Przepisy będą bardziej precyzyjne i bez "niepotrzebnych komplikacji"

Samotne dziecko (zdjęcie ilustracyjne)
"Ustawa Kamilka" ma zostać znowelizowana. Część organizacji jest jednak przeciw złagodzeniu przepisów
Źródło: Martyna Olkowicz/Fakty po Południu TVN24

Przepisy tak zwanej "ustawy Kamilka" będą bardziej precyzyjne i znikną niepotrzebne komplikacje - poinformowało w piątek Ministerstwo Sprawiedliwości. Projekt nowelizacji ustawy o przeciwdziałaniu zagrożeniom przestępczością na tle seksualnym i ochronie małoletnich został właśnie wpisany do wykazu prac rządu.

Jak przekazało ministerstwo, projekt nowelizacji ustawy o przeciwdziałaniu zagrożeniom przestępczością na tle seksualnym i ochronie małoletnich, czyli tzw. ustawy Kamilka, jest wynikiem monitoringu działania ustawy, który był prowadzony od lutego tego roku. Zmiany uwzględniają m.in. uwagi zgłoszone przez Ministerstwo Edukacji Narodowej i mają usprawnić stosowanie przepisów chroniących dzieci.

"Chodzi o proste rozwiązania w ramach szybkiej nowelizacji. Od 15 lutego obserwowaliśmy, jak ta ustawa działała w praktyce, rozmawialiśmy z organizacjami społecznymi, ale też z przedstawicielami innych resortów, zwłaszcza Ministerstwa Edukacji Narodowej. Bardzo zależało nam na zdiagnozowaniu, co działa, a co nie działa w ustawie i wprowadzeniu zmian, które naprawią ustawę i wyjaśnią wątpliwości" - poinformowała cytowana w komunikacie resortu wiceministra sprawiedliwości Zuzanna Rudzińska-Bluszcz.

Resort przypomniał, że tzw. "ustawa Kamilka", czyli nowelizacja Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, weszła w życie 15 lutego 2024 roku. Została uchwalona w odpowiedzi na tragiczną śmierć ośmioletniego Kamilka z Częstochowy, który zmarł w wyniku brutalnego znęcania się przez ojczyma.

CZYTAJ TEŻ: 13-miesięczne dziecko w szpitalu. Policja zatrzymała matkę chłopca

Najważniejsze zmiany w ustawie

Wśród najważniejszych zmian wymieniono m.in. zwolnienie rodziców uczniów z obowiązku przynoszenia zaświadczenia o niekaralności z Krajowego Rejestru Karnego, jeżeli np. wyjeżdżają jako opiekunowie na wycieczki szkolne. Wystarczy ich oświadczenie o niekaralności. Mają też być zlikwidowane opłaty za zaświadczenia o niekaralności dla wolontariuszy prowadzących zajęcia z dziećmi czy studentów odbywających praktyki w szkołach.

Zniesiony zostanie obowiązek podwójnego sprawdzania danej osoby, np. szkoła nie będzie musiała weryfikować w rejestrach karalności trenera, który już wcześniej został sprawdzony w klubie sportowym czy firmie, która go zatrudnia. Zlikwidowany ma zostać też obowiązek przedstawiana zaświadczeń o niekaralności przez osoby przychodzące do szkoły, od których z założenia wymagana jest niekaralność. Chodzi m.in. o policjantów, adwokatów, radców prawnych i o sędziów.

Oprócz tego zaświadczenia o niekaralności nie będą również potrzebowali goście zaproszeni na zajęcia szkolne, o ile będzie w nich uczestniczyć nauczyciel. Dodany zostanie słownik wyjaśniający takie pojęcia, jak "organizator działalności", "inna działalność" i "działalność opiekuńcza".

Wprowadzone przez tzw. "ustawę Kamilka" przepisy nakładają obowiązek stosowania standardów ochrony małoletnich we wszystkich placówkach, które pracują z dziećmi. Chodzi m.in. o szkoły, przedszkola, ośrodki opiekuńcze, wychowawcze, religijne, artystyczne, medyczne, rekreacyjne, sportowe, młodzieżowe domy kultury, ogniska wychowawcze i świetlice osiedlowe. Zatrudnione w tych placówkach osoby muszą przedstawiać zaświadczenie o niekaralności z Krajowego Rejestru Karnego.

Oglądaj TVN24 na żywo
Dowiedz się więcej:

Oglądaj TVN24 na żywo

Czytaj także: