"Przeżyliśmy Ruska, przeżyjemy Tuska". Chełmża "wita" premiera

Aktualizacja:

- "Przeżyliśmy Ruska, przeżyjemy Tuska" i "Rządu niespełnione obietnice - temat zastępczy kibice" - m.in. takie transparenty przynieśli kibice na spotkanie premiera Donalda Tuska z mieszkańcami Chełmży. - Demokracja na poziomie lokalnym wyraża się też w ten sposób. Polska jest normalnym krajem" - komentował szef rządu, który rozpoczął objazd kraju autobusem.

- Przez trzy tygodnie będziemy w różnych miejscowościach, które bywają na uboczu wielkich wydarzeń - mówił w poniedziałek rano premier i dodał, że "tam też dzieją się sprawy wielkie". "Tuskobus" będzie wyruszał z Warszawy codziennie aż do wyborów.

"Ucieczka policjanta na emeryturę to mit"

Pierwszym przystankiem premiera była jednak gospoda "Mihałufka" w Jeżewie, gdzie szef rządu w obstawie minister rozwoju regionalnego Elżbiety Bieńkowskiej i rzecznika rządu Pawła Grasia zjadł pierwsze z wielu śniadań "w trasie". Potem były już obowiązki.

Zaczęło się od Komendy Powiatowej Policji w Sierpcu. Tam z komendantem Grzegorzem Żelazko i jego pracownikami szef rządu rozmawiał o ich problemach, zarobkach i niedostatku sprzętu.

- Obraz jest przygnębiający jeśli chodzi o płace - powiedział po spotkaniu Tusk. - Jest trochę mitem, że policjanci po 15 latach chcą uciekać na emeryturę, bo ta emerytura jest tak wielka. Jest dokładnie odwrotnie - ocenił.

Jego zdaniem zarobki są za małe, zwłaszcza dla początkujących policjantów.

"Odmrożenie waloryzacji wydaje się niezbędne"

Donald Tusk, według którego w Sierpcu jest "tak samo ciężko, jak wszędzie w Polsce" stwierdził, że trzeba jak najszybciej przemyśleć kwestię zamrożenia płać w "budżetówce".

Szczególnie musi to być dotkliwe dla tych, którzy pracowali najciężej i, że tak się wyrażę, przy krawężnikach. Wydaje się, że odmrożenie przynajmniej tej dorocznej waloryzacji jest rzeczą niezbędną. Tusk o budżetówce

"Jesteśmy twardzi", "dużo się dzieje"

Kolejnym przystankiem "Tuskobusu" była gmina Skępe w woj. kujawsko-pomorskim. Tam zaczęło się od kilkunastominutowego powitania z miejscowymi samorządowcami spod skrzydeł PO.

Premier już na wstępie wysłuchał podziękowań, gratulacji i od wszystkich po kolei usłyszał, że "w regionie dużo się dzieje" i "Kujawsko-pomorskie będzie nasze".

Tusk dostał zaproszenie do Włocławka i obietnicę, że w powiecie rypińskim PO wygra wybory.

"A dla żony albo córki..."

Prezent dla żony premiera Tuska
Prezent dla żony premiera TuskaTVN24

Dorota Łańcucka z Lipna zaprosiła tymczasem premiera na majowy festiwal Poli Negri i wręczyła mu koszulkę promującą wydarzenie. - A dla żony albo córki, panie premierze, mamy jeszcze coś miłego - powiedziała i podarowała prezent. - No, sam nie włożę teraz, bo będzie wyglądało na ekstrawagancję - ripostował premier.

Przez przedstawicieli "ludzi kultury" szef rządu został poproszony o zwrócenie się w ich stronę, gdyż warto na nich "stawiać". - Wchodzimy w społeczeństwo i robimy dużo dobrego - usłyszał.

Tusk wsiada do autobusu i rusza w Polskę
Tusk wsiada do autobusu i rusza w PolskęTVN24, fot. PAP/Radek Pietruszka

Szlakiem inwestycyjnym

Wizyta w woj. kujawsko-pomorskim, w którym - jak potwierdzili samorządowcy - inwestycje postępują, była przedmiotem krytyki ze strony dziennikarzy, którzy z samego rana pytali premiera o sens podróży w miejsca, gdzie inwestycje zakończono z sukcesami. - Na spotkania przychodzą przeważnie osoby niezadowolone. Są też sympatycy innych partii. Z nimi też muszę dyskutować - mówił wtedy premier.

Przesłanie do ludu

Według szefa PO, obywatele mają prawo do pełnej informacji. - Nie udało nam się skłonić naszych głównych oponentów do debaty publicznej, jedziemy więc do ludzi - mówił Tusk. - Debata wyborcza musi mieć charakter maksymalnie publiczny - przekonywał szef PO.

Jak tłumaczył premier, będzie odwiedzał raczej mniejsze miasta i prezentował propozycje wyborcze PO. Tusk powtórzył tutaj znane z telewizyjnych spotów przesłanie, że Polska stoi przed niezwykle ważną walką o 300 miliardów złotych dotacji unijnych i chce przekonać ludzi, że PO zadba o polskie interesy w UE najlepiej. Jak przekonywał premier, Platforma zadba też o "sprawiedliwy i inteligentny" podział tych pieniędzy.

Premier odbiera gratulacje i przyjmuje deklaracje
Premier odbiera gratulacje i przyjmuje deklaracjeTVN24, fot. PAP/Radek Pietruszka

"Może satelitę dałoby się zbudować?"

Podczas wizyty w Toruniu, który był kolejnym przystankiem premiera, szef rządu większość czasu poświęcił na spotkanie z organizatorami i klientami studenckiego inkubatora przedsiębiorczości w prywatnej Wyższej Szkole Bankowej. Placówka, utworzona dzięki wsparciu funduszy unijnych, pomogła dotychczas w utworzeniu ponad 70 przedsiębiorstw. Wśród studentów szukających tu wsparcia byli m.in. współtwórcy łazika marsjańskiego, który zyskał uznanie ekspertów NASA. Teraz planują budowę polskiego satelity.

- W rządzie jest poważny spór w tej sprawie, ścierają się dwie opinie: z jednej strony tych, którzy mówią - budujmy swojego satelitę, z drugiej pogląd, że nie warto, dopóki informacje potrzebne nam z tego źródła - głównie zdjęcia - można niedrogo kupić. Wy na pewno jesteście za tym, by budować naszego, piastowskiego? - pytał premier.

Młodzi przedsiębiorcy obliczają, że koszt zbudowania pierwszego, na razie doświadczalnego egzemplarza o masie do 1 kg, to wydatek około 300 tys. zł, a budowa potrwa rok. - To nie są kwoty przygniatające: jadę do Torunia i czytam, że most przez Wisłę to 750 mln zł, a wy satelitę oceniacie na 300 tys. zł. Most jest potrzebny dla wszystkich, ale może satelitę przy tej kwocie też by się dało zbudować - ocenił premier.

Kibice "witają" premiera

Przedostatnim przystankiem premiera w poniedziałkowej podróży była Chełmża (woj. kujawsko-pomorskie). Na rynku, gdzie spotykał się z mieszkańcami pojawili się kibice, którzy wywiesili transparenty: "Przeżyliśmy Ruska, przeżyjemy Tuska" i "Rządu niespełnione obietnice - temat zastępczy kibice". Wznosili też hasła: "Platforma ha ha ha", "Żądamy wolności słowa" i "Nie głosuję na Platformę". Kibice odpalili też racę dymną. - Jestem pod wielkim wrażeniem tego niespotykanego spotkania na rynku w Chełmży, łącznie z tymi, którzy uważają, że przeżyli Ruska, to przeżyją i Tuska. Demokracja na poziomie lokalnym wyraża się też w ten sposób. Polska jest normalnym krajem - komentował szef rządu.

Jak zaznaczył, rozmawiał z wieloma osobami, które mają w sercu żal, że im się nie wiedzie tak, jak sobie wymarzyły. - Są dwie grupy ludzi, którzy wymagają liderowania i przewodnictwa - ludzie starsi i ludzie 20-letni, z których wielu do mnie podchodziło i pytało o najważniejszą dla nich rzecz - czyli pracę - powiedział po spotkaniu Tusk.

Premier w Chełmży przekonywał, że 300 mld zł z nowego budżetu UE, które może otrzymać Polska, przełożyły się na nowe miejsca pracy w takich miejscowościach jak Chełmża.

Premier mówi o tym, jak ważna dla niego jest kampania (TVN24)
Premier mówi o tym, jak ważna dla niego jest kampania (TVN24)TVN24

"Przenieśliśmy się z wielbłąda na odrzutowiec"

Na koniec swojej poniedziałkowej wizyty w woj. kujawsko-pomorskim premier odwiedził Grudziądz, gdzie w Regionalnym Szpitalu Specjalistycznym spotkał się z lekarzami i pielęgniarkami.

Lekarze gratulowali Tuskowi działań na rzecz modernizacji kraju. - Przenieśliśmy się z wielbłąda na odrzutowiec - ocenił jeden z nich. - To ja wam przyjechałem gratulować, a nie odbierać gratulacje - odpowiedział Tusk.

Tusk przekonywał, że dzięki środkom finansowym, m.in. z Unii Europejskiej udało się zrobić w Grudziądzu bardzo wiele. - Nowoczesność oznacza nowocześniejsze zarządzanie. Dacie radę - podkreślił premier w rozmowie z dyrekcją szpitala.

We wtorek po posiedzeniu rządu premier ma zaplanowaną wizytę na Mazowszu, gdzie odwiedzi m.in.: Żyrardów, Pruszków i Piastów.

Premier w podróży

Tusk zapewniał, że początek jego podróży autobusem nie oznacza, że cała kampania wyborcza PO spocznie na jego barkach. - Trzy tygodnie przed wyborami tylko obłudnik by udawał, że nie jest zaangażowany w kampanię - mówił premier.

Szef PO tłumaczył również, że autobus został wybrany jako środek transportu, ponieważ "daje możliwość pracy". - Jesteśmy dobrze wyposażeni w środki łączności - zapewniał premier i uspokajał, że każdy dzień podróży będzie się zaczynał od Warszawy i jego obowiązki służbowe nie ucierpią na kampanii. Premier zapowiedział, że w wielu wyjazdach towarzyszyć mu będą ministrowie jego rządu.

- Chcę też zobaczyć te sławne korki i to, jak Polska się buduje - stwierdził Tusk.

Źródło: tvn24

Pozostałe wiadomości

Publicznie wszyscy mówią, że to jest świetna decyzja, ale już nieoficjalnie jest na razie wyczekiwanie - mówiła dziennikarka "Faktów" TVN Arleta Zalewska o reakcji polityków PiS na kandydaturę Karola Nawrockiego na prezydenta. - "Bez szału, ale do ukształtowania" - to jedna wiadomość od znanego polityka. "Mogło być lepiej, ale i mogło być gorzej" - to drugi SMS - cytowała Zalewska w programie "W kuluarach".

"Bez szału, ale do ukształtowania". Co w kuluarach mówi się o Nawrockim

"Bez szału, ale do ukształtowania". Co w kuluarach mówi się o Nawrockim

Źródło:
TVN24

Rosyjski samolot pasażerski zapalił się po wylądowaniu na lotnisku w Antalyi w Turcji. Wszystkich 89 pasażerów i 6 członków załogi zostało bezpiecznie ewakuowanych.

Rosyjski samolot pasażerski zapalił się na lotnisku w Antalyi

Rosyjski samolot pasażerski zapalił się na lotnisku w Antalyi

Źródło:
Reuters

"Każdy z rywali jest poważnym wyzwaniem, kto zlekceważy konkurentów - przegra wybory. W takich wyścigach nie ma pewniaków. Coś o tym wiemy" - napisał Donald Tusk. Wpis premiera został zamieszczony po ogłoszeniu, że kandydatem PiS na prezydenta będzie Karol Nawrocki.

PiS odsłoniło karty. Donald Tusk komentuje i przestrzega

PiS odsłoniło karty. Donald Tusk komentuje i przestrzega

Źródło:
TVN24, PAP

Karol Nawrocki, prezes Instytutu Pamięci Narodowej, został kandydatem Prawa i Sprawiedliwości w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. W swoim przemówieniu w trakcie konwencji w Krakowie odniósł się między innymi do kwestii bezpieczeństwa, gospodarki czy rządów prawa. Oto najważniejsze punkty jego wystąpienia.

"Pierwsza obietnica", podatki i "wielkie projekty". Kluczowe momenty przemówienia Nawrockiego

"Pierwsza obietnica", podatki i "wielkie projekty". Kluczowe momenty przemówienia Nawrockiego

Źródło:
TVN24, PAP

Karol Nawrocki - prezes Instytutu Pamięci Narodowej, były bokser i piłkarz, a z wykształcenia historyk - będzie kandydatem Prawa i Sprawiedliwości w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Oto, co wiemy o 41-letnim kandydacie.

Karol Nawrocki z poparciem PiS. Kim jest 41-letni prezes IPN?

Karol Nawrocki z poparciem PiS. Kim jest 41-letni prezes IPN?

Źródło:
tvn24.pl

Na stacji benzynowej przy ulicy Radzymińskiej w Warszawie jeden z samochodów uderzył w dystrybutor gazu, który zaczął się intensywnie wydobywać. Łącznie w wypadku uczestniczyło pięć samochodów. Jak przekazał młodszy brygadier Artur Kamiński z warszawskiej PSP, dwie osoby zostały poszkodowane. Strażacy ewakuowali ludzi przebywających na stacji oraz w pobliskiej restauracji, a także odcięli gaz i prąd.

Wypadek na stacji benzynowej. "Było bardzo duże zagrożenie wybuchu"

Wypadek na stacji benzynowej. "Było bardzo duże zagrożenie wybuchu"

Źródło:
TVN24

IMGW przestrzega przed zagrożeniami pogodowymi. Nadchodzące dni przyniosą nam powrót silnego wiatru, a miejscami będą snuły się gęste mgły. Sprawdź, gdzie będzie niebezpiecznie.

Prognoza zagrożeń IMGW. Na horyzoncie mgła i silny wiatr

Prognoza zagrożeń IMGW. Na horyzoncie mgła i silny wiatr

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Policjanci zatrzymali dwuosobową załogę prywatnego pogotowia, która próbowała wwieźć na mecz materiały pirotechniczne. Jechali na stadion karetką na sygnale. Grozi im do pięciu lat więzienia. Jak poinformował Robert Szumiata z Komendy Stołecznej Policji, kierowcą był student medycyny bez uprawnień do prowadzenia pojazdów uprzywilejowanych.

Karetką na sygnale próbowali wwieźć na mecz materiały pirotechniczne

Karetką na sygnale próbowali wwieźć na mecz materiały pirotechniczne

Źródło:
Policja Warszawa

Początek tygodnia przyniesie nam sporą zmianę w pogodzie. Na termometrach pojawią się znacznie wyższe wartości niż te obserwowane od kilku dni. Co będzie źródłem tej anomalii? Synoptyk tvnmeteo.pl Tomasz Wakszyński przeanalizował prognozy sytuacji barycznej, która może przynieść nam nawet 10 stopni więcej niż zazwyczaj o tej porze roku.

Ogromna anomalia temperatury w Polsce. Co wydarzy się w poniedziałek

Ogromna anomalia temperatury w Polsce. Co wydarzy się w poniedziałek

Źródło:
tvnmeteo.pl

Ulewny deszcz i grad nawiedził w piątek stolicę Madagaskaru. Warunki pogodowe zaskoczyły mieszkańców Antananarywy - do opadów doszło w suchym okresie, na długo przed początkiem pory deszczowej. Zjawisko miało dość nietypowe wyjaśnienie.

Sztucznie wywołali deszcz, zalało stolicę

Sztucznie wywołali deszcz, zalało stolicę

Źródło:
PAP, Madagascar-Tribune.com

Samochód z trzema osobami w środku przebił barierkę na moście i wpadł do wody. Patrol policji, który przejeżdżał obok, wyciągnął auto na brzeg. W aucie znajdował się kierowca, pasażer i dwuletnia dziewczynka. Dziecko zostało przewiezione do szpitala.

Przejeżdżali przez most, zauważyli auto w rzece. W samochodzie kierowca, pasażer i mała dziewczynka

Przejeżdżali przez most, zauważyli auto w rzece. W samochodzie kierowca, pasażer i mała dziewczynka

Źródło:
tvn24.pl

We wpisie Instytutu Pamięci Narodowej - zdaniem europosła Krzysztofa Brejzy - zamieszczono wpis o charakterze "czysto partyjnej i politycznej agitacji na rzecz jednego z kandydatów na prezydenta". Post pojawił się niespełna dwie godziny po ogłoszeniu Karola Nawrockiego na prezydenta PiS. W związku z tym Brejza zwrócił się do IPN z "pilną interwencją".

Wpis o Karolu Nawrockim na profilu IPN. "Pilna interwencja" Krzysztofa Brejzy

Wpis o Karolu Nawrockim na profilu IPN. "Pilna interwencja" Krzysztofa Brejzy

Źródło:
tvn24.pl

Karol Nawrocki ma swój dorobek, ale nie jest związany z partyjną nawalanką - tak o kandydacie PiS-u na prezydenta mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 poseł tej partii Janusz Cieszyński. Europoseł Koalicji Obywatelskiej Andrzej Halicki, odnosząc się do przemówienia kandydata, spuentował to słowami - "Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes Kaczyński. Dziękuję za to, że mnie wybrał".

"Przemówienie określiłbym puentą: Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes"

"Przemówienie określiłbym puentą: Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes"

Źródło:
TVN24
"Tu jest taka rurka, a tu dziurka". Marek Raczkowski chciał sprzedać nerkę, by ratować pęcherz

"Tu jest taka rurka, a tu dziurka". Marek Raczkowski chciał sprzedać nerkę, by ratować pęcherz

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ogromne stado żubrów przebiegło przez drogę w okolicach Szudziałowa w województwie podlaskim. Materiał otrzymaliśmy na Kontakt24. Na nagraniu widać grupę zwierząt w różnym wieku, od młodych osobników po majestatyczne, dojrzałe zwierzaki.

Stado żubrów zatrzymało ruch

Stado żubrów zatrzymało ruch

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl, bia24.pl

Sztab generalny armii ukraińskiej poinformował o ataku na stację radarową przeciwlotniczego systemu rakietowego S-400 w obwodzie kurskim w Rosji. Według ekspertów wojskowych w Kijowie, zaatakowany sprzęt "terroryzował" przygraniczne tereny Ukrainy, ponieważ był wykorzystywany do ostrzałów celów na ziemi.

System, który "terroryzował" przygraniczne regiony. Atak na S-400 w obwodzie kurskim

System, który "terroryzował" przygraniczne regiony. Atak na S-400 w obwodzie kurskim

Źródło:
NV, tvn24.pl

Najpierw zapowiedzieli zwolnienie 5,5 tysiąca osób, a teraz tną pensje dla 10 tysięcy pracowników. Tak Bosch próbuje znaleźć pieniądze w obliczu dużej konkurencji z Chin.

Zwolnienia to za mało. Obetną także pensje

Zwolnienia to za mało. Obetną także pensje

Źródło:
Reuters

Komenda Stołeczna Policji poinformowała, że policjant, który postrzelił swojego kolegę podczas interwencji na ulicy Inżynierskiej w Warszawie, pełnił służbę od ponad roku. W związku ze śmiercią funkcjonariusza prokuratura wszczęła śledztwo. Według ustaleń dziennikarza tvn24.pl, policjant, który strzelał, był bardzo dobrze oceniany przez przełożonych.

Policjant, który oddał śmiertelny strzał, pełnił służbę od ponad roku. "Powstrzymajmy się od wyroków"

Policjant, który oddał śmiertelny strzał, pełnił służbę od ponad roku. "Powstrzymajmy się od wyroków"

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP
Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Do tragicznego wypadku trzech aut doszło w Przyłubiu (woj. kujawsko-pomorskie). Dwie osoby zginęły na miejscu, trzy trafiły do szpitala.

Łódź spadła z przyczepy i uderzyła w jadący samochód. Dwie osoby zginęły

Łódź spadła z przyczepy i uderzyła w jadący samochód. Dwie osoby zginęły

Źródło:
tvn24.pl

Mija 30 lat od tragicznego pożaru w hali Stoczni Gdańskiej. Zginęło wtedy siedem osób. To było podpalenie, jednak do dziś nie wiadomo, kto za nie odpowiada. Gdy po koncercie w hali pojawił się ogień, widzowie na początku myśleli, że to efekty świetlne.

Mija 30 lat od tragedii w Stoczni Gdańskiej. "Myśmy byli przekonani, że nas spali żywcem"

Źródło:
Fakty TVN

Stała, cotygodniowa rehabilitacja i perspektywa jeszcze co najmniej siedmiu operacji. Do tego specjalne ubranie, dzięki któremu życie z potężnymi bliznami jest życiem bez bólu. Po koszmarnym wypadku 9-letni Olek ma tylko jedno marzenie: chce wyzdrowieć. Można mu w tym pomóc.

Ma zniszczone dłonie, ramiona, plecy i klatkę piersiową. 9-letni Olek potrzebuje pomocy

Ma zniszczone dłonie, ramiona, plecy i klatkę piersiową. 9-letni Olek potrzebuje pomocy

Źródło:
Fakty TVN

Centymetr kwadratowy - tyle zostało wymierającego w Polsce gatunku mchu na torfowisku na Lubelszczyźnie. Samorządowcy wciąż wydają zgody na eksploatację torfu, nieraz mimo sprzeciwów regionalnych dyrekcji ochrony środowiska, bo wartość torfowisk w kontekście zmian klimatycznych i zapobieganiu powodziom jest nie do przecenienia. W Starym Stręczynie sprawą zajmuje się już prokuratura.

Wymierający gatunek zniszczony, cenne torfowisko wyeksploatowane. Sprawę bada prokuratura

Wymierający gatunek zniszczony, cenne torfowisko wyeksploatowane. Sprawę bada prokuratura

Źródło:
tvn24.pl

890 błędów, z czego ponad 200 o charakterze krytycznym zawierała dokumentacja projektowa rozbudowy szpitala we Włocławku. W efekcie dwa nowe budynki, które miały być gotowe w 2023 roku do teraz znajdują się w stanie surowym i nie zostaną oddane do użytku wcześniej niż za trzy lata. A cała inwestycja zamiast planowanych 155 milionów będzie kosztować ponad 400 milionów złotych.

Czekają na nowy szpital, NIK zawiadamia CBA. "208 błędów krytycznych"

Czekają na nowy szpital, NIK zawiadamia CBA. "208 błędów krytycznych"

Źródło:
tvn24.pl