Prezydent Lech Kaczyński zawetował ustawę rozdzielającą funkcje ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego. - Jestem zaskoczony, nie spodziewałem się kolejnego weta - komentował Donald Tusk.
Uchwalona pod koniec sierpnia przez Sejm nowelizacja zakładała rozdzielenie funkcji ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego od 31 marca 2010 roku.
- Pan prezydent jest przeciwny rozdzieleniu funkcji ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego, w związku z powyższym ta ustawa wróci do Sejmu do ponownego rozpatrzenia - powiedział Paweł Wypych. Minister dodał, że prezydent podjął decyzję o zawetowaniu nowelizacji w piątek.
Tusk: tego się nie spodziewałem
Premier nie krył zdziwienia. - Liczyłem na to, że ta przez dłuższy czas oczekiwana zmiana, co ciekawe odbierająca sporo takiej politycznej władzy nad prokuraturą, zostanie zaakceptowana. Kiedy wrócę do kraju zapoznam się szczegółowo z argumentacją. Nie spodziewałem się kolejnego weta - stwierdził Tusk.
Pan prezydent jest przeciwny rozdzieleniu funkcji ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego, w związku z powyższym ta ustawa wróci do Sejmu do ponownego rozpatrzenia. Paweł Wypych, minister w Kancelarii Prezydenta
Nowelizacja miała być spełnieniem obietnicy wyborczej PO. Na mocy ustawy prokurator generalny byłby od 2010 r. powoływany przez prezydenta na jedną sześcioletnią kadencję, spośród dwóch kandydatów. Mieliby ich wskazywać Krajowa Rada Sądownictwa i nowe ciało - Krajowa Rada Prokuratorów. Kandydatem mógłby być prokurator lub sędzia z co najmniej 10-letnim stażem pracy. Nowelizacja przewidywała też likwidację Prokuratury Krajowej i wprowadzenie w jej miejsce Prokuratury Generalnej.
Czuma był za
Funkcje ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego zostały połączone po obradach Okrągłego Stołu. Kolejni ministrowie przynieśli różne doświadczenia w połączeniu tych instytucji. Po latach twórca tego rozwiązania - prof. Andrzej Zoll - publicznie przyznał, że w obecnych realiach politycznych nie zdaje ono egzaminu.
Kończą się czasy, gdy polityczne czy partyjne wiatry wiały w stronę prokuratur różnego szczebla. Mamy na to dowody. Andrzej Czuma po uchwaleniu nowelizacji
Także Prokurator Krajowy Edward Zalewski uznał uchwalenie nowelizacji za "radosną wiadomość dla prokuratorów, na którą czekali od wielu lat". - Oczywiście ustawa to jedno, a charaktery i kręgosłupy prokuratorów to druga, bardzo ważna sprawa - podkreślał pod koniec sierpnia.
Zdanie prezydenta będzie zaprezentowane po weekendzie
Zalewski zauważył ponadto, że ustawa o prokuraturze po raz pierwszy określa tę instytucję jako "organ ochrony prawnej", o czym wszyscy prokuratorzy powinni pamiętać prowadząc śledztwa. - Nie organ śledczy, ani organ bezpieczeństwa, tylko właśnie ochrony prawnej - zaznaczył Zalewski.
W Sejmie do ponownego uchwalenia ustawy potrzebne jest poparcie 3/5 posłów. Wcześniejsze wypowiedzi klubu Lewicy wskazywały, że jest on za rozdzieleniem funkcji prokuratora generalnego i ministra, a więc za odrzuceniem weta prezydenta.
Najprawdopodobniej w poniedziałek odbędzie się konferencja prasowa szefa kancelarii prezydenta Władysława Stasiaka i ministra Andrzeja Dudy, podczas której zostanie przedstawione merytoryczne uzasadnienie decyzji Lecha Kaczyńskiego.
tka/tr
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24