Marszałek Sejmu Szymon Hołownia spotkał się w Amsterdamie z uczestnikami Kongresu Polskich Stowarzyszeń Studenckich. Jedna ze studentek zapytała, jakie ma sprawdzone sposoby na uspokojenie nerwów. - W Amsterdamie o to mnie pytacie? - odparł. Wypowiedział się na temat marihuany. Jego zdaniem trzeba "zdepenalizować posiadanie na użytek własny".
Spotkanie Szymona Hołowni z uczestnikami Kongresu Polskich Stowarzyszeń Studenckich odbyło się w czwartek. Jedna ze studentek zapytała marszałka, jakie ma sprawdzone sposoby na uspokojenie nerwów. - W Amsterdamie o to mnie pytacie? - odparł, na co zgromadzeni zareagowali śmiechem.
- Jest bardzo wiele, ale nie o wszystkich mogę mówić - dodał Hołownia.
- Wiem do czego pan nawiązuje, to może zapytam, czy jest pan za legalizacją marihuany - powiedziała studentka.
Hołownia ocenił, że "trzeba przede wszystkim zdepenalizować posiadanie na użytek własny". - Państwo ma naprawdę inne rzeczy do roboty niż ganianie za to, że jest jeden skręt czy dwa marihuany gdzieś w tym czy innym miejscu - stwierdził.
Hołownia o liberalizacji aborcji
Marszałek pytany był także między innymi o swoją wypowiedź, że będzie jedną z niewielu osób w swoim klubie Polska 2050-Trzecia Droga, która zagłosuje przeciw liberalizacji aborcji do 12. tygodnia ciąży.
- Dlaczego cały klub nie zajmuje tego samego stanowiska w tej sprawie? - zapytała studentka. - Dlatego, że ma inaczej uformowany sposób myślenia o świecie i to jest w porządku. Myśmy się umówili, że wszyscy u nas głosują zgodnie ze swoim sumieniem, a nie zgodnie z sumieniem przewodniczącego i będziemy się tego trzymać - odpowiedział.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24