Nie zgadzam się z marszałkiem Hołownią i premierem Kosiniakiem-Kamyszem w kwestii aborcji, ale nie oszukiwali. Mówili także w kampanii wyborczej, jakie mają stanowisko. Więc nie podzielam tonu pretensji do nich - powiedział premier Donald Tusk. Odniósł się w ten sposób do - jak sam to określił - "gorącej wymiany zdań" między Włodzimierzem Czarzastym a liderami Trzeciej Drogi. Współprzewodniczący Nowej Lewicy zarzucił im blokowanie projektów dotyczących liberalizacji aborcji.
Na czwartkowej konferencji prasowej premier został zapytany o kwestie projektowanych zmian w przepisach dotyczących aborcji i wymiany zdań w tej kwestii między politykami Lewicy i Polski 2050 oraz PSL, współtworzących Trzecią Drogę.
Jak powiedział, słyszał o "gorącej wymianie zdań" między liderem Polski 2050, marszałkiem Sejmu Szymonem Hołownią a jednym z liderów Lewicy, wicemarszałkiem Sejmu Włodzimierzem Czarzastym. Zauważył, że liderzy partii tworzących dziś koalicję rządową wielokrotnie wypowiadali się na temat aborcji podczas kampanii wyborczej, więc wyborcy mogli poznać stanowiska poszczególnych ugrupowań.
"Będziemy negocjować, rozmawiać, namawiać"
- Sam jestem współinicjatorem projektu ustawy o prawie do aborcji do 12. tygodnia, ale nie miałem żadnych iluzji, jakie stanowisko ma Szymon Hołownia czy Władysław Kosiniak-Kamysz. Mam inne zdanie. Będziemy negocjować, rozmawiać, namawiać. Przede wszystkim Ministerstwo Zdrowia w porozumieniu ze mną już podejmuje decyzje, które zmienią realia, na ile to możliwe, pod działaniem obowiązujących obecnie ustaw - powiedział Tusk.
Podkreślił, że oczekuje rzetelnej pracy nad projektami ustaw w sprawie aborcji, a głosowanie w Sejmie nad projektem, który wypracuje sejmowa komisja, jasno pokaże, kto ma jakie stanowisko.
Tusk: nie podzielam tonu pretensji do liderów Trzeciej Drogi
- Nie zgadzam się z marszałkiem Hołownią i premierem Kosiniakiem-Kamyszem w tej kwestii, ale nie oszukiwali. Mówili także w kampanii wyborczej, jakie mają stanowisko. Więc nie podzielam tonu pretensji do nich. Mam dużo więcej wspólnych poglądów z panem Czarzastym, ale nie podzielam jego zdenerwowania, bo od początku było jasne, że w tej kwestii marszałek Hołownia i premier Kosiniak-Kamysz nie będą naszymi sojusznikami - wskazał premier.
Zarzuty Czarzastego pod adresem Hołowni i Kosiniaka-Kamysza
Włodzimierz Czarzasty, współprzewodniczący Nowej Lewicy, stwierdził w "Faktach po Faktach" w TVN24 w poniedziałek wieczorem, że PSL i Polska 2050 są "hamulcowymi" w sprawie zmian w przepisach aborcyjnych, które zostały już złożone przez Lewicę w Sejmie.
- Mam już tego osobiście dość, moje koleżanki i koledzy z klubu i z mojej formacji również (...). Nie będziemy brali na siebie tego, że ustawy, które złożyliśmy pierwszego dnia w Sejmie, dotyczące tak naprawdę prawa do własnego ciała, do aborcji do 12. tygodnia oraz depenalizacji całego procesu aborcyjnego, blokuje Szymon Hołownia z Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem - mówił Czarzasty.
W środę Szymon Hołownia zapytany, czy Trzecia Droga "blokuje legalną aborcję w Polsce", jak twierdzi Czarzasty, odparł, że absolutnie nic takiego nie ma miejsca, a Czarzasty jest "w błędzie". Zapowiedział złożenie projektów Trzeciej Drogi: projektu ustawy w sprawie przywrócenia tzw. kompromisu aborcyjnego z 1993 r. i projektu uchwały dotyczącej przeprowadzenia referendum w sprawie aborcji.
Projekty dotyczące aborcji
W listopadzie ubiegłego roku Lewica złożyła dwa projekty w sprawie liberalizacji przepisów aborcyjnych. Jeden z nich częściowo depenalizuje aborcję i pomoc w niej, drugi umożliwia przerwanie ciąży do końca 12. tygodnia jej trwania.
Pod koniec stycznia do Sejmu wpłynął projekt grupy posłów klubu parlamentarnego Koalicji Obywatelskiej w sprawie aborcji, który zakłada, że kobieta w ciąży ma prawo do swobodnego dostępu do świadczenia zdrowotnego w postaci przerwania ciąży w okresie pierwszych 12. tygodni jej trwania.
Obowiązujące w Polsce od 1993 roku przepisy antyaborcyjne zostały zmienione po wyroku Trybunału Konstytucyjnego z października 2020 roku. Wcześniej ustawa o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży, zwana kompromisem aborcyjnym, zezwalała na dokonanie aborcji także w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu. Tę przesłankę do przerwania ciąży TK w wyroku z 22 października 2020 roku uznał za niekonstytucyjną, co wywołało falę protestów w całym kraju. Przepis ten utracił moc wraz z publikacją orzeczenia TK w styczniu 2021 roku.
Źródło: PAP