Posłowie Lewicy Tomasz Trela i Krzysztof Śmiszek w liście do premiera Mateusza Morawieckiego pytają, kto zdecydował o promocji i sprzedaży podręcznika do przedmiotu historia i teraźniejszość autorstwa Wojciecha Roszkowskiego przez Pocztę Polską. Ich zdaniem inni autorzy podręczników szkolnych nie mieli "takiej ekspozycji".
We wtorek wicemarszałek Sejmu, przewodniczący klubu parlamentarnego PiS Ryszard Terlecki zapowiedział, że od środy książka będzie sprzedawana w 3500 placówkach pocztowych.
- Wystosowaliśmy do premiera Morawieckiego pytanie, kto i kiedy podjął decyzję, kto na tym zarobi - ile zarobi wydawnictwo tego parapodręcznika, ile autor, który jest wychwalany przez polityków PiS – powiedział Tomasz Trela na briefingu przed placówką pocztową nieopodal gmachu parlamentu.
"Ceny rosną, węgla nie ma"
- Ceny prądu rosną, ceny gazu są horrendalnie wysokie, ceny żywności wzrosły rok do roku o 30, 40, 50 procent, węgla - mimo wielu obietnic polityków PiS - jak nie było, tak nie ma. Czym w tym czasie zajmuje się szef klubu PiS, wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki? Tym, jak propagować nienawiść i dziadostwo, które ukazało się w tym parapodręczniku – dodał Trela.
Krzysztof Śmiszek powiedział, że "nigdy w historii ostatnich kilkudziesięciu lat żaden autor podręcznika szkolnego, żaden specjalista, który opracował konkretne podręczniki, nie miał takiej ekspozycji, jaką ma wątpliwej jakości książka profesora Roszkowskiego". Śmiszek przypomniał, że podręcznik wystawiono na półce z bestsellerami.
Poseł Lewicy stwierdził, że autorzy podręczników do matematyki lub biologii nie mogą liczyć na taką ekspozycję, jak Roszkowski, który jest "przyjacielem PiS". - To jest czystej wody dyskryminacja innych autorów podręczników szkolnych, którzy w przeciwieństwie do profesora Roszkowskiego piszą prawdziwe podręczniki, oparte na wiedzy, a nie ideologii i propagandzie – powiedział Śmiszek.
- Paradoksalnie jest dobra wiadomość dla polskich uczniów, nauczycieli i szkół - jeśli premier (wicepremier Jacek) Sasin zajmuje się dystrybucją tej książki, to jestem głęboko przekonany, że ona nie wejdzie do powszechnego obiegu. Wiemy, że czegokolwiek dotknie premier Sasin, zamienia się nie w złoto, ale w zupełnie coś innego – dodał.
Książka, która wzbudziła protesty
Od nowego roku szkolnego w szkołach ponadpodstawowych zostaje wprowadzony nowy przedmiot - historia i teraźniejszość. HiT ma zastąpić przedmiot wiedza o społeczeństwie. Dotychczas książka Roszkowskiego "Historia i teraźniejszość. 1945-1979" jest jedynym podręcznikiem dopuszczonym przez resort edukacji do nowego przedmiotu.
Książka Roszkowskiego wzbudziła protesty i żądania wycofania jej m.in. ze strony KO, PSL, Lewicy, Polski 2050 i samorządowców. Zarzuty dotyczą indoktrynacji i treści wykluczających m.in. dzieci z in vitro (wydawnictwo, które podtrzymuje, że w podręczniku nie ma mowy o dzieciach poczętych in vitro, zapowiedziało jednak usunięcie tego fragmentu).
Rzecznik Praw Obywatelskich wystąpił do Ministerstwa Edukacji i Nauki z pytaniem, czy treść podręcznika "Historia i teraźniejszość" była analizowana z punktu widzenia konstytucyjnej zasady bezstronności światopoglądowej państwa.
Ministerstwo zapowiedziało, że w tym tygodniu zostanie wydana zgoda na dopuszczenie do użytku drugiego podręcznika przygotowanego przez Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne. Tytuł podręcznika brzmi: "Historia i teraźniejszość. Podręczniki. Liceum i technikum. Część 1.". Autorami są Izabella Modzelewska-Rysak, Leszek Rysak, Karol Wilczyński i Adam Cisek.
Źródło: PAP