkcji lędźwiowej na początku co 14 dni, a dalej co cztery miesiące do końca życia, to ponad 300 tysięcy złotych. Podobny jest również miesięczny koszt risdiplamu, który przyjmuje się codziennie, drogą doustną - wyjaśnia.

Zdaniem doktora Przysły efekty terapii genowej są porównywalne z efektami leczenia nusinersenem i risdiplamem. - Wśród moich pacjentów są dzieci, których rodzice zdecydowali się przerwać terapię nusinersenem, by zastosować u swojego dziecka terapię genową, a następnie wrócili do dotychczasowego programu. W Polsce taki powrót do terapii był możliwy, inaczej niż w pozostałych krajach – mówi.

Nieznane skutki łączenia terapii

Dlaczego, mimo porównywalnych efektów i braku wskazań, rodzice decydują się na terapię genową? – Na pewno działa efekt nowości. Rodzice mają nadzieję, że najnowszy i najdroższy lek będzie skuteczniejszy. Nie bez znaczenia jest zapewne, że terapię genową podaje się jednorazowo – mówi doktor Przysło.

Zapytaliśmy w resorcie, czy zgodnie z apelem Władysława Kosiniaka-Kamysza minister zdrowia Adam Niedzielski rozważa rozszerzenie refundacji terapii genowej dla dzieci, które ważą do 15 kg i mają mniej niż 2 lata. Monika Bugaj-Wojciechowska z Biura Komunikacji Ministerstwa Zdrowia odpowiedziała, że "pacjenci, dla których lek zolgensma nie jest dostępny m.in. z powodu kryterium wiekowego lub wcześniejszego leczenia SMA innym lekiem, kwalifikowani są do terapii pozostałymi refundowanymi lekami na SMA". I dodała: "Kryteria włączania do terapii lekiem zolgensma są określone w programie lekowym. Kryterium kwalifikacji do terapii lekiem zolgensma, czyli wiek do szóstego miesiąca życia, zostało określone na podstawie raportu EPAR (European Public Assessment Report) oraz głównego badania rejestracyjnego. Polska zapewnia kompleksowe leczenie SMA. Od września 2022 r. pacjenci będą mieli dostęp do trzech leków refundowanych: spinraza, zolgensma i evrysdi (risdiplam). Lek evrysdi jest dostępny dla dzieci od 2. miesiąca życia, z rozpoznaniem SMA typu 1, 2 lub 3 albo od jednej do czterech kopii genu SMN2, które mają przeciwskazania do leczenia spinrazą (nusinersen)".

Co to jest SMA?

SMA (ang. spinal muscular atrophy), czyli rdzeniowy zanik mięśni, to choroba uwarunkowana genetycznie, wywołana mutacją w genie SMN1, w wyniku której u pacjentów produkowane są niewystarczające ilości białka SMN, niezbędnego do przeżycia neuronów ruchowych. W efekcie dochodzi do stopniowego zaniku i osłabienia mięśni, a w konsekwencji również paraliżu mięśni szkieletowych i oddechowych. Bez właściwego leczenia choroba może doprowadzić do śmierci z powodu niewydolności oddechowej jeszcze przed ukończeniem przez dziecko drugiego roku życia.

Chorobę dzieli się na cztery podtypy. Najcięższe jest SMA typu 1, które ujawnia się już u niemowląt. Dziecko najpierw traci zdolność poruszania kończynami, a w ciągu dwóch lat dochodzi do pełnego unieruchomienia i niewydolności oddechowej. Do czasu wynalezienia nowoczesnych metod terapii oddechowej i leczenia farmakologicznego ten typ choroby był najczęstszą przyczyną śmierci dzieci do drugiego roku życia.

SMA typu 2 daje objawy już wówczas, gdy dzieci są w stanie samodzielnie siedzieć, a SMA typu 3, gdy już chodzą. Najrzadsza postać choroby, SMA typu 4, ujawnia się w wieku dorosłym. Powoduje wówczas niedowład, osłabienie i przykurcze mięśniowe.

Autorka/Autor:Karolina Kowalska

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Świeżość jest zawsze atutem w kampaniach i na to też może liczyć kandydat Prawa i Sprawiedliwości - powiedziała w "Faktach po Faktach" politolożka dr Anna Materska-Sosnowska. PiS ma ogłosić kandydata w niedzielę, ale pojawiają się już głosy, że może nim być prezes IPN Karol Nawrocki. Politolog dr hab. Sławomir Sowiński wskazywał, że niedocenienie wartości małej rozpoznawalności Nawrockiego, "to jest pierwszy krok, którego powinien dzisiaj wystrzegać się sztab Rafała Trzaskowskiego".

"Pierwszy krok, którego powinien wystrzegać się sztab Rafała Trzaskowskiego"

"Pierwszy krok, którego powinien wystrzegać się sztab Rafała Trzaskowskiego"

Źródło:
TVN24

Policjanci z Warszawy poszukują 9-letniej Zosi i jej 31-letniej mamy. Dziewczynkę ostatni raz widziano w mieszkaniu przy ulicy Maltańskiej w Warszawie. Ojciec ostatni kontakt z dzieckiem miał 10 listopada.

Zaginięcie 9-latki i jej mamy. Policja prosi o pomoc

Zaginięcie 9-latki i jej mamy. Policja prosi o pomoc

Źródło:
tvn24.pl

"Tak po ludzku wam powiem, że za śmierć policjanta odpowiada nie jego interweniujący kolega, tylko bandzior z maczetą" - napisał w mediach społecznościowych Donald Tusk, odnosząc się do tragicznej w skutkach interwencji służb w Warszawie. Premier zastrzegł przy tym, że "nie jest sędzią" i nie on "wyda wyrok". Rzecznik MSWiA Jacek Dobrzyński przekazał natomiast, że szef tego resortu Tomasz Siemoniak rozmawiał z Komendantem Głównym Policji "na temat dzisiejszego tragicznego zdarzenia z udziałem funkcjonariuszy".

Premier Donald Tusk o tragedii na warszawskiej Pradze Północ

Premier Donald Tusk o tragedii na warszawskiej Pradze Północ

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

W sobotę przy ulicy Inżynierskiej na warszawskiej Pradze Północ podczas interwencji wobec mężczyzny z maczetą został postrzelony policjant. Ranny mężczyzna zmarł w szpitalu. Jak podała Komenda Stołeczna Policji, broni użył jeden z interweniujących funkcjonariuszy.

Przyjechali do mężczyzny z maczetą. Zmarł postrzelony policjant

Przyjechali do mężczyzny z maczetą. Zmarł postrzelony policjant

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Teraz przyjdzie nam się bić o każdy głos, być w każdej nawet najmniejszej miejscowości. Nic tutaj nie jest rozdane, nawet dobre sondaże nie mogą uśpić czujności - mówił w "Faktach po Faktach" pełnomocnik rządu ds. odbudowy po powodzi, sekretarz generalny PO Marcin Kierwiński o przyszłych wyborach prezydenckich. Zapewniał też, że kandydat KO Rafał Trzaskowski "będzie miał za sobą armię ludzi".

"PiS będzie walczył o życie". Kierwiński o kampanii prezydenckiej

"PiS będzie walczył o życie". Kierwiński o kampanii prezydenckiej

Źródło:
TVN24

Burmistrz Kłodzka przeprasza za zachowanie strażników miejskich. W sieci pojawiły się nagrania, które oburzyły mieszkańców. Widać i słychać obrażanie, upokarzanie - tamtejsza straż już dawno chciała odzyskać swoje dobre imię. Jakoś jej nie wychodzi.

Mieszkańcy Kłodzka oburzeni wulgarnym zachowaniem strażników miejskich. Jest nagranie z interwencji

Mieszkańcy Kłodzka oburzeni wulgarnym zachowaniem strażników miejskich. Jest nagranie z interwencji

Źródło:
Fakty TVN

Dowódca zgrupowania wojsk rosyjskich "Południe" generał Giennadij Anaszkin został zdymisjonowany z powodu nieprawdziwych doniesień o zajęciu kilku miejscowości na wschodzie Ukrainy - podały w sobotę niezależne portale rosyjskie, powołując się na rosyjskich blogerów wojskowych.

Media: dymisja rosyjskiego dowódcy zgrupowania wojsk "Południe"

Media: dymisja rosyjskiego dowódcy zgrupowania wojsk "Południe"

Źródło:
PAP

Co najmniej jedna osoba zginęła w wyniku trudnych warunków atmosferycznych, jakie przyniosła burza Bert na Wyspy Brytyjskie. W Wielkiej Brytanii obowiązuje sto alertów przed powodziami i podtopieniami, dziesiątki tysięcy domów nie ma dostępu do prądu. Lokalne służby informują o utrudnieniach w ruchu kolejowym i autobusowym.

Bert szaleje na Wyspach Brytyjskich. Ludzie uwięzieni na lotniskach, ofiara śmiertelna

Bert szaleje na Wyspach Brytyjskich. Ludzie uwięzieni na lotniskach, ofiara śmiertelna

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP, Met Office, BBC, The Guardian

Na farmie wiatrowej w okolicach miejscowości Sulechówko (woj. zachodniopomorskie) spaliły się trzy łopaty stumetrowego wiatraka. Wcześniej miejsce pożaru przez prawie siedem godzin zabezpieczali strażacy, bo tylko do tego mogły ograniczać się ich działania. - Ze wstępnych oględzin wynikało, że mogło dojść do wyładowania atmosferycznego - poinformował rzecznik PSP w Sławnie mł. kpt. Mariusz Sieciński.

Spaliły się trzy łopaty stumetrowego wiatraka

Spaliły się trzy łopaty stumetrowego wiatraka

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24

Według włoskiego ministra obrony Guido Crosetto Władimir Putin nie chce rozszerzać wojny z Ukrainą na inne kraje. Tak skomentował w sobotę groźby przywódcy Rosji kierowane wobec Zachodu. W poniedziałek we Włoszech rozpocznie się spotkanie szefów dyplomacji państw G7. Wojna w Ukrainie ma być jednym z głównym tematów.

"Putin nie ma żadnego interesu ani woli, by rozszerzyć wojnę na inne kraje"

"Putin nie ma żadnego interesu ani woli, by rozszerzyć wojnę na inne kraje"

Źródło:
PAP

Ludzki błąd doprowadził do śmierci młodego goryla nizinnego w ogrodzie zoologicznym Calgary Zoo w kanadyjskim stanie Alberta. Dwuletnia samiczka o imieniu Eyare zmarła w wyniku urazów głowy.

"Ta tragedia dotknęła nas wszystkich". Przez ludzki błąd zginął goryl

"Ta tragedia dotknęła nas wszystkich". Przez ludzki błąd zginął goryl

Źródło:
CNN

Odchodzący prezydent Stanów Zjednoczonych nie krył wzruszenia, kiedy w czasie pożegnalnej kolacji dla pracowników Białego Domu jego małżonka Jill wymieniała jego osiągnięcia. Oceniła, że cztery lata jego prezydentury były czymś, co "zapiera dech w piersiach".

Joe Biden nie potrafił ukryć łez

Joe Biden nie potrafił ukryć łez

Źródło:
tvn24.pl

Burza śnieżna nawiedziła w piątek północno-wschodnie Stany Zjednoczone. Przyniosła ze sobą obfity śnieg. Miejscami w stanie New Jersey spadło ponad 50 centymetrów tego opadu.

Zamknięte szkoły, paraliż na drogach. Miejscami spadło pół metra śniegu

Zamknięte szkoły, paraliż na drogach. Miejscami spadło pół metra śniegu

Źródło:
Reuters, FOX Weather

Olek urodził się zupełnie zdrowy. Kiedy miał sześć lat w jego życiu wydarzała się ogromna tragedia, która sprawiła, że do końca życia będzie wymagał kosztownej rehabilitacji. "Uwaga!" TVN oraz Fundacja TVN prowadzą wspólną akcję pomocy chorym dzieciom.

"Zobaczyłem wtopione części jego ubranka w ciało". Dziewięcioletni Olek potrzebuje pomocy

"Zobaczyłem wtopione części jego ubranka w ciało". Dziewięcioletni Olek potrzebuje pomocy

Źródło:
Uwaga! TVN

"Unia chce zakazać napraw samochodów starszych niż 15 lat" - taki przekaz pojawił się w sieci i wywołał oburzenie części internautów. Informacje mają pochodzić z unijnego rozporządzenia dotyczącego samochodów, które zostały wycofane z użytku. To jest fałszywa informacja. Komisja Europejska dementuje.

"To koniec naprawiania samochodów. Unia wprowadza zakaz"? Wrócił fake news

"To koniec naprawiania samochodów. Unia wprowadza zakaz"? Wrócił fake news

Źródło:
Konkret24

IMGW ostrzega przed trudnymi warunkami atmosferycznymi. W nocy w części Polski spodziewane są oblodzenia i opady marznące, niebezpieczeństwo może nieść również silny wiatr. Sprawdź, gdzie będzie niebezpiecznie.

W nocy uważajmy na drogach. Ostrzeżenia IMGW

W nocy uważajmy na drogach. Ostrzeżenia IMGW

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW
Zagadka wyjaśniona po 24 latach. Już wiemy, kto zmarł pod Matragoną

Zagadka wyjaśniona po 24 latach. Już wiemy, kto zmarł pod Matragoną

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Fabuła nowego serialu osadzonego w świecie Diuny skupia się na tym, co działo się przed wydarzeniami znanymi z filmów. Zdradza, jak doszło do trwającego przez pokolenia konfliktu pomiędzy rodami władającymi kosmosem. Odsłania też kulisy działania tajemniczego zakonu sióstr Bene Gesserit. Co ciekawe, w rozmowie z obsadą tej międzynarodowej produkcji pojawił się polski wątek dotyczący Radosława Sikorskiego.

Na Max jest już dostępny serial "Diuna: Proroctwo". A co ma z tym wszystkim wspólnego Radosław Sikorski?

Na Max jest już dostępny serial "Diuna: Proroctwo". A co ma z tym wszystkim wspólnego Radosław Sikorski?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najważniejszych wydarzeniach ze świata filmu i muzyki. W programie między innymi o długo wyczekiwanej premierze filmu "Gladiator 2" Ridley'a Scotta, nowym gospodarzu Oscarów oraz przyszłorocznym line up'ie festiwalu Open'er.

Powrót "Gladiatora", nowy gospodarz Oscarów i line up festiwalu Open'er. Co w świecie filmu i muzyki?

Powrót "Gladiatora", nowy gospodarz Oscarów i line up festiwalu Open'er. Co w świecie filmu i muzyki?

Źródło:
tvn24.pl
Odkąd pamięta, towarzyszyła mu presja. "Bo tak skoczył, gdy miał 10 lat", "bo następca Małysza"

Odkąd pamięta, towarzyszyła mu presja. "Bo tak skoczył, gdy miał 10 lat", "bo następca Małysza"

Źródło:
tvn24.pl
Premium