Pułkownik Konrad Korpowski, dyrektor Rządowego Centrum Bezpieczeństwa, podał się do dymisji - potwierdził szef wydziału polityki informacyjnej RCB Damian Duda. Jak zaznaczył, dymisja nie została jeszcze przyjęta. Niedawno przyjęty przez Stały Komitet Rady Ministrów projekt ustawy o ochronie ludności oraz o stanie klęski żywiołowej, który przygotowało MSWiA, zakłada likwidację RCB.
Informację o złożeniu rezygnacji przez dyrektora RCB podała wcześniej Interia.
Pułkownik Korpowski, doświadczony żołnierz wojsk specjalnych, został powołany na stanowisko dyrektora RCB w listopadzie 2020 roku. Rzecznik RCB nie podał dotąd informacji, jakie były powody rezygnacji dyrektora.
RCB ma być zlikwidowane
RCB podlega prezesowi Rady Ministrów. Do jego zadań należy koordynacja procesu zapobiegania kryzysom, a w razie ich wystąpienia - koordynacja procesu minimalizacji ich skutków. RCB zapewnia między innymi obsługę Rządowemu Zespołowi Zarządzania Kryzysowego, pełni nadzór nad ochroną infrastruktury krytycznej, ale też monitoruje zagrożenia i ostrzega przed nimi mieszkańców za pomocą Alertów RCB.
Niedawno przyjęty przez Stały Komitet Rady Ministrów projekt ustawy o ochronie ludności oraz o stanie klęski żywiołowej, który przygotowało MSWiA, zakłada likwidację RCB. W ocenie projektodawców Centrum nie spełnia oczekiwań w zakresie zarządzania kryzysowego. Projekt zakłada, że część zadań RCB, w tym alarmowanie o zagrożeniach, przejmie utworzona przy MSWiA Służba Dyżurna Państwa. Propozycja nie została jeszcze przyjęta przez rząd.
Źródło: PAP