O godz. 18. w sobotę w całym kraju formalnie rozpoczęła się żałoba narodowa po śmierci prezydenta Lecha Kaczyńskiego, jego małżonki Marii i ponad 90 innych osób, które zginęły w katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem. Żałoba potrwa do piątku 16 kwietnia. Pod pałacem prezydenckim tysiące osób złożyło kwiaty i zapaliło zniocze.
Zgodnie z ustawą o godle barwach narodowych i hymnie Rzeczpospolitej Polskiej żałobę narodową rozporządzeniem wprowadza prezydent. W obecnej sytuacji, po śmierci prezydenta Lecha Kaczyńskiego, zgodnie z Konstytucją RP obowiązki głowy państwa przejął marszałek Sejmu Bronisław Komorowski.
Opuszczone flagi, wystawione księgi
Jeszcze zanim marszałek Sejmu formalnie ogłosił żałobę narodową, w całym kraju opuszczone zostały flagi państwowe i bandery na statkach. Na czarny zmieniły się kolory stron internetowych, m.in. Kancelarii Prezydenta, kancelarii premiera, wszystkich ministerstw, IPN, RPO i poszczególnych służb - np. policji, Straży Granicznej, BOR. Na polecenie komendanta głównego policji czarne wstęgi umieszczone zostały też przy policyjnych radiowozach.
W podcieniach Pałacu Prezydenckiego wystawiane zostały księgi kondolencyjne, podobnie dzieje się w ratuszach wielu miast w kraju. W Krakowie bił Dzwon Zygmunta. Z całego świata do Warszawy napływają kondolencje.
W całym kraju odwoływane są też imprezy kulturalne i sportowe. Stacje radiowe nadają spokojną muzykę, stacje telewizyjne i portale internetowe zmieniły kolorystykę na żałobną. Odwołana została cała 24. kolejka piłkarskiej ekstraklasy, także regionalne rozgrywki zostały zawieszone.
Marszałek Komorowski podkreślał, że nie ma dziś podziałów, ani różnic. - Jesteśmy razem w wyrazach współczucia kierowanych do rodzin tych, którzy zginęli koło lotniska w Smoleńsku - powiedział w Sejmie Komorowski.
I zaapelował do Polaków, by uczestniczyli w tygodniowej żałobie. - Nie tylko w wymiarze publicznym, ale też indywidualnym, tak po ludzku - podkreślał.
Żałoba zaczęła się zanim została ogłoszona
Polacy, a przede wszystkim warszawiacy żałobę rozpoczęli jeszcze wczesnym popołudniem. Spontanicznie zaczęli wywieszać ozdobione kirem flagi i organizują wspólne czuwania. Internauci zwołują się na portalu społecznościowym Facebook na wspólne zapalenie zniczy przed pałacem prezydenckim o godzinie 20:00.
Przez plac pod Pałacem Prezydenckim w Warszawie przewinęło się w ciągu dnia dziesiątki tysięcy osób, które złożyły tam kwiaty i zapaliło znicze. Niektórzy zatrzymali się na chwilę, jednak wielu stoi zadumana i pogrążona w modlitwie.
Sąsiedzi z dawnych lat
Od południa ludzie gromadzą się także pod kamienicą w Sopocie, w której mieszkała para prezydencka. Lech Kaczyński wyprowadził się do Trójmiasta w 1971 roku po studiach, aby podjąć tam pracę na Uniwersytecie Gdańskim.
Wiele osób, które wypowiadało się przed kamerą, dobrze pamięta czasy, gdy mijali Lecha i Marię Kaczyńskich na ulicach swojego miasta. Wszyscy mówią o wielkiej tragedii i stracie dla Polski. Oni także wzywali do modlitwy i solidarności w tym czasie. - Tragedia i smutek straszny. Jestem sąsiadką od lat. Jest mi bardzo przykro - mówiła urywanymi zdaniami Pani Urszula Buczkowska.
- Chciałbym być solidarny z rodziną Pana Prezydenta. To bardzo przykre zdarzenie. Jest to ogromna strata dla Polski, nie tylko dla ludzi, którzy znali Pana Prezydenta - dodaje inny mieszkaniec Sopotu.
Msze i modlitwy za ofiary katastrofy
W całym kraju trwają w sobotę msze żałobne w intencji ofiar. O godz. 19.00 metropolita warszawski abp Kazimierz Nycz odprawił mszę w Warszawskiej Archikatedrze św. Jana. Wcześniej msze w intencji ofiar odbyły się o godz. 15 w kościele pw. św. Stanisława Kostki na Żoliborzu i o godz. 18 w Katedrze Polowej WP w Warszawie.
Msza św. żałobna za ofiary katastrofy samolotu prezydenckiego odbyła się także o godzinie 17.30 w Katedrze Wawelskiej. Nabożeństwo koncelebrował metropolita krakowski kard. Stanisław Dziwisz. W Katedrze Gnieźnieńskiej msza w intencji ofiar katastrofy rozpoczęła się w sobotę o godz. 18. Mszy przewodniczy bp Wojciech Polak.
Na Jasnej Górze modlitwa za ofiary katastrofy rozpoczęła się w chwilę po otrzymaniu informacji o katastrofie. Przez pół godziny biły klasztorne dzwony. W Gdańsku msze w intencji ofiar tragedii w Smoleńsku odbędą się w sobotę o godz. 21 w Bazylice Archikatedralnej w Gdańsku Oliwie, w niedzielę o godz. 12 w Bazylice Mariackiej. Msze odprawiał będzie Metropolita gdański abp Sławoj Leszek Głódź. W niedzielę w Archikatedrze Metropolitarnej w Przemyślu o godz. 18 przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp. Józef Michalik odprawi mszę świętą w intencji ofiar katastrofy. W Lublinie msza w intencji ofiar odbędzie się także w niedzielę o godz. 17 w archikatedrze lubelskiej. Mszy w intencji ofiar katastrofy będzie przewodniczył abp Józef Życiński.
Pamięć tragicznie zmarłych ma być uczczona w niedzielę w całym kraju dwiema minutami ciszy.
785-700-604 785-700-201 785-700-199 785-700-765 22/601-58-37 22/601-58-24 Specjalne numery telefonów dla rodzin osób, które zginęły w katastrofie
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24