Ponad 60 miliardów zostało przejedzonych zamiast włożonych w transformację energetyczną - mówił w "Kawie na ławę" w TVN24 szef klubu Koalicji Obywatelskiej Borys Budka. Posłanka Lewicy Katarzyna Kotula powiedziała, że jej partia odwiedziła sto powiatów, a tematy spotkań to "inflacja, drożyzna, raty kredytu i teraz obawa o to, czy ludzie będą mieli ciepło w domu zimą". Europosłanka PiS Anna Zalewska broniła polityki rządu. - Bardzo realnie patrzymy na rzeczywistość. Widzimy, jak jest trudno, podejmujemy różnego rodzaju działania – powiedziała.
Podwyżki cen energii i opłat za ogrzewanie przerażają wielu Polaków. Ludzie już dostają nowe rachunki. W Polanowie pani Maria Papierska obliczyła, że po ich opłaceniu zostanie jej 308 złotych, czyli 10 złotych na dzień. Wiceminister obrony i senator PiS Wojciech Skurkiewicz pytany o sytuację takich osób, powiedział w rozmowie z reporterką TVN24: "Bądźmy poważni. Nie znam takiej osoby". Gdy usłyszał, że chodzi o konkretną panią, wypowiadającą się w materiale "Faktów" TVN, zadeklarował, że jej pomoże.
Między innymi do tej sprawy nawiązywali politycy goszczący w niedzielnym programie "Kawa na ławę" w TVN24.
Hetman: ludzie już nie chcą zaciskać zębów, tylko zbierają się do rozpaczliwego krzyku
Europoseł Krzysztof Hetman (PSL-Koalicja Polska) ocenił, że "to nie pierwsza taka arogancka wypowiedź przedstawicieli obozu władzy w ciągu ostatnich miesięcy". – Chyba rację ma ta pani z tego reportażu, która powiedziała, że nikt tego nie zrozumie, kto tego nie przeżyje – dodał.
- Jeśli pan Skurkiewicz chciałby poznać takie osoby, to ja go zapraszam do mnie, do województwa lubelskiego. W tym tygodniu byłem na kilku targach, rozmawiałem z ludźmi, w większości są to byli wyborcy, tak myślę, Prawa i Sprawiedliwości, bo to są miejsca jak Opole Lubelskie czy Ryki, czy powiat kraśnicki, gdzie 65 procent osób w wyborach parlamentarnych zagłosowało na PiS – powiedział europoseł.
- Dzisiaj, gdy słyszą takie wypowiedzi, gdy słyszą pana prezydenta, że trzeba zaciskać zęby, a u mnie w województwie ponad 70 procent osób zagłosowało na pana prezydenta, to oni już nie chcą zaciskać zębów, tylko zbierają się po prostu do rozpaczliwego krzyku – dodał.
Zalewska: widzimy, jak jest trudno, podejmujemy działania
Na zarzuty zareagowała europosłanka PiS Anna Zalewska. - Bardzo realnie patrzymy na rzeczywistość. Widzimy, jak jest trudno, w związku z tym podejmujemy różnego rodzaju działania – powiedziała. Przekonywała, że wiceminister Skurkiewicz jest "bardzo empatycznym człowiekiem, społecznikiem".
- Osoby zagrożone ubóstwem energetycznym od stycznia 2020 roku - bo ceny energii zaczęły szaleć już pod koniec ubiegłego roku, to wynik ETS (Europejski System Handlu Emisjami - red.) i polityki klimatycznej źle zorganizowanej, nie mającej nic wspólnego z ochroną środowiska - mają dodatek, jeśli chodzi o wsparcie cen energii. Również przy okazji różnego rodzaju tarcz rząd podjął decyzję, że rezygnuje z dochodów państwa w postaci wpływów z VAT, stąd obniżenie VAT na ciepło i energię elektryczną. Teraz podjął decyzję o dopłacie do węgla – wymieniała.
- Jesteśmy z Polakami, jesteśmy empatyczni – zapewniła Zalewska.
Kotula: jest obawa o to, czy ludzie będą mieli ciepło w domu zimą
- Była okazja, żeby Prawo i Sprawiedliwość i prezes PiS wysłuchał tego, co ludzie mają mu do powiedzenia, ale postawiliście tych ludzi po prostu za barierkami, kiedy przyszli wam powiedzieć, jak wygląda dzisiaj ich rzeczywistość, jakie są konsekwencje polityki rządu PiS i Zjednoczonej Prawicy – powiedziała Katarzyna Kotula (Lewica), zwracając się do Zalewskiej.
Mówiła, że Lewica odwiedziła sto powiatów. – Temat jest jeden: inflacja, drożyzna, raty kredytu i teraz obawa o to, czy ludzie będą mieli ciepło w domu zimą. Ci ludzie przestali wam ufać – dodała.
Budka: ponad 60 miliardów przejedzonych zamiast włożonych w transformację energetyczną
Przewodniczący klubu KO Borys Budka mówił o "siedmiu latach braku działań, jeżeli chodzi o kwestie energetyki". - Ponad 60 miliardów przejedzonych zamiast włożonych w transformację energetyczną - ocenił.
- Na początku poprzedniej kadencji zniszczyliście energetykę wiatrową. Teraz zniszczyliście energetykę prosumencką – dodał. – Zwalacie na Unię Europejską, ale te pieniądze z certyfikatów wylądowały w budżecie państwa i one powinny były być dobrze wykorzystane – uznał Budka, zwracając się do europosłanki PiS.
Girzyński: trzeba zrobić wszystko, żeby rozwiązań problemy infrastrukturalne
Zbigniew Girzyński (w Sejmie koło Polskie Sprawy) wyraził opinię, że "trzeba zrobić wszystko, żeby rozwiązać problemy infrastrukturalne dzisiaj w Polsce, które powodują, że import węgla do nas jest ciągle zbyt mały". - Mamy na to jeszcze trochę czasu, bo jest, na szczęście, dopiero środek lata. Miejmy nadzieję, że takie rozwiązania zostaną przyjęte, bo nieważne, czy my damy 3 tysiące złotych, czy 30 tysięcy złotych. Jeżeli tego węgla nie będzie fizycznie na składzie węglowym, to ludzie go nie kupią – podkreślał.
Powiedział, że jego środowisko polityczne jest gotowe, żeby pomagać w szukaniu takich rozwiązań.
Dziambor: inflacja jest ukrytym podatkiem
Poseł Konfederacji Artur Dziambor ocenił, że "władza uprawia huraoptymizm wobec tego, co się dzieje, nie dopuszczając do siebie tego, że tak naprawdę źle jest na absolutnie wszystkich polach".
- Najważniejsza z tego wszystkiego jest inflacja, która jest ukrytym podatkiem, która daje gigantyczne zyski budżetowe – powiedział.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24