Przez lata budziła kontrowersje.
Głównie z powodu astronomicznych kwot, które przeznaczono na jej funkcjonowanie: łącznie 633 miliony złotych przez 10 lat. Ale też z powodu projektów, na które te astronomiczne kwoty były wydawane, czyli na przykład na kampanię "Sprawiedliwe sądy" szkalującą sędziów czy na słynny jacht, który miał okrążyć ziemię. Nie okrążył.
Gdy obecnie rządzący byli w opozycji, wymieniali ją jako jeden ze stworzonych przez PiS podmiotów, które trzeba szybko zamknąć.
- To Polska Fundacja Narodowa zajmowała się przepompowaniem środków ze spółek Skarbu Państwa do ludzi PiS - grzmiał tuż po wyborach parlamentarnych w radiu TOK FM Michał Szczerba, europoseł Koalicji Obywatelskiej.
Koalicja 15 października rządzi już dwa lata, a PFN nadal działa. I nadal płyną do niej pieniądze ze spółek z udziałem Skarbu Państwa. Choć nie ze wszystkich.