Przedstawiciel rządu leci z Nawrockim. "Na zaproszenie prezydenta"

Nawrocki
Władysław Teofil Bartoszewski: będę uczestniczył w spotkaniach Nawrockiego w Paryżu i Berlinie
Źródło: TVN24
W trakcie wizyty prezydenta Karola Nawrockiego w Berlinie i Paryżu będzie mu towarzyszył wiceminister spraw zagranicznych Władysław Teofil Bartoszewski. Pierwsze spotkania zagraniczne głowy państwa odbywały się bez przedstawicieli rządu.

Prezydent Karol Nawrocki poleci do Berlina, gdzie będzie we wtorek rozmawiał z prezydentem Niemiec Frankiem-Walterem Steinmeierem oraz kanclerzem Friedrichem Merzem. Tego samego dnia głowa państwa spotka się w Paryżu z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem.

Wiceminister spraw zagranicznych Władysław Teofil Bartoszewski potwierdził, że na zaproszenie prezydenta będzie uczestniczył w tych spotkaniach. W pierwszych wyjazdach zagranicznych Nawrockiego, m.in. do USA i Włoch, nie uczestniczył przedstawiciel resortu dyplomacji. Na tym tle dochodziło też do spięć na linii MSZ - Pałac Prezydencki.

MSZ wesprze Nawrockiego w sprawie zadośćuczynienia od Niemiec

W poniedziałek rzecznik MSZ Paweł Wroński był pytany o oczekiwania resortu wobec spotkań Nawrockiego w Paryżu i Berlinie. - Mamy oczekiwania takie, żeby ta wizyta udała się panu prezydentowi. Życzymy mu dobrze, życzymy mu załatwienia spraw, które chce tam prowadzić. Dlatego Ministerstwo Spraw Zagranicznych służy głowie państwa pełnym wsparciem - zapewniał.

Podobne pytanie padło na popołudniowej konferencji prasowej Bartoszewskiego. Wiceminister wyraził nadzieję, że jedną z poruszanych kwestii będzie bezpieczeństwo. - Niemcy i Francja są razem z nami w Trójkącie Weimarskim, to są nasi bliscy sojusznicy. I z całą pewnością będzie to jeden z głównych tematów rozmowy, jak przygotowywać się na potencjalne agresje Federacji Rosyjskiej. Bo wszyscy w tej chwili zakładamy, że jest to możliwe - stwierdził wiceszef MSZ. 

Zdaniem wiceministra ostatnie działania Rosji "przekraczają poziom wojny hybrydowej". 

Na początku września rzecznik prezydenta Rafał Leśkiewicz poinformował, że jednym z tematów, jakie prezydent podejmie w Berlinie, będzie kwestia reparacji wojennych. Dodał, że chodzi o zwrot dóbr kultury i wypłatę odszkodowań. Bartoszewski był pytany, czy MSZ w trakcie wizyty "będzie wspierał prezydenta w dążeniach do uzyskania reparacji". - Nie będziemy wspierać pana prezydenta w dążeniach o uzyskanie reparacji. Będziemy, zgodnie z uchwałą polskiego Sejmu, wspomagać pana prezydenta w staraniach o uzyskanie zadośćuczynienia od Niemców - odpowiedział wiceszef dyplomacji. 

Jak wyjaśnił, reparacje są terminem prawnym, a zadośćuczynienie ma znacznie moralne. - Niemcy mówią, że ponoszą moralną winę za to, co zrobili w Polsce. To termin bardziej etyczny, czyli ktoś zrobił straszne rzeczy, powinien jakoś za to się odkupić - wyjaśnił. Zaznaczył, że dążenia do uzyskania zadośćuczynienia nadal będą podejmowane, ale proces ten może zająć lata. 

Według wcześniejszych zapowiedzi prezydenckiego ministra Marcina Przydacza w trakcie rozmowy w cztery oczy z Macronem, Nawrocki będzie mówił o umowie UE z krajami Mercosuru. 

Napięte relacje MSZ z Pałacem Prezydenckim 

Na początku września prezydent złożył swoją pierwszą wizytę zagraniczną w USA, gdzie rozmawiał z prezentem Donaldem Trumpem. W jego delegacji nie było nikogo z MSZ, a później dochodziło do wymiany wzajemnych oskarżeń o brak lub zbyt późno przesłaną notatkę ze spotkania głowy państwa z amerykańskim przywódcą.  

Kolejna wizyta zagraniczna Nawrockiego w Rzymie i Watykanie również odbyła się bez przedstawiciela resortu dyplomacji. 

W tym samym czasie w Stanach Zjednoczonych przebywał wicepremier i minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. Szef polskiej dyplomacji odbył szereg rozmów i spotkań, m.in. z sekretarzem stanu Marco Rubio. Wówczas pomiędzy Sikorskim a Nawrockim doszło do wymiany kilku uszczypliwości. Prezydent wzywał ministra w mediach społecznościowych do rozmowy o "niepokojącym stanie polskiej dyplomacji". Szef MSZ nie pozostawał dłużny prezydentowi i zapewniał, że "pozostaje do jego dyspozycji".

Dodatkowe napięcie pomiędzy Pałacem Prezydenckim i MSZ generuje nierozwiązana kwestia nominacji ambasadorskich. 

OGLĄDAJ: TVN24 HD
pc

TVN24 HD
NA ŻYWO

pc
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Czytaj także: