Decyzją Izby Dyscyplinarnej poznański prokurator został pozbawiony immunitetu za to, że w służbowym gabinecie miał zawieszony obraźliwy obrazek z prezesem Prawa i Sprawiedliwości Jarosławem Kaczyńskim – poinformowała w piątek "Rzeczpospolita".
Zawieszony w czynnościach poznański prokurator Krzysztof L. po czwartkowym orzeczeniu Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego stracił immunitet i w związku z tym będzie możliwe postawienie mu zarzutów karnych.
Prokurator naraził się tym, że na ścianie zawieszone miał zdjęcie z mediów społecznościowych – fotomontaż, na których widać trzymającego flagę PiS Jarosława Kaczyńskiego w mundurze nazistowskim z epoki Trzeciej Rzeszy, a za nim grupę osób pozdrawiających się gestem hitlerowskim. Na zdjęciu widać też napis "Ein Volk, ein PiS, ein Katschor".
Gabinet prokuratora, jak informuje "Rzeczpospolita", został przeszukany przez wydział spraw wewnętrznych Prokuratury Krajowej, który poza obraźliwym zdjęciem zabezpieczył komputer Krzysztofa L. "Przed sądem dyscyplinarnym I instancji – przy prokuratorze generalnym, prokurator wyjaśniał, że był to obrazek satyryczny – mem z Facebooka, ale sąd zawiesił go już w zeszłym roku w czynnościach służbowych na sześć miesięcy, a potem zawieszenie przedłużał" – zwraca uwagę "Rzeczpospolita".
Prokurator może usłyszeć zarzuty z art. 216 i art. 231 Kodeksu karnego, które dotyczą znieważenia osoby publicznej, przekroczenia uprawnień i działania na szkodę interesu publicznego. Jak podkreśla "Rz", "w ocenie prokuratury zebrane w sprawie dowody wskazują, że zachowanie prokuratora może szkodzić interesowi publicznemu i podważać zaufanie do prokuratury".
Źródło: Rzeczpospolita
Źródło zdjęcia głównego: TVN24