Grzegorz Braun i Robert Winnicki, posłowie Konfederacji, przyszli w poniedziałek rano do Ministerstwa Zdrowia, by przeprowadzić "kontrolę poselską" - przekazał rzecznik resortu Wojciech Andrusiewicz. - Biegali po wszystkich pokojach, zaglądali do wszystkich pracowników, jednocześnie krzycząc i siejąc wyzwiska - relacjonował Andrusiewicz. - Zachowali się skandalicznie - dodał.
Rzecznik Ministerstwa Zdrowia powiedział na briefingu prasowym, że w poniedziałek rano do siedziby resortu przyszli posłowie Konfederacji Grzegorz Braun i Robert Winnicki. - Mieliśmy interwencję poselską, chociaż tak bym tego nie nazywał. Pan poseł Braun i pan poseł Winnicki zachowali się skandalicznie - ocenił.
- Ustawa o wykonywaniu mandatu posła i senatora głosi, że poseł lub senator ma prawo - jeśli nie narusza dóbr osobistych innych osób - do uzyskiwania informacji i materiałów. Dzisiaj przynajmniej moje dobra osobiste zostały naruszone. Zostałem nazwany przez pana posła Brauna bandytą - przekazał Andrusiewicz.
- Nie robi to na mnie wrażenia, nazwanie przez tego posła bandytą, nie skieruję sprawy na drogę sądową. Ale powinniśmy wszyscy, gremialnie, obłożyć takie osoby infamią - zaapelował rzecznik ministerstwa.
Poinformował, że "będzie wystosowane pismo do marszałek Sejmu wobec tego, co panowie robili tu w budynku". - Biegali po wszystkich pokojach, zaglądali do wszystkich pracowników, jednocześnie krzycząc i siejąc wyzwiska - mówił.
Konfederacja: ministerstwo broni się przed kontrolą, jak może
Około godziny 11 Konfederacja poinformowała w mediach społecznościowych, że "interwencja poselska" trwa. "Nasi posłowie donoszą, że już na wejściu robiono ogromne problemy, ministerstwo broni się przed kontrolą jak może, a minister Niedzielski nie chce nas przyjąć" - czytamy. Posłowie - napisała partia na swoim profilu na Facebooku - chcą "pokazania podstaw naukowych wobec wprowadzanych obostrzeń" i "przedstawienia dokładnych danych ws. liczby zakażeń i zgonów na COVID-19 u osób zaszczepionych i niezaszczepionych".
Braun: arogancki jak zawsze, zamaskowany jak gangster z czarnobiałego filmu rzecznik
Później posłowie Winnicki i Braun zorganizowali konferencję w Sejmie. Braun powiedział, że w resorcie zdrowia nikt nie chciał rozmawiać z nim i z Winnickim, "przywitali ich ochroniarze bez masek", a wnętrza siedziby ministerstwa "przypominały opustoszałą dekorację filmową".
Dodał, że nie wie, czy minister zdrowia był w budynku, bo widział, że "ktoś się zabarykadował w gabinetach ministerialnych", a zza drzwi "dochodziły szepty i szmery". Mówił, że podczas ich wizyty w resorcie był "arogancki jak zawsze, zamaskowany jak gangster z czarnobiałego filmu rzecznik prasowy, który nie spieszył z informacją i asystował raczej jak ktoś, kto reprezentował służbę ochrony czy inne służby".
Grzegorz Braun - poseł antyszczepionkowiec, przeciwnik maseczek
Grzegorz Braun jest znany z antynaukowych wypowiedzi, w których kwestionuje bezpieczeństwo szczepionek przeciwko COVID-19 i deprecjonuje zagrożenie wynikające z epidemii. Wcześniej zdarzało mu się już wchodzić do innych instytucji pod hasłem "kontroli" czy "interwencji poselskiej".
We wrześniu Braun z mównicy sejmowej zwrócił się do ministra zdrowia słowami: "będziesz pan wisiał". Prezydium Sejmu nałożyło na niego karę finansową, sprawa trafiła też do prokuratury. Posłowie Konfederacji kilkukrotnie byli wykluczani z obrad Sejmu, kiedy odmawiali założenia maseczek.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24