Usuwanie szkód i powrót do domu po powodzi. GIS przypomina ważne zasady

Źródło:
tvn24.pl
Pomoc dla powodzian. Na co mogą liczyć poszkodowani?
Pomoc dla powodzian. Na co mogą liczyć poszkodowani? TVN24
wideo 2/4
Pomoc dla powodzian. Na co mogą liczyć poszkodowani? TVN24

Trwa walka z powodzią. W części zalanych regionów woda zaczęła już ustępować, można rozpocząć usuwanie skutków kataklizmu. Rzecznik Głównego Inspektoratu Sanitarnego Marek Waszczewski mówi w rozmowie z tvn24.pl, kiedy powrót do domu jest możliwy, o czym trzeba pamiętać, by nie narazić siebie i bliskich na niebezpieczeństwo, jakie rzeczy należy bezwzględnie wyrzucić, a które można poddać dezynfekcji.

Mieszkańcy południowej i zachodniej Polski zmagają się z powodzią. W niektórych miejscach prowadzone są przygotowania do nadejścia fali powodziowej, w innych rozpoczęto usuwanie szkód. Te w wielu przypadkach są dramatyczne. Woda zniszczyła drogi, mosty i inne elementy infrastruktury publicznej. Zalaniu uległy tysiące nieruchomości, w tym budynków mieszkalnych. Stan niektórych nie pozwala na szybki powrót. Niejednokrotnie będą one najpierw musiały przejść remont generalny obejmujący nawet kucie ścian czy zrywanie podłóg.

Dom, który był dotkliwie zalany, nie nadaje się do użytku

- Dom, który był dotkliwie zalany, nie nadaje się do użytku - przestrzega w rozmowie z tvn24.pl rzecznik prasowy Głównego Inspektoratu Sanitarnego Marek Waszczewski, tłumacząc, że budynek taki może stwarzać zagrożenie nie tylko ze względu na ewentualne uszkodzenia konstrukcji, lecz także niesione przez wodę zanieczyszczenia. - Nigdy nie wiemy dokładnie, przez co woda powodziowa przepłynęła. Mogą być w niej chemikalia, środki ochrony roślin, fekalia czy nawet ciała martwych zwierząt. Mogą tam być rozmaite drobnoustroje, bakterie czy pasożyty - mówi Waszczewski. Podkreśla, że takie zanieczyszczenia mogą wsiąkać w elementy konstrukcyjne budynków.

O tym, czy dany budynek nadaje się do ponownego zamieszkania czy też wymaga najpierw gruntownego remontu, "indywidualnie decydować będą inspekcja sanitarna i nadzór budowlany". O przebiegu związanych z tym procedur "na bieżąco informować będą samorządy lokalne" - dodaje rzecznik GIS. Osobom, które po odwołaniu ewakuacji będą mogły wrócić do domów, radzi "zadbać o kilka rzeczy".

Powrót do zalanego domu. O co zadbać?

Rzecznik GIS zwraca między innymi uwagę na konieczność upewnienia się, czy woda w kranie jest zdatna do użytku. - O tym na bieżąco informuje GIS oraz lokalne przedsiębiorstwa wodociągowe i samorządy - mówi. Waszczewski przestrzega, że w "modelowej sytuacji niezdatna woda jest odcinana", ale jako że "obecnie sytuacja jest kryzysowa, może się zdarzyć, że niezdatna woda będzie w kranach". - Zalecamy śledzenie komunikatów - dodaje. Przypomina on też, że "skażonej wody nie możemy nie tylko pić, ale i używać do przygotowywania żywności, mycia przedmiotów, które mają z tą żywnością kontakt, czy mycia siebie". W razie wątpliwości co do stanu wody sugeruje on korzystanie wyłącznie z wody z beczkowozów i z wody butelkowanej.

Odnosząc się do kwestii jedzenia Waszczewski zaleca wyrzucenie wszelkich "artykułów, które miały bądź mogły mieć kontakt z wodą powodziową". - W większości przypadków nie ma możliwości ich zdezynfekowania. Dla naszego bezpieczeństwa załóżmy, że produkty te są skażone - mówi rzecznik GIS. Przestrzega też, by zasadę tę stosować nie tylko do żywności świeżej, lecz także pakowanej. - Musimy mieć świadomość, że producenci żywności przygotowując jej opakowania, nie zakładają, że będą one przebywać pod wodą bądź będą mieć kontakt z wodą powodziową - tłumaczy.

ZOBACZ TEŻ: Zagrożenie dla zdrowia na zalanych terenach. GIS o "szacowaniu potrzeb" odnośnie szczepień

Rzecznik GIS wskazuje, że przy ocenie tego, co należy wyrzucić, a czego nie, "warto kierować się rozsądkiem". - Jeśli przechowaliśmy jakieś jedzenie na strychu, a zalało nam piwnicę, to oczywiście nie musimy wyrzucać jedzenia ze strychu - dodaje. Jednocześnie zwraca on uwagę na inną, mniej oczywistą kwestię, tj. kwestię przerw w dostawach prądu, które mogły sprawić, że również żywność w lodówce i zamrażarce, która nie miała kontaktu z wodą powodziową, stała się niezdatna do spożycia.

Równie restrykcyjne co w przypadku jedzenia zasady Waszczewski sugeruje zastosować wobec leków czy kosmetyków. - Jeżeli były zachlapane albo zamoczone, to się ich pozbądźmy - mówi. Na śmietnik radzi on też wynieść wszelkie przedmioty wykonane z chłonących wodę materiałów. Jako ich przykład wskazuje na tapicerowane meble bądź zabawki pluszowe. Utylizację radzi on też w przypadku ręczników, prześcieradeł, ubrań czy innych tekstyliów, które miały kontakt z wodą powodziową. Materiały, które nie miały z nią bezpośredniego kontaktu, ale mogły zostać nieznacznie pochlapane bądź były narażone na działanie oparów wody powodziowej, rzecznik GIS sugeruje "wyprać w najwyższej możliwej temperaturze i wyprasować".

Rozmawiając z tvn24.pl Marek Waszczewski zwraca też uwagę na konieczność zadbania o własne bezpieczeństwo podczas usuwania szkód. - Zabezpieczajmy się przed kontaktem z wodą powodziową i pozostawianym przed nią mułem i błotem. Podczas sprzątania należałoby mieć gumowe buty, trzeba używać rękawic i unikać bliskiego kontaktu zanieczyszczeń ze skórą - podkreśla.

ZOBACZ TEŻ: "Stan mojego posiadania to wiadro i łopata". Co zastali, kiedy woda opadła

Autorka/Autor:jdw//az

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: PAP/Dariusz Gdesz

Pozostałe wiadomości

Od początku izraelskiej operacji w Strefie Gazy, która była reakcją na bestialski atak Hamasu, w enklawie zginęło ponad 45 tysięcy ludzi. Ponad 108 tysięcy zostało rannych. To najnowsze dane lokalnych władz. Ci, którzy nie zginęli ani nie zostali ranni, w większości musieli uciekać ze swoich domów. O bezpieczeństwo jest bardzo trudno - zwłaszcza teraz, gdy tak bardzo spadły tam temperatury. Są kolejne doniesienia o noworodkach, które zmarły z wyziębienia.

Tragiczna sytuacja przesiedlonych Palestyńczyków. "Z powodu niskiej temperatury zmarło w ostatnich dniach co najmniej pięcioro dzieci"

Tragiczna sytuacja przesiedlonych Palestyńczyków. "Z powodu niskiej temperatury zmarło w ostatnich dniach co najmniej pięcioro dzieci"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

- Jednym z istotnych elementów raportu z audytu dwustu postępowań, który musi zostać spełniony, jest kwestia ewentualnej odpowiedzialności karnej i dyscyplinarnej kolegów i koleżanek, którzy przy ich prowadzeniu albo nadzorowaniu kierowali się przesłankami nie zawsze słusznymi i nie zawsze godnymi pochwały - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 Robert Kmieciak, prezes Stowarzyszenia Prokuratorów Lex Super Omnia. Mecenas Sylwia Gregorczyk-Abram (Inicjatywa Wolne Sądy), odnosząc się do rozliczeń, mówiła, iż "widać, że w większości przypadków nie była to jakaś koronkowa robota geniuszy zła, tylko to były takie sytuacje, że pan Macierewicz wchodził do CEK NATO i nie został w postępowaniu przesłuchany".

"W większości przypadków nie była to jakaś koronkowa robota geniuszy zła"

"W większości przypadków nie była to jakaś koronkowa robota geniuszy zła"

Źródło:
TVN24

Specjalny zespół prokuratorów stwierdził nieprawidłowości w wielu z 200 śledztw z czasów Zbigniewa Ziobry. Zastrzeżenia dotyczą między innymi śledztw w sprawie Jolanty i Aleksandra Kwaśniewskich, jednego z postępowań w sprawie nocnego wejścia do CEK NATO i przeciwko szefom SKW, a także sprawy "dwóch wież". Pod lupą audytorów znalazło się śledztwo przeciwko byłemu menedżerowi Roberta Lewandowskiego oraz postępowanie w sprawie finansów arcybiskupa Lwowa. W sprawie wypadku z udziałem byłej premier Beaty Szydło będzie postępowanie karne związane z nieprawidłowościami w śledztwach dotyczących tamtego zdarzenia - to jedna z konkluzji raportu leżącego na biurku Adama Bodnara.

Śledztwa z czasów Ziobry i nieprawidłowości. O które chodzi? Znamy szczegóły

Śledztwa z czasów Ziobry i nieprawidłowości. O które chodzi? Znamy szczegóły

Źródło:
tvn24.pl

- Marcin Romanowski, zamiast siedzieć cicho, bo jest podejrzany o 11 przestępstw, uzależnił się od mediów. Jutro będzie gulasz jadł i będzie to transmitował - powiedział w "Kropce nad i" w TVN24 szef MSWiA Tomasz Siemoniak. Dodał, że były wiceminister sprawiedliwości "powinien jak najszybciej przyjechać do Polski, stanąć przed polskim wymiarem sprawiedliwości".

Siemoniak: Romanowski uzależnił się od mediów. Jutro będzie gulasz jadł i to transmitował

Siemoniak: Romanowski uzależnił się od mediów. Jutro będzie gulasz jadł i to transmitował

Źródło:
TVN24

Mnożą się sygnały pogorszenia sytuacji gospodarczej w Rosji, co przyznają szefowie rosyjskich firm, nawet tych szczególnie bliskich Kremlowi - pisze w czwartek "Le Monde".

"Sygnały" wysyłane do Putina. "Sytuacja jest trudna"

"Sygnały" wysyłane do Putina. "Sytuacja jest trudna"

Źródło:
PAP

Ponad połowa Polaków (55 procent) deklaruje, że chciałaby się przenieść do innego kraju. Pytani o konkretne miejsce, respondenci najczęściej wskazywali Hiszpanię, wynika z badania ARC Rynek i Opinia. Jakie inne państwa wymieniali?

Zapytano Polaków, czy chcieliby się przenieść do innego kraju. Wygrywa jeden kierunek

Zapytano Polaków, czy chcieliby się przenieść do innego kraju. Wygrywa jeden kierunek

Źródło:
PAP, arc.com.pl

Premier Słowacji Robert Fico nazwał "sabotażem" Wołodymyra Zełenskiego wstrzymanie przez Ukrainę tranzytu gazu przesyłanego z Rosji do Unii Europejskiej. Na opublikowanym w czwartek nagraniu wideo ponownie zagroził odcięciem dostaw prądu na Ukrainę, a także mówił o możliwości ograniczenia wsparcia dla ukraińskich uchodźców na Słowacji.

Fico mówi o "sabotażu" Zełenskiego

Fico mówi o "sabotażu" Zełenskiego

Źródło:
PAP

Niemcy obawiają się wojny celnej z USA, która zaszkodziłaby ich gospodarce opartej na globalnym handlu - ocenił ekspert Ośrodka Studiów Wschodnich Konrad Popławski. Zauważył, że obostrzenia celne wpłynęłyby też negatywnie na Polskę.

Ryzyko "poważnych strat". "Każde zakłócenie powoduje ogromne problemy"

Ryzyko "poważnych strat". "Każde zakłócenie powoduje ogromne problemy"

Źródło:
PAP

Przebrali się za dostawców jedzenia, mieli charakterystyczne torby, w które schowali łomy. Działali szybko i zuchwale, ukradli biżuterię wartą półtora miliona złotych. Sprawcy napadu na sklep jubilerski w warszawskiej Galerii Mokotów wciąż są na wolności. Jak zdradza prokuratura, szuka ich "bardzo dużo funkcjonariuszy policji".

Okradli jubilera przebrani za dostawców jedzenia, uciekli na hulajnogach. Obława

Okradli jubilera przebrani za dostawców jedzenia, uciekli na hulajnogach. Obława

Źródło:
TVN24, tvnwarszawa.pl

- On nie uważa nic na żaden ważny temat, nikt nie wie, jakie ma poglądy, ale mamy go kupić - mówiła w "Faktach po Faktach" Katarzyna Lubnauer (KO) o kandydacie PiS na prezydenta. Według wiceministry edukacji Karol Nawrocki "chce być jak taki kot w worku". Europoseł Adam Jarubas (PSL) ocenił, że Nawrocki "może być narzędziem w rękach prezesa Kaczyńskiego".

"Chce być jak kot w worku, którego mamy kupić"

"Chce być jak kot w worku, którego mamy kupić"

Źródło:
TVN24

W czwartek wieczorem doszło do potrącenia 17-latka na przejściu dla pieszych w Żyrardowie (Mazowieckie). Na miejscu lądował śmigłowiec LPR. Poszkodowany trafił do szpitala. Chwilę wcześniej w tym samym mieście kierowca potrącił na przejściu kobietę i odjechał.

Dwa wypadki z udziałem pieszych. Najpierw potrącenie kobiety, później nastolatka

Dwa wypadki z udziałem pieszych. Najpierw potrącenie kobiety, później nastolatka

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Doszło do takiej sytuacji, że PKW powiedziało: umywamy ręce, teraz ty ministrze się tym zajmij, ty zdecyduj i w takiej sytuacji ministra stawiają - mówił w "Tak jest" w TVN24 Wojciech Hermeliński, były przewodniczący PKW. Państwowa Komisja Wyborcza przyjęła sprawozdanie finansowe komitetu PiS, realizując tym samym decyzję nieuznawanej izby Sądu Najwyższego. Kolejny krok należy do ministra finansów Andrzeja Domańskiego, bo to on formalnie podejmuje decyzję dotyczącą dokonania wypłaty pieniędzy dla partii politycznych.

Hermeliński: jestem ciekaw, którą część uchwały PKW minister finansów będzie wykonywać

Hermeliński: jestem ciekaw, którą część uchwały PKW minister finansów będzie wykonywać

Źródło:
TVN24

Stacja TVN24 w grudniu 2024 roku była najchętniej oglądanym kanałem informacyjnym w kraju z 5,2 procent udziału w widowni w grupie ogólnej (widzowie powyżej 4. roku życia) - wynika z danych Nielsen TV Audience Measurement. "Fakty" TVN były najchętniej wybieranym serwisem informacyjnym, a portal tvn24.pl - najczęściej czytaną witryną newsowych stacji telewizyjnych. Także cały 2024 rok TVN24 i "Fakty" TVN zakończyły na czele zestawień w swoich kategoriach.

Świetne wyniki TVN24, "Faktów" TVN i tvn24.pl. Dziękujemy!

Świetne wyniki TVN24, "Faktów" TVN i tvn24.pl. Dziękujemy!

Źródło:
tvn24.pl

Niemiecka policja bada sprawę mężczyzny, który ukradł koparkę w południowej części kraju, a następnie przez prawie godzinę taranował samochody i uszkadzał budynki. Koparka zatrzymała się dopiero po ostrzelaniu jej przez funkcjonariuszy. Mężczyzna zmarł na miejscu - informuje policja.

"Surrealistyczne" zdarzenie w Niemczech. Nie żyje kierowca koparki

"Surrealistyczne" zdarzenie w Niemczech. Nie żyje kierowca koparki

Źródło:
Tagesschau
Pojawił się szakal, kleszcze nie znikają. Co nam robi półtora stopnia w górę?

Pojawił się szakal, kleszcze nie znikają. Co nam robi półtora stopnia w górę?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Kobieta, która zaginęła 52 lata temu, została odnaleziona cała i zdrowa po tym, jak policja opublikowała w mediach społecznościowych jej zdjęcie sprzed lat z apelem o pomoc w ustaleniu, co się z nią stało.

Była nastolatką, gdy zniknęła bez wieści. Została odnaleziona po 52 latach

Była nastolatką, gdy zniknęła bez wieści. Została odnaleziona po 52 latach

Źródło:
PAP
Jak Donald Trump urządzi nam świat, cz. 2. Czeka nas starcie gigantów?

Jak Donald Trump urządzi nam świat, cz. 2. Czeka nas starcie gigantów?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ważący ponad 500 kilogramów metalowy pierścień spadł z nieba na kenijską wioskę Mukuku w hrabstwie Makueni. Wydarzeniu towarzyszył olbrzymi huk, który był słyszalny z odległości 50 kilometrów. Kenijska Agencja Kosmiczna przekazała, że tajemniczy obiekt był najprawdopodobniej fragmentem rakiety kosmicznej, który nie spłonął w ziemskiej atmosferze.

Z nieba spadł metalowy pierścień o średnicy 2,5 metra

Z nieba spadł metalowy pierścień o średnicy 2,5 metra

Źródło:
PAP, KSA

Prawie 200 śladów dinozaurów odkryto tego lata w kamieniołomach w hrabstwie Oxfordshire w południowo-wschodniej Anglii - poinformowali w czwartek naukowcy. Jest to największe stanowisko tego typu znalezione w Wielkiej Brytanii. Badacze nie są pewni, co pomogło zachować ślady w skamieniałym błocie.

Dobrze zachowane ślady dinozaurów. "Można cofnąć się w czasie"

Dobrze zachowane ślady dinozaurów. "Można cofnąć się w czasie"

Źródło:
PAP, BBC

W losowaniu Lotto 31 grudnia 2024 roku padła szóstka. Główna wygrana wyniosła ponad 19,4 miliona złotych, a szczęśliwy zakład kupiono w Lubinie - poinformował Totalizator Sportowy. We wtorek wygrano także w Eurojackpot - 1,1 miliona złotych, a w środę - w Ekstra Pensji.

Ostatni dzień roku i najwyższa wygrana. Podano, gdzie padła

Ostatni dzień roku i najwyższa wygrana. Podano, gdzie padła

Źródło:
PAP, tvn24.pl

5,2 promila alkoholu w organizmie miał 56-letni kierowca zatrzymany w Polanowie (województwo zachodniopomorskie). Policję wezwali świadkowie zaniepokojeni zachowaniem mężczyzny. Sylwestra spędził w areszcie.

Miał 5,2 promila, spędził sylwestra w areszcie.  "Niechlubny rekord"

Miał 5,2 promila, spędził sylwestra w areszcie. "Niechlubny rekord"

Źródło:
tvn24.pl

Jocelyn Wildenstein nie żyje. Pochodząca ze Szwajcarii celebrytka zmarła we wtorek w swoim apartamencie w Paryżu. Rozpoznawalność zdobyła za sprawą zamiłowania do ekstrawaganckiego stylu życia i operacji plastycznych. Ze względu na te ostatnie zyskała przydomek "kobieta kot".

Nie żyje Jocelyn Wildenstein, słynna "kobieta kot"

Nie żyje Jocelyn Wildenstein, słynna "kobieta kot"

Źródło:
CNN, The Guardian