Projekt postanowienia prezydenta Andrzeja Dudy o zarządzeniu referendum ogólnokrajowego dotyczącego zmian w konstytucji trafił do Senatu - poinformował w piątek po południu wiceszef Kancelarii Prezydenta Paweł Mucha. W projekcie znalazło się 10 pytań.
3 maja ubiegłego roku Andrzej Duda zaproponował, by w 2018 roku, w stulecie odzyskania przez Polskę niepodległości, odbyło się referendum, które da odpowiedź na pytanie, jakich zmian w konstytucji chcą Polacy. - Biorąc pod uwagę przewidziany ustawowo kalendarz poszczególnych czynności, chcę złożyć do Senatu, zgodnie z przewidzianą ustawowo procedurą, projekt postanowienia o zarządzeniu referendum w celu uzyskania jego zatwierdzenia przez Senat w najwcześniejszym w zasadzie terminie - powiedział w piątek przed południem prezydent. Dodał, że chce w ten sposób dać Państwowej Komisji Wyborczej jak najwięcej czasu na przygotowanie głosowania.
Duda zaznaczył, że chciałby, aby referendum było dwudniowe i odbyło się w dniach 10-11 listopada.
Przekazał, że ostatecznie w projekcie postanowienia znalazło się 10 pytań.
- Mam nadzieję, że Senat w najbliższym czasie się tym zajmie i po dyskusji przeprowadzi nad tym stosowane głosowanie.
Wiceszef Kancelarii Prezydenta Paweł Mucha w piątek po południu poinformował, że projekt trafił już do Senatu. Jak dodał, na wtorek na godzinę 8.15 wyznaczono posiedzenie senackiej Komisji Ustawodawczej, która zajmie się projektem.
"To ludziom rządzący powinni dać się wypowiedzieć"
- Mówiłem, że uważam, iż powinniśmy zacząć dyskusję nad nową konstytucją w Polsce. Mówiłem, że chciałbym, żeby to była dyskusja, jak najbardziej społeczna - tłumaczył prezydent Andrzej Duda. - Jestem przekonany, że w wolnej, suwerennej i niepodległej Polsce - po prawie 30 latach przemian ustrojowych - Polacy są społeczeństwem absolutnie dojrzałym, wykształconym, inteligentnym, kiedy dyskutuje się o ważnych sprawach państwowych, kiedy dyskutuje się o kwestiach politycznych, ale przede wszystkim o kwestiach ustrojowych - właściwie wszyscy chyba w Polsce wiedzą, o czym jest mowa i mają na ten temat swoje własne zdanie - wyrobione i bardzo często przemyślane - powiedział. Według prezydenta w "najważniejszych sprawach ustrojowych nie można decydować bez wcześniejszego zapytania polskiego społeczeństwa o zdanie". - To ludziom rządzący powinni dać się wypowiedzieć, co sądzą na ten temat, co sądzą o polskich sprawach, w jakim kierunku polskie sprawy powinny podążać, w jakim kierunku powinny być one prowadzone - wskazał Andrzej Duda. - Jeżeli mija prawie 30 lat od czasu odzyskania przez Polskę pełnej suwerenności i pełnej niepodległości, jeżeli mamy w tym wspaniałym roku 2018 100-lecie odzyskania przez Polskę niepodległości - niezwykle symboliczny moment - jeżeli jednocześnie zdamy sobie sprawę, że konstytucja z 1997 r. obowiązuje już od ponad 20 lat, to jest dla mnie czymś oczywistym, że jest to właściwy czas na to, żeby nad konstytucją - a tym samym nad przyszłością ustrojową Polski dokonać głębszej refleksji - podkreślił prezydent.
"Uważam, że to jest mój obowiązek"
- Ten sposób postępowania, to oddanie sprawy w ręce Polaków, to jest zmiana dotychczasowego paradygmatu. Poprzednia konstytucja została napisana przez elity prawnicze, przez elity prawnicze wydyskutowana i dopiero wtedy przedstawiona ludziom do akceptacji, kiedy była już gotowa. Chcę, żeby było odwrotnie - chcę, żeby to ludzie podyktowali prawnikom, tym elitom prawniczym, jakiej konstytucji w Polsce chcą. Dla mnie to jest przede wszystkim decyzja obywateli - mówił prezydent. Andrzej Duda wskazał, że właśnie tę możliwość poprzez referendum daje swoim współobywatelom.
- Uważam, że to jest mój obowiązek - oświadczył. Poinformował również, że przed Senatem w sprawie wniosku o referendum będzie go reprezentować wiceszef Kancelarii Prezydenta Paweł Mucha.
Mazurek: zaproponowany termin referendum może utrudnić jego przeprowadzenie
Rzeczniczka PiS Beata Mazurek powiedziała, że idea pytania społeczeństwa o rzeczy ważne jest na pewno ideą słuszną. Natomiast - jak przekazała - obóz rządzący podziela stanowisko PKW, że zaproponowany termin referendum może uniemożliwić, czy wręcz utrudnić przeprowadzenie referendum z uwagi na wybory samorządowe i święto niepodległości. - Jaka będzie decyzja i kiedy, to będzie podlegało analizie przez senatorów, przez kierownictwo partii - dodała.
Prezydencki minister: data wybrana z rozmysłem
Wiceszef Kancelarii Prezydenta Paweł Mucha powiedział, iż "zaproponowana przez prezydenta data referendum oznacza, że głosowanie odbyłoby się w sobotę 10 listopada i w niedzielę 11 listopada w godzinach od 6 do 20".
- Przy takich ramach czasowych głosowania nie ulega wątpliwości, że jesteśmy w stanie pogodzić wszelkie formy uczczenia stulecia odzyskania niepodległości i wziąć udział w referendum ogólnokrajowym w sprawie zmian w konstytucji - podkreślił Mucha. Jak zaznaczył, proponowana przez prezydenta data jest "oczywiście wyjątkowa z uwagi na setną rocznicę odzyskania niepodległości, ale to jest zabieg wybrany z rozmysłem".
- To doniosłe święto to ma też być moment refleksji i decyzji Polaków na temat przyszłości Polski i nas jako jej obywateli. To jest chęć zapewnienia licznego udziału obywateli, ale także świadomie wybrany kontekst stulecia odzyskania niepodległości, bo trudno wyobrazić sobie bardziej doniosłą sprawę niż rozstrzyganie o sprawach polskiej konstytucji - mówił prezydencki minister.
10 PYTAŃ REFERENDALNYCH PREZYDENTA:
1. Czy jest Pani/Pan za:
a. uchwaleniem nowej Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej? b. uchwaleniem zmian w obowiązującej Konstytucji RP z 2 kwietnia 1997 r.? c. pozostawieniem Konstytucji RP z 2 kwietnia 1997 r. bez zmian? 2. Czy jest Pani/Pan za unormowaniem w Konstytucji RP obowiązku przeprowadzenia referendum ogólnokrajowego na wniosek co najmniej 1 000 000 obywateli, oraz za tym, by wynik takiego referendum był wiążący, gdy weźmie w nim udział co najmniej 30% uprawnionych do głosowania? TAK - NIE
3. Czy jest Pani/Pan za:
a. systemem prezydenckim, tj. wzmocnieniem konstytucyjnej pozycji i kompetencji wybieranego przez Naród Prezydenta?
b. systemem gabinetowym, tj. wzmocnieniem konstytucyjnej pozycji i kompetencji Rady Ministrów i jej Prezesa oraz wyborem Prezydenta przez Zgromadzenie Narodowe?
c. utrzymaniem obecnego modelu władzy wykonawczej? 4. Czy jest Pani/Pan za konstytucyjnym unormowaniem wyborów posłów na Sejm RP:
a. w jednomandatowych okręgach wyborczych (system większościowy)? b. w wielomandatowych okręgach wyborczych (system proporcjonalny)? c. przy połączeniu obu tych metod (system mieszany)? 5. Czy jest Pani/Pan za podkreśleniem w Konstytucji RP znaczenia chrześcijańskich źródeł Państwowości Polskiej oraz kultury i tożsamości Narodu Polskiego? TAK - NIE 6. Czy jest Pani/Pan za konstytucyjnym unormowaniem członkostwa Rzeczypospolitej Polskiej w Unii Europejskiej i NATO, z poszanowaniem zasad suwerenności Państwa oraz nadrzędności Konstytucji RP? TAK - NIE 7. Czy jest Pani/Pan za zagwarantowaniem w Konstytucji RP ochrony polskiego rolnictwa i bezpieczeństwa żywnościowego Polski? TAK - NIE 8. Czy jest Pani/Pan za konstytucyjnym zagwarantowaniem ochrony rodziny, macierzyństwa i ojcostwa, nienaruszalności praw nabytych rodziny (takich jak świadczenia z programu 500+) oraz uprawnień do szczególnej opieki zdrowotnej kobiet ciężarnych, dzieci, osób niepełnosprawnych i w podeszłym wieku? TAK - NIE 9. Czy jest Pani/Pan za konstytucyjnym zagwarantowaniem szczególnej ochrony: pracy jako fundamentu społecznej gospodarki rynkowej oraz prawa do emerytury, nabywanego w ustawowo określonym wieku (60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn)? TAK - NIE 10. Czy jest Pani/Pan za uregulowaniem w Konstytucji RP podziału jednostek samorządu terytorialnego na gminy, powiaty i województwa? TAK - NIE.
Autor: js,as,KB/mtom,rzw / Źródło: PAP, tvn24.pl