Podjęte przez Przemysława Radzika czynności mają charakter represji wymierzonej w przedstawicieli ogółu środowiska sędziowskiego - brzmi oświadczenie opublikowane przez Stowarzyszenie Sędziów Polskich "Iustitia". Chodzi o wszczęcie postępowania przez zastępcę rzecznika dyscyplinarnego przeciwko 14 sędziom związanym z nieformalną grupą Forum Współpracy Sędziów.
O postawieniu zarzutów dyscyplinarnych zastępca rzecznika dyscyplinarnego sędziów sądów powszechnych poinformował w środę. Jak wskazano w komunikacie, przewinienie dyscyplinarne miało polegać na "oczywistej i rażącej obrazie przepisów prawa" w ten sposób, iż sędziowie ci zobowiązani do złożenia pisemnych oświadczeń odmówili podania w nich danych i informacji dotyczących przynależności do zrzeszeń i stowarzyszeń, "zatajając fakt członkostwa w zrzeszeniu Forum Współpracy Sędziów i w jego organie o nazwie Stałe Prezydium" oraz okres członkostwa w tych strukturach.
Przemysław W. Radzik poinformował, że postanowieniami z 22 lipca 2020 r. wszczął postępowania dyscyplinarne i przedstawił zarzuty dyscyplinarne pięciorgu sędziom sądów apelacyjnych, pięciorgu sędziom sądów okręgowych, czworgu sędziom sądów rejonowych.
W ocenie Radzika sędziowie dopuścili się także "uchybienia godności urzędu poprzez nierespektowanie ustawowych obowiązków postępowania zgodnie ze ślubowaniem sędziowskim, w tym, w szczególności, obowiązku stania na straży prawa i kierowania się zasadami godności i uczciwości w służbie i poza nią, to jest zachowań przynoszących ujmę godności sędziego i naruszających zasady etyki zawodowej".
"Sędzia ma obowiązek postępowania zgodnie ze ślubowaniem sędziowskim, w tym, w szczególności, obowiązek wiernej służby Rzeczypospolitej Polskiej, stania na straży prawa, sumiennego wykonywania obowiązków sędziego, a także obowiązek strzeżenia w służbie i poza służbą powagi stanowiska sędziego" - zaznaczył w komunikacie zastępca rzecznika dyscyplinarnego sędziów sądów powszechnych.
Obowiązek informowania, ewentualnie do jakich partii należeli przed objęciem urzędu sędziego oraz w jakich zrzeszeniach i stowarzyszeniach działają, nałożyła na sędziów i prokuratorów nowelizacja ustawy o ustroju sądów i Sądzie Najwyższym, która weszła w życie 14 lutego br.
Forum będące "stałą konferencją" sędziowską
Zarzuty dyscyplinarne dotyczą 14 sędziów sądów powszechnych, będących członkami Stałego Prezydium Forum Współpracy Sędziów (FWS).
"FWS jest niesformalizowaną płaszczyzną porozumienia, platformą współpracy, zapewniającą komunikację pomiędzy sędziami różnych sądów w Polsce. FWS ma charakter stałej konferencji, opartej o zasadę dobrowolności udziału. Podstawowym zadaniem FWS jest wypracowanie stanowisk środowiska sędziowskiego w najważniejszych sprawach dla sądownictwa" - czytamy na stronie forum, z czego wynika, że zrzeszenie nie ma żadnej formy prawnej.
Postanowienia o postępowaniu i zarzutach dyscyplinarnych dotyczą 14 sędziów z 15-osobowego składu Stałego Prezydium. Sędzia, wobec którego nie wszczęto postępowania, jest sędzią sądu administracyjnego.
Iustitia: Forum Współpracy Sędziów nie jest stowarzyszeniem ani zrzeszeniem
Stanowisko wobec zarzutów dyscyplinarnych przeciwko 14 sędziom w czwartek zajął zarząd Stowarzyszenia Sędziów Polskich "Iustitia". "Działania powołanego przez Ministra Sprawiedliwości - Prokuratora Generalnego Zbigniewa Ziobro rzecznika dyscyplinarnego są oczywiście wadliwe. Forum Współpracy Sędziów nie jest stowarzyszeniem ani zrzeszeniem" - czytamy w oświadczeniu stowarzyszenia.
"Podjęte przez Przemysława Wiktora Radzika czynności mają charakter represji wymierzonej w przedstawicieli ogółu środowiska sędziowskiego. Mogą stanowić występek przekroczenia uprawnień" - zauważył zarząd "Iustitii".
Jak przekazano w komunikacie stowarzyszenia, "obwinieni sędziowie do tej pory nie zostali zaznajomieni ze sformułowanymi przeciwko nim zarzutami".
"Trudno odnieść się do zarzutu dyscyplinarnego, którego treści po prostu nie znam"
Przewodniczący Stałego Prezydium FSW sędzia Bartłomiej Starosta z Sądu Rejonowego w Sulęcinie odniósł się do sprawy w odpowiedzi na pytania redakcji portalu tvn24.pl.
"Już mnie nie dziwi, że zastępca rzecznika dyscyplinarnego najpierw informuje opinię publiczną o postawieniu sędziom zarzutów, następnie portal wpolityce.pl komentuje te informacje, a w ostatniej kolejności, my, jako obwinieni sędziowie, dopiero za jakiś czas dowiemy się o treści zarzutów. Czy tak być powinno i czy każdy obywatel chciałby być potraktowany w taki sposób, pozostawiam każdemu do oceny" - napisał sędzia Starosta. "W tej sytuacji trudno odnieść się do zarzutu dyscyplinarnego, którego treści po prostu nie znam" - zaznaczył.
"W tym roku złożyłem oświadczenie, że nie należę i nie należałem do partii politycznej, związku zawodowego i nie prowadzę działalności nie dającej się pogodzić z zasadami niezależności sądów i niezawisłości sędziów, tym samym czynię zadość wymogom art. 178 ust. 3 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. W mojej ocenie takie oświadczenie jest wystarczające, aby obywatele mieli pewność, że pełnię służbę sędziowską w sposób bezstronny i niezawisły" - oświadczył przewodniczący prezydium FWS.
Wątpliwości wobec członkostwa w FWS rzecznika Lasoty
Portal OKO.press zwrócił uwagę, że członkiem Forum jest drugi z zastępców rzecznika dyscyplinarnego Michał Lasota, który także nie przedstawił tej informacji w swoim oświadczeniu dotyczącym działalności w zrzeszeniu.
Lasota został wybrany jako delegat do FWS przez sędziów sądu z Nowego Miasta Lubawskiego w 2017 roku, a więc przed powołaniem go na stanowisko zastępcy rzecznika dyscyplinarnego w 2018 roku.
Onet poprosił Michała Lasotę o komentarz w tej sprawie. "Nie jestem członkiem FWS" - odpowiedział krótko rzecznik.
Portal zwrócił jednak uwagę, że sędzia Lasota nie zrezygnował z delegatury w Forum, a funkcja ta, jeśli nie zostanie wybrany inny delegat, automatycznie przedłuża się po dwóch latach. "To zaś oznacza, że Michał Lasota wciąż pełni funkcję delegata do FWS" - zauważa Onet.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24