Dzień po skatowaniu Kamila rodzinę odwiedzili pracownicy socjalni. "Nie podjęli adekwatnych działań"

Źródło:
tvn24.pl
Adwokatka o zmianach po wprowadzeniu tzw. ustawy Kamilka
Adwokatka o zmianach po wprowadzeniu tzw. ustawy KamilkaTVN24
wideo 2/10
Adwokatka o zmianach po wprowadzeniu tzw. ustawy KamilkaTVN24

Ośmioletni Kamil został rozlegle poparzony wrzątkiem w środę. Nie był to jego pierwszy "wypadek". Następnego dnia rano matka zawiadomiła szkołę, że syn polał się ciepłą herbatą. W szkole nie wiedzieli, że w tej rodzinie jest Niebieska karta. Był czwartek. Do drzwi chłopca zapukali pracownicy socjalni. Wiedzieli już o Niebieskiej karcie, ale nie o "wypadku" dziecka i nieobecności w szkole. Skatowany ośmiolatek nie otrzymał pomocy. Lekarze dotarli do niego dopiero po pięciu dniach, kiedy było już za późno.

Ośmioletni Kamil zmarł, bo został rozlegle poparzony i nie otrzymał na czas pomocy medycznej. Gdy wreszcie trafił do szpitala po pięciu dniach cierpienia, lekarze przez miesiąc walczyli o jego życie, ale poza uśmierzeniem bólu nie mogli mu już pomóc.

Czytaj też: Lekarz Kamila: nie widziałem żadnego efektu wcześniejszego leczenia, musiało to być duże cierpienie

Tragedia rozgrywała się w Częstochowie od marca do maja 2023 roku. Śledztwo w tej sprawie toczy się do dzisiaj. Prowadzi je Prokuratora Regionalna w Gdańsku. Głównym podejrzanym jest ojczym chłopca. Miał pobić Kamila, oblać wrzątkiem z bojlera i rzucić na rozgrzany piec węglowy. Za brak reakcji i pomocy odpowiedzą matka chłopca oraz inni krewni, z którymi mieszkał: wuj, ciotka i pełnoletni kuzyn.

Znęcanie się ojczyma i matki nad Kamilem miało trwać znacznie dłużej, także w Olkuszu, gdzie przez kilka miesięcy na przełomie 2022 i 2023 roku mieszkała rodzina. Prokuratura bada rolę służb, które w tym czasie powinny sprawować opiekę i kontrolę nad rodziną: ośrodków pomocy, kuratorów sądowych, sądów rodzinnych w Częstochowie i w Olkuszu. W tym drugim wątku jeszcze nikt nie usłyszał zarzutów, a prokuratura nie udziela żadnych informacji.

Czy do tragedii by nie doszło, gdyby obowiązywały wtedy przepisy, które wchodzą w życie dzisiaj? Chodzi o Nowelizację Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, nazywaną ustawą Kamilka, bo intensywne prace nad nią ruszyły po jego śmierci.

Z kontroli, które przeprowadził Śląski Urząd Wojewódzki w częstochowskim MOPS-ie, wynika, że pracownicy tego ośrodka nie wykorzystywali wszystkich uprawnień i możliwości, które mieli jeszcze przed nowelizacją przepisów, na podstawie ustawy o pomocy społecznej.

Czytaj też: Kamil cierpiał tyle dni. A gdzie wy wtedy byliście? 

Tajny protokół pokontrolny

Śląski Urząd Wojewódzki przeprowadził dwie kontrole w częstochowskim MOPS-ie na zlecenie prokuratury jeszcze w zeszłym roku.

O wnioskach z tych kontroli debatowała w środę do wieczora komisja zdrowia i polityki społecznej, zwołana na prośbę radnej PiS Moniki Pohoreckiej, która została zaalarmowana przez lokalnego społecznika Adriana Skrzypczyka. Dowiedział się on o kontrolach z Biuletynu Informacji Publicznej. Wystąpił do urzędu wojewódzkiego o protokół pokontrolny. Dowiedział się jednak, że dokument trafił do akt śledztwa i jest tajny. Dostał tylko ogólne informacje na temat kontroli.

Z pisma wojewody do społecznika wynika, że kontrolowano także działania związane z Niebieską Kartą, czyli procedurą dotyczącą przemocy w rodzinie.

Przeprowadzki rodziny i wypadki Kamila

Z naszych informacji, uzyskanych jeszcze w zeszłym roku wynika, że Niebieska Karta w rodzinie Kamila została założona dwukrotnie przez MOPS w Olkuszu: 3 lutego i 6 lutego 2023 roku. Pracownicy nie stwierdzili przemocy fizycznej, ale zaniedbanie dziecka. Kamil wielokrotnie uciekał z domu, był odnajdywany przez przechodniów albo policjantów, raz trafił na badania do szpitala, bo siedział w pidżamie na przystanku autobusowym.

Rodzina mieszkała w Olkuszu od wakacji 2022 roku. W lutym 2023, już po założeniu Niebieskiej Karty, wróciła pod dawny adres w Częstochowie. Olkuski ośrodek zamknął procedurę, ale nie schował papierów do szuflady, chociaż formalnie mógł to zrobić. Żaden przepis nie nakazywał ani nie ułatwiał pracownikom przesłania dokumentów w ślad za rodziną. Oficjalnie nie mieli informacji o jej nowym miejscu zamieszkania. Opiekunowie Kamila powiedzieli pracownikom o swoich planach przeprowadzki, dlatego po domknięciu formalności 14 marca MOPS w Olkuszu przekazał dokumenty do MOPS-u w Częstochowie.

Jaka była reakcja? MOPS w Częstochowie nie udzielał informacji, zasłaniając się dobrem śledztwa. Kamil był już wtedy po pierwszym "wypadku". 8 marca przyszedł do szkoły z posiniaczoną twarzą, pękniętą wargą i obolałą ręką. Według matki chłopiec się przewrócił. Szkoła zobligowała ją do wizyty u lekarza, który stwierdził złamanie ręki i założył gips. MOPS został poinformowany o tym zdarzeniu 17 marca. I na tym się skończyło.

29 marca Kamil został skatowany w swoim domu. Szkoła wiedziała, że dziecku znowu się coś stało. Następnego dnia rano matka poinformowała SMS-em wychowawcę, że Kamil nie przyjdzie do szkoły, bo polał się ciepłą herbatą. Zapewniła równocześnie, że była z synem u lekarza. Szkole to wystarczyło. Być może byliby bardziej czujni, gdyby wiedzieli o Niebieskiej Karcie. Nikt ich o tym nie poinformował, mimo ze byli w stałym kontakcie z kuratorem sądowym i pracownikiem socjalnym, którzy byli zaangażowani w pracę z rodziną.

30 marca rodzinę odwiedziło dwóch pracowników socjalnych z grupy roboczej ds. przemocy w rodzinie. Uzyskaliśmy tę informację z Prokuratury Okręgowej w Częstochowie, gdy prowadziła śledztwo na początkowym etapie. Prokuratura Regionalna do dzisiaj nie chce ujawniać żadnych szczegółów tej wizyty.

Wiadomo, że pracownicy nie przyszli w związku z kolejnym "wypadkiem" Kamila. Prawdopodobnie chodziło o sprawdzenie informacji, związanych z procedurą Niebieskiej Karty, uruchomioną w Olkuszu.

Rodzina była w domu. Nikt nie otworzył pracownikom? Czy nie słyszeli cierpiącego Kamila? Czy pytali o sytuację sąsiadów? Mogli prosić o wsparcie i siłowe wejście policję - dlaczego tego nie zrobili? Do dzisiaj się tego nie dowiedzieliśmy.

Czytaj też: Syndrom dziecka krzywdzonego. "Az się prosiło, żeby do tej rodziny ktoś zajrzał".

Kontrola: pracownicy nie podjęli adekwatnych działań

Pismo z urzędu wojewódzkiego do Adriana Skrzypczaka, dotyczące wyników kontroli w MOPS, mówi o wizycie w rodzinie "dwóch członków grupy roboczej". Czy chodzi o wizytę w domu Kamila z dnia 30 marca? W piśmie nie ma daty ani nazwiska. Dyrektorka częstochowskiego MOPS Małgorzata Mruszczyk nie chce tego potwierdzić, bo - jak mówi - procedura Niebieskiej Karty objęta jest ścisłą tajemnicą.

Kontrolerzy stwierdzili:

- brak rzetelności w pozyskiwaniu informacji o rodzinie przed wejściem przez dwóch członków grupy roboczej - przedstawicieli Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Częstochowie (pracowników sekcji pomocy specjalistycznej dla rodzin zagrożonych przemocą), którzy nie zebrali dostępnych informacji dotyczących funkcjonowania rodziny, skutkiem czego udali się na wizytę do miejsca zamieszkania rodziny bez kompleksowych ustaleń i nie podjęli adekwatnych do okoliczności działań.

- brak należytej rzetelności w trakcie podejmowanych działań w miejscu zamieszkania rodziny przez dwóch członków grupy roboczej - przedstawicieli Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Częstochowie (pracowników sekcji pomocy specjalistycznej dla rodzin zagrożonych przemocą), skutkujące niepodjęciem adekwatnych działań.

Z pisma nie dowiadujemy się, jak pracownicy mieli "zebrać dostępne informacje". Czy przed wizytą w rodzinie powinni zadzwonić do szkoły Kamila lub do sądu? W sądzie w Częstochowie niczego by się nie dowiedzieli - tam informacja o Niebieskiej Karcie dotarła dopiero 5 kwietnia, gdy dla Kamila było już za późno. Na dodatek częstochowski sąd nie dowiedział się o procedurze z sądu w Olkuszu, ale z MOPS-u w Częstochowie, co najlepiej obrazuje, jaki był przepływ informacji między służbami zaangażowanymi w rodzinę.

MOPS: kontrole wypadły pozytywnie

W sumie kontrole wykazały 12 uchybień. Radna Monika Pohorecka broniła na komisji pracowników socjalnych, sama jeszcze niedawno wykonywała taki zawód i wie, z jakimi wiąże się trudnościami. Wnioskowała natomiast o zawieszenie w obowiązkach dyrektorki MOPS. Większość radnych zagłosowała przeciw.

- Kontrole wypadły pozytywnie - skomentowała po wczorajszej komisji Małgorzata Mruszczyk. - Kontrola, która dotyczyła działań typowo ośrodka, związana była z pracą socjalną, była pozytywnie odebrana we wszystkich trzech aspektach., w których była przeprowadzona. Uchybienia, które zostały nam wskazane, dotyczyły pewnych elementów pracy pracownika socjalnego, co można było zrobić jeszcze, natomiast one dotyczyły lat poprzedzających całą tę tragedię i nie miały bezpośredniego wpływu na śmierć tego dziecka - stwierdziła Mruszczyk.

Dodała, że wszystkie zalecenia pokontrolne zostały wdrożone, pracownicy zostali przeszkoleni, zapoznani z procedurami, zobowiązani do powtórzenia wszystkich zagadnień z ustaw o pomocy społecznej i z innych ustaw, które pomogłyby im w pracy. - Wyciągnęliśmy z tego konstruktywne wnioski - podkreśliła.

Mruszczyk jest przekonana, że zrobili wszystko, by pomóc rodzinie Kamila.

Ustawa Kamilka. Co zakłada?

Wchodząca dzisiaj w życie ustawa przewiduje wprowadzenie standardów ochrony małoletnich we wszystkich placówkach pracujących z dziećmi. Standardy obejmują weryfikację personelu za przestępstwa seksualne i związane z przemocą na szkodę dzieci, opracowanie i przestrzeganie kodeksu bezpiecznych relacji personel-dziecko.

Nowelizacja zakłada też opracowanie i wdrożenie jasnych ścieżek postępowania na wypadek podejrzenia krzywdzenia dziecka - w wyniku przemocy ze strony członka personelu, przemocy domowej czy przemocy rówieśniczej. Jak zapisano, minister właściwy do spraw zabezpieczenia społecznego w porozumieniu z ministrem sprawiedliwości określi w drodze rozporządzenia wzór kwestionariusza zagrożenia życia lub zdrowia dziecka. Kwestionariusz ma być wykorzystany przez pracowników socjalnych, policjantów i pracowników ochrony zdrowia.

Ponadto - jak napisano w ustawie - dla dziecka pozostającego pod władzą rodzicielską, którego żadne z rodziców nie może reprezentować, sąd opiekuńczy ustanawia reprezentanta dziecka. Będzie on umocowany do dokonywania wszelkich czynności łączących się ze sprawą, również w zakresie zaskarżenia i wykonania orzeczenia. Reprezentantem dziecka może być ustanowiony adwokat lub radca prawny, który wykazuje szczególną znajomość spraw dziecka.

Regulacja ustanawia też kuratora dla osoby z niepełnosprawnością, który ma być wsparciem, a nie zastąpieniem ustawowym, w załatwianiu spraw prawnych.

W noweli wprowadzono również wysłuchania dziecka, jeżeli jego rozwój umysłowy, stan zdrowia i stopień dojrzałości na to pozwala. Wysłuchanie dziecka może odbyć się tylko za jego zgodą. W regulacji zapisano, że sąd stosownie do okoliczności, rozwoju umysłowego, stanu zdrowia i stopnia dojrzałości dziecka uwzględni jego zdanie i rozsądne życzenia. Wysłuchanie dziecka będzie mogło nastąpić tylko raz w toku postępowania, chyba że wyjdą na jaw istotne okoliczności, które wymagają ponownego wysłuchania dziecka.

W ustawie przewidziano również wprowadzenie analizy poważnych i śmiertelnych przypadków krzywdzenia dzieci. W uzasadnieniu do noweli wskazano, że główną zasadą tego mechanizmu jest poprawa ochrony dzieci i ich dobra poprzez wspieranie kultury uczenia się wśród praktyków i instytucji o tym, co wymaga zmiany i jak to osiągnąć.

Według regulacji, analizy będą prowadzone przez zespół ekspertów powoływany przez ministra sprawiedliwości na okres czterech lat. W skład zespołu wejdzie sześciu ekspertów, po jednym z dziedziny prawa, pediatrii, psychologii, psychiatrii, pedagogiki i socjologii. W analizie każdorazowo będą też uczestniczyć w charakterze eksperta konsultanta dwaj przedstawiciele organizacji pozarządowych.

W nowelizacji podkreślano też konieczność wprowadzenia obowiązkowych szkoleń dla sędziów rodzinnych, by lepiej rozumieli potrzeby dzieci uczestniczących w postępowaniach sądowych.

Uchwalone przepisy zostały przygotowane przez posłów Suwerennej Polski i złożone w Sejmie kilka dni po śmierci 8-letniego Kamila z Częstochowy. Zmiany zostały poparte przez 23 instytucje i organizacje pozarządowe. 

Autorka/Autor:Małgorzata Goślińska

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: "Fakty" TVN

Pozostałe wiadomości

Agencja Reutera opublikowała nagranie, pokazujące moment uderzenia drona w 37-piętrowy wieżowiec w rosyjskim Kazaniu. Wideo pochodzi z portali społecznościowych. Według strony ukraińskiej, bezzałogowiec uderzył w budynek w wyniku działania rosyjskiego systemu walki radioelektronicznej i obrony powietrznej.

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Źródło:
NV, Tatar-Inform, Kommiersant, tvn24.pl

75-letni mężczyzna strzelił z broni do znajomej siedzącej w aucie na jednej z ulic Przemyśla (woj. podkarpackie). Kobieta z raną postrzałową głowy trafiła do szpitala. Mężczyzna prawdopodobnie usłyszy zarzut usiłowania zabójstwa.

75-latek strzelił do znajomej siedzącej w aucie, trafił ją w głowę

75-latek strzelił do znajomej siedzącej w aucie, trafił ją w głowę

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Przez pół wieku przepisy chroniły wilki na naszym kontynencie, teraz znów będzie można do nich strzelać. Ale póki co - nie w Polsce. Komisja Europejska uchyliła wprawdzie furtkę do polowań na wilki, ale polski rząd deklaruje, że nie zamierza na razie z niej korzystać. Na ten moment więc wilk pozostaje w naszym kraju zwierzęciem pod ścisłą ochroną.

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

Źródło:
tvn24.pl

Przeniósł nie tylko stolicę z Krakowa do Warszawy, ale też stolicę Puszczy Białowieskiej ze starej do nowej Białowieży. Mowa o królu Zygmuncie III Wazie, który wybudował zapomniany dziś dwór myśliwski, po którym jedyną pamiątką są rosnące w jego miejscu dęby. Archeolodzy odkryli właśnie XVI-, XVII- i XVIII-wieczne cegły, które były częścią fundamentów jednego z budynków wchodzących w skład założenia dworskiego.  

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Źródło:
tvn24.pl
Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W Nowym Jorku spadł śnieg i zrobiło się biało. Amerykańska Narodowa Służba Pogodowa (NWS) poinformowała, że są to pierwsze, mierzalne grudniowe opady w tym mieście od trzech lat.

Tutaj spadł pierwszy od lat śnieg w grudniu

Tutaj spadł pierwszy od lat śnieg w grudniu

Źródło:
Reuters, NBC New York

Podczas świątecznego dnia przeciętny Polak zje sześć tysięcy kalorii, a niektórzy nawet 10 tysięcy – wskazuje profesor Danuta Figurska–Ciura z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu. Zapotrzebowanie dla zdrowego, dorosłego człowieka o masie 60-70 kilogramów to około dwa tysiące kalorii dziennie.

Tyle kalorii "przeciętny Polak zje w ciągu świątecznego dnia"

Tyle kalorii "przeciętny Polak zje w ciągu świątecznego dnia"

Źródło:
PAP

IMGW wydał alarmy pierwszego stopnia przed intensywnymi opadami śniegu. Obowiązują też ostrzeżenia przed silny wiatrem, który w porywach może rozpędzać się do 70 kilometrów na godzinę. Sprawdź, gdzie należy uważać.

Obfite opady śniegu i porywisty wiatr. Uważajmy

Obfite opady śniegu i porywisty wiatr. Uważajmy

Źródło:
IMGW

Stany Zjednoczone będą chciały przejąć kontrolę nad Kanałem Panamskim, jeśli uznają, że Panama nie przestrzega warunków traktatu z 1977 roku o statusie prawnym tego szlaku wodnego - ostrzegł na platformie Truth Social prezydent elekt Donald Trump. Chodzi między innymi o pobieranie przez władze Panamy zbyt wysokich opłat za korzystanie z kanału.

Trump grozi i przywołuje traktat z 1977 roku 

Trump grozi i przywołuje traktat z 1977 roku 

Źródło:
PAP, Voice of America 

Nasza gospodarka przygotowuje się do kolejnych sankcji po objęciu władzy przez Donalda Trumpa - przekazał prezydent Kuby Miguel Diaz-Canel. W przemówieniu zaznaczył, że kończący się rok był "jednym z najgorszych w ostatnim dziesięcioleciu".

"Praktycznie żyjemy z dnia na dzień"

"Praktycznie żyjemy z dnia na dzień"

Źródło:
PAP

Premier Słowacji Robert Fico może w poniedziałek pojechać do Moskwy, żeby spotkać się z Władimirem Putinem - przekazał w piątek prezydent Serbii Aleksandar Vuczić na antenie jednej z serbskich stacji radiowych. Tematem rozmów ma być kwestia gazu i kończącej się umowy na tranzyt tego surowca z Rosji przez Ukrainę.

Problemy Słowacji po decyzji Ukrainy. Prezydent Serbii zapowiada spotkanie Ficy z Putinem

Problemy Słowacji po decyzji Ukrainy. Prezydent Serbii zapowiada spotkanie Ficy z Putinem

Źródło:
PAP

Samolot marynarki wojennej USA został trafiony nad Morzem Czerwonym najprawdopodobniej w wyniku "bratobójczego ognia". Zmusiło to dwóch pilotów do katapultowania się - poinformowała agencja Associated Press.

"Bratobójczy ogień". Amerykański myśliwiec ostrzelany nad Morzem Czerwonym

"Bratobójczy ogień". Amerykański myśliwiec ostrzelany nad Morzem Czerwonym

Źródło:
PAP

23-centymetrowy żelazny grot z czasów wpływów rzymskich odkryli członkowie Stowarzyszenia Eksploracyjno-Historycznego "Galicja" w lasach pod Baligrodem w Bieszczadach. Niebawem będzie można go oglądać na wystawie w Muzeum Historycznym w Sanoku.

Sensacyjne odkrycie. Rzymski grot znaleziony w bieszczadzkich lasach

Sensacyjne odkrycie. Rzymski grot znaleziony w bieszczadzkich lasach

Źródło:
RDLP w Krośnie

Problemy z kręgosłupem wśród dzieci podzieliłbym na dwie grupy. Z jednej strony mówimy o nieprawidłowej pozycji, przebywaniu przez długi czas przed komputerem, nabywaniu wad postawy. Z drugiej mamy niemałą grupę osób, które zgłaszają się z dolegliwościami bólowymi, co może wiązać się z nieprawidłowym ruchem, z jego nadmiarem - mówił w TVN24 lekarz Łukasz Antolak, specjalista ortopedii i traumatologii kręgosłupa. Wskazał, że "zdarza się, że dochodzi do złamania zmęczeniowego kręgu".

"Mamy epidemię problemów z kręgosłupem, również u dzieci"

"Mamy epidemię problemów z kręgosłupem, również u dzieci"

Źródło:
TVN24

Nie żyje 44-letni pieszy potrącony przez 24-latka kierującego audi w miejscowości Domaszewnica (woj. lubelskie). Do wypadku doszło na nieoświetlonym odcinku drogi. Jak podała policja, pieszy nie miał na sobie odblasków i szedł nieprawidłową stroną drogi.

Szedł nieoświetloną drogą, nie żyje

Szedł nieoświetloną drogą, nie żyje

Źródło:
tvn24.pl

Śmiertelny wypadek na trasie S7 w okolicy miejscowości Załuski pod Płońskiem. Pieszy został potrącony przez samochód ciężarowy. Jego życia nie udało się uratować.

Pieszy zginął po potrąceniu przez ciężarówkę na trasie S7

Pieszy zginął po potrąceniu przez ciężarówkę na trasie S7

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na portugalskiej Maderze wieje silny wiatr. Przez wichury odwołano ponad 30 połączeń lotniczych. Wstrzymano też połączenia morskie z wyspą Porto Santo, wchodzącą w skład tego położonego na Atlantyku archipelagu.

Odwołane loty i rejsy na Maderę   

Odwołane loty i rejsy na Maderę   

Źródło:
PAP, madeira.rtp.pt

Na Kamczatce został odnaleziony samolot An-2, który zniknął z radarów trzy dni temu. Na jego pokładzie znajdowały się trzy osoby. Wszyscy żyją - oznajmił w niedzielę Siergiej Lebiediew, regionalny minister do spraw sytuacji nadzwyczajnych.

Samolot zniknął nad Kamczatką. Po trzech dniach znaleźli załogę

Samolot zniknął nad Kamczatką. Po trzech dniach znaleźli załogę

Źródło:
RBK, Izwestija, Kam24

Wielki mufti Libii, szejk Sadik al-Ghariani wezwał w piątek wszystkich Libijczyków do zjednoczenia się i walki z Rosjanami, którzy przybyli do wschodniej części kraju z Syrii, skąd uciekli po obaleniu reżimu Baszara el-Asada.

Wielki mufti wzywa do walki z Rosjanami    

Wielki mufti wzywa do walki z Rosjanami    

Źródło:
PAP

Papież Franciszek jest przeziębiony i nie spotka się z wiernymi w niedzielę przed świętami Bożego Narodzenia. Watykan tłumaczy, że decyzja ma też związek z obowiązkami papieża w przyszłym tygodniu.

Papież nie spotka się z wiernymi. Watykan tłumaczy

Papież nie spotka się z wiernymi. Watykan tłumaczy

Źródło:
PAP

Przewodniczący PKW sędzia Sylwester Marciniak uznaje Izbę Kontroli Nadzwyczajnej Sądu Najwyższego. To widać po jego głosowaniu. On nawet chce nas zmusić do tego, żebyśmy my ją uznali. Nie ze mną te numery - powiedział w "Faktach po Faktach" mecenas Ryszard Kalisz, członek Państwowej Komisji Wyborczej. Jak mówił, Marciniak chce, aby członkowie PKW podjęli uchwałę w sprawie sprawozdania komitetu wyborczego PiS, którą w poniedziałek odroczono. Kalisz ujawnił, że szef Komisji próbuje wprowadzać ją tylnymi drzwiami. - Ja się trzymam prawomocnej uchwały PKW z poniedziałku - oświadczył.

Kalisz o szefie PKW: nie ze mną te numery

Kalisz o szefie PKW: nie ze mną te numery

Źródło:
TVN24

Wpuściła do domu mężczyznę, podającego się za pracownika wodociągów. Straciła kilkanaście tysięcy złotych i biżuterię. Policja przestrzega przed oszustami podszywającymi się pod przedstawicieli administracji. Podpowiada też, co zrobić, by nie paść ich ofiarą.

Wpuściła do domu "pracownika wodociągów", straciła kilkanaście tysięcy złotych

Wpuściła do domu "pracownika wodociągów", straciła kilkanaście tysięcy złotych

Źródło:
tvnwarszawa.pl

2,2 miliona turystów przybyło na Kubę w 2024 roku. To o milion urlopowiczów mniej, niż spodziewał się rząd w Hawanie. Od kilku lat w kubańskiej turystyce widoczny jest kryzys.

Turystyczna zapaść na popularnej wyspie

Turystyczna zapaść na popularnej wyspie

Źródło:
PAP

Pijani rodzice, którzy "opiekowali się" trójką dzieci, pogryźli interweniujących policjantów. Odpowiedzą za narażenie nieletnich na niebezpieczeństwo oraz za naruszenie nietykalności mundurowych.

Pijani rodzice pogryźli interweniujących  policjantów

Pijani rodzice pogryźli interweniujących policjantów

Źródło:
KMP Lublin/tvn24.pl

Służby nie odkryły żadnych powiązań sprawcy zamachu w Magdebugu z islamskimi radykałami. Przeciwnie, mężczyzna miał być islamofobem i w dodatku sympatykiem skrajnie prawicowej partii AfD. - Prawdopodobnie stopniowo, być może w sposób niezauważony przez nikogo, radykalizował się - ocenił Łukasz Jasiński z PISM. Napastnik to pochodzący z Arabii Saudyjskiej lekarz psychiatra legalnie mieszkający i pracujący w Niemczech. Według Agencji Reuters, saudyjskie władze miały ostrzegać wcześniej Niemcy przed mężczyzną, który publikował ekstremistyczne wpisy.

Nazywał siebie "najbardziej agresywnym krytykiem islamu w historii". Kim jest zamachowiec z Magdeburga?

Nazywał siebie "najbardziej agresywnym krytykiem islamu w historii". Kim jest zamachowiec z Magdeburga?

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24, Reuters

Premier Węgier Viktor Orban nie lubi rozliczeń. Powiedział mi to wprost, tłumacząc decyzję o azylu dla Marcina Romanowskiego - napisał w sobotę w mediach społecznościowych premier Donald Tusk.

Tusk o słowach Orbana. "Powiedział mi to wprost, tłumacząc decyzję o azylu"

Tusk o słowach Orbana. "Powiedział mi to wprost, tłumacząc decyzję o azylu"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

W trakcie spotkania unijnych przywódców kanclerz Niemiec Olaf Scholz z irytacją zareagował na propozycję prezydenta Andrzeja Dudy dotyczącą rosyjskich aktywów - podał "Financial Times". Według relacji dziennika niemiecki polityk "warknął" na polskiego prezydenta, zaskakując tym pozostałych przywódców.

Media: Scholz "warknął" na Dudę. "Nawet nie używacie euro!"

Media: Scholz "warknął" na Dudę. "Nawet nie używacie euro!"

Źródło:
"Financial Times", PAP

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

22 grudnia rozpoczęła się kalendarzowa zima. Rosnące temperatury sprawiają, że liczba dni, w których możemy cieszyć się opadami śniegu, zmniejszają się z roku na rok. Nie zmienia to jednak faktu, że gdy taki dzień nadchodzi, cieszymy się z każdego płatka śniegu. Można wtedy lepić bałwana, pójść na sanki czy na narty. A wy lubicie gdy otacza nas biała pokrywa śniegu czy raczej preferujecie jesienną aurę? Pokażcie nam wasze zimowe dni! Czekamy na wasze filmy i zdjęcia.

Nadeszła zima. Pokażcie mroźne krajobrazy

Nadeszła zima. Pokażcie mroźne krajobrazy

Źródło:
Kontakt24

Do pewnej rodziny z amerykańskiego stanu Wirginia zawitał niespodziewany gość. Do domu przez komin wleciała sowa, która usiadła na szczycie choinki. Jej przegonienie nie było łatwe.

Wleciała do domu i usiadła na choince. "Zobaczyłam wielką sowę"

Wleciała do domu i usiadła na choince. "Zobaczyłam wielką sowę"

Źródło:
cbsnews.com, nbcwashington.com
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najważniejszych wydarzeniach ze świata filmu i muzyki. W programie między innymi o filmie "Saint-Exupery. Zanim powstał Mały książę", który można już oglądać na dużym ekranie, a także o tytułach z szansą na nominacje do Oscara, które znalazły się na "krótkiej liście". Wspomniano też o specjalnym wyróżnieniu dla Toma Cruise'a.

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Źródło:
tvn24.pl