Nadchodząca polska prezydencja w Unii Europejskiej przypadnie na szczególnie ważny okres, ale będzie to silna prezydencja – mówi przewodnicząca Parlamentu Europejskiego Roberta Metsola w wywiadzie, którego udzieliła korespondentowi TVN24 w Brukseli Maciejowi Sokołowskiemu. Rozmowa dotyczyła między innymi sytuacji w Ukrainie. Roberta Metsola w czwartek ma być w Warszawie, gdzie z polskimi władzami omówi przygotowania do naszej półrocznej prezydencji, która zacznie się z początkiem 2025 roku.
Szefowa Parlamentu Europejskiego Roberta Metsola złoży dziś wizytę w Polsce. Spotka się z premierem Donaldem Tuskiem, przedstawicielami polskiego rządu oraz marszałkami Sejmu i Senatu - Szymonem Hołownią i Małgorzatą Kidawą-Błońską. Wizyta Metsoli w Warszawie ma związek ze zbliżającą się prezydencją Polski w Unii Europejskiej. Wraz z nią do Polski przylecą też liderzy grup politycznych europarlamentu, którzy z szefową PE tworzą w tej instytucji tzw. Konferencję Przewodniczących Parlamentu Europejskiego.
Jeszcze przed wylotem do Warszawy, Metsola rozmawiała w Brukseli z korespondentem TVN24 Maciejem Sokołowskim. Zapytana o polską prezydencję podkreśliła, że członkowie Parlamentu Europejskiego "cieszą się na intensywne i ważne półrocze".
– Nadeszła pora, żeby wziąć się do pracy, a jaki miałby być ku temu lepszy czas, niż pod mocną polską prezydencją? Oczywiście na tle trudnej sytuacji geopolitycznej w zakresie bezpieczeństwa, spokoju naszych obywateli i gwarancji, że będziemy w stanie ochronić naszych ludzi, patrząc na to, co będzie bardzo trudną zimą, jako że Ukraina jest nadal sprawą kluczową. Wszystko to stawia Polskę na kluczowej pozycji – stwierdziła.
Metsola: to prawda, że czas geopolitycznego outsourcingu się skończył
Odnosząc się do kwestii wygranych przez Donalda Trumpa wyborów w USA, Metsola powiedziała: – Myślę, że skończył się czas na to, że USA będą reagować na to, co się dzieje. Donald Tusk powiedział jeszcze kilka dni przed wyborami, że czas geopolitycznego outsourcingu się skończył. To jest absolutna prawda. To znaczy, że spoczywa na nas duża odpowiedzialność – oceniła.
Przewodnicząca Parlamentu Europejskiego zastrzegła, że nie będzie spekulować na temat tego, jak będzie wyglądała prezydentura Trumpa. Zwróciła uwagę, że członkowie Sojuszu muszą być zjednoczeni.
Metsola: jeśli pokój nie ma godności, nie oznacza wolności
Zapytana o plany Trumpa, stwierdziła, że odpowiedź w sprawie pokoju w Ukrainie byłaby taka sama, niezależnie od tego kto wygrałby wybory w USA. - Przede wszystkim nic o Ukrainie bez Ukrainy. Co rozumiemy przez pokój? Jeśli pokój nie ma godności, nie oznacza wolności, nie jest sprawiedliwy, to nie jest pokojem – zauważyła.
- Mogliśmy zadziałać o wiele szybciej i lepiej – przyznała Roberta Metsola. – Ale poziom jednogłośności, który widzimy w pakietach sankcji i dyskusji, które w tej chwili trwają jest widoczny. Czy można było szybciej? Z pewnością tak, ale nie zapominajmy, że w czasie kryzysu, jak to było w trakcie pandemii, Unia Europejska dała radę się zjednoczyć. Takiego ducha potrzebujemy teraz – oceniła.
ZOBACZ CAŁĄ ROZMOWĘ Z ROBERTĄ METSOLĄ:
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24