Czym jest dobro dziecka? Problemy z przepisami, które miały dyscyplinować nauczycieli

Źródło:
tvn24.pl
Zmiany w Karcie Nauczyciela. Można stracić pracę za udział w strajku (Materiał z 25.09.2019 r.)
Zmiany w Karcie Nauczyciela. Można stracić pracę za udział w strajku (Materiał z 25.09.2019 r.)tvn24
wideo 2/2
Zmiany w karcie nauczyciela. Można stracić pracę za udział w strajku (Materiał z 25.09.2019 r.)tvn24

Od września rzecznicy dyscyplinarni dla nauczycieli zajmują się błahymi sprawami, które powinno załatwiać się w szkole - twierdzi Sławomir Broniarz, prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego. Jeszcze w styczniu minister edukacji ma rozmawiać ze związkowcami o ewentualnym złagodzeniu przepisów.

- Czy nauczyciel, który wypuścił dziecko samo do toalety w czasie lekcji zagroził jego dobru? A taki, który spóźnił się na lekcję, bo zatrzymał go na korytarzu rodzic? Albo inny, który za późno złożył kartę organizacyjną szkolnej wycieczki? – zastanawia się Sławomir Broniarz, prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego

Zastanawia się, bo właśnie takimi sprawami zajmują się aktualnie związkowi prawnicy. Nauczyciele, o których wspomina Broniarz, zdaniem rodziców i dyrektorów szkół, naruszyli dobro dziecka. W efekcie opisywane sprawy trafiły do rzeczników dyscyplinarnych dla nauczycieli. - A przecież są to sprawy, które dotąd wyjaśniano w szkole i tam to powinno się odbywać – zastrzega Broniarz.

"Dobro dziecka" to w oświacie nowy termin, który nie ma definicji. Jego wprowadzenie do przepisów oświatowych, to jedno z ostatnich działań byłej już minister edukacji Anny Zalewskiej. Zmiany w Karcie Nauczyciela związane z "dobrem dziecka" wprowadzono w ubiegłym roku na wniosek Rzecznika Praw Dziecka Mikołaja Pawlaka. Miały poprawić bezpieczeństwo uczniów. Weszły w życie 1 września 2019 roku.

Bat na nauczycieli

Związki zawodowe od początku były wobec tych zmian krytyczne. - Nowe przepisy nie są batem na nauczycieli, którzy rzeczywiście mają coś na sumieniu, ale na całą resztę obawiającą się, że każde ich nawet drobne uchybienie, może być powodem do wszczęcia postępowania dyscyplinarnego i zawieszenia w pracy – uważa Broniarz. - Docierają do nas informacje z całej Polski, że rodzice w sposób do tej pory niespotykany w szkołach interweniują u dyrektorów, by ci zbadali postępowanie nauczycieli, powołując się właśnie na "dobro dziecka" – dodaje.

Na początku roku szkolnego, gdy przepisy wchodziły w życie, minister Dariusz Piontkowski uspokajał, że dyrektorzy nie muszą od razu każdej takiej sprawy kierować do rzecznika. - Dyrektor nie musi sięgać od razu do środków dyscyplinujących. Nie jest to najlepsza metoda – mówił wówczas mediom minister.

Problem w tym, że nowe przepisy zakładają, że dyrektor musi zawiadomić rzecznika w ciągu trzech dni od zgłoszenia mu sprawy związanej z dobrem dziecka. – I zgłasza, bo przepisy mówią również, że jeśli tego nie zrobi, a ktoś się na niego poskarży, to wtedy ten dyrektor ma postępowanie dyscyplinarne – mówi Broniarz.

Gdy nauczyciel wulgarnie się odezwie

Przed reformą dyrektor za drobne uchybienia sam mógł ukarać nauczyciela karą porządkową, czyli upomnieniem lub naganą. Do rzecznika dyscyplinarnego trafiały tylko sprawy najpoważniejsze.

Z naszych ustaleń wynika, że aktualnie postępowania najczęściej dotyczą sytuacji, w których nauczyciele niewłaściwie np. wulgarnie odnosili się do uczniów, a to narusza ich godność. Zgłaszane są też przypadki naruszania nietykalności. – Ale takie sprawy zgłaszano już w przeszłości, a problem jest z tymi błahymi, jak wyjście z klasy, gdy nic się tak naprawdę nie stało – podkreśla Broniarz.

Jak to wygląda w całej Polsce? Do 20 stycznia MEN ma zebrać w tej sprawie dane ze wszystkich województw. Ale na przykład Kuratorium Oświaty w Katowicach poinformowało już, że od 1 września 2018 roku do końca minionego roku szkolnego wniosków o postępowanie dyscyplinarne było w województwie 47 (13 od dyrektorów). Tylko od 1 września 2019 roku do Rzecznika Dyscyplinarnego dla Nauczycieli wpłynęło już co najmniej 76 wniosków, w tym aż 43 od dyrektorów szkół. 

Rzecznik dyscyplinarny, po zawiadomieniu od dyrektora, wszczyna postępowanie wyjaśniające. I to on decyduje o ewentualnym złożeniu do komisji dyscyplinarnej wniosku o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego. Jeśli się na to zdecyduje, dyrektor ma obowiązek zawiesić nauczyciela w obowiązkach na czas postępowania. – Problem polega na tym, że spotykamy się z przypadkami, gdy dyrektor zawiesza nauczyciela już w momencie informowania rzecznika. Robi to, bo się boi, że jeśli coś pójdzie nie tak, to na niego zostanie zrzucona odpowiedzialność – mówi Broniarz.

A nauczyciel zawieszony w obowiązkach ma prawo wyłącznie do wynagrodzenia zasadniczego.

Jeśli MEN nie pomoże, Lewica jest gotowa

W środę 15 stycznia na sejmowej komisji edukacji minister Dariusz Piontkowski zapowiedział też, że postępowanie dyscyplinarne będzie pierwszym tematem w tym roku, którym zajmie się zespół ds. statusu zawodowego nauczycieli. Z ustaleń tvn24.pl wynika, że do spotkania ma dojść 29 stycznia, a MEN jest skłonne złagodzić część przepisów.

- Dyrektorzy chcieliby mieć czas na wyjaśnienie zgłaszanej sprawy, należy też wprowadzić gradację kar – mówi Broniarz o związkowych postulatach.

Jeśli ministerstwu i związkowcom nie uda się porozumieć, zmiany w przepisach zaproponuje Lewica, zgłaszając je jako projekt poselski z inicjatywy ZNP.

Źródło: tvn24.pl

Autorka/Autor:Justyna Suchecka

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Policja zatrzymała osobę podejrzaną o atak nożem, do którego doszło w piątek wieczorem w czasie festynu z okazji 650-lecia miasta Solingen na zachodzie Niemiec - przekazał minister spraw wewnętrznych Nadrenii Północnej-Westfalii Herbert Reul. Już wcześniej informowano o zatrzymaniu dwóch osób. Nie jest jasne, czy jedną z nich jest właśnie domniemany sprawca. Z rąk nożownika zginęły trzy osoby, a osiem zostało rannych. Do przeprowadzenia ataku przyznało się tak zwane Państwo Islamskie.

Atak nożownika podczas festynu w Solingen. Podejrzany w rękach policji

Atak nożownika podczas festynu w Solingen. Podejrzany w rękach policji

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters

Francuski aktor Alain Delon został w sobotę pochowany w swojej prywatnej posiadłości w Douchy w środkowej Francji. W zamkniętej, prywatnej ceremonii uczestniczyła trójka jego dzieci i około 50 gości.

Prywatna ceremonia pogrzebowa Delona. Przed posiadłością setki fanów, okoliczne drogi zamknięte

Prywatna ceremonia pogrzebowa Delona. Przed posiadłością setki fanów, okoliczne drogi zamknięte

Źródło:
PAP

Maszynista pociągu Intercity nie zatrzymał się przed semaforem "stój" w Trzebini i wjechał na tor, po którym z naprzeciwka poruszał się inny pociąg. Dopiero później użył sygnału radio "stój", zatrzymując swój pociąg i ten jadący z naprzeciwka. Komisja wyjaśnia okoliczności zdarzenia.

Semafor wskazywał "stój", maszynista się nie zatrzymał. Dwa pociągi jechały na siebie

Semafor wskazywał "stój", maszynista się nie zatrzymał. Dwa pociągi jechały na siebie

Źródło:
Kontakt24

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed upałami we wschodniej połowie Polski. Temperatura w cieniu będzie przekraczać 30 stopni Celsjusza. Dla wielu miejsc wydano ostrzeżenia drugiego stopnia.

Pomarańczowe ostrzeżenia w 12 województwach

Pomarańczowe ostrzeżenia w 12 województwach

Aktualizacja:

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przyznał, że "bardzo pozytywnie ocenia operację kurską". - Jest ona złożona, ale idzie zgodnie z planem - oznajmił. Siły ukraińskie wkroczyły do przygranicznego obwodu rosyjskiego na początku sierpnia.

"Rezerwy wymiany rosną". Dlatego Ukraińcy wkroczyli do przygranicznego obwodu

"Rezerwy wymiany rosną". Dlatego Ukraińcy wkroczyli do przygranicznego obwodu

Źródło:
PAP

28-letni mężczyzna zginął na Orlej Perci w wyniku upadku z dużej wysokości - przekazało w sobotę Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe. Od piątku ratownicy interweniowali 27 razy.

28-latek zginął w Tatrach

28-latek zginął w Tatrach

Źródło:
PAP, RMF FM

Ziemia nagle zapadła się na chodniku w stolicy Malezji. 48-letnia kobieta, która wpadła do środka, pozostaje zaginiona - poinformowały służby.

W centrum miasta zapadł się chodnik. Kobieta runęła kilka metrów w dół

W centrum miasta zapadł się chodnik. Kobieta runęła kilka metrów w dół

Źródło:
Reuters, The Guardian, CBS News

Upały wróciły do Polski. W niedzielę temperatura w cieniu poszybuje aż do 33 stopni Celsjusza. Kolejne dni również zapowiadają się bardzo gorąco. Słoneczne chwile w nielicznych miejscach mogą być przerywane przez opady deszczu i burze.

Fala gorąca na ostatni tydzień wakacji

Fala gorąca na ostatni tydzień wakacji

Źródło:
tvnmeteo.pl

PO od lat mówi, że aborcja powinna być dostępna, legalna, bezpłatna i bezpieczna. Ale nie będziemy mydlić oczu wyborcom, że w przyszłym tygodniu przepchniemy ustawę przez Sejm, bo to będzie trudne - powiedziała wiceministra Aleksandra Gajewska z KO. Powiedziała, że trwają rozmowy z politykami PSL w sprawie aborcji, ale "liderzy są bardziej radykalni niż członkowie".

Gajewska o PSL: rozmawiamy o aborcji, ale liderzy są bardziej radykalni niż członkowie

Gajewska o PSL: rozmawiamy o aborcji, ale liderzy są bardziej radykalni niż członkowie

Źródło:
TVN24

Nie odpuszczę tematu aborcji w tej kadencji na milimetr - zadeklarował lider Lewicy Włodzimierz Czarzasty. Komentował wczorajsze słowa premiera Donalda Tuska. - Donald, przepraszam. Nie zgadzam się z taką tezą - powiedział.

Czarzasty odpowiada Tuskowi: Donald, przepraszam, nie zgadzam się. Nie odpuścimy

Czarzasty odpowiada Tuskowi: Donald, przepraszam, nie zgadzam się. Nie odpuścimy

Źródło:
TVN24

Prezydent Ukrainy, prezydent Polski i premier Litwy wystąpili na wspólnej konferencji prasowej w Kijowie. Andrzej Duda zapewnił, że Polska nadal będzie wspierać Ukrainę militarnie i politycznie. Złożył też deklarację dotyczącą hipotetycznego wycofywania wojsk rosyjskich z Ukrainy. Na te słowa żartobliwie zareagował Zełenski.

Deklaracja Dudy i żart Zełenskiego na wspólnej konferencji

Deklaracja Dudy i żart Zełenskiego na wspólnej konferencji

Źródło:
PAP, TVN24

Turcja wznawia wspólne patrole wojskowe z Rosją w północnej Syrii - poinformował resort obrony w Ankarze. Patrole granicy syryjskiej były prowadzone od 2019 roku, zostały zawieszone cztery lata później ze względów bezpieczeństwa w regionie.

Państwo NATO wznawia patrole wojskowe. Z Rosją

Państwo NATO wznawia patrole wojskowe. Z Rosją

Źródło:
PAP, BBC

Ukraina po raz pierwszy z powodzeniem użyła pocisku rakietowego Palianyca - poinformował w czasie przemówienia z okazji Dnia Niepodległości w Kijowie prezydent Wołodymyr Zełenski. Podkreślił, że jest to broń "zupełnie nowej klasy".

Ukraińcy mają nową broń, Palianycę

Ukraińcy mają nową broń, Palianycę

Źródło:
Defense Express, PAP, BBC

Szczyt sezonu na grzyby zbliża się wielkimi krokami. Należy jednak pamiętać, że grzybobranie może słono kosztować - za złamanie przepisów można otrzymać mandat w wysokości do 500 złotych. Co więcej, za zbieranie gatunków chronionych sąd może wymierzyć karę pięciu tysięcy złotych.

Nawet 5 tysięcy złotych kary za zbieranie grzybów

Nawet 5 tysięcy złotych kary za zbieranie grzybów

Źródło:
tvn24.pl

Włoskie służby otworzyły śledztwo w kierunku zabójstwa po śmierci miliardera Mike'a Lyncha i sześciu innych osób na luksusowym jachcie u wybrzeży Sycylii. Zarzutów nikomu nie postawiono, a dochodzenie nabierze bardziej konkretnego kierunku po wydobyciu i przebadaniu wraku leżącego na dnie morza. Przesłuchano wszystkich ocalałych pasażerów i członków załogi jednostki, w tym jej kapitana.

Zatonięcie jachtu, śmierć miliardera i innych osób. Śledztwo w kierunku zabójstwa

Zatonięcie jachtu, śmierć miliardera i innych osób. Śledztwo w kierunku zabójstwa

Źródło:
Reuters, tvn24.pl, PAP

Putin tej wojny nie wygrał i nie wygra - stwierdził w "Faktach po Faktach" były zastępca dowódcy strategicznego NATO do spraw transformacji generał Mieczysław Bieniek. W sobotę Ukraina obchodzi 33. rocznicę niepodległości, jest to także 913. dzień inwazji zbrojnej Rosji na ten kraj.

"Ukrainę było stać, aby w sposób skryty zorganizować błyskotliwą operację wojskową"

"Ukrainę było stać, aby w sposób skryty zorganizować błyskotliwą operację wojskową"

Źródło:
TVN24

Żołnierze Międzynarodowego Legionu Obrony Terytorialnej Ukrainy będą mogli uzyskać obywatelstwo ukraińskie. Prezydent Wołodymyr Zełenski podpisał w tej sprawie ustawę.

Walczą w Ukrainie, będą mieli obywatelstwo

Walczą w Ukrainie, będą mieli obywatelstwo

Źródło:
PAP

Co najmniej dziesięć osób zginęło po tym, jak w wyniku intensywnych opadów deszczu na wyspie Phuket w Tajlandii osunęła się ziemia. Znajduje się tam wiele hoteli i turystycznych apartamentów. Blisko 20 osób zostało rannych.

Ziemia osunęła się na popularnej wśród turystów wyspie. Zginęło co najmniej 10 osób

Ziemia osunęła się na popularnej wśród turystów wyspie. Zginęło co najmniej 10 osób

Źródło:
PAP, AFP

Bardzo bym się cieszył, gdyby to Mariusz Błaszczak został moim następcą na stanowisku prezesa Prawa i Sprawiedliwości - powiedział Jarosław Kaczyński. Zaznaczył jednocześnie, że nie jest to "swoista dyrektywa seniora partii", a ostateczną decyzję podejmie kongres PiS.

Kto zastąpi Kaczyńskiego? Prezes PiS wskazał faworyta. "Cenię go i lubię"

Kto zastąpi Kaczyńskiego? Prezes PiS wskazał faworyta. "Cenię go i lubię"

Źródło:
PAP

Odblokowano autostradę A4 we Wrocławiu, na której w sobotę panowały poważne utrudnienia po śmiertelnym wypadku, do którego doszło nad ranem. Obecnie sytuacja na drodze wróciła do normy.

Śmiertelny wypadek na autostradzie

Śmiertelny wypadek na autostradzie

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

W tragicznym wypadku przy ulicy Vogla zginęły trzy osoby. Śledztwo jest już na końcowym etapie. Jak ustalono, kierowca pędził przez teren zabudowany obok ścieżki pieszo-rowerowej nawet 170 km/h. Mieszkańcy zbierają podpisy z apelem do władz miasta i policji o pilne działania na rzecz poprawy bezpieczeństwa na tej ulicy. - Nie chcemy kolejnej tragedii - mówi nam radna KO i inicjatorka akcji Urszula Włodarska-Sęk.

Uderzyli w drzewo, auto stanęło w płomieniach. Trzy osoby zginęły. Biegli wyliczyli prędkość

Uderzyli w drzewo, auto stanęło w płomieniach. Trzy osoby zginęły. Biegli wyliczyli prędkość

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dym pochodzący z pożarów lasów w zachodniej Kanadzie dotarł w tym tygodniu do Europy - podało Europejskie Centrum Monitorowania Atmosfery Copernicus (CAMS).

Dym z kanadyjskich pożarów dotarł do Europy

Dym z kanadyjskich pożarów dotarł do Europy

Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl
"Gromadzili chore wręcz ilości szczątków ludzkich z całego świata"

"Gromadzili chore wręcz ilości szczątków ludzkich z całego świata"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Po wakacyjnej przerwie na antenę TVN24 wraca "Czarno na białym". Najbliższa premiera już 26 sierpnia. Program przygotowywany przez wielokrotnie nagradzanych dziennikarzy będzie można oglądać codziennie - od poniedziałku do czwartku o godzinie 20.30. Wszystkie reportaże będą dostępne też w portalu TVN24 GO - a większość z nich będzie można tam zobaczyć jeszcze przed emisją w telewizji.

"Czarno na białym" wraca po wakacyjnej przerwie na antenę TVN24

"Czarno na białym" wraca po wakacyjnej przerwie na antenę TVN24

Źródło:
Czarno na białym

Pierwszy odcinek wyczekiwanego przez widzów nowego sezonu "Odwilży" właśnie pojawił się na platformie Max. Czego spodziewać się po nowej odsłonie produkcji? Na ekranie zobaczymy dobrze znanych bohaterów, ale też plejadę gwiazd w rolach nowych postaci.

Pierwszy odcinek drugiego sezonu "Odwilży" już dziś w serwisie Max

Pierwszy odcinek drugiego sezonu "Odwilży" już dziś w serwisie Max

Źródło:
DD TVN, tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najgłośniejszych filmowych premierach tego tygodnia. Na wielki ekran trafił między innymi film "Mrugnij dwa razy", który jest reżyserskim debiutem Zoë Kravitz. Prowadząca program opowiedziała też o sprzedaży najdroższej w filmowej historii figurki.

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Źródło:
tvn24.pl