Jak pomagać poszkodowanym przez powódź? Czego teraz najbardziej potrzeba

"Sytuacja na południu Polski jest dramatyczna, zwłaszcza w województwach dolnośląskim, opolskim i śląskim" - pisze Polska Akcja Humanitarna, która od kilku dni angażuje się w pomoc natychmiastową w miejscach dotkniętych powodzią. Rzeczniczka prasowa PAH Helena Krajewska pytana, czego aktualnie najbardziej brakuje poszkodowanym, zaznacza, że bieżące potrzeby są zróżnicowane i w głównej mierze zależą od sytuacji powodziowej w danym miejscu. Innych bowiem rzeczy potrzeba jeszcze przed nadejściem fali powodziowej, innych w momencie ewakuacji, a innych już po opadnięciu wody.

- Podczas przygotowań do nadejścia fali powodziowej istotne jest zgromadzenia zapasów wody i niepsującej się żywności. Z uwagi na możliwość przerw w dostawach elektryczności istotne jest też zabezpieczenie latarek, świec, powerbanków czy paliwa do generatorów prądu - wyjaśnia w rozmowie z tvn24.pl Helena Krajewska.

Sytuacja zmienia się w czasie powodzi. - Już w trakcie powodzi wiele osób musi się ewakuować. Osoby te zwykle zabierają z sobą dokumenty i kilka ubrań. Nie biorą artykułów higienicznych, podpasek, produktów dla dzieci, pieluch, mleka modyfikowanego. Potrzebują praktycznie wszystkiego - relacjonuje rzeczniczka PAH. Wśród rzeczy, jakie mogą przydać się osobom ewakuowanym z zalanych terenów, Krajewska wymienia butelkowaną wodę, żywność, dostosowane do pogody ubrania, śpiwory, koce i ręczniki.

Z kolei po powodzi te potrzeby znów są inne. - Po powodzi zaczyna się etap sprzątania. Potrzebne są detergenty, worki na śmieci, ścierki, dobrej jakości gumowe rękawice zabezpieczające przed skaleczeniem i zakażeniem. Potrzebne jest wszystko, co może się przydać do oczyszczenia domu po zalaniu i zabezpieczenia sprzątających przed zrobieniem sobie krzywdy - mówi Krajewska. - Oczywiście później dochodzą kwestie remontu, oczyszczania całej przestrzeni miejskiej czy wiejskiej, ale to są już dalsze potrzeby - dodaje rozmówczyni tvn24.pl.

ZOBACZ TEŻ: Osoby dotknięte powodzią z łatwiejszym dostępem do lekarza. Znamy szczegóły

Ze względu na zróżnicowanie potrzeb oraz ilość pomocy duże znaczenie ma rozeznanie, czego i gdzie brakuje najbardziej. - Jako PAH pracujemy na miejscu obok PCK i Caritasu. Nie chcemy się dublować. Nie chcemy dostarczyć gdzieś za dużo pomocy i patrzeć, jak ona się marnuje, gdy w innym miejscu jej brakuje. Cały czas rozmawiamy więc z innymi organizacjami i władzami lokalnymi - mówi Krajewska. - W sytuacjach katastrofalnych, sytuacjach pomocy natychmiastowej, najważniejsza jest koordynacja i niedublowanie się - podkreśla rzeczniczka PAH.

Dodaje też, że z uwagi na omówione wyżej powody "w odczuciu PAH aktualnie najlepsza jest pomoc finansowa". - Jeżeli jest się daleko, jeżeli nie ma się rozeznania potrzeb, najlepiej wpłacić środki czy to na rzecz PAH, czy na rzecz PCK bądź Caritasu lub innej organizacji, która ma kontakty na miejscu i wiedzę, czego, gdzie i w jakiej ilości potrzeba - tłumaczy rozmówczyni tvn24.pl.

Jak podkreśla, pomoc finansowa pozwala nie tylko na uzupełnienie braków pierwszej potrzeby, ale i zapewnienie pomocy później, "kiedy już się nie będzie pamiętać, że są jakiekolwiek potrzeby". W dodatku dary rzeczowe spakować, dostarczyć - to zabiera czas i też kosztuje.

Chętnych do udzielenia indywidualnej pomocy rzeczowej rzeczniczka PAH zachęca do udania się do punktów zbiórek, gromadzących konkretne rzeczy. Firmom, które chciałyby się zaangażować w taki rodzaj pomocy, Krajewska poleca kontakt z PAH w celu uzyskania informacji na temat tego, gdzie, jaka i w jakiej ilości pomoc jest potrzebna.

Zbiórka Polskiej Akcji Humanitarnej trwa. Środki cały czas zbierają też m.in. Polski Czerwony Krzyż, Caritas Polska, Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy.

ZOBACZ TEŻ: Pomoc dla powodzian. Tak wspierają organizacje i firmy