Złamanie ręki w trzech miejscach. "Potencjalne przestępstwo, które popełnił funkcjonariusz"

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, PAP
"Została mi wykręcona ręka tak brutalnie, że została złamana"
"Została mi wykręcona ręka tak brutalnie, że została złamana"TVN24
wideo 2/11
"Została mi wykręcona ręka tak brutalnie, że została złamana"TVN24

Policjanci byli bardzo agresywni. Ręka została mi wykręcona tak brutalnie w drodze do radiowozu, że została złamana - relacjonowała dla TVN24 jedna z uczestniczek środowego protestu przed warszawską komendą. Rzecznik Komendy Stołecznej Policji nadkomisarz Sylwester Marczak utrzymuje, że dziewczyna "stawiała opór". Wyjaśnień w tej sprawie chce od komendanta stołecznego policji poseł KO Michał Szczerba, który pomagał kobiecie. - Mamy do czynienia z potencjalnym przestępstwem, które popełnił funkcjonariusz, bo złamanie ręki nie powinno mieć miejsca - powiedział.

W środę pod hasłem "Spacer dla przyszłości" odbyła się manifestacja w obronie klimatu, równości i praw człowieka. Marsz tuż po starcie został zablokowany przez policję. Protestujący spędzili w Alejach Ujazdowskich około dwóch godzin. Część z nich dobrowolnie opuściła kordon, ale wcześniej była legitymowana. Funkcjonariusze wynieśli też kilkanaście osób, które do końca siedziały na jezdni. Jedna osoba została zatrzymana. Część protestujących przeniosła się przed komendę na ulicę Wilczą, by okazać solidarność z zatrzymaną wcześniej osobą.

- O godzinie 22 policja weszła do akcji po raz kolejny. Tym razem byli bardzo agresywni. Zaczęli nas bić i szarpać (...). Została mi wykręcona ręka tak brutalnie w drodze do radiowozu, że została złamana. Przez pół godziny czekałam w radiowozie, aż znajdzie się policjant, który to zrobił. Niestety nie zgłosił się, więc jakiś inny policjant mnie legitymował - powiedziała jedna z uczestniczek protestu. Dodała, że "dostała komunikat od policjanta, że karetka odmówiła przyjazdu". - Więc tak jakby zostałam wyrzucona już po spisaniu z radiowozu ze złamaną ręką. Nawet nie mam danych policjanta, który to zrobił - powiedziała.

ZOBACZ MATERIAŁ "FAKTÓW" TVN: "Spacer dla przyszłości" i złamana ręka uczestniczki

Młoda kobieta przebywa w szpitalu i czeka na operację ręki. - Ma złamanie spiralne z odłamem pośrednim trzonu kości ramiennej lewej. To skomplikowane złamanie lewej ręki w trzech miejscach, wymagające operacji. Może to oznaczać także zaburzenia unerwienia i krążenia - przekazała reporterka TVN24 Maja Wójcikowska.

Suchanow: dowiedziałam się, że koleżance złamano rękę

To, co działo się przed komendą na ulicy Wilczej, relacjonowała w czwartek w rozmowie z TVN24 aktywistka strajku kobiet Klementyna Suchanow. - Byłam w domu, bo wróciłam z klimatycznego strajku. Wiedziałam, że moja córka jest tutaj na takim demo solidarnościowym przy komisariacie na Wilczej. 10 minut po tym, jak byłam z nią w kontakcie, dostałam informację, że zwinęli mi córkę - mówiła działaczka.

- Przyjechałam tutaj natychmiast i zastałam taką sytuację, że różne osoby siedziały w "sukach". Dowiedziałam się, że koleżance złamano rękę i czekała na pogotowie - dodała. Jak mówiła Suchanow w rozmowie z TVN24, "czekaliśmy na pogotowie, bo nie wierzyliśmy, że policja je wezwie". - Jak się później okazało, rzeczywiście nie - mówiła.

Klementyna Suchanow o zatrzymaniach przed komendą na ulicy Wilczej
Klementyna Suchanow o zatrzymaniach przed komendą na ulicy WilczejTVN24

Suchanow w piątek podczas konferencji Ogólnopolskiego Strajku Kobiet, poinformowała, że operacja kobiety będzie miała miejsce prawdopodobnie w piątek. - Po obdukcji okazało się, że ma niezwykłe złamanie, które powoduje, że się zakłada gips, ale to złamanie które wymaga operacji - mówiła. - To złamanie spiralne, z odłamem pośrednim trzonu kości ramiennej. To po prostu wykręcona ręka, prawdopodobnie złamana w trzech miejscach - mówiła.

Suchanow na konferencji mówiła o interwencji policji wobec 19-latki. "Okazało się, że ma złamanie, które wymaga operacji"
Suchanow na konferencji mówiła o interwencji policji wobec 19-latki. "Okazało się, że ma złamanie, które wymaga operacji"TVN24

Poseł: mam wrażenie, że to swoisty efekt mrożący

O sytuacji w czwartek informował też poseł Koalicji Obywatelskiej Michał Szczerba, który pomógł kobiecie. "Wczoraj tuż przed północą, po interwencji na komisariacie przy Wilczej, zawiozłem na ostry dyżur 19-letnią Aleksandrę, której policjant złamał rękę. Czeka ją operacja. Uczestniczyła w pikiecie solidarnościowej. Została siłą zabrana do radiowozu. Zażądałem wyjaśnień @Policja_KSP" - napisał na Twitterze.

Szczerba w piątek przekazał, że skierował pismo do komendanta stołecznego policji Pawła Dobrodzieja w sprawie Aleksandry. Wyjaśnił, że chodzi o prośbę w sprawie zabezpieczenia nagrania z monitoringu z tej sytuacji. - Zawnioskowałem również o postępowanie wyjaśniające. W tej chwili mamy do czynienia z potencjalnym przestępstwem, które popełnił funkcjonariusz, bo złamanie ręki nie powinno mieć miejsca - oświadczył poseł.

- Mam wrażenie, że to swoisty efekt mrożący, który ma być przykładem dla innych uczestniczek i uczestników zgromadzeń: "nie ryzykujcie, nie wychodźcie z domu, siedźcie w swoich mieszkaniach, a nie reagujcie w sposób obywatelski, dojrzały, tak jak to robicie, wspierając innych".

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE

Szczerba: Mamy do czynienia z potencjalnym przestępstwem funkcjonariusza. Złamanie ręki nie powinno mieć miejsca
Szczerba: Mamy do czynienia z potencjalnym przestępstwem funkcjonariusza. Złamanie ręki nie powinno mieć miejscaTVN24

Rzecznik KSP: stawiała opór, policjanci użyli środków przymusu bezpośredniego

Rzecznik Komendy Stołecznej Policji nadkomisarz Sylwester Marczak, pytany w czwartek przez dziennikarzy o doniesienia jednej z osób, która informowała o tym, że policjanci złamali jej rękę, odpowiadał, że najprawdopodobniej chodzi o sytuację, "w której wobec jednej z osób, zakłócającej porządek publiczny, została podjęta interwencja".

Dodał, że osoba ta "stawiała opór, łapała się innych osób, uniemożliwiała działania policjantom". - Policjanci podjęli interwencję, użyli w tym przypadku środków przymusu bezpośredniego w postaci siły fizycznej. Ta osoba została doprowadzona do radiowozu, tam wykonano czynności - dodał Marczak.

Mówił, że osoba ta uskarżała się na ból ręki w związku z tym została jej udzielona pomoc przez jedną z policjantek. Dodał, że na miejsce wzywana była również karetka pogotowia jednak - jak zaznaczył - pogotowie wskazało, że z uwagi na brak zagrożenia życia nie może pomóc. Powiedział, że nie ma informacji, by doszło do złamania ręki.

- Należy zwrócić uwagę na to, że policjanci podejmując interwencję, używając środków przymusu bezpośredniego, nie robią tego po to, żeby coś komuś złamać, tylko po to, żeby osoba zachowywała się zgodnie z prawem. Jeżeli policjant wzywa do zachowania zgodnego z prawem, to trzeba zachować się zgodnie z prawem, jeżeli policjant mówi u użyciu środków przymusu bezpośredniego, to znaczy że tych środków użyje - powiedział Marczak.

Rzecznik KSP o zajściach przed komendą przy Wilczej: policjanci użyli środków przymusu bezpośredniego
Rzecznik KSP o zajściach przed komendą przy Wilczej: policjanci użyli środków przymusu bezpośredniego

Marczak: policjanci zaproponowali dziewczynie odwiezienie do szpitala, ale odmówiła

W późniejszej rozmowie z Polską Agencją Prasową rzecznik mówił, że "zagrożenie epidemiologiczne powoduje, że pogotowie ma bardzo dużo pracy i nie ma możliwości, by na każdą tego typu sytuację przyjeżdżało". - Bardzo często spotykamy się z sytuacjami, w których właśnie w trakcie prowadzonych zabezpieczeń pogotowie nie może przyjechać - dodał.

- Policjanci zaproponowali pani, że mogą ją odwieźć do szpitala. Ta jednak odpowiedziała, że ona nie będzie z policjantami nigdzie jeździć. W związku z powyższym policjanci po wykonaniu czynności zwolnili osobę - przekazał.

KSP: pięć osób zatrzymanych, 381 wylegitymowano

Rzecznik KSP informował w czwartek, że policjanci zatrzymali łącznie pięć osób, z czego trzy osoby w związku z naruszeniem nietykalności bądź ze znieważeniem funkcjonariusza, a dwie w związku z niepodaniem swoich danych podczas legitymowania. Dodał, że wylegitymowano 381 osób, a wobec ponad 300 osób zostaną skierowane do sądu wnioski o ukaranie. Policjanci nałożyli również 12 mandatów karnych za wykroczenia m.in. z art. 116 Kodeksu wykroczeń oraz za wykroczenia w ruchu drogowym

Autorka/Autor:js, akw/kab, adso

Źródło: TVN24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Policja zatrzymała osobę podejrzaną o atak nożem, do którego doszło w piątek wieczorem w czasie festynu z okazji 650-lecia miasta Solingen na zachodzie Niemiec - przekazał minister spraw wewnętrznych Nadrenii Północnej-Westfalii Herbert Reul. Rzecznik landowego ministerstwa potwierdził agencji dpa, że mężczyzna sam się zgłosił. Tymczasem wcześniej informowano o zatrzymaniu dwóch innych osób. Z rąk nożownika zginęły trzy osoby, a osiem zostało rannych. Do przeprowadzenia ataku przyznało się tak zwane Państwo Islamskie.

Atak nożownika podczas festynu w Solingen. Podejrzany w rękach policji

Atak nożownika podczas festynu w Solingen. Podejrzany w rękach policji

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters

Francuski aktor Alain Delon został w sobotę pochowany w swojej prywatnej posiadłości w Douchy w środkowej Francji. W zamkniętej, prywatnej ceremonii uczestniczyła trójka jego dzieci i około 50 gości.

Prywatna ceremonia pogrzebowa Delona. Przed posiadłością setki fanów, okoliczne drogi zamknięte

Prywatna ceremonia pogrzebowa Delona. Przed posiadłością setki fanów, okoliczne drogi zamknięte

Źródło:
PAP

Maszynista pociągu Intercity nie zatrzymał się przed semaforem "stój" w Trzebini i wjechał na tor, po którym z naprzeciwka poruszał się inny pociąg. Dopiero później użył sygnału radio "stój", zatrzymując swój pociąg i ten jadący z naprzeciwka. Komisja wyjaśnia okoliczności zdarzenia.

Semafor wskazywał "stój", maszynista się nie zatrzymał. Dwa pociągi jechały na siebie

Semafor wskazywał "stój", maszynista się nie zatrzymał. Dwa pociągi jechały na siebie

Źródło:
Kontakt24

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed upałami we wschodniej połowie Polski. Temperatura w cieniu będzie przekraczać 30 stopni Celsjusza. Dla wielu miejsc wydano ostrzeżenia drugiego stopnia.

Pomarańczowe ostrzeżenia w 12 województwach

Pomarańczowe ostrzeżenia w 12 województwach

Aktualizacja:

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przyznał, że "bardzo pozytywnie ocenia operację kurską". - Jest ona złożona, ale idzie zgodnie z planem - oznajmił. Siły ukraińskie wkroczyły do przygranicznego obwodu rosyjskiego na początku sierpnia.

"Rezerwy wymiany rosną". Dlatego Ukraińcy wkroczyli do przygranicznego obwodu

"Rezerwy wymiany rosną". Dlatego Ukraińcy wkroczyli do przygranicznego obwodu

Źródło:
PAP

28-letni mężczyzna zginął na Orlej Perci w wyniku upadku z dużej wysokości - przekazało w sobotę Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe. Od piątku ratownicy interweniowali 27 razy.

28-latek zginął w Tatrach

28-latek zginął w Tatrach

Źródło:
PAP, RMF FM

Ziemia nagle zapadła się na chodniku w stolicy Malezji. 48-letnia kobieta, która wpadła do środka, pozostaje zaginiona - poinformowały służby.

W centrum miasta zapadł się chodnik. Kobieta runęła kilka metrów w dół

W centrum miasta zapadł się chodnik. Kobieta runęła kilka metrów w dół

Źródło:
Reuters, The Guardian, CBS News

Upały wróciły do Polski. W niedzielę temperatura w cieniu poszybuje aż do 33 stopni Celsjusza. Kolejne dni również zapowiadają się bardzo gorąco. Słoneczne chwile w nielicznych miejscach mogą być przerywane przez opady deszczu i burze.

Fala gorąca na ostatni tydzień wakacji

Fala gorąca na ostatni tydzień wakacji

Źródło:
tvnmeteo.pl

PO od lat mówi, że aborcja powinna być dostępna, legalna, bezpłatna i bezpieczna. Ale nie będziemy mydlić oczu wyborcom, że w przyszłym tygodniu przepchniemy ustawę przez Sejm, bo to będzie trudne - powiedziała wiceministra Aleksandra Gajewska z KO. Powiedziała, że trwają rozmowy z politykami PSL w sprawie aborcji, ale "liderzy są bardziej radykalni niż członkowie".

Gajewska o PSL: rozmawiamy o aborcji, ale liderzy są bardziej radykalni niż członkowie

Gajewska o PSL: rozmawiamy o aborcji, ale liderzy są bardziej radykalni niż członkowie

Źródło:
TVN24

Nie odpuszczę tematu aborcji w tej kadencji na milimetr - zadeklarował lider Lewicy Włodzimierz Czarzasty. Komentował wczorajsze słowa premiera Donalda Tuska. - Donald, przepraszam. Nie zgadzam się z taką tezą - powiedział.

Czarzasty odpowiada Tuskowi: Donald, przepraszam, nie zgadzam się. Nie odpuścimy

Czarzasty odpowiada Tuskowi: Donald, przepraszam, nie zgadzam się. Nie odpuścimy

Źródło:
TVN24

Prezydent Ukrainy, prezydent Polski i premier Litwy wystąpili na wspólnej konferencji prasowej w Kijowie. Andrzej Duda zapewnił, że Polska nadal będzie wspierać Ukrainę militarnie i politycznie. Złożył też deklarację dotyczącą hipotetycznego wycofywania wojsk rosyjskich z Ukrainy. Na te słowa żartobliwie zareagował Zełenski.

Deklaracja Dudy i żart Zełenskiego na wspólnej konferencji

Deklaracja Dudy i żart Zełenskiego na wspólnej konferencji

Źródło:
PAP, TVN24

Turcja wznawia wspólne patrole wojskowe z Rosją w północnej Syrii - poinformował resort obrony w Ankarze. Patrole granicy syryjskiej były prowadzone od 2019 roku, zostały zawieszone cztery lata później ze względów bezpieczeństwa w regionie.

Państwo NATO wznawia patrole wojskowe. Z Rosją

Państwo NATO wznawia patrole wojskowe. Z Rosją

Źródło:
PAP, BBC

Ukraina po raz pierwszy z powodzeniem użyła pocisku rakietowego Palianyca - poinformował w czasie przemówienia z okazji Dnia Niepodległości w Kijowie prezydent Wołodymyr Zełenski. Podkreślił, że jest to broń "zupełnie nowej klasy".

Ukraińcy mają nową broń, Palianycę

Ukraińcy mają nową broń, Palianycę

Źródło:
Defense Express, PAP, BBC

Szczyt sezonu na grzyby zbliża się wielkimi krokami. Należy jednak pamiętać, że grzybobranie może słono kosztować - za złamanie przepisów można otrzymać mandat w wysokości do 500 złotych. Co więcej, za zbieranie gatunków chronionych sąd może wymierzyć karę pięciu tysięcy złotych.

Nawet 5 tysięcy złotych kary za zbieranie grzybów

Nawet 5 tysięcy złotych kary za zbieranie grzybów

Źródło:
tvn24.pl

Włoskie służby otworzyły śledztwo w kierunku zabójstwa po śmierci miliardera Mike'a Lyncha i sześciu innych osób na luksusowym jachcie u wybrzeży Sycylii. Zarzutów nikomu nie postawiono, a dochodzenie nabierze bardziej konkretnego kierunku po wydobyciu i przebadaniu wraku leżącego na dnie morza. Przesłuchano wszystkich ocalałych pasażerów i członków załogi jednostki, w tym jej kapitana.

Zatonięcie jachtu, śmierć miliardera i innych osób. Śledztwo w kierunku zabójstwa

Zatonięcie jachtu, śmierć miliardera i innych osób. Śledztwo w kierunku zabójstwa

Źródło:
Reuters, tvn24.pl, PAP

Putin tej wojny nie wygrał i nie wygra - stwierdził w "Faktach po Faktach" były zastępca dowódcy strategicznego NATO do spraw transformacji generał Mieczysław Bieniek. W sobotę Ukraina obchodzi 33. rocznicę niepodległości, jest to także 913. dzień inwazji zbrojnej Rosji na ten kraj.

"Ukrainę było stać, aby w sposób skryty zorganizować błyskotliwą operację wojskową"

"Ukrainę było stać, aby w sposób skryty zorganizować błyskotliwą operację wojskową"

Źródło:
TVN24

Żołnierze Międzynarodowego Legionu Obrony Terytorialnej Ukrainy będą mogli uzyskać obywatelstwo ukraińskie. Prezydent Wołodymyr Zełenski podpisał w tej sprawie ustawę.

Walczą w Ukrainie, będą mieli obywatelstwo

Walczą w Ukrainie, będą mieli obywatelstwo

Źródło:
PAP

Co najmniej dziesięć osób zginęło po tym, jak w wyniku intensywnych opadów deszczu na wyspie Phuket w Tajlandii osunęła się ziemia. Znajduje się tam wiele hoteli i turystycznych apartamentów. Blisko 20 osób zostało rannych.

Ziemia osunęła się na popularnej wśród turystów wyspie. Zginęło co najmniej 10 osób

Ziemia osunęła się na popularnej wśród turystów wyspie. Zginęło co najmniej 10 osób

Źródło:
PAP, AFP

Bardzo bym się cieszył, gdyby to Mariusz Błaszczak został moim następcą na stanowisku prezesa Prawa i Sprawiedliwości - powiedział Jarosław Kaczyński. Zaznaczył jednocześnie, że nie jest to "swoista dyrektywa seniora partii", a ostateczną decyzję podejmie kongres PiS.

Kto zastąpi Kaczyńskiego? Prezes PiS wskazał faworyta. "Cenię go i lubię"

Kto zastąpi Kaczyńskiego? Prezes PiS wskazał faworyta. "Cenię go i lubię"

Źródło:
PAP

Odblokowano autostradę A4 we Wrocławiu, na której w sobotę panowały poważne utrudnienia po śmiertelnym wypadku, do którego doszło nad ranem. Obecnie sytuacja na drodze wróciła do normy.

Śmiertelny wypadek na autostradzie

Śmiertelny wypadek na autostradzie

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

W tragicznym wypadku przy ulicy Vogla zginęły trzy osoby. Śledztwo jest już na końcowym etapie. Jak ustalono, kierowca pędził przez teren zabudowany obok ścieżki pieszo-rowerowej nawet 170 km/h. Mieszkańcy zbierają podpisy z apelem do władz miasta i policji o pilne działania na rzecz poprawy bezpieczeństwa na tej ulicy. - Nie chcemy kolejnej tragedii - mówi nam radna KO i inicjatorka akcji Urszula Włodarska-Sęk.

Uderzyli w drzewo, auto stanęło w płomieniach. Trzy osoby zginęły. Biegli wyliczyli prędkość

Uderzyli w drzewo, auto stanęło w płomieniach. Trzy osoby zginęły. Biegli wyliczyli prędkość

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dym pochodzący z pożarów lasów w zachodniej Kanadzie dotarł w tym tygodniu do Europy - podało Europejskie Centrum Monitorowania Atmosfery Copernicus (CAMS).

Dym z kanadyjskich pożarów dotarł do Europy

Dym z kanadyjskich pożarów dotarł do Europy

Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl
"Gromadzili chore wręcz ilości szczątków ludzkich z całego świata"

"Gromadzili chore wręcz ilości szczątków ludzkich z całego świata"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Po wakacyjnej przerwie na antenę TVN24 wraca "Czarno na białym". Najbliższa premiera już 26 sierpnia. Program przygotowywany przez wielokrotnie nagradzanych dziennikarzy będzie można oglądać codziennie - od poniedziałku do czwartku o godzinie 20.30. Wszystkie reportaże będą dostępne też w portalu TVN24 GO - a większość z nich będzie można tam zobaczyć jeszcze przed emisją w telewizji.

"Czarno na białym" wraca po wakacyjnej przerwie na antenę TVN24

"Czarno na białym" wraca po wakacyjnej przerwie na antenę TVN24

Źródło:
Czarno na białym

Pierwszy odcinek wyczekiwanego przez widzów nowego sezonu "Odwilży" właśnie pojawił się na platformie Max. Czego spodziewać się po nowej odsłonie produkcji? Na ekranie zobaczymy dobrze znanych bohaterów, ale też plejadę gwiazd w rolach nowych postaci.

Pierwszy odcinek drugiego sezonu "Odwilży" już dziś w serwisie Max

Pierwszy odcinek drugiego sezonu "Odwilży" już dziś w serwisie Max

Źródło:
DD TVN, tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najgłośniejszych filmowych premierach tego tygodnia. Na wielki ekran trafił między innymi film "Mrugnij dwa razy", który jest reżyserskim debiutem Zoë Kravitz. Prowadząca program opowiedziała też o sprzedaży najdroższej w filmowej historii figurki.

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Źródło:
tvn24.pl