Państwo musi pomagać, państwo musi wspierać i stać po stronie tych wszystkich, którzy tej pomocy potrzebują - powiedziała premier Beata Szydło. Szefowa rządu zapowiedziała, że pierwszy projekt ustawy dotyczący programu wsparcia dla kobiet w tzw. trudnej ciąży w przyszłym tygodniu trafi pod obrady Rady Ministrów.
- Daliśmy słowo, że pomożemy tym wszystkim rodzinom, tym wszystkim kobietom, które są w tzw. trudnej ciąży. Państwo musi pomagać, państwo musi wspierać - powiedziała w piątek premier w nagraniu zamieszczonym w internecie.
- To jest kompleksowy program wsparcia, począwszy od opieki medycznej, poprzez psychologiczną, poprzez ośrodki, centra koordynacyjno-opiekuńczo-wychowawcze - powiedziała, dodając, że projekt ustawy w tej sprawie jest już gotowy.
Szydło zaznaczyła, że projekt to pierwszy krok. Kolejnym ma być kompleksowy program rządowy, który ma być przedstawiony do końca roku.
Pierwsza część programu #ZaZyciem gotowa. Ustawa w przyszłym tygodniu na posiedzeniu RM.— Beata Szydło (@BeataSzydlo) October 28, 2016
Sejmowa zapowiedź
Na początku października premier Beata Szydło zapowiedziała program wsparcia dla rodzin w trudnej sytuacji, m.in. takich, które wychowują dzieci z niepełnosprawnościami. Miało to miejsce w tym samym dniu, w którym Sejm odrzucił obywatelski projekt ustawy zakazujący całkowicie przerywania ciąży i wprowadzający kary dla kobiet, które poddały się aborcji.
Premier zapowiedziała, że środki na realizację programu od 2017 r. mają być zabezpieczone w budżecie. Miał być on przygotowany do końca roku, a projekt ustawy dotyczącej programu - przedstawiony do końca bieżącego miesiąca. Szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Henryk Kowalczyk mówił, że koszt programu to kilkaset milionów złotych. Program przygotowywany jest w resorcie rodziny, pracy i polityki społecznej.
W zeszłym tygodniu, pytana w czwartek o postępy prac, minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska powiedziała, że nie chce mówić o tych rozwiązaniach, zanim nie zostaną one zaakceptowane przez szefową rządu i przedstawione na kierownictwach resortów. Pytana, kiedy można się tego spodziewać, powiedziała: "My się bardzo spieszymy. Myślę, że co najmniej jeszcze dwa tygodnie trzeba poczekać".
Autor: ts/ja / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Kancelaria Premiera