Wystosowałem dwa listy - do prymasa Wielkiej Brytanii i do biskupa Canterbury - z prośbą, by zaapelowali do Brytyjczyków o poszanowanie praw podstawowych Polaków mieszkających na Wyspach - poinformował prezydent Andrzej Duda. Pochwalił też reakcję rządu na pobicie Polaków w Harlow.
Rządowa delegacja z Polski, z szefami MSWiA oraz MSZ, wyjechała po tym, jak dwukrotnie w brytyjskim Harlow pobici zostali polscy obywatele. Wskutek pobicia jeden z mężczyzn zmarł.
"Ten problem jest ważny dla polskiego rządu"
Prezydent nie dość, że działania ministrów popiera, to sam się w nie włączył. - Dobrze się stało, że panowie ministrowie, jako ci, którzy bezpośrednio są odpowiedzialni za sprawy bezpieczeństwa Polaków, udali się do Wielkiej Brytanii - ocenił prezydent.
Andrzej Duda stwierdził, że "bardzo dobrze, że przeprowadzili tam rozmowy". - Dlatego, że wizyta ministrów, zwłaszcza odbyta w sposób tak zdecydowany i nagły - w sensie natychmiastowej reakcji, po tym, co się w ostatnich dniach wydarzyło - pokazuje, że ten problem jest ważny dla polskiego rządu - ocenił prezydent.- Kwestia bezpieczeństwa i spokojnego życia Polaków w Wielkiej Brytanii jest ważna dla polskich władz. Bardzo dobrze więc, że tam byli - dodał.
- Liczę na to, że zarówno te rozmowy, jakie przeprowadzili, jak i ustalenia, które zostały podjęte, będą konstruktywne w tym znaczeniu, że rzeczywiście zostaną zrealizowane i że to bezpieczeństwo Polakom zostanie przywrócone - podkreślił prezydent, wyrażając także nadzieję, że zostaną zatrzymani i "w odpowiednio surowy sposób osądzeni".
"Wystosowałem dwa listy"
- Aby wzmocnić to działanie panów ministrów, również od takiej strony wewnętrznej - jeśli chodzi o stronę brytyjską - wystosowałem wczoraj dwa listy. Jeden do prymasa Wielkiej Brytanii, drugi do biskupa Canterbury. Z prośbą o to, aby zwrócili uwagę na tę kwestię [ataków na Polaków - red.] i aby też zaapelowali krótko mówiąc do społeczeństwa brytyjskiego o poszanowanie tych praw podstawowych ich współmieszkańców, współobywateli, jakimi są Polacy - powiedział prezydent.
Zdaniem prezydenta Polacy odgrywają ważną rolę w społeczeństwie brytyjskim, na co należy zwracać uwagę. - Polacy, co mocno chcę podkreślić, są ludźmi uczciwymi, ciężko pracującymi i w istotnym stopniu wspierają rozwój gospodarczy Wielkiej Brytanii - podkreślił Duda.
Ministrowie udali się do Londynu na polecenie premier Beaty Szydło w związku z niedzielnym, drugim w ostatnim czasie, atakiem na polskich obywateli w angielskim mieście Harlow. Kilka dni wcześniej na skutek poniesionych w podobnej napaści obrażeń zmarł pobity w tym samym mieście Polak.
Autor: tmw//gak / Źródło: TVN24, PAP